Genealodzy.PL Genealogia

Tłumaczenia - łacina - Prośba o pomoc w tłumaczeniu-stanu,zawodu...

EwaChojnowska - 03-03-2009 - 17:02
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-stanu,zawodu...
Proszę o pomoc w przetłumaczeniu tego słowa. Pojawiło się w aktach metrykalnych jako nazwa zawodu w I połowie XIX wieku. Równocześnie występują takie określenia jak inquillinus, hortulanus czy cmetho. Będę wdzięczna za pomoc bo strasznie mnie to męczy.
Pozdrawiam
Ewa
Dornfeld - 03-03-2009 - 17:22
Temat postu: Gazillaceus- cóż to jest?
hortulanus = ogrodnik
reszty nie znalazłem.
Dornfeld - 03-03-2009 - 17:27
Temat postu: Gazillaceus- cóż to jest?
jeszcze jedno słowo
inquillinus - mieszkaniec bez prawa własności
Tomek1973 - 03-03-2009 - 17:53
Temat postu: Gazillaceus- cóż to jest?
"z" w łacinie występowało tylko w wyrazach obcego pochodzenia. Istnieje łacińskie słowo "gaza" oznaczające: skarb, skarbiec, zapasy, żywność.
Krystyna_Urbanowicz - 03-03-2009 - 19:06
Temat postu:
cmet/h/o/sus/-kmieć/gospodarz na jednym łanie/


Pozdrawiam Krystyna
helenka - 03-03-2009 - 19:50
Temat postu:
To słowo składa się z dwóch członów, czy dobrze został odczytany drugi człon, może ta druga część lacteus-mleczny, pełen mleka lub forma od czasownika lacto-dawać mleko. Czyli ktoś kto ma zawód dziś powiedzielibyśmy mleczarz, ale nie koniecznie. Pozdrawiam ,Helenka
EwaChojnowska - 03-03-2009 - 20:18
Temat postu:
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Pozwolę sobie wstawić link do takiego zapisu


może on coś podpowie.
Pozdrawiam Ewa
helenka - 03-03-2009 - 23:01
Temat postu:
No tak, po pierwsze to usuń jedno l, natomiast druga część trudna do odczytania, Sprawdziłam mleczarz to lacticinator.Będę szukać dalej.Helena
Pobłocka_Elżbieta - 04-03-2009 - 08:55
Temat postu:
do słowa gazilla-CEU-s
ceu 1.tak jakby ,całkiem jak ,podobnie jak
2./z con./jakby, jak gdyby

cmetho
meto znaczy ,żąć,kosić,ścinać
metator ,to mierniczy

do słowa ingullinus,dodam
in najczęściej znaczy NIE
linea,linus to sznur ciesielski
Może będą pomocne.
Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta
Wladyslaw_Moskal - 04-03-2009 - 21:55
Temat postu:
Witam,

wg mnie, proboszcz stworzyl wyraz, przywolujac cos ze swojej pamieci, bo chyba nie
mial do dyspozycji dzisiejszego slownika polsko-lacinskiego.

Slowo "quasillus" = maly koszyk, moze to proboszcz uzywajac "gazila..." z roznymi
koncowkami, mial na mysli tych, ktorzy wyrabiali koszyki ?

Moze to mial byc zapis +/- "quasilaceus", ktory poprzez slowniki lacinsko-angielsko-polskie
mozna z duzym przyblizeniem przetlumaczyc jako .. dzierzawca, mniejszy wlasciciel.
Chyba jeszcze mozna "cos wyskrobac", jesli ktos ma pomysl z "quasi..." zamiast "gazi...".

Wladyslaw
EwaChojnowska - 04-03-2009 - 22:36
Temat postu:
Bardzo dziękuję za podpowiedź. Męczy mnie to okropnie, bo mój przodek ma wpisaną taką nazwę zawodu. Poza "zawodami" związanymi z pracą w ziemi, pojawiają się też tkacze, więc może ten wytwórca koszyków to jakiś pomysł?
helenka - 07-03-2009 - 15:49
Temat postu: gaza laetus
Witajcie, znalazłam:
Drugie znaczenie słowa gaza w przenośni oznacza bogactwo, majątek;
Zwrot ten jest użyty w V księdze, wiersz 40 Wergiliusza ”Eneida”; cytuję
; „et gaza laetus agresti excipit…”.(za Słownikim Łacińsko- Polskim ,tom II str.635 wyd.PWN, Warszawa 1962).
A zatem to nie zawód zapisał proboszcz, ale status majątkowy [ w wolnym tłumaczeniu ; bogacz, bogaty, majętny]. Proboszcz stworzył zupełnie nowe nieistniejące słowo, drugą część zapisał błędnie ;
laceus a powinno być laetus[ czyta się letus]. W wiosce zazwyczaj wśród chłopów bywało kilku bogaczy ,których było stać na wynajmowanie parobków. Wywyższali się bardzo mówiąc osobie , że inni ich „uważają”. Pozdrawiam .Helena
Tomek1973 - 07-03-2009 - 15:52
Temat postu: gaza laetus
Cieszę się, że odkryła pani to, o czym napisałem powyżej Smile
Bozenna - 07-03-2009 - 16:41
Temat postu: Co to za zawód?
Na pierwszy rzut oka, odpowiedz jest: tak!
Pracownik kolei, maszynista, ale tez moze byc inzynier przy budowie kolei (osoba prowadzaca budowe kolei).
Wszystko zalezy od daty tego aktu.
Serdecznosci
Bozenna
Tomek1973 - 07-03-2009 - 16:48
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Bozenna napisał:

Wszystko zalezy od daty tego aktu.

Bożenno, objaśnij mi, w jaki sposób data wystawienia dokumentu może mieć wpływ na to, o jakim zawodzie jest w nim mowa?
Luziński_Marcin - 07-03-2009 - 19:05
Temat postu:
Pierwszy parowóz powstał w Anglii w 1814 r. a pierwszą linię kolejową otwarto w 1825 r. Zatem jeśli akt był starszy to na pewno nie chodzi o kolej Smile
helenka - 07-03-2009 - 20:50
Temat postu:
Panie Tomku,
nie zrozumiał Pan sensu mojego postu.
Podana przez Pana informacja nie oznacza tego samego o czym napisałam.
Poszukiwałam cały czas związku frazeologiczego drugiego członu wyrazu ze słowem gaza, którego znaczenie Pan wytłumaczył. I znalazłam w Wergiliuszu, przenośnia to nie znaczy to samo; dlatego związek tych dwóch wyrazów tłumaczymy jako bogactwo, majątek, a luźniej proboszcz stworzył bogacza, majętnego chłopa.Pozdrawiam,Helena.
Tomek1973 - 07-03-2009 - 21:12
Temat postu:
Droga pani,
zdaje sobie oczywiście sprawę, że to nie ja, ale pani rozwiazała tę zagadkę. I absolutnie nie mam zamiaru tego negować. Wprost przeciwnie - kornie chylę czoła przed pani wiedzą i przenikliwością.
Proszę jednak o wyrozumiałość i pozwolenie mi na to, abym myślał, że i ja miałem udział w końcowym sukcesie.Smile
pozdrawiam serdecznie - tomek Smile
Tomek1973 - 07-03-2009 - 21:21
Temat postu:
"Conductor" oznacza albo najemcę, dzierżawcę, albo przedsiębiorcę. Znając jednak ułańską fantazję osób sporządzających akta metrykalne, to słowo może równie dobrze oznaczać konduktora. Confused
W to, że pozostała część zapisu dotyczy kolei, nikt chyba nie watpi.
LenkaW - 07-03-2009 - 21:42
Temat postu:
Jeśli dobrze pamiętam zdjęcie, to tylko na jednej stronie księgi wyraz ten pojawił się kilkakrotnie, w zapisach dotyczących różnych osób. Widać proboszcz miał słabość do tego określenia.
pozdrawiam,
Lena
helenka - 08-03-2009 - 09:11
Temat postu:
Proboszcz zwyczajnie dbał o kasę , potrzebował pieniędzy dla kościoła i w ten sposób honorował swoich dobroczyńców - bogatych chłopów. Helena.
Fronczak_Waldemar - 08-03-2009 - 11:17
Temat postu:
To bardzo interesująca hipoteza językowa, jaką udało się Wam postawić.
Do jej zweryfikowania niezbędnych jest jednak kilka analiz.

Moim zdaniem trzeba zbadać pozostałe zapisy z księgi, aby ustalić częstotliwość i kontekst występowania tego określenia.

Drugim krokiem powinno być sprawdzenie wcześniejszych lat, tak aby ustalić, czy istotnie jest to neologizm zastosowany przez konkretnego księdza. Pozwoli to także na ustalenie pod jakimi określeniami występowały osoby zapisywane później, jako "gazilaceus".Uzyskamy w ten sposób wiedzę o strukturze społecznej wsi i ich statusie majątkowym

Warto również sprawdzić sąsiednie parafie, aby się przekonać, czy istotnie był to regionalny patent proboszcza.

Osobiście, skłaniając się do Waszej hipotezy, mam jeszcze pewną uwagą, a mianowicie nie wykluczam, że chodzi tu raczej o wskazanie na pochodzenie z terenów należących do skarbu państwa.
Jednym słowem, może to być określenie chłopa z terenów należących do dóbr rządowych.

W tym celu trzeba sprawdzić jaki był stan własności ziemskiej i jak wyglądała historia gospodarcza tego terenu w okresie poprzedzającym zapisy? Co stało się z dawnymi dobrami rządowymi po zajęciu tych terenów przez Austrię? Czy w tej miejscowości były dawne dobra rządowe? Itd. itp.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
EwaChojnowska - 08-03-2009 - 11:25
Temat postu:
Bardzo dziękuję wszystkim za włączenie się w rozwiązywanie zagadki. A było już tak pięknie. Mój prapra miał fajną córkę i wydał ją za mąż za Wojciecha Osikę. Wojciech wszędzie był określany jako kmieć i cieszył się chyba dość dużym szacunkiem, ponieważ był proszony na ojca chrzestnego przez szlachetnie urodzonych, a i jego dzieci miały szacownych chrzestnych. Więc można było założyć, że teść - Marcin Witek będzie też należał do bogatszej części chłopstwa. Ale gdy się analizuje wpisy do metryk, Marcin Witek występuje jako: kmieć, komornik (wpisy z lat 1831,1837,1828) i gazilaceus (1834). Wszyscy inni przodkowie mają rzetelnie wpisywane nazwy zawodu. No i bądź tu mądry Sad Confused . Proszę o pomoc i pomysły...
Pozdrawiam serdecznie
Ewa
historyk99 - 08-03-2009 - 16:26
Temat postu:
Moi drodzy!
Najlepiej by było gdyby zabrał głos ktoś ZNAJĄCY (!!!) łacinę. Moim zdaniem gazilaceus = komornik, jakoże słownik łacińsko-polski podaje:
gază - skarbiec; skarb, zapasy, żywność. Pozostaje kwestia końcówek i odmiany wyrazów.

To tyle,
pozdrawiam,
Jurek D.
helenka - 08-03-2009 - 17:38
Temat postu:
Panie Historyku99, znam łacinę i nie twórz Pan słowa jak proboszcz z metryki , ponieważ takowe nie istnieje.Pozdrawiam ,Helena
EwaChojnowska - 08-03-2009 - 23:15
Temat postu:
Dziękuję jeszcze raz za zainteresowanie. Mam nadzieję, że nadal wszyscy traktują to jako pretekst do stawiania hipotez i rozważania pomysłów. Helenko bardzo podoba mi się Twoje tłumaczenie, ale problem w tym, że po przejrzeniu kolejnych aktów narodzin, gdzie Marcin Witek był wpisywany jako dziadek, znalazłam tylko raz wpisane określenie gazilaceus, a kilkakrotnie nazwę komornik i raz albo dwa kmieć. Czy ksiądz zawracałby sobie głowę podkreślaniem zamożności dziadka dziecka jeden raz a w innym wypadku pisałby o nim prawdę (czyli, że jest komornikiem)? Nie wiem już co o tym myśleć. Może to jednak jakaś zniekształcona nazwa wieśniaka? Proszę o jedno. Niech to będzie dla nas zabawa. Szczególnie proszę o to historyka99.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ewa
helenka - 09-03-2009 - 13:08
Temat postu:
Witajcie,
stawiam nową hipotezę; to jest wyplatacz koszyków.
Jeszcze raz analiza słowa i oglądanie metryki, prześledzenie obu wątków dyskusji ; u Geneologów i na Forgenie. Wiadomo, że proboszcz stworzył nowe słowo, uwagi Waldka oraz Ewy dotyczące metryk , występujących zawodów w wiosce, realia wioski , okres życia chłopów pozwoliły wnioskować na nowo.
Blisko prawidłowej odpowiedzi był Władek , podsunął słowo quasillum(czytamy kwazilum)-koszyczek. W metryce nie wiadomo jak proboszcz zapisał to „q „ czy to jest „g,” na pewno zapisał fonetycznie „s” stąd w słowie litera” z” (metryka jest na stronie u Geneologów ). Druga część wyrazu zapisana laceus a może na końcu jest „r” to mamy słowo laceur- wyplatacz. Pozdrawiam Wszystkich ,Helena.
aligatormp - 02-11-2009 - 12:23
Temat postu: Proszę o przetłumaczenie z łaciny słów:
1 arendatori wpis z 1790r
2 propriatariorum wpis z 1830r

za pomoc serdecznie dziękuję Maciej.
Bartek_M - 02-11-2009 - 12:43
Temat postu: Proszę o przetłumaczenie z łaciny słów:
1) dzierżawcy
2) właścicieli
aligatormp - 04-11-2009 - 12:30
Temat postu: Proszę o przetłumaczenie z łaciny słów:
Dziękuję za pomoc.

W między czasie wpadło mi następne słowo z ksiąg metrykalnych:

honesto
Bartek_M - 04-11-2009 - 13:01
Temat postu:
Uczciwego.

Szczegóły interpretacyjne w słownikach:
http://www.genpol.com/Poradnik-GenPol-art36.html
http://www.genealodzy.pl/Latin-index-letter-H.phtml
annastregiel - 28-12-2009 - 00:27
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-stanu,zawodu...
T: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-stanu,zawodu- Łęki Wielkie
Witam.

Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu zajęcia (zawodu?) ojca chrzestnego dziecka: Stanisław Strich ?

Pozdrawiam.
Ania.
[/url]
Czyżewski_Bartłomiej - 28-12-2009 - 01:05
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-stanu,zawodu- Łęki Wielkie
Kiepski jestem w łacinie, ale ja tam widzę coś na kształt "laboriosa", tzn. "pracowity" Smile
annastregiel - 28-12-2009 - 01:20
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-zajęcia,zawodu- Łęki Wielkie
Bartku,
chodzi mi o to, co jest napisane nie przed nazwiskiem Strich, ale po nazwisku: C.mato (moto, meto)???

Ania.
kwroblewska - 28-12-2009 - 10:22
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-zajęcia,zawodu- Łęki Wielkie
Aniu,
tam nie ma kropki po prostu Cmeto=Cmetho=kmieć

Krystyna
annastregiel - 28-12-2009 - 12:10
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-zajęcia,zawodu- Łęki Wielkie
Krysiu,
dziękuję bardzo za wyjaśnienie i przetłumaczenie.
Zmylił mnie trochę zapis księdza przed nazwiskiem: pracowity . Ten zapis wskazywał przecież, że Stanisław Strich jest włościańskiego pochodzenia. Dlaczego więc ksiądz dodał, że jest kmieciem? Może gdzieś na forach była ta sprawa już wyjaśniana. Jeżeli tak, to prosiłabym bardzo o podanie linku.

Pozdrawiam serdecznie.
Ania.
Bartek_M - 28-12-2009 - 12:20
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-zajęcia,zawodu- Łęki Wielkie
Moim zdaniem chrzestny to Stanisław Stach, nie Strich. Nad rzekomym "i" brak kropki, ponadto nigdzie indziej w tym akcie litera "r" nie ma "podstawy", zaś "a" jest niedomknięte u dołu - tak jak tutaj - w połowie wystąpień.

Podawanie imienia polskiego po łacińskim w przypadku włościan jest zjawiskiem typowym dla XVIII wieku.

W tej epoce kwalifikatory stanowe podawano prawie w każdym zapisie, znacznie częściej NIŻ i niezależnie OD określenia profesji. Spośród laboriosusów, w przypadku chłopów z większym areałem oraz wiejskich rzemieślników zwykle profesję odnotowywano.
annastregiel - 28-12-2009 - 13:44
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-zajęcia,zawodu- Łęki Wielkie
Bartku,
chyba masz rację - to rzeczywiście Stanisław Stach. Za bardzo chciałam, aby to był Strich, bo to mógłby być jakiś punkt odniesienia do moich poszukiwań w tej parafii (nazwisko Strykier, Sztrykier, Strycher itp.)

Dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam.
Ania.
katnal - 14-01-2010 - 17:47
Temat postu: Jaki to zawód?
Bardzo prosze o pomoc w rozszyfrowaniu tego słowa. Chodzi prawdopodobnie o zawód.


http://fmix.pl/zdjecie/1453763/zawod/ro ... 2b198864b6
katnal - 21-01-2010 - 16:54
Temat postu: Jaki to zawód?
ponawiam prośbę o przetłumaczenie

http://fmix.pl/zdjecie/1453763/zawod/ro ... 2b198864b6
Bagins - 21-01-2010 - 21:43
Temat postu: Jaki to zawód?
Pani Katarzyno,
to zdjęcie jest tak malutkie, że nie można na nim nic zobaczyć. I nie otwiera się w większym formacie.
Proszę sprawidzić.
Artur
Bartek_M - 21-01-2010 - 22:12
Temat postu: Jaki to zawód?
Po niemiecku odczytałbym Rentier, po łacinie rusticus-wieśniak Wink
Bodek - 11-02-2010 - 17:30
Temat postu: Jaki to zawód?
Witam

Panie Bartku proszę o pomoc - zawody .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/113 ... a5dbd.html

Pozdrawiam
Bogdan
Bartek_M - 11-02-2010 - 18:01
Temat postu: Jaki to zawód?
discipulus scholae gymnasialis - uczeń gimnazjum
faber alenarius - kotlarz (ciekawe... słowa brak nawet w słowniku Sondela!)
Bodek - 11-02-2010 - 20:27
Temat postu: Jaki to zawód?
Panie Bartku , kolejny raz wielkie dzięki .

Wiedziałem że szkoła , że gimnazjum ( myślę może woźny ? ) a tu uczeń ( " śoook " ) . A ten - kotlarz , to możliwe że taki co przy parowozie , bowiem rzecz ma miejsce w Stryju a tam " kolejarz na kolejarzu " .

Pozdrawiam

Bogdan
Bodek - 14-02-2010 - 15:11
Temat postu: Jaki to zawód?
Szanowny Panie Bartku .

Proszę o potwierdzenie lub poprawienie - zawody :

Józef Rzeźniczek - ślusarz . Jan Czuplakiewicz - sadownik .

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e25 ... 9e56c.html

Edward Skliwa - stolarz . Jan Czuplakiewicz - mieszkaniec ?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd1 ... 173f1.html

Pozdrawiam Serdecznie

Bogdan
Bartek_M - 14-02-2010 - 15:46
Temat postu: Jaki to zawód?
Skliwa - stolarz i żołnierz rezerwista
Czuplakiewicz - mieszkaniec "oppidum" czyli małego miasta

Reszta OK.
Bodek - 16-02-2010 - 19:31
Temat postu: Jaki to zawód?
Bardzo Panu dziękuję .
Sylwia_Hanf - 17-02-2010 - 23:28
Temat postu: Jaki to zawód?
Kotlarz - rzemieślnik zajmujący się wyrabianiem z blachy kotłów, rondli i innych przedmiotów (np. wężownic, aparatów gorzelniczych). Kotlarze zajmowali się też pobielaniem naczyń i urządzeń miedzianych. Przez wiele lat kotlarstwo należało do intratnych zawodów, a Cyganie byli uważani za fachowców w tej branży.
greg_2003 - 18-02-2010 - 18:43
Temat postu: Jaki to za zawód?
Witam! Szanowni Państwo, proszę o przetłumaczenie jaki to jest lub był zawód.

Wickelmacherin
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/906 ... 6fa3f.html

Znalazłem to w księdze adresowej miasta Poznań z roku 1898, przy nazwisku mojego przodka widnieje ulica i zawód.
Pytałem nawet o pomoc nauczycieli języka niemieckiego ale nikt nie spotkał się z tym wyrazem. Może komuś z Państwa uda się to rozszyfrować. Z góry dziękuję!

Pozdrawiam serdecznie Very Happy
Grzegorz Wiczewski
Bartek_M - 18-02-2010 - 19:51
Temat postu: Jaki to za zawód?
W google'u wyczytałem, że była to kobieta zajmująca się ręcznym skręcaniem papierosów czy cygar, względnie obsługująca Wickelmaschine czyli zwijarkę.

PS. Jesteśmy w dziale tłumaczeń z łaciny - tak dla przypomnienia Smile
greg_2003 - 18-02-2010 - 20:44
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-stanu,zawodu...
Dziękuję Bartku za przetłumaczenie. Very Happy

I przepraszam, że dopisałem się do tematu tłumaczeń z łaciny. Wybaczcie mi Państwo za mój błąd. Sad

Pozdrawiam
Grzegorz
Bodek - 02-03-2010 - 17:00
Temat postu: Co to za zawód?
Witam Serdecznie .

Panie Bartku , proszę o tłumaczenie Piotr i Karol - zawody .

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e38 ... 2cad2.html

Pozdrawiam

Bogdan Sikora
Bartek_M - 02-03-2010 - 17:32
Temat postu: Co to za zawód?
faber claustrarius - ślusarz
famuli viae ferreae - służącego na kolei
Bodek - 02-03-2010 - 18:05
Temat postu: Co to za zawód?
Panie Bartku

Super , dziękuję z szybką odpowiedz .

Bogdan
Maciejewski_Daniel321 - 26-09-2010 - 20:16
Temat postu: prosba o przetlumaczenie zawodu
Bardzo prosze o przetlumaczenie zawodu z metryki chrztu z zaboru Austriackiego z 1870 roku.
http://picasaweb.google.com/lh/view?q=Metryka%20-%201870%20rok%20-%20Galicja&psc=G&filter=1#5521284409648710578

Daniel Maciejewski
Olczyk_Paweł - 26-09-2010 - 20:44
Temat postu: prosba o przetlumaczenie zawodu
Witam
Silvanus to znaczy leśniczy, gajowy, borowy. Myślę, że silvani (chyba dobrze odczytałem) pochodzi właśnie od niego. Pozdrawiam.
Paweł Olczyk
Loreene - 28-09-2010 - 14:52
Temat postu: Jaki to zawód?
W akcie zgonu mojego dziadka napisano zawód: feber lignaus.....Co to znaczy? Ja wiem ,że dziadek był kołodziejem ,gdyż np w aktach mojego ojca wpisano taki właśnie zawód jego ojca.
Pozdrawiam....
Iwona
Anna99 - 28-09-2010 - 15:31
Temat postu: Jaki to zawód?
Według mnie powinno być: "faber ligneus", to znaczy "rzemieślnik zajmujący się drewnem", więc mógłby to być stolarz i cieśla a może i kołodziej, jak wspomniałaś. Pozdrawiam. Anna
Loreene - 28-09-2010 - 22:55
Temat postu:
Anno ,dziękuje bardzo za odpowiedź. A więc sprawy związane z obróbką drewna... To by się zgadzało ,gdyż została masa narzędzi właśnie tego typu po dziadku-jeszcze przedwojennych , w tym stół stolarski.
Dziękuję raz jeszcze.
Iwona.
Czajkowski - 03-10-2010 - 21:43
Temat postu: Faber a Ferrifaber
Czy jest jakaś różnica w określeniu tego zawodu?

Witek
Kaczmarek_Aneta - 03-10-2010 - 22:20
Temat postu:
Faber to rzemieslnik, natomiast przedrostek ferri- kojarzy mi sie ze slowem - ferrarius, oznaczajacy kowala.
Moze o niego wlasnie chodzi ?
Pozdrawiam
Aneta
Czajkowski - 04-10-2010 - 07:41
Temat postu:
Wszystko się zgadza. W słowniku na stronce jest:
-faber, rzemieślnik, kowal
-ferrifaber, kowal żelaza
Czy każdy z nich zajmował się czym innym?
jurekstefan - 04-10-2010 - 09:42
Temat postu:
Czajkowski napisał:
Wszystko się zgadza. W słowniku na stronce jest:
-faber, rzemieślnik, kowal
-ferrifaber, kowal żelaza
Czy każdy z nich zajmował się czym innym?
Faber a.Fabri jest określeniem szerszym dotyczącym rzemieślników, a więc ludzi którzy w XVI-XVIIIw. utrzymywali się nie z uprawy ziemi, a wykonującymi 'prace ręczne'.
Kowal (także i ślusarz) zamiennie określany był jako ferrifaber/faberferri/ferrarius, czyli 'obrabiający żelazo'... Laughing
Takie 'uściślenie' dotyczyło także np.tkacza określanego jako textrifaber/fabertextoris/textor-ius, czyli 'wyrabiającego sukno, tkaninę'.
Większą specjalizację zawodową przyniósł wiek XIX - w fazie industrializacji kapitalistycznej i wtedy język martwy jakim jest łacina, nie wystarczał już do opisu działalności - stąd tyle germanizmów w języku, również naszym, polskim... Rolling Eyes
pozdrawiam
Jurek K.Stefańczyk
Bartek_M - 04-10-2010 - 11:39
Temat postu:
Czajkowski napisał:
W słowniku na stronce jest:
-faber, rzemieślnik, kowal
-ferrifaber, kowal żelaza

Słownik ma rację :) W pewnych kontekstach, zwłaszcza jeśli piszącemu zależało na zwięzłości zapisu (bo np. miał ciekawsze zajęcia niż prowadzenie ksiąg), faber = kowal (ale w drugą stronę to nie działało). Sprawdza się to na ogół w księgach metrykalnych nie młodszych niż z początku XIX wieku.
yodla - 13-02-2011 - 19:06
Temat postu: Prośba o odcyfrowanie i tłumaczenie wyrazu
Witam,

mam prośbę o pomoc w odcyfrowaniu wyrazu. Starałem się bardzo, ale jakoś mi nie wychodzi.

http://www.sadko.com.pl/zdjecia/akt.jpg
Joannes Grabarz ............... agricola. - Co to za określenie chłopa?
akt pochodzi z zaboru austriackiego rok 1891

Z góry serdecznie dziękuję!
Kaczmarek_Aneta - 14-02-2011 - 11:22
Temat postu: Prośba o odcyfrowanie i tłumaczenie wyrazu
A czy można prosić o załączenie całej karty z księgi - dla porównania literek ?

Pozdrawiam,
AK
yodla - 14-02-2011 - 12:20
Temat postu:
Podaję link do całej karty

http://www.sadko.com.pl/zdjecia/akt.jpg

dodam, że ta osoba w innym późniejszym akcie określona została jako - operarius ad via ferream - dlatego ciekawi mnie kim była wczesniej.

Dziękuję za zainteresowanie

pozdrawiam
Michał
Kaczmarek_Aneta - 14-02-2011 - 12:39
Temat postu:
Moja śmiała hipoteza:

zapisano z błędem: rehdarius
zamiast : rhedarius

co oznaczałoby kołodzieja, stelmacha

Pozdrawiam,

Aneta
yodla - 14-02-2011 - 13:19
Temat postu:
przyjmuję tą hipotezę w 100% Very Happy

i coś mi sie wydaje, że pasuje ona do późniejszych losów tej osoby
Tak więc -- bardzo dziekuję za pomoc!


Pozdrawiam,
Michał
Aftanas_Jerzy - 14-02-2011 - 19:27
Temat postu:
Anetko!
Dobry trop, ale
rhedarius =raedarius, a to jest WOŹNICA (od rheda=raeda to jest "powóz").
Bodek - 01-10-2011 - 10:49
Temat postu:
Witam.
Bardzo proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zawodów .
1. Józef Keller ( Pan Młody )
2.Józef Reindl ( świadek ) .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd0 ... 19f99.html

Pozdrawiam
Bogdan
MalgorzataKurek - 02-10-2011 - 22:05
Temat postu:
Jak dla mnie Józef Keller był służącym, tylko nie rozumiem, czy powołanym do wojska, czy służącym wojskowego; natomiast przy Józefie Reindlu drugie słowo najbardziej kojarzy mi się z włóczęgostwem, pierwszego nie rozumiem.
Pozdrawiam
EwaMaria - 03-10-2011 - 11:18
Temat postu:
Proszę o wyjaśnienie wyrazów(zawodów) BRAXTOR i SECTOR.Pochodzą z aktu ślubu z 1826, z Wielkopolski.Pozdrawiam Ewa.
Bodek - 03-10-2011 - 12:10
Temat postu:
Pani Małgorzato.

Dziękuje za zainteresowanie. Przypuszczam, że przy Józef Keller poprawnie miał być zapis " miles dimifsus " co oznaczyło żołnierza rezerwistę.Co dotyczy Józefa Reindla miałem dłokładnie takie samo skojarzenie .I pierwszego słowa też nie rozumiem. Jeszcze raz dziękuje za pomoc .

Pozdrawiam
Bogdan

Pani Ewo .

Słowo Braxtor - nie wiem . BRAXEATOR to piwowar , SECTOR - górnik solny .

B.
Bartek_M - 03-10-2011 - 15:25
Temat postu:
BODEK,

famulus dimissus (pierwsze "s" jest długie!) a militia - parobek zwolniony z wojska (czyli rezerwista)

Velles circularis - pierwszego słowa brak w znanych mi słownikach. Strzelam: może jakiś urzędnik cyrkularny?
Bodek - 03-10-2011 - 15:56
Temat postu:
Panie Bartku ,

jak zawsze jest Pan nie oceniony.

Dziękuję za pomoc .

Bogdan.
Bartek_M - 03-10-2011 - 17:12
Temat postu:
Niestety, nijak nie potrafię skojarzyć słów 'velles' i "villicus" (włodarz).
EwaMaria - 05-10-2011 - 14:40
Temat postu:
Dziękuję za pomoc i proszę o wyjaśnienie wyrazu famatus-sławetny,użytego przed nazwiskiem.Czy jest to zwrot grzecznościowy ,czy świadczy o przynależności stanowej? Pozdrawiam Ewa.
MalgorzataKurek - 05-10-2011 - 23:13
Temat postu:
Famatus to mieszczanin, średniozamożny rzemieślnik.
Pozdrawiam
justysiamag - 13-01-2012 - 21:34
Temat postu: kim był histitiarius
Proszę o wyjaśnienie kim był histitiarius- jest to określenie zawodu jednego z chrzestnych w księdze narodzin wsi Jurków z 1814. Jego żona jest określona jako małżonka,, JUSTITIAR. "
jeśli ktoś spotkał się z tymi funkcjami to proszę o pomoc. Wydaje mi się że to zawód związany z prawem, ale to tylko domysł.
Bartek_M - 14-01-2012 - 08:58
Temat postu: kim był histitiarius
Justitiarius, justiciarius - nie wiem, kim był w XIX wieku, ale w średniowieczu:

a) tzw. oprawca - urzędnik ziemski powołany do ścigania przestępców naruszających pokój publiczny oraz do ich sądzenia,
b) tzw. prawidlnik (na Mazowszu) - będący organem sądu jako osoba godna zaufania, powołana do przeprowadzenia określonych czynności w postępowaniu dowodowym.

Histitiarius - moim zdaniem błąd w odczycie. Jeśli twierdzisz inaczej, przedstaw skan lub własny przerys fragmentu.
justysiamag - 14-01-2012 - 14:09
Temat postu: histitiarius
Faktycznie może źle odczytałam. Kierowałam się tym, iż po sprawdzeniu w różnych dostępnych mi słownikach i w sieci tylko to słowo było prawdopodobne. po wpisaniu w google wyskakuje książka S. Kutrzeby ,,Historia ustroju Polski-Korona", jednak dopiero muszę poszukać co ten Pan tam pisze na ten temat. W takim razie proszę o pomoc w odczytaniu.

http://www.aukcjoner.pl/gallery/008197832-.html#I1
Bartek_M - 14-01-2012 - 20:13
Temat postu: histitiarius
Dzięki. Zapis ujawnił niespodziewane dla mnie szczegóły - był to "justitarius dominii Partyn (?)", a zatem jakiś urzędnik przy/w dominium?
Bartek_M - 15-01-2012 - 10:01
Temat postu: histitiarius
Wyjaśnienie na podstawie wiadomości prywatnej od Justysi:

Justitiarius dominii to w Galicji sędzia dominialny - mianowany i utrzymywany przez właściciela wsi lub miasta urzędnik rozpatrujący sprawy cywilne i drobne karne.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dominium_% ... 4%99gry%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Justycjariusz
justysiamag - 15-01-2012 - 21:55
Temat postu: histitiarius
proszę o pomoc przy kolejnej metryce, chodzi mi o zawody chrzestnych.
http://www.aukcjoner.pl/gallery/008214940-.html#I1

wieś Jurków, rok 1817
justysiamag - 19-01-2012 - 20:07
Temat postu: histitiarius
może ktoś z Państwa spróbuje mi pomóc. Zupełnie nie mam pomysłu, kim jest ojciec chrzestny Jakub Rays, metryka pochodzi ze wsi Jurków, czyli Galicji, ten drugi człon to może coś z Dunajcem, rzeką płynącą obok tej miejscowości.
Kilkakrotnie spotkałam się przy bracie tego pana z zawodem ,,mediasting/ mediastinq" w słownikach nie mogę dopasować, a pierwszy raz się z tym terminem spotykam.
z góry dziękuję.
kwroblewska - 20-01-2012 - 17:26
Temat postu: histitiarius
Witaj,
justysiamag napisał:
może ktoś z Państwa spróbuje mi pomóc. Kilkakrotnie spotkałam się przy bracie tego pana z zawodem ,,mediasting/ mediastinq" w słownikach nie mogę dopasować


Zinterpretowała bym zapis
mediastin[g] = mediastin[us] jako sługa, pachołek
[g] czy przypomina w zapisie opuszczoną 9?


justysiamag napisał:
Zupełnie nie mam pomysłu, kim jest ojciec chrzestny Jakub Rays, metryka pochodzi ze wsi Jurków, czyli Galicji, ten drugi człon to może coś z Dunajcem, rzeką płynącą obok tej miejscowości.


Nie wiem, czy chodzi o ten fragment ale odczytuję to tak
Jakub Rays custos Agroru Dni cal..?
Jakub Rays custos agrorius - stróż pól Dni skrót od Domini- [ jakiegoś] Pana ……


Może jeszcze ktoś spojrzy i pomoże

Pozdrawiam
Krystyna
justysiamag - 21-01-2012 - 10:35
Temat postu: histitiarius
Dziękuję pani Krystyno.

,,Zinterpretowała bym zapis
mediastin[g] = mediastin[us] jako sługa, pachołek
[g] czy przypomina w zapisie opuszczoną 9? "
przesyłam to słówko

http://www.aukcjoner.pl/gallery/008272472-.html#I1

może pomoże. w Żadnym z moich słowników nie spotkałam się z tym tłumaczeniem. widocznie ma Pani lepsze Smile pozdrawiam Justyna
kwroblewska - 21-01-2012 - 11:43
Temat postu: histitiarius
Witaj,

Takie wyjaśnienie podaje słownik łacińsko-polski dla prawników i historyków
ale jeszcze znalazłam stróż domowy
http://genepedia.cba.pl/tlumaczenia/S%C ... .-pol..htm

a to coś Very Happy ..... -„us” = „9” to abrewiacja,
może i ten ciekawy adres podany kiedyś przez Bartka M przyda Ci się
http://inkunabeln.ub.uni-koeln.de/vdibP ... pelli.html

Pozdrawiam
Krystyna
justysiamag - 23-01-2012 - 20:41
Temat postu: histitiarius
Bardzo dziękuję, linki bardzo pomocne Smile
Pozdrawiam Justyna
justysiamag - 06-02-2012 - 11:25
Temat postu: histitiarius
Bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu zawodu ojca chrzestnego ,,Fabernator". w księdze występuje przy innym nazwisku ,,Faber ferri" ,czyki kowal żelaza i ,,malleator" czyli kowal-podkuwacz, ale niestety nie potrafię przetłumaczyć tego pierwszego terminu. Księga chrztów ze wsi Grudek, woj. Małopolskie.r.1795. Z góry dziękuję. Justyna
dlypczak - 27-08-2012 - 10:00
Temat postu: Pytanie o zawód?
Witam,

czy komuś przychodzi do głowy jaki zawód miał Joannis Łypczak?

Z góry dziękuję i pozdrawiam,

Dominik.

http://images48.fotosik.pl/375/f3df1a1e72829906.jpg
jurekstefan - 27-08-2012 - 11:08
Temat postu: Pytanie o zawód?
Witaj, Dominiku!
Jan Łypczak [mercenarius = najemnik, płatny sługa]
Pozdrawiam
Jurek
PS.na przyszłość staraj się o lepszą jakość skanów - będzie łatwiej Wink
dlypczak - 27-08-2012 - 11:20
Temat postu: Pytanie o zawód?
Wielkie dzięki Jurku!

P.S. To wina fotosika Wink ten bezpłatny ma słabą rozdzielczość...
wołczuch - 10-09-2012 - 16:54
Temat postu:
A jaki to zawód

http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_897Czolowski.JPG
to powinien być szlachcic

A ten ?
http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_897Dlauhy.JPG
Malrom - 10-09-2012 - 22:54
Temat postu:
silvas praefectus,
pozdrawiam,
Roman M.
Christophorus - 11-09-2012 - 09:18
Temat postu:
1) haeres sortis in Wołczuchy - dziedzic działu w Wołczuchach
2) silvar[um] praefectus - nadleśniczy
wołczuch - 11-09-2012 - 09:57
Temat postu:
Dziękuję bardzo, o to mi chodziło. Czy mogę przesłać kolejne zawody do tłumaczenia?
wołczuch - 15-09-2012 - 11:41
Temat postu:
Jaki to zawód?
http://www.vertallen.republika.pl/1898W_45Geppart.JPG
i w 2 wersjach
http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_908Mugnauer.JPG
http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_908Mugnauer2.JPG
Christophorus - 16-09-2012 - 21:46
Temat postu:
emerit[us] conductor viae ferr[eae] - emerytowany konduktor drogi żelaznej (tj. kolei)
strator platearum - układacz bruku
wołczuch - 17-09-2012 - 17:23
Temat postu:
Dziękuję za fachowe rzucenie okiem

mam jeszcze coś takiego:
http://www.vertallen.republika.pl/W1844M.JPG
ferrifaber
http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_906Serfafx.JPG
mandatarius
http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_904Krzysztalowski.JPG
Christophorus - 18-09-2012 - 10:24
Temat postu:
tenutarius sortis in Wołczuchy - dzierżawca działu w Wołczuchach
ferrifaber - kowal
mandatarius - słownik Sondela podaje znaczenie: delegat
wołczuch - 19-09-2012 - 20:36
Temat postu:
Pana znajomość łaciny mi imponuje

http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_896WNontwig.JPG
http://www.vertallen.republika.pl/1842RU_21.JPG
http://www.vertallen.republika.pl/Rodatycze_1840Z_Moczulski.JPG
Christophorus - 20-09-2012 - 08:40
Temat postu:
1. Corporalis a Leg[ione] equestris Fitzgerald - kapral? z legionu kawalerii Fitzgeralda

2, 3 - sposób i barwa użyte do zaznaczenia fragmentu irytujące, przynajmniej dla mnie. Myślę, że w kolorach naturalnych łatwiej by mi było rozczytać:
2) Widzę tylko "ad tempus dimissus" - czasowo rozpuszczony (urlopowany?)
3) juxta edictionem populi - według obwieszczenia ludu
ask - 20-09-2012 - 11:06
Temat postu:
Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu 3 słów, które są bardzo dla mnie ważne bo dotyczą mojego 4xpradziadka o którym wiem tak niewiele.
Chodzi o jego zajęcie i słowa następujące po "Wincenty Radyszkiewicz uxor (...) Ossolin i Klimontów. Słowo kluczowe ja odczytuję jako protune ale w żadnym słowniku nie znalazłam nic podobnego. Będę wielce zobowiązana specjalistom od łaciny za pomoc.
Ania Szczucka Kaniewska

link do obrazka
https://picasaweb.google.com/1055190464 ... 0806753922
Bartek_M - 20-09-2012 - 12:30
Temat postu:
"Protunc justitiarii dominiorum Ossolin et Klimontow"

Ten termin łaciński był już na forum wyjaśniany:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 296#111296
ask - 20-09-2012 - 15:21
Temat postu:
Bardzo dziękuję za pomoc!

Ania Szczucka Kaniewska
legrand028 - 20-09-2012 - 16:34
Temat postu:
Mam wpis do księgi chrztów z 1783 Simone Gordon chrzci Hedwigę i Theresję . Po jego nazwisku jest wpisane słowo ,które prawdopodobnie oznacza profesję ( inni mają tam wpisane coloni , itd) nie mogę tego rozczytać . Chodzi mi o jeden wyraz po SIMONI GORDON i ewentualnie skrót na początku.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b7 ... b0733.html

Skan jest mało czytelny w oryginale. Proszę o pomoc.
kwroblewska - 20-09-2012 - 18:55
Temat postu:
Przypuszczam, że Hon: - [Honestus -rzemieślnik wiejski] Szymon Gordon był ferrifabro – kowalem.

___
Krystyna
legrand028 - 20-09-2012 - 20:11
Temat postu:
Pani Krysiu, serdecznie dziekuje.
Zbigniew G.
wołczuch - 23-09-2012 - 12:47
Temat postu:
Czy ta profesja oznacza, że to rodzina sołtysa/wójta ?

Gdyż w przeciągu kilku lat inne rodziny mają to wpisane, a powinna być jakaś kadencyjność sołtysa

http://www.vertallen.republika.pl/RWojt.JPG
wołczuch - 11-10-2012 - 19:41
Temat postu:
Jaki to zawód?

Comisarius Bonor?
http://www.vertallen.republika.pl/1847RU.JPG

Administrator
http://www.vertallen.republika.pl/1847WUAdmCap.JPG

Michał Buła
http://www.vertallen.republika.pl/RWojt.JPG
Kafar_Marita - 14-10-2012 - 01:38
Temat postu:
Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu kilku słów podkreślonych na czerwono w linku poniżej:

http://www.fotoszok.pl/show.php/1269753 ... i.jpg.html

Jeśli to coś może pomóc to rzecz się dzieje na terenie dzisiejszej Francji na początku XVIII wieku. Próbowałam samodzielnie znaleźć tłumaczenie tych wyrażeń, ale niestety nic sensownego nie udało mi się ustalić.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc Smile
Christophorus - 14-10-2012 - 02:56
Temat postu:
Wołczuch:
- komisarz dóbr
- administrator kapelanii obrządku greko-katolickiego w Woł...?
- /jakość poniżej mojej tolerancji, ale spróbuję:/ sculteti in Robatycze? - sołtysa? w Robatyczach?

Marita:
Ludimoderator - nauczyciel w niższych klasach
Ludimagister - dyrektor szkoły
loci - na miejscu, miejscowy
coniuges et cives N. - małżonkowie i obywatele N.
http://archiver.rootsweb.ancestry.com/t ... 1255128129
wołczuch - 15-10-2012 - 08:20
Temat postu:
Dzięki Wielkie, Christophorus
wołczuch - 23-10-2012 - 18:27
Temat postu:
a ten zawód

http://www.vertallen.republika.pl/1877peulteti.JPG
Christophorus - 23-10-2012 - 19:02
Temat postu:
To hasło już było: "sołtysa w Wołczuchach".
wołczuch - 23-10-2012 - 19:31
Temat postu:
Tylko rok przedtem ma taki zawód
- kustosza finansowego magistratu Lwów

http://www.vertallen.republika.pl/1874.JPG
Krzysieksaf - 12-12-2012 - 15:37
Temat postu: Zawody po łacinie
Witam, Na akcie chrztu mojego 4x pradziadka z 1796 jego ojciec jest napisany "Thomas Kaim gazarius", przy innych aktach dopisywano Tomaszowi hortulanus. Nie wiem co znaczy słowo "gazarius". Szukałem w różnych słownikach ,także na internecie, lecz nic nie znalazłem. Proszę o pomoc . Pozdrawiam Krzysztof
Sułkowski_Jacek - 12-12-2012 - 15:57
Temat postu: Zawody po łacinie
hortulanus - dokładne określenie ważności we wsi; ogrodnik; zagrodnik (właściciel chałupy z kawałkiem ziemi, właściciel chałupy z kawałkiem ogrodu, chałupnik – właściciel chałupy), chłop bezrolny, rataj, robotnik wiejski nie posiadający własnego pola ani inwentarza
http://genepedia.pl/index.php/S%C5%82ow ... 82ac.-pol.

pozdr
JAcek

Wysłany: 12-12-2012 - 16:05*
gazarius
COTTAGER
Chalupnik in Czech, Chaluppner in German, gazarius or domunculator in Latin.
Soil used by him was smaller than quarter of hide.
Chłop
Chałupnik w języku czeskim, Chaluppner niemiecki, gazarius lub domunculator łacinie.
Gleba użyta przez niego był mniejszy niż kwartał skóry.
tł. Google
http://kostohryz.tripod.com/genealogy/background.html
pozdr
Jacek

* (moderacja - scalenie wypowiedzi wysyłanych, co kilka minut na Forum) aby dopisać zapomnianą informację proszę korzystać z funkcji przycisku
Krzysieksaf - 12-12-2012 - 20:23
Temat postu: Zawody po łacinie
Dziękuję
Krzysztof
Aftanas_Jerzy - 13-12-2012 - 06:53
Temat postu:
Poruszę dwie sprawy:
1.Korzystanie z Tłumacza Google oraz niesprawdzonych stron internetowych, zwierających nieautoryzowane teksty i słowniczki może prowadzić do bałamutnych wniosków. jak ten o wymiarach pola = 1/4 skóry.
Prawidłowe tłumaczenie z angielskiego:
hide = stara jednostka miary powierzchni = ok. 48 ha
quarter of hide = czwarta część z 48 ha = 12 ha (łan saksoński).

2. To nie są "zawody " jak napisano w temacie, a 'kategorie (warstwy) ludności wiejskiej w systemie poddańczym'. Na ziemiach polskich przed uwłaszczeniem odróżnia się cztery podstawowe, wyraźnie odrębne warstwy ludności wiejskiej:
-- kmieci siedzących na rolach (od kilku łanów do części łana) i odrabiajacych pańszczyznę ciągłą (mieli wystarczającą ilość zwierząt pociągowej, jest to najstarsza warstwa - łac. cmetho, cmetonis, kmetho ( kmetho iugi = kmieć jednozaprzęgowy, kmetho biiugi = kmieć dwuzaprzegowy itd w zalezności od ilości zaprzegów do odrabiania pańszczyzny ciągłej).
 -- zagrodnicy nie posiadają roli lecz ogrody polowe lub grunty klinowate nie dające sie włączyć do jednej z niw podlegających przymusowi polowemu i dlatego odgradzane były od właściwych ról, stąd nazwa "zagroda" i zagrodnik lub ogrodnik. Nie był on dostatecznie uposażony w ziemię oraz siłę pociągową i dlatego odrabiał pańszczyznę pieszą. (łac. hortulanus)
 -- chałupnicy - bezrolni z chałupą
 -- komornicy - bezrolni bez chałupy.

Tyle krótkiego wstępu. Za parę dni (jeśli to kogoś jeszcze interesuje) odniosę się do zasadniczego pytania: kto to jest po łacinie gazarius i domunculator, oraz inne podziały ludności zależnej i wolnej na wsi.
Krzysieksaf - 13-12-2012 - 08:18
Temat postu:
Mam książkę Pani Nowaczyk "Poszukiwanie przodków". Tam jest słownik zawodów łacińskich. Jednak niektórych zawodów nie ma.
Te typu horulanus, cmetho, rusticus cmetho, inquilinius, famulus, generosus, nobilis, molitor itp rozumiem. Chodzi mi o słowo "gazarius" ponieważ go nigdzie nie moge przetłumaczyć.
DO PANA JERZEGO
Dziękuję, że zainteresuje się Pan moim problemem.
Co do poruszonego przez Pana zagadnienia o KMIECIACH.
Czytałem na internecie, także na tym forum, że kmiecie mieli akurat ten jeden łan ziemi. Rozmawiając ze starszą mieszkanką mojej wsi, jej dziadek był kmieciem. Jej prabaka jest wymieniana jako "semi-cmetho" lub "1/2 cmetho", a z opowieści mojej znajomej wiem , że posiadała 66 morgów pola.
Pozdrawiam Krzysztof
Sułkowski_Jacek - 13-12-2012 - 08:42
Temat postu:
Aftanas_Jerzy napisał:
Korzystanie z niesprawdzonych stron internetowych,


wydawało mi się, że
http://genepedia.pl/index.php/S%C5%82ow ... 82ac.-pol.
jest raczej wiarygodnym źródłem - ale może się mylę Smile

Aftanas_Jerzy napisał:

1.Korzystanie z Tłumacza Google może prowadzić do bałamutnych wniosków. .


zgadzam sie w 100%, jeżeli jednak chałupnik był bez roli to takie tłumaczenie oddaje chyba sens tego określenia (może autor miał rzeczywiście na myśli "skórę" a nie jednostkę miary powierzchni ?).
Nie chodziło mi jednak o tłumaczenie, tylko o podanie informacji w prosty sposób uzyskanej.

Na forum jest dość specjalistów, aby ewentualne niejasności "wyprostować" Smile

pozdrawiam serdecznie
Jacek
kwroblewska - 13-12-2012 - 10:47
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Krzysieksaf napisał:
Na akcie chrztu mojego 4x pradziadka z 1796 jego ojciec jest napisany "Thomas Kaim gazarius", przy innych aktach dopisywano Tomaszowi hortulanus. Nie wiem co znaczy słowo "gazarius". Szukałem w różnych słownikach ,także na internecie, lecz nic nie znalazłem. Proszę o pomoc . Pozdrawiam Krzysztof


Jeśli mogę zaproponować, Krzysztofie wklej zdjęcie tego aktu bo może po prostu źle odczytujesz to słowo. Nawet u znawcy tematu Pana Rafała Prinke, Poradnik genealoga amatora to słowa nie występuje http://main2.amu.edu.pl/~rafalp/WWW/GEN/zawody.htm

A z jakiego obszaru pochodzi ten akt chrztu?
Może warto przepatrzeć inne zapisy w tej księdze aby ustalić jak często występowało to określenie.

___
Krystyna
Aftanas_Jerzy - 13-12-2012 - 13:11
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Krzysztofie!
Podaje brakujące terminy łacińskie dot. kategorii ludności wiejskiej (w nawiązaniu do mojego wcześniejszego postu):
Gazarius to chałupnik, gdyż 'casa' lub 'gaza' to w średniowiecznej łacinie chałupa.
Inquilini to komornicy (nazywani czasem 'kątnikami' - wynajmowali kąt) - nie posiadali chałupy, czasem mieli trzodę.

Uwaga do uposażenia w ziemię:
W wieku XVII-XVIII przeciętny zagrodnik jako "małorolny" posiadać musiał dużo więcej ziemi niż dzisiaj (przyczyna - obowiązywała gospodarka ekstensywna tzw 'tłoka"). Mam przykłady z Metryki Józefińskiej: we wsi Malawa (rzeszowskie) zagrodnik Wawrzyniec Czarnota posiadał 46 morgów, zagrodnik Jakub Koral - 36, zagrodnik Antoni Wiech - 45 morgów. Dlatego nie dziw się, że prababcia należąca do stosunkowo wysokiej kategorii "półrolników" miała uposażenie 66 morgów. Różnie też było w różnych regionach kraju, były też różne miary powierzchni ziemi.
Ale to temat oddzielny.
Janina_Tomczyk - 13-12-2012 - 19:56
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Ja w starym słowniku łacińskim mam inne tłumaczenie słowa "gaza" - skarbiec; skarb, zapasy, żywność. W tym tłumaczeniu byłoby można rozumieć słowo "Gazarius" - skarbnik. Mogło tak być, że Thomas Kaim był skarbnikiem w danej gminie.

Serdecznie pozdrawiam
Janina Tomczyk

Wysłany: 13-12-2012 - 20:06*
Wydaje mi się, że Thomas Kaim był zacną osobą i dlatego często proszono go o przyjęcie roli ojca chrzestnego. Myślę, że " hortulanus" to ogrodnik i mógł być właścicielem dużego obszaru ziemi ogrodniczej lub ogrodnikiem u jakiegoś hrabiego. Myślę także, że był w tej gminie skarbnikiem i to też go nobilitowało. W moim przekonaniu nie był to chłop, kmieć itp. ale osoba bardzo szanowana w tej społeczności.

Serdecznie pozdrawiam
Janina Tomczyk

* (moderacja - scalenie wypowiedzi wysyłanych, co kilka minut na Forum) aby dopisać zapomnianą informację proszę korzystać z funkcji przycisku
Aftanas_Jerzy - 13-12-2012 - 23:29
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Janina_Tomczyk napisał:
Ja w starym słowniku łacińskim mam inne tłumaczenie słowa "gaza" - skarbiec; skarb, zapasy, żywność. W tym tłumaczeniu byłoby można rozumieć słowo "Gazarius" - skarbnik. Mogło tak być, że Thomas Kaim był skarbnikiem w danej gminie.

Serdecznie pozdrawiam
Janina Tomczyk


Szanowna Janino,
niestety "gazarius" to nie jest skarbnik, a ten przywołany stary słowniczek (prawdopodobnie oprac. przez Kazimierza Kumanieckiego wyd. PWN 1974) został pozbawiony "przestarzałych i niezrozumiałych wyrażeń i określeń polskich"- patrz przedmowę). Jest nowy czterotomowy słownik dostępny w sprzedaży (140 zł) i w bibliotekach naukowych i na nim proszę się opierać oraz na bogatej literaturze naukowej o stosunkach społeczno - gospodarczych na wsi polskiej w XVIII - XIX wieku.
Dodaję jeszcze informację, że słowo "skarbik" ma kilka terminów łacińskich, w zależności od kontekstu. Patrz niżej:
arcarius, arcarii - skarbnik; zarządca publicznych pieniędzy
cimeliarcha, cimeliarchae - skarbnik; osoba przechowująca depozyty
confiscator, confiscatoris - skarbnik; zarządca skarbu państwa
dioecetes, dioecetae - urzędnik podatkowy lub skarbnik; zarządca
dispensator, dispensatoris - zarządca; gospodarz; skarbnik
procurator, procuratoris - zarządca; wykonawca; przełożony; zastępca; agent; prokurator lub skarbnik cesarski
-------------------------------------------------
Odniosę się jeszcze do Twojej interpretacji znaczenia terminu łac. hortulanus . Twoja opowieść o tej funkcji to czysta fantazja. Tak właśnie powstają legendy rodzinne. A wystarczy zapoznać się z hasłem Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zagrodnik
Janina_Tomczyk - 14-12-2012 - 05:47
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Aftanas_Jerzy napisał:
Janina_Tomczyk napisał:
Ja w starym słowniku łacińskim mam inne tłumaczenie słowa "gaza" - skarbiec; skarb, zapasy, żywność. W tym tłumaczeniu byłoby można rozumieć słowo "Gazarius" - skarbnik. Mogło tak być, że Thomas Kaim był skarbnikiem w danej gminie.

Serdecznie pozdrawiam
Janina Tomczyk


Szanowna Janino,
niestety "gazarius" to nie jest skarbnik, a ten przywołany stary słowniczek (prawdopodobnie oprac. przez Kazimierza Kumanieckiego wyd. PWN 1974) został pozbawiony "przestarzałych i niezrozumiałych wyrażeń i określeń polskich"- patrz przedmowę). Jest nowy czterotomowy słownik dostępny w sprzedaży (140 zł) i w bibliotekach naukowych i na nim proszę się opierać oraz na bogatej literaturze naukowej o stosunkach społeczno - gospodarczych na wsi polskiej w XVIII - XIX wieku.
Dodaję jeszcze informację, że słowo "skarbik" ma kilka terminów łacińskich, w zależności od kontekstu. Patrz niżej:
arcarius, arcarii - skarbnik; zarządca publicznych pieniędzy
cimeliarcha, cimeliarchae - skarbnik; osoba przechowująca depozyty
confiscator, confiscatoris - skarbnik; zarządca skarbu państwa
dioecetes, dioecetae - urzędnik podatkowy lub skarbnik; zarządca
dispensator, dispensatoris - zarządca; gospodarz; skarbnik
procurator, procuratoris - zarządca; wykonawca; przełożony; zastępca; agent; prokurator lub skarbnik cesarski
-------------------------------------------------
Odniosę się jeszcze do Twojej interpretacji znaczenia terminu łac. hortulanus . Twoja opowieść o tej funkcji to czysta fantazja. Tak właśnie powstają legendy rodzinne. A wystarczy zapoznać się z hasłem Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zagrodnik


Szanowny Jerzy

Ze względu na fakt, że mój Tata był urodzony w 1892 r oraz na to, że był od 1912 r pomocnikiem a później pisarzem gminnym trochę mam pojęcia o stosunkach na wsi. Nie powoływano na chrzestnych tzw.dziadów i chudopachołków, gdyż po pierwsze mieli podłe miejsce we wsi i nikt ich nie szanował, a po wtóre szukano osoby piśmiennej, gdyż widziałam na własne oczy jaki problem miał mój tatuś z analfabetami również jako urzędnik po II wojnie światowej. Bardziej skłaniam się zatem do mojej wersji tłumaczenia roli tego Thomasa . Ponadto mój dziadek ze strony matki miał duże ogrodnictwo w Kaliszu i stać go było na wykształcenie najstarszego syna tak, że był przed wojną kapitanem Wojska Polskiego , a kolejnego wysłał do seminarium duchownego, które ten z powodu miłości nie ukończył, ale został buchalterem. Córek niestety nie kształcił, gdyż widział ich rolę tylko jako żony do czynności domowych. To są moje rodzinne fakty, a nie legenda. Z tego powodu, sądząc po nazwisku tej osoby mogę domniemywać, że mógł mieć ogrodnictwo i być jeśli nie skarbnikiem to szafarzem żywności i osobą szanowaną w danej gminie. Nie zawsze dosłowne tłumaczenia się udają nawet z najlepszymi słownikami i trzeba użyć nieco wyobraźni oraz znać stosunki społeczne w danym czasie panujące.

Bardzo serdecznie i z szacunkiem pozdrawiam
Janina Tomczyk
Christophorus - 14-12-2012 - 08:35
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Janina_Tomczyk napisał:
Nie zawsze dosłowne tłumaczenia się udają nawet z najlepszymi słownikami i trzeba użyć nieco wyobraźni oraz znać stosunki społeczne w danym czasie panujące.

Pełna zgoda. Dlatego radzę pójść za radą pani Krystyny i przeanalizować słownictwo metryk stosowane w tej konkretnej parafii. Częstotliwość wystąpień obu dyskutowanych słów powinna rozwiać wątpliwości.

Krzysztof
Aftanas_Jerzy - 14-12-2012 - 09:07
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Christophorus napisał:
Janina_Tomczyk napisał:
Nie zawsze dosłowne tłumaczenia się udają nawet z najlepszymi słownikami i trzeba użyć nieco wyobraźni oraz znać stosunki społeczne w danym czasie panujące.

Pełna zgoda. Dlatego radzę pójść za radą pani Krystyny i przeanalizować słownictwo metryk stosowane w tej konkretnej parafii. Częstotliwość wystąpień obu dyskutowanych słów powinna rozwiać wątpliwości.
Krzysztof


Można i tak zrobić, ale pewniej jest poczytać trochę literatury fachowej przed formułowaniem swoich myśli (terminologia łacińska jest już dawno ustalona). I jeszcze jedno: nie przenosi się (jak to zrobiła p. Janina) terminologii i warunków panujących na przełomie XIX i XX wieku o sto lat wstecz; w pierwszym poście autor tematu określił epokę.

Uwaga generalna

Radzę zapoznać się z treścią dyskusji wcześniej prowadzonej na forum w obszernym temacie dotyczącym tzw "zawodów rolniczych XVIII-XIX wieku":
https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... rolniczych
Dużo tego jest, ale warto poczytać.
Janina_Tomczyk - 14-12-2012 - 19:59
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Aftanas_Jerzy napisał:
Christophorus napisał:
Janina_Tomczyk napisał:
Nie zawsze dosłowne tłumaczenia się udają nawet z najlepszymi słownikami i trzeba użyć nieco wyobraźni oraz znać stosunki społeczne w danym czasie panujące.

Pełna zgoda. Dlatego radzę pójść za radą pani Krystyny i przeanalizować słownictwo metryk stosowane w tej konkretnej parafii. Częstotliwość wystąpień obu dyskutowanych słów powinna rozwiać wątpliwości.
Krzysztof


Można i tak zrobić, ale pewniej jest poczytać trochę literatury fachowej przed formułowaniem swoich myśli (terminologia łacińska jest już dawno ustalona). I jeszcze jedno: nie przenosi się (jak to zrobiła p. Janina) terminologii i warunków panujących na przełomie XIX i XX wieku o sto lat wstecz; w pierwszym poście autor tematu określił epokę.

Uwaga generalna:

Radzę zapoznać się z treścią dyskusji wcześniej prowadzonej na forum w obszernym temacie dotyczącym tzw "zawodów rolniczych XVIII-XIX wieku":
https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... rolniczych
Dużo tego jest, ale warto poczytać.


Dziękuję za pouczenie i przepraszam, że włączyłam się do tak akademickiej dyskusji. Pragnę jednak zauważyć, że trudno przyjąć jednakową miarę do polskiego społeczeństwa w XVIII w. Na terenach dawnej Galicji panowała przysłowiowa bieda i analfabetyzm, natomiast na terenach przyłączonych do Prus była nieporównanie wyższa kultura zamieszkałej tam ludności. Nie wiem z jakiego powodu uznałam, że Szanowny Thomas Kaim mieszkał na terenach zaboru pruskiego. Oczywiście nie znając faktów nie powinnam zabierać głosu i bardzo przepraszam Pana Jerzego. Nie sądziłam, że spotkam się z tak ostrą krytyką, gdyż chciałam tylko udzielić podpowiedzi do ewentualnego rozważenia tych łacińskich słów. Jeśli chodzi o znajomość historii to z racji bezpośrednich relacji rodzinnych znałam i znam ją znacznie dokładniej niż osoby zmuszone do studiowania zafałszowanych i zmanipulowanych relacji tzw. historyków.

Serdecznie pozdrawiam i całkowicie wyłączam się z tej dyskusji.
Janina Tomczyk
Zatoka - 14-12-2012 - 22:22
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Janino

Nie traktuj tak osobiście wypowiedzi przedmówców. Wszyscy jesteśmy amatorami. Mamy wiele problemów ze zinterpretowaniem słownictwa łacińskiego. To nie pierwsza taka dyskusja i napewno nie ostatnia. Najważniejsze że znów dowiedzieliśmy się czegoś nowego.

Pozdrawiam

Janusz
Krzysieksaf - 15-12-2012 - 08:59
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Witam, narobiłem trochę zamieszania.
Oto sprostowanie :
Osoby te mieszkały w Galicji, niedaleko Wadowic. Tomasz Koim/Kaim(ok 1771) był prawdopodobnie najstarszym synem Jakuba i Agnieszki Gąsiorowskiej. Jego ojciec był kmieciem. Tomasz ożenil się z Justyną Gąsiór w 1794 roku i mieli 11 dzieci. Przy pierwszym akcie urodzenia dzieci tomasza i Justyny jest on wymieniany jako "gazarius", przy następnych już jako "horulanus". Także połowa dzieci, która przeżyla(chodzi mi o synów) także byli wymieniani jako "hortulanus".
Wracając do Jakuba kmiecia, ojca Tomasza . Po śmierci matki Tomasza, Jakub ożenił się Katarzyną Woźniak . Miał z nią 4 dzieci. Również Tomasza(1796), który się ożenił (z Franciszką Ogiegło). Był wymieniany jako "kmieć",m a także Tomasz "cassarius" syn Jakuba "cassariusa".

Tutaj porządkując moją rodzinna genealogię miałem kilka problemów. Otóż mój 4x pradziadek - Tomasz Koim syn Tomasza i Justyny (ur 1796) ożenił sie w sąsiedniej wsi z Jadwigą Karpińską. Przez cały czas sądziłem , że mój 4x pradziadek jest synem Jakuba (chodzi mi o drugiego Tomasza (1796)), a on okazał się synem Tomasza i Justyny (urodził sie także w 1796 roku) i stąd mój błąd. Poznalem to dopiero , po tym, ze kilka dzieci Tomasza i Jadwigi urodziło się w mojej prafii.
Pozdrawiam Krzysztof
Janina_Tomczyk - 15-12-2012 - 17:44
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Miły Januszu
Dziękuję za poradę i doskonale wiem,że jestem amatorem w dziedzinie genealogii oraz nigdy nie miałam ambicji występowania tu jako ekspert. Masz absolutną rację, że borykamy się z trudną materią historyczną i z wielkim trudem staramy się ustalić rodzinne fakty. Jest mi bardzo miło, że mnie rozumiesz, a jeśli chodzi o Pana Jerzego to bardzo szanuję jego wiedzę i z pokorą przyjęłam jego ostre pouczenia. Miałam dobre intencje i nie spodziewałam się takiej reakcji nawet na błędne sugestie. Nadal uważam, że nie powinnam jednak wypowiadać się w sprawie, której faktów nie znałam i jest to jeszcze jedna nauczka w moim długim życiu.

A teraz serdecznie pozdrawiam Krzysztofa i na podstawie podanych faktów po pierwsze składam gratulacje z powodu sukcesów w wertowaniu genealogii, a po wtóre jestem już pewna, że chodzi o tzw. Chałupnika czyli gospodarza, którego było stać na mieszkanie we własnej chałupie. Wiek XVIII obfitował w wojny, zarazy i tak liczne nieszczęścia w Polsce, że bardzo wielu kmieci i szlachciców ubożało i nie stać ich było na płacenie magnatom oraz duchownym (właścicielom wsi) wygórowanych danin i dodatkowych podatków. Opuszczali swoje domy i nie mieli z czego utrzymywać rodzin. Stawali się komornikami, bo nie stać ich było na posiadanie zwierząt gospodarskich, a także na płacenie podymnego, od "dymu", czyli od posiadanego domu. Jestem już całkowicie pewna, że pradziadek był na tyle zamożny, że stać go było na utrzymanie licznej rodziny i własnej chałupy, a to nie była łatwa sprawa w tym trudnym wieku, bo już były zabory i mężczyźni byli powoływani do służby wojskowej. W spisach oraz aktach urodzenia zaznaczano wówczas fakt mieszkania w chałupie odróżniając w ten sposób kategorię społeczną i podatkową nowego członka danej wsi. Tu dodam jeszcze, że bardzo często właścicielami wsi byli proboszczowie i arcybiskupi, którzy starannie przeliczali tych nowo narodzonych ludzi na pieniądze, a podstawą były właśnie akty urodzenia. Jeśli chodzi o słowo "hortulanus", to z pewnością rację ma również Pan Jerzy i chodzi o to, że ten pierwszy Tomasz miał już tylko "wygrodzony" kawałek ziemi z ojcowizny kmiecia, który jak piszesz miał 11 dzieci z pierwszą żoną, a z następną 4. Jak widać dzieci po zmarłej matce otrzymały kawałki ziemi, a ojciec zachował majątek dla dzieci z drugiego małżeństwa i drugi Tomasz był w znacznie lepszej sytuacji majątkowej.

Drogi Krzysztofie mam nadzieję, że dalsze poszukiwania dziejów Twojej rodziny dostarczą Ci wiele satysfakcji i odnajdziesz odległe koligacje rodzinne. Nie martw się tym zamieszaniem, bo fascynaci historii bardzo często się spierają, ale jak napisał Janusz zawsze czegoś się nauczymy.

Serdecznie pozdrawiam obu Panów
Janina Tomczyk
Aftanas_Jerzy - 15-12-2012 - 23:03
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Pani Janino,
to nie Pani powinna przepraszać, a raczej ja, bo nie wykazałem niezbędnej w tej dyskusji tolerancji i cierpliwości. Tym bardziej, że łacina nie jest moją silną stroną (jestem emerytowanym inżynierem i zawodowym tłumaczem - rusycystą) i dlatego moje wypowiedzi w tej dziedzinie są często amatorskie, wymagające potwierdzenia fachowców, którzy niestety rzadko zaglądają na nasze forum. Niemniej, w tej dyskusji wspólnie doszliśmy kolejny raz do wniosku, który Janusz trafnie podsumował, że mamy "wiele problemów z interpretacja słownictwa łacińskiego" stosowanego w dokumentach metrykalnych.
Jeszcze raz przepraszam, bo nie było moją intencją wywołanie Pani wniosku o "wyłączeniu sie całkowitym z dyskusji".
kotik7 - 16-12-2012 - 19:41
Temat postu: Zawody po łacinie, scabino
Witam,
chciałbym spytać co oznacza termin "scabino" w kontekście XVIII-wiecznej wsi w centrum Polski. Ławnik, wójt-tyle znalazłem w Internecie do tej pory, ale nie wiele mi to wyjaśnia. Czy ktoś wie kogo rzeczywiście tak określano?
Kuba
Sawicki_Julian - 16-12-2012 - 23:26
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Witam Kuba, w starym słowniku pisze ; scabillarius - robiący ławeczki, czyli stolarz meblowy by było po naszemu ; pozdrawiam - Julian
Aftanas_Jerzy - 17-12-2012 - 00:19
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Sawicki_Julian napisał:
Witam Kuba, w starym słowniku pisze ; scabillarius - robiący ławeczki, czyli stolarz meblowy by było po naszemu ; pozdrawiam - Julian


Z ławką ma wiele wspólnego, ale to nie stolarz, a członek kolegium sędziowskiego (ławnik) pochodzi od późno - łacińskiego Scabini, niem. skapan — instytucja ta powstała w wyniku reformy sądownictwa wprowadzonej przez Karola Wielkiego. Ławnik w dawnej Polsce - członek zarządu miejskiego lub gminnego. Wczesniej wg. Prawa Magdeburskiego sprawowali sądy nad kmieciami (niem. Schöpfen), naznaczani przez władzę zwierzchnią.Więcej w haśle Wikipedii>> http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81awa_miejska oraz po czesku http://cs.wikipedia.org/wiki/%C5%A0epmistr
Jest też pochodne nazwisko.


Ciekawostka lingwistyczna dla Juliana: Rosyjskie słowo СКАМЬЯ (ukr. скамна, скамня, скамя) = ławka, pochodzi też z łacińskiego scamnum "ławka" (od sсаbo, -еrе "trzeć, strugać") - wg. rosyjskiego językoznawcy (Niemca z pochodzenia) Maxa Vasmera.
Virg@ - 17-12-2012 - 10:44
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Kuba,

a mógłbyś ten kontekst nieco rozszerzyć?

Podobnie jak Jerzy, przypuszczam, że nie chodzi tu o robiącego ławeczki, czyli stolarza meblowego, a o ławnika – (łac.) scabinus i o sąd wójtowsko-ławniczy:
„W XVII–XVIII wieku dominował model pięcioosobowej ławy złożonej z landwójta i czterech ławniczych. Zmienił się on w latach dziewięćdziesiątych XVIII wieku, kiedy liczba ławników wzrosła, nie licząc landwójta, do siedmiu. Wybory do ławy w okresie staropolskim odbywały się razem z elekcją rady miejskiej, landwójta i innych oficjeli. W rekrutacji ławników stosowano przeważnie obiór przez rajców i pospólstwo. Pod koniec istnienia Rzeczypospolitej powoływano spośród mieszczan „triumwirów”, z których rekrutowano następnie ławników. W styczniu 1788 r. wydano ordynację regulującą hierarchię i procedurę wyboru władz miejskich. Według niej, na funkcję prezydencką nie można było podawać, jak się to wcześniej zdarzało, kandydata z ławy, lecz spośród radnych, w wypadku zaś śmierci któregoś z rajców, na jego miejsce miał być promowany członek ławy, którą z kolei miał uzupełniać jeden z triumwirów. Wspomniana ordynacja praktykowana była w ostatnich latach istnienia Rzeczypospolitej. Dość powszechnie ławników wybierano spośród członków cechu. W wypadku nieobecności landwójta ławie przewodniczył jeden z ławników (scabinus subdelegatus)” – cytuję za: Marian Surdacki, Korzenie samorządu miejskiego w Urzędowie.

Natomiast Zygmunt Gloger, etnograf, folklorysta, krajoznawca, archeolog i historyk, pisze: „Sołtys, sołtystwo czyli sołectwo.
W czasach, gdy ziemi pustej było dużo a osadników mało, książęta, królowie, panowie i duchowni, zakładając wioski, stanowili w nich sołtysów czyli zwierzchników, którzy mieli obowiązek starać się o nowych osadników, zarządzać gromadą, naznaczać podwody, poprawiać drogi i mosty, strzedz całości granic, wybierać daniny, dziesięcinę i czynsze, donosić o zbrodniach i sądzić wszystkie sprawy pomniejsze wraz z ławnikami obieranymi przez gromadę z pośród kmieci” (zob. Zygmunt Gloger, Encyklopedia staropolska).

Łączę pozdrowienia –
Lidia
Sawicki_Julian - 17-12-2012 - 16:26
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Witam, na pewno macie rację , Jerzy i Lidia ale ja zrobiłem maleńki krok bo temat dotknąłem i na korzyść pytającego wyszło dobrze, tak na prawdę to to słowo które podał Kuba wychodziło mi o wiele gorsze od stolarza ; pozdrawiam - Julian
vonklinkoff - 22-01-2013 - 22:46
Temat postu: Zawód
Pisarz piwowarniczy - Scriba braxatorialis
Czym zajmowała się taka osoba?

pozdrawiam
Maciej Klinkoff
grad - 23-01-2013 - 13:04
Temat postu:
Dzień dobry
Może ten artykuł coś pomoże:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,81807,4306269.html
Pozdrawiam
wołczuch - 17-02-2013 - 19:43
Temat postu:
Jakie to zawody?

http://www.vertallen.republika.pl/1877WZ_Janota.jpg
http://www.vertallen.republika.pl/1882Nachodzky.JPG
http://www.vertallen.republika.pl/1910_UWSt.jpg
Anna123 - 07-07-2013 - 18:01
Temat postu: zawody po łacinie
Dzień dobry,
Czy mogłabym poprosić o pomoc w przetłumaczeniu z łaciny nazwy zawodu mojego 3xpradziadka Walentego Maroszka?
Posiadam 2 akty, w których występują 2 różne słowa określające jego zawód:

1. http://szukajwarchiwach.pl/53/3350/0/1. ... YBA3GioEiA - pozycja nr 44, czwarta kolumna od końca (jako że mamy tam 'ditto', patrzymy na słowo, które znajduje się powyżej)
2. http://szukajwarchiwach.pl/53/3350/0/1. ... 4vKfa38kYw - pozycja nr 79, czwarta kolumna od końca

Dodam jeszcze, że będą to raczej zawody odnoszące się do klasy niższej - w latach 60-tych XIX w. Walenty opuścił Wlk Księstwo Poznańskie i przeniósł się na Lubelszczyznę, gdzie pracował jako wyrobnik przy dworze, więc sądzę, że i w tym przypadku tłumaczenie będzie podobne. Chciałabym mieć jednak pewność Smile

Będę bardzo wdzięczna za pomoc Smile

Pozdrawiam,
Ania
Malrom - 07-07-2013 - 19:22
Temat postu: zawody po łacinie
Pani Anno,
1. cmetho,
2. elaborator

pozdrawiam,
Roman M.
wołczuch - 20-07-2013 - 07:55
Temat postu:
emsator
jaki to może być zawód

http://www.grodekjagiellonski.republika.pl/1937zawod.jpg
Malrom - 21-07-2013 - 09:05
Temat postu:
może to jest = custos limitarius = , strażnik, stróż graniczny

pozdrawiam,
Roman M.
wołczuch - 25-07-2013 - 07:54
Temat postu:
Dziękuję bardzo:)

Czy ktoś by się podjął tłumaczenia szlachcica?
http://www.grodekjagiellonski.republika.pl/1882Nachodzky.jpg
Malrom - 25-07-2013 - 19:29
Temat postu:
odpis do tłumaczenia:
Dominus Christianus Venceslaus Nachodsky
Eques de Neudorf caesareo regium magister equitum penes
caesareo regium Legionen Uhlanorum Numero 8,
filius Domini Manuelis Nachodsky Equitis de Neudorf caesareo regium
locumtenentis superioris %Oberlieutenant%
proprietorii bonorum in Gabel in Bohemia
et Catharinae natae Lucina ritu latino.

pozdrawiam,
Roman M.
Kułagowska_Katarzyna - 31-08-2013 - 19:13
Temat postu:
Uprzejmie proszę o przetłumaczenie zawodów rodziców i chrzestnych z niniejszej metryki chrztu Kamili Stefanii Mazacz:
http://imageshack.us/a/img41/8253/j1ch.jpg

Nr 256/1899, Tarnopol, data urodzenia 12/12/1899, data chrztu 26/12/1899
imiona rodziców: Ludwik i chyba Agata (Agafia?).

Proszę także o odcyfrowanie imion i nazwisk w metryce.

Pozdrawiam,
Kasia
kwroblewska - 31-08-2013 - 20:05
Temat postu:
Ludwik Mazac apifex syn Franciszka Mazac i Zofii Cech córki Błażeja i Teodozji Stryk
Chrzestni Jan Kaczanowski szewc i Franciszka […]? żona Jana
Zawód Ludwika odczytuję apifex wg słownika bartnik, pszczelarz

___
Krystyna
Malrom - 31-08-2013 - 20:31
Temat postu:
Pani Katarzyno,
chrzestna to Franciszka Hunder

pozdrawiam,
Roman M.
Kułagowska_Katarzyna - 31-08-2013 - 20:45
Temat postu:
Bardzo Pani i Panu dziękuję! To forum jest wspaniałe Smile
Pozwolę sobie wkleić fotografię tej, której akt urodzenia dotyczy - mojej prababki:


Jeszcze pytanie. Czy na pewno nie jest to Agata zamiast Zofii? Mam wrażenie, że na początku jest litera A, ale oczywiście dopiero raczkuję w metrykach.

Kasia
Malrom - 31-08-2013 - 20:56
Temat postu:
Narzeczona to Ahaphia Cech.
http://familytreemaker.genealogy.com/us ... -0077.html

pozdrawiam,
Roman M.
kwroblewska - 31-08-2013 - 22:07
Temat postu:
Pewnie Pan Roman ma rację, Smile
Ja odczytałam A jako et – i Zofii Cech.
Brak innych metryk nie pozwala na porównanie sposobu zapisu rodziców

___
Krystyna
Malrom - 01-09-2013 - 10:11
Temat postu:
Pani Krystyno,
wszystko jest OK, ja też w pierwszej chwili odczytałem =et=,
pozdrawiam Panie,

Roman M.
Mikołaj_Tkaczyk - 16-11-2013 - 20:13
Temat postu: Jaki to zawód?
Czy ktoś z Państwa mógłby mi pomóc ustalić, jaki zawód wykonywał Józef Tkaczyk, ojciec Walentego (ur. 14. 02. 1826 r.): http://s1.fotowrzut.pl/B0BADUTYEP/1.jpg ?? Będę wdzięczy za podpowiedzi.

Pozdrawiam,

Mikołaj
Christian_Orpel - 16-11-2013 - 22:10
Temat postu:
Józef Tkaczyk był kowalem (po łacinie cudo )

Pozdrawiam

Chrystian
greg_2003 - 14-12-2013 - 22:48
Temat postu: Co to za zawód?
Witam! Proszę o rozszyfrowanie nazwy zawodu, znalezionego w księdze parafialnej: marunarius. Dokładnie sprawdzałem kilka razy czy dobrze odczytałem i mam pewność że tak. Ale nigdzie w zapiskach nie znalazłem takiego określenia zawodu. Jest natomiast:murarius, co by odpowiadało do moich przodków, że byli murarzami.
Ale myślałem jeszcze o marinarius ale nie jestem do końca przekonany czy któreś z moich krewnych mogło być w latach 1850 marynarzem.

Co o tym myślicie, co to może być za zawód?

Dziękuję za pomoc.
Bartek_M - 16-12-2013 - 17:46
Temat postu: Co to za zawód?
Zapewne manuarius (ręczniak).
Bodek - 22-01-2014 - 14:00
Temat postu:
Dzień dobry,

proszę o pomoc czy to zawod, czy stopień wojskowy?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d3 ... 827fa.html

Milego dnia,
Bogdan
Malrom - 22-01-2014 - 19:29
Temat postu:
anteactus Capitaneus
były starosta

pozdrawiam,
Roman M.
Bodek - 23-01-2014 - 07:58
Temat postu:
Panie Romanie, serdecznie dziękuję.

Miłego dnia,
Bogdan
Dabkowski_Grzegorz - 06-03-2016 - 13:22
Temat postu:
Podciągnę to pod zawód Wink Rektorem jakiego kościoła (w Warszawie) był z zawodu ksiądz Benedykt - chyba - Beynerowski.
http://oi64.tinypic.com/2lms20m.jpg

Przy okazji, patrini cathechismi to, jak rozumiem, bardziej rozbudowane określenie chrzestnych. Co dokładnie oznacza to drugie słowo, które najczęściej się pomija?

― Grzegorz
Bartek_M - 06-03-2016 - 13:57
Temat postu:
Termin patrinus cathechismi oznaczał osobę, która przygotowuje katechumena do chrztu, ucząc go podstaw wiary czyli katechizmu. Źródła mówią, że w początkach chrześcijaństwa była to osoba różna od chrzestnego uczestniczącego w obrzędzie chrztu (patrinus baptismi). Zapis patrini cathechismi widzę po raz pierwszy Smile

Ksiądz Baynorowski był rektorem kościoła niemiecko-polskiego.
Dabkowski_Grzegorz - 06-03-2016 - 15:59
Temat postu:
Bartku, dziękuję za pomoc.

Patrini cathechismi w tej księdze widziałem raz czy dwa wcześniej, np. tutaj w akcie nr 81 albo nr 148, więc nawet nie widziałem w tym nic specjalnego. We wszystkich przypadkach pojawia się w kontekście dopełnienia wcześniejszego chrztu z wody, przy czym żadne z tych dzieci nie było w wieku, w którym ktoś mógł je uczyć podstaw wiary Wink

A co do kościoła niemiecko-polskiego, to na razie przychodzi mi na myśl jedynie bractwo niemieckie, zarządzające ówcześnie kościołem popaulińskim św. Ducha. Z nazwą zawierającą dosłownie sformułowanie niemiecko-polski się nie spotkałem.

Pozdrawiam,

― Grzegorz
m.jankowski - 08-03-2016 - 17:41
Temat postu: Co to za zawód?
Witam!

Mam problem nie tyle z tłumaczeniem, co z interpretacją zapisu dotyczącego "zawodu" ojca urodzonego dziecka: de labore manuum viventis (z pracy rąk żyjącego?). Co to mogło oznaczać w praktyce? Czy spisujący akt ksiądz nie znał na tyle dobrze łaciny, żeby określić profesję ojca, czy to raczej jakaś specjalna kategoria wyrobników?
Działo się w Ostrowi w 1805 roku...
http://1drv.ms/21jodhy

Od razu dodam, że materiał porównawczy jest bardzo skromny. W parafii znalazłem tylko jedną osobę żyjącą przed 1808 rokiem "z pracy rąk", później woźnego przy sądzie, kończącą karierę zawodową jako wyrobnik na Grzybowskim...

Pozdrawiam,
Michał
Bartek_M - 08-03-2016 - 19:24
Temat postu: Co to za zawód?
Prawdopodobnie chodzi ogólnie o pracownika ręcznego, tzw. ręczniaka. Też rzadko spotykam.
bartos333 - 11-03-2016 - 19:34
Temat postu:
Dzień dobry!
Trafiłem na akt ślubu, w którym pominięto stan cywilny narzyczonego a dodano informację w moim mniemaniu o pułku wojskowym. Może ktoś rozszyfruje co to za jednostka ewentualnie jaką funkcję narzyczony pełnił.
https://imageshack.com/i/pnP75rwyj
Bartek_M - 11-03-2016 - 20:26
Temat postu:
tibicen regimenti 5-ti exercitus equestris Poloniae

A który to rok?
bartos333 - 12-03-2016 - 08:23
Temat postu:
Augustów 1809 rok
Bartek_M - 12-03-2016 - 08:54
Temat postu:
Już chciałem odpowiedzieć, że to 5 Pułk Jazdy Galicyjsko-Francuskiej (późniejszy 12 Pułk Ułanów), ale spojrzałem na datę dzienną ślubu.

Moim zdaniem to 5 Pułk Strzelców Konnych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/5_Pu%C5%8 ... zawskie%29

Funkcja: trębacz.
bartos333 - 14-03-2016 - 18:34
Temat postu:
Witam,
kolejny ciekawy akt ślubu z 1809 r.
moim zdaniem: " Roku Pańskiego 1809 dnia 11 miesiąca kwietnia, ja Jan Zawadzki dziekan i proboszcz? augustowski (dalej mało zrozumiała dla mnie treść) pomiędzy JMD? Janem Sidorowiczem, sędzią (???) i JMD Eleonorą z Korsaków Kowal...? (???). Obecni świadkowie: JJMD Kazimierz Podolecki kapitan? (???) Księstwa Warszawskiego, Mikołaj Humnicki notariusz sądu pokoju powiatu dąbrowskiego, Jan (???)

Myślę, że ze stopniami wojskowymi poplątałem trochę. Dotychczas w tej księdzę spotkałem się z określeniami centurio, subcenturio, capitano, vicecolonel.

http://imageshack.com/a/img924/8266/lcI4bM.jpg

Kolejne pytanie o określenie funkcji:
Józef Kosiński wdowiec kapitan? Województwa Smoleńskiego
Andrzej Hlinski burmistrz z tego powiatu?
http://imageshack.com/a/img923/8123/2HrCL2.jpg

Jan Krzysztof Karol Horn porucznik Gwardii Narodowej?
http://imageshack.com/a/img921/4062/bpIoKg.jpg

Pozdrawiam,
Marek
Bartek_M - 14-03-2016 - 19:45
Temat postu:
W formułce początkowej nie ma nic ciekawego.

Jan Sidorowicz, sędzia grodzki słonimski (Słominensis)
Eleonora z Korsaków Korsakowa, sędzina powiatu słuckiego (Słuceoriensis)

Kazimierz Podolecki setnik wojsk Wlk. Księstwa Warszawskiego
Mikołaj Humnicki pisarz sądu pokoju powiatu dąbrowskiego (w Augustowie była wówczas siedziba tego powiatu)
Jan Rukiewicz (?) kapitan wojsk polskich
Wojciech Bartochowski podpułkownik (vice colonellus) tychże wojsk
Bartek_M - 15-03-2016 - 08:00
Temat postu:
I druga część:

Józef Kosiński wdowiec setnik (centurio) województwa smoleńskiego
Andrzej Hlinski burgrabia tegoż (tj. dąbrowskiego) powiatu

Jan Krystian Karol Horn podsetnik (subcenturio) Gwardii Narodowej (Militia Nationalis)
bartos333 - 21-03-2016 - 17:26
Temat postu:
Mam kolejną prośbę.
Chodzi mianowicie o pozwolenie proboszcza na udzielenie ślubu przez kapłana z innej parafii.

http://imageshack.com/a/img921/9986/dsGuoA.jpg

Ślubu udziela Karol Michniewicz Pleban? kościoła jamińskiego za pozwoleniem (tego fragmentu nie rozumiem i chcę się dowiedzieć czy jest tu coś interesującego) Jana Zawadzkiego Dziekana i Proboszcza augustowskiego.
Dodam iż prawdopodobnie narzeczona jest spokrewniona z księdzem, który błogosławił małżeństwu.

A kolejna kwestia to określenie stanu świadków. Te Generosi Dominis to odnosi się do jednego czy obu świadków.

Pozdrawiam,
Marek
Bartek_M - 21-03-2016 - 18:36
Temat postu:
Curatus - pleban.

perillustris reverendi domini - jaśnie oświeconego [tytuł przysługujący dziekanowi] wielebnego księdza [tytuł przysługujący proboszczowi]

Praesentibus testibus generosis dominis [cały ten fragment zapisano przy użyciu formy gramatycznej zwanej ablativus absolutus] = w przytomności świadków, urodzonych panów
bartos333 - 29-03-2016 - 16:37
Temat postu:
Witam,
Czego administratorem był Jan Milde? Jak dobrze rozczytuje to użyto określenia "administratorem Directionis Pozta".

A drugi pytanie dotyczy określenia "consule civilate", użytego przy świadku Teodorze Witkowskim. Czy to określenie na burmistrza miasta?

http://imageshack.com/a/img922/5608/cbLOZ0.jpg
Bartek_M - 29-03-2016 - 17:04
Temat postu:
Administrator directionis postae, chodziło pewnie o dyrekcję poczty.

Consul civitatis to rajca miejski. Burmistrz to byłby proconsul.
bartos333 - 30-03-2016 - 22:27
Temat postu:
Proszę o pomoc.
Jan Kanty Zawadzki dziekan i proboszcz augustowski za pozwoleniem (coś związane z klasztorem w Wigrach) pobłogosławił małżeństwo między WP Aleksym Kulikowem setnikiem (porucznikiem) wojsk Wielkiego Imperium Rosyjskiego kawalerem będącym komisarzem (od chorób? może zdrowia) w m. Augustowie i WP Wilhelminą Boehm, panną. W przytomności świadków wielmożnych panów: Teodora Witkoskiego rajcy miejskiego augustowskiego, Jana Ludwika Kirochtein "fisico?" powiatu dąbrowskiego, Adalberta (Wojciecha) Wolinin - poborcy podatkowego ekonoma miasta, Jana Karol Horn komisarza depozytu wojennego w Augustowie.

http://imageshack.com/a/img921/2927/QyODwM.jpg
Bartek_M - 30-03-2016 - 22:51
Temat postu:
- za indultem i pełną zgodą konsystorza generalnego diecezji wigierskiej
- komisarz szpitalny/pielęgniarski?
- fizyk (czyli lekarz okręgowy) powiatu dąbrowskiego

Wolinin miał raczej na imię Adam.
bartos333 - 31-03-2016 - 22:53
Temat postu:
Dziękuje bardzo.
Rzeczywiście we wcześniejszych aktach pojawił się Wolinin i miał na imię Adam.

Mam kolejną trudność do rozwikłania.

http://imageshack.com/a/img922/4480/7nwrVt.jpg

W 1816 roku w A-stowie stacjonował prawdopodobnie 4. Pułk Ułanów Królestwa Polskiego. Mam problem ze stopniami/stanowiskami wojskowymi.
cum consensu speciali magnifici domini colonelli - za specjalną zgodą WP pułkownika?
vice officer - zastępca oficera?
subofificio legioni 4ti escadroni 4ti ulanow Regni Poloniae - podoficer? 4. szwadronu 4. Pułku Ułanów Królestwa Polskiego
bereyter - z niem. objeżdżacz koni?
skrót wachm. - wachmistrz?

Pozdrawiam,
Marek
Bartek_M - 31-03-2016 - 23:46
Temat postu:
Nie mam nic do dodania Smile Mogę jedynie spekulować: vice officer to podoficer? Bereiter to raczej stajenny, masztalerz, ale na którym zdjęciu on występuje?
bartos333 - 01-04-2016 - 18:48
Temat postu:
Tu masz bereytera.
http://imageshack.com/a/img921/962/UJIiZ5.jpg

viceofficer - myślę że chodzi o korpus oficerów niższych
Bartek_M - 01-04-2016 - 19:18
Temat postu:
bartos333 napisał:
Tu masz bereytera.
http://imageshack.com/a/img921/962/UJIiZ5.jpg

W tym kontekście to będzie ujeżdżacz.
bartos333 - 09-04-2016 - 18:33
Temat postu:
Co oznaczają użyte w tym akcie zwroty?
verci [słowo między dniem a nr dnia]
tekst o indulcie [za specjalnym indultem i pełną zgodą najjaśniejszego najczcigodniejszego Konsystorza Generalnego duchownej diecezji augustowskiej?]
tekst o ogłoszeniu chęci zawarcia związku małżeńskiego [jednokrotne ogłoszenie z wielkiego ołtarza]
narzeczony był chorążym ziemskim bielskim?
tekst o świadkach [w obecności świadków bez wątpienia wielmożnych panów ?]
kim był Michał Czyż - komisarzem okręgu augustowskiego?
Teodor Witkowski był rajcą miejskim?
Ostanie cztery słowa mówią coś o mieszkańcach Augustowa licznie obecnych?

A w drugim akcie: kim był świadek Józef Niekraus? podoficerem wojsk polskich czy jakimś pod urzędnikiem?

http://imageshack.com/a/img924/2263/JLmETO.jpg

Pozdrawiam,
Marek
Bartek_M - 09-04-2016 - 18:56
Temat postu:
anno ..., die vero ... - roku ..., dnia zaś ...
ex speciali indulto... praevia una tantummodo... denuntiatione penes altare magnum - za specjalnym indultem... poprzedzono [dosłownie: poprzedziwszy] tylko jedną... zapowiedzią przy ołtarzu wielkim
narzeczony był chorążym ziemskim bielskim? - tak
testibus magnificis dominis nempe - przy świadkach wielmożnych panach, mianowicie
komisarz powiatu (cyrkułu) augustowskiego
rajca miasta powiatowego (cyrkularnego) Augustowa
caeterisque plurimis - i wielu innych

Niekrasz - podoficer wojska polskiego (exercitus Poloniae)
bartos333 - 11-04-2016 - 21:49
Temat postu:
Co to za profesia "artis tornatorice"? Znalazłem gdzieś, że tornator to tokarz.

Dodam że wzmianka pochodzi z 1820 r. z okolic świeżo wybudowanej huty sztabińskiej.
Bartek_M - 12-04-2016 - 07:26
Temat postu:
Końcówka nie brzmi łacińsko, zapewne błąd w odczycie. Całość: "kunsztu tokarskiego", a więc cechu.
bartos333 - 12-04-2016 - 19:10
Temat postu:
Masz rację, mój błąd. Powinno być artis tornatoria.
Wydaje mi się, że w tym miejscu aktu powinno znajdować się określenie zawodu. Może po prostu potraktować to określenie jako tokarz?

http://www.tinypic.pl/w6twla0lzfhx
Bartek_M - 12-04-2016 - 19:34
Temat postu:
Artis tornatoriae. Tokarz należący do cechu.
bartos333 - 15-04-2016 - 18:40
Temat postu:
W ostatnimi czasy zdominowałem ten wątek.

Kolejna sprawa.
Narzeczony Jan Przedpełski był kancelistą, czyli pisarzem kancelaryjnym.
Świadek Franciszek Piasecki był jakimś prawnikiem komisji obwodu (iuretario?)
Franciszek Dębski był poborcą podatkowym (exactore vectigalium).
http://www.tinypic.pl/uptymgs34uk4

A z innego aktu świadka określono jako consiliario medicina. Co to może być? Doradca medyczny?
Bartek_M - 15-04-2016 - 20:03
Temat postu:
Przedpełski był kancelistą komisji powiatowej (cyrkularnej) w Augustowie, Piasecki sekretarzem (secretarius) tej samej komisji.

Co do ostatniego: radca medyczny.
bartos333 - 20-04-2016 - 21:45
Temat postu:
Witam, nie mam pomysłu co to za określenie użyte razem z wyrazem sędzia.
Może ktoś rozszyfruje o jakie stanowisko chodzi.

http://files.tinypic.pl/i/00778/afkmhyqeiqx1.jpg
Bartek_M - 21-04-2016 - 07:25
Temat postu:
W mianowniku: praeco judicii = woźny sądowy.
bartos333 - 25-04-2016 - 21:16
Temat postu:
Rzecz ma miejsce w okolicach Augustowa w roku 1795. On żołnierz jazdy Królewstwa Prus?

http://images.tinypic.pl/i/00780/pjmxbvcoxtbz.jpg
Bartek_M - 25-04-2016 - 21:43
Temat postu:
Tak, a dokładniej: z Pułku Czarnych Huzarów.
bartos333 - 02-05-2016 - 20:27
Temat postu:
Kolejne pytanie od rozszyfrowanie nazwy pułku wojsk Królestwa Prus i funkcji świadków.

http://www.tinypic.pl/3gj95abf973o
bartos333 - 09-05-2016 - 16:43
Temat postu:
Ponawiam pytanie.
Gawroński_Zbigniew - 09-05-2016 - 21:09
Temat postu:
..." militum e legione Scythorum Regni Prussiae"

....żołnierzem z pułku polskiego królestwa Prus - co to jednak znaczy nie mam pojęcia. Tu jakiś historyk potrzebny.

Patrzyłem już wcześniej na tę sprawę i "wiki" podaje szczegółowo poszczególne pułki wraz z czasem istnienia. Nie pamiętam w tej chwili jakie tagi wpisywałem ale znalazłem coś takiego. Proszę popróbować.
bartos333 - 09-05-2016 - 21:15
Temat postu:
Dziękuje, a co w kwestii funkcji świadków w ostatnim fragmencie. Inspektor z tego pułku i kontroler?
Gawroński_Zbigniew - 09-05-2016 - 21:38
Temat postu:
No nie pomogę no... Wszystkie słowniki w tym te najcenniejsze z 18 i 19 wieku poszły w kibini matieri. Zanim je od nowa poodnajduję i pobiorę wraz z odpowiednimi programami potrwa to miesiące. Do powrotu pana Bartka pozostało nam uzbroić się w cierpliwość.

Co do kwestii o co chodzi z tym controliere ejusdem accisi. Moim zdaniem bez całego aktu możemy tylko spekulować. Mi to wygląda, że świadek był jednocześnie udzielającym zgody któremuś z młodych wobec przeszkody formalnej : wiek, zawód itp, nie wiem.
kwroblewska - 09-05-2016 - 23:27
Temat postu:
bartos333 napisał:
Dziękuje, a co w kwestii funkcji świadków w ostatnim fragmencie. Inspektor z tego pułku i kontroler?


wg mnie świadkowie nie byli z pułku.

Inspectore accisae SRM [ Suae Regiae Majestatis]
wg słownika p. Sondela - accisae to tzw. czopowe, podatek od wyszynku piwa, jeden pełnił funkcję inspektora a drugi kontrolera królewskiego.

_____
Krystyna
bartos333 - 10-05-2016 - 18:12
Temat postu:
Dziękuje bardzo za wskazówki Smile
Znalazłem tę osobę w księdze małżeństw z kolejnych lat, która była sporządzona po polsku, gdzie jego funkcja określona została jako akcyżnik, a p. Krause na kontrolera.

Pozdrawiam.
Michał_Kazimierz - 12-07-2016 - 12:10
Temat postu:
Nie mogę odczytać, jaki to zwód lub zajęcie - zapis w akcie ślubu pojawia się w rubryce sponsus po imieniu i nazwisku pana młodego:

https://naforum.zapodaj.net/dc73438cac77.png.html

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
Andrzej75 - 12-07-2016 - 17:43
Temat postu:
Jedyne, co mogę odczytać, to: "Cursor judicii politici", czyli 'goniec sądu państwowego' albo 'doręczyciel pism sądu państwowego'.
Nie wiem jak inni, ale ja, nie mając porównania z charakterem pisma reszty księgi ani nie wiedząc, jaka to miejscowość, nie za wiele mogę powiedzieć. Tam może być np. skrót nazwy miejscowej.
Malrom - 12-07-2016 - 18:21
Temat postu:
odczytiuję tak, ale coś jest chyba poza rybryką;

Cursor judicii
politici Grund..
amt et/und Diener
natus Leopoli[s] Lwów

pozdrawiam
Roman M.
Michał_Kazimierz - 12-07-2016 - 18:42
Temat postu:
Bardzo dziękuję za pomoc.

Jeśli chodzi o pytania, spieszę z odpowiedzią:
księga M pochodzi z połowy XIX w. ze Lwowa,
rzeczony tekst jest wycięty w całości (celowo nie podaję szczegółów dot.osób). Metryki nie ma w internecie.

Wcześniej pan młody, występujący w tym akcie, kilka lat przed ślubem zmienia nazwisko dodając sobie -ski. Jego ojciec był kupcem bławatnym.

Może jeszcze jakieś sugestie?

________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
Andrzej75 - 12-07-2016 - 18:54
Temat postu:
Myślę, że Roman podał właściwy kierunek poszukiwań: środkowy fragment jest zapewne po niemiecku, słowo w trzeciej linijce kojarzy mi się z "Amtsdiener" (woźny - to pasuje do łacińskiego "cursor") - trzeba by zadać pytanie komuś, kto zna niemiecki.
Michał_Kazimierz - 12-07-2016 - 20:30
Temat postu:
Raz jeszcze dziękuję za wszelką pomoc.
Swoją drogą, sadziłem, że jest to łacina.
Spróbuję podrążyć te kwestie sądowe.

________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
majkuss - 09-12-2017 - 13:52
Temat postu: Zawód/status
Bardzo proszę o odczytanie i przetłumaczenie statusu/zawodu Aleksandra Łaszczewskiego (Łasczewski) w akcie chrztu jego córki z 1784 roku z parafii Łódź pod Poznaniem.

https://zapodaj.net/6dc33cb6bdd68.jpg.html

z góry dziękuję za pomoc
Danuta_Stojek - 09-12-2017 - 16:13
Temat postu: Zawód/status
Od "aulicus" - dworzanin.

Pozdrawiam, Dana
Bartek_M - 10-12-2017 - 13:50
Temat postu: Zawód/status
https://sjp.pwn.pl/slowniki/dwornik.html
Paulina_W - 29-01-2018 - 14:16
Temat postu:
Witam,
Proszę o przetłumaczenie zawodów świadków oraz zawodu ojca w metryce urodzeni. Wcześniej ojciec był cały czas chirurg wojskowy, a teraz coś nowego:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/a5e62034a44d7583

Z góry serdecznie dziękuję.
Życzę dobrego dnia.
historyk1920 - 01-02-2018 - 17:19
Temat postu: Co to za statuty - społeczne/łacina/ ? OK
Dzień Dobry !
Proszę o odczyt i tłumaczenie statusów zapisanych przy nazwiskach chrzestnych
https://zapodaj.net/29a6ceec602d5.jpg.html
Odczytałem ; Roman Bujanowski syn - spadkobierca (dziedzic??)
Izydora Sak Guwernantka ??

Dziękuję za Pomoc
Pozdrawiam serdecznie

Marek

Dziękuję za słownik !!!
Gawroński_Zbigniew - 01-02-2018 - 18:18
Temat postu: Co to za statuty - społeczne/łacina/ ?
Roman Bujanowski filius heredum bonorum ...[miejscowość]
i Izydora z ...[nazwisko panieńskie] Sak z [miejscowość]

Czyli mamy tylko jeden status: syn dziedziców dóbr

No chyba że z tą Izydorą całkiem źle odczytuję... . Wink


==
edit:
Na marginesie: przy tym będzie bardzo pomocny słownik, w którym są wypisane wszystkie przypadki liczby i osoby każdej części mowy. Przyznaję się bez bicia, że zaczynam z niego korzystać w sytuacjach niejasnych: https://www.online-latin-dictionary.com ... a=HERES100
To, że po angielsku to już nie przeszkoda. Wink
historyk1920 - 01-02-2018 - 19:17
Temat postu: Co to za statuty - społeczne/łacina/ ?
Witam !
DZIĘKUJĘ ZA SŁOWNIK - JEST SUPER !!!
Odczytałem miejscowość !
To Ostrowieczno w parafii Dolsk !
Pozdrawiam
Marek
Gawroński_Zbigniew - 01-02-2018 - 19:47
Temat postu:
Na moje oko to tu jest napisane chirurg tylko jakoś dziwacznie dla mnie. Nie potrafię znaleźć dokładnie słowa, ale to c'sori to ma związek z cięciem, chirurgią. I dalej: szlachcic registratus - co to ostatnie słowo znaczy nie mam pojęcia.
Bartek_M - 03-02-2018 - 10:27
Temat postu:
Pierwszy znak to ligatura. Jeśli znajdziesz ją w innym miejscu, można kombinować dalej...
Andrzej75 - 03-02-2018 - 14:53
Temat postu:
Paulina_W napisał:
Proszę o przetłumaczenie zawodów świadków oraz zawodu ojca w metryce urodzeni. Wcześniej ojciec był cały czas chirurg wojskowy, a teraz coś nowego:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/a5e62034a44d7583

Jacobus Pilaszkiewicz, Fori Nobilium registrator
Jakub Pilaszkiewicz, registrator Sądu Szlacheckiego
Alexander Piliński, universalis Regni Galiciae et Lodomeriae advocatus
Aleksander Piliński, adwokat ogólny Królestwa Galicji i Lodomerii
Marcianna Tarnowska, comitissa
Marcjanna Tarnowska, hrabina
Bartek_M - 04-02-2018 - 14:15
Temat postu:
A jednak "F". Dziękuję, Panie Andrzeju Smile
Paulina_W - 07-02-2018 - 00:03
Temat postu:
Witam,
P. Zbigniewie, P. Andrzeju i P. Bartku dziękuję kolejny raz za dokładne wyjaśnienia Smile Trochę to dziwne przez 5 AU jest chirurgiem. Widocznie nowa profesja bardziej dochodowa.
Wiśniowiecki_Marek - 02-03-2018 - 12:40
Temat postu: Cóż to za profesja?
Witam serdecznie!
Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu zawodu rodziców z aktu:
http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301 ... 5_0227.htm
Strona lewa, akt drugi od góry, nazwisko rodziców Ostarcz.
Z góry dziękuję, nie potrafię znaleźć tłumaczenia w necie.
Pozdrawiam, Marek
Bartek_M - 02-03-2018 - 13:30
Temat postu: Cóż to za profesja?
Służący, lokaj.
Wiśniowiecki_Marek - 02-03-2018 - 21:07
Temat postu: Cóż to za profesja?
Bardzo dziękuję!
Paulina_W - 10-03-2018 - 19:05
Temat postu:
Witam,
serdecznie proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Jana. Później był określany jako emerytowany urzędnik drogi żelaznej.
Akt z końca XIX wieku:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1be4f0d582eb0444

Życzę dobrego wieczoru.
Andrzej75 - 10-03-2018 - 20:03
Temat postu:
Paulina_W napisał:
serdecznie proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Jana.

Dietariusz c.k. dyrekcji skarbowej.
Paulina_W - 10-03-2018 - 20:48
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Paulina_W napisał:
serdecznie proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Jana.

Dietariusz c.k. dyrekcji skarbowej.


Dziękuję Andrzeju.
kirstein - 26-03-2018 - 16:38
Temat postu: Co to za zawód?
Dzień dobry, Poproszę o pomoc w przetłumaczeniu zawodu z linku poniżej. Zaód wpisany przy Bartłomiejsu Jakubowiczu z miejscowości Gruta z roku 1797/1798, przekopalem się przez większy kawałek tej księgi i nie mogę znaleźć innego podobnego wpisu, żebym mógł sprawdzić pisownię:

Farnulo agralti ???

https://www.fotosik.pl/zdjecie/ce26b924079584b8

Nigdzie nie mogę zneleźć wyjaśnienia na forach/portalach itp.
Paulina_W - 13-05-2018 - 16:51
Temat postu:
Witam,
znalazłam ostatnio w AP spisy pod nazwą Fasje prowentów z Hrabstwa Tarnowa. Są to spisy mistrzów (magistri) w różnych zawodach z terenów wsi hr. tarnowskiego. Większość udało mi się rozszyfrować, ale z kilkoma mam problem:

Dealbatores (tynkarz?) Fillarum
Dealbatores Telar
Doliatores /Doliarji - bednarz ?
Scopar Opifia
Opificis Batillorum atq Furcillarum
Cribror Opifex
Opifices Batillor Furcullar ex Libro Tibice

Serdecznie proszę o pomoc Smile
Andrzej75 - 13-05-2018 - 21:25
Temat postu:
dealbatores filorum/telarum — wybielacze/blicharze tkanin/płócien
doliatores, doliarii — bednarze
scoparum opifices — miotlarze
opifices batillorum atque furcularum — wytwórcy łopat oraz wideł
cribrorum opifices — siciarze

"ex libro tibice" — coś tu jest źle odpisane; "ex libro" to znaczy: albo 'z księgi/rejestru' (wtedy odnosiłoby się to do rzemieślników), albo 'z kory/łyka' (wtedy odnosiłoby się to do tego, co wytwarzają rzemieślnicy), więc trudno to przypasować do wideł i łopat; "tibice" jest na pewno źle odpisane, nie ma takiego słowa po łacinie.

kirstein napisał:
Dzień dobry, Poproszę o pomoc w przetłumaczeniu zawodu z linku poniżej. Zaód wpisany przy Bartłomiejsu Jakubowiczu z miejscowości Gruta z roku 1797/1798, przekopalem się przez większy kawałek tej księgi i nie mogę znaleźć innego podobnego wpisu, żebym mógł sprawdzić pisownię:

Farnulo agralti ???

https://www.fotosik.pl/zdjecie/ce26b924079584b8

Nigdzie nie mogę zneleźć wyjaśnienia na forach/portalach itp.

Odpowiedź dałem tutaj:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 934#427934
Paulina_W - 14-05-2018 - 07:20
Temat postu:
Witam,
Andrzeju serdecznie dziękuję za tłumaczenie Smile

Andrzej75 napisał:
dealbatores filorum/telarum — wybielacze/blicharze tkanin/płócien
doliatores, doliarii — bednarze
scoparum opifices — miotlarze
opifices batillorum atque furcularum — wytwórcy łopat oraz wideł
cribrorum opifices — siciarze

"ex libro tibice" — coś tu jest źle odpisane; "ex libro" to znaczy: albo 'z księgi/rejestru' (wtedy odnosiłoby się to do rzemieślników), albo 'z kory/łyka' (wtedy odnosiłoby się to do tego, co wytwarzają rzemieślnicy), więc trudno to przypasować do wideł i łopat; "tibice" jest na pewno źle odpisane, nie ma takiego słowa po łacinie.


odnośnie "ex libro tibice".
Ja całość odczytuję: Opifices Batillor Furcillar et Cribror ex Libro Tibice
Jak napisałeś będą to wytwórcy łopat wideł i mioteł z ...
Tutaj zdjęcie do tekstu:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/4e4963c0e98f08f4
Andrzej75 - 14-05-2018 - 07:48
Temat postu:
Paulina_W napisał:
Andrzej75 napisał:

"ex libro tibice" — coś tu jest źle odpisane; "ex libro" to znaczy: albo 'z księgi/rejestru' (wtedy odnosiłoby się to do rzemieślników), albo 'z kory/łyka' (wtedy odnosiłoby się to do tego, co wytwarzają rzemieślnicy), więc trudno to przypasować do wideł i łopat; "tibice" jest na pewno źle odpisane, nie ma takiego słowa po łacinie.

odnośnie "ex libro tibice".
Ja całość odczytuję: Opifices Batillor Furcillar et Cribror ex Libro Tibice
Jak napisałeś będą to wytwórcy łopat wideł i mioteł z ...
Tutaj zdjęcie do tekstu:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/4e4963c0e98f08f4

Teraz już wiem, o co chodzi:
opifices batillorum, furcillarum et cribrorum ex libro tiliae — wytwórcy łopat, wideł oraz sit/przetaków z łyka lipowego
Paulina_W - 16-05-2018 - 08:30
Temat postu:
Witam,

Andrzej75 napisał:

Teraz już wiem, o co chodzi:
opifices batillorum, furcillarum et cribrorum ex libro tiliae — wytwórcy łopat, wideł oraz sit/przetaków z łyka lipowego


Andrzeju jeszcze raz serdecznie dziękuję Smile
Paulina_W - 19-06-2018 - 10:40
Temat postu:
Dzień dobry,
mam kolejne pytanie odnośnie zawodu. Chrzestną była Regina Bigosińska cursonis conus uxor, czyli żona gońca. Ale co oznacza conus (może conns)?
Z góry pięknie dziękuję za odpowiedzi Smile
Andrzej75 - 19-06-2018 - 15:12
Temat postu:
Paulina_W napisał:
cursonis conus

Poproszę o zdjęcie.
Paulina_W - 19-06-2018 - 15:33
Temat postu:
Witam:
Andrzej75 napisał:
Paulina_W napisał:
cursonis conus

Poproszę o zdjęcie.


link do zdjęcia:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/28f2424aafe83751
Andrzej75 - 19-06-2018 - 16:18
Temat postu:
cursoris consis[torii] uxor — żona gońca (tzn. doręczyciela pism) konsystorialnego

Słowo "consistorium" ma wiele znaczeń:
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
Wg mnie najprawdopodobniejszy jest konsystorz duchowny (sąd biskupi) — jeśli metryka pochodzi z miasta będącego siedzibą biskupa. Ale teoretycznie mogła by to też być rada miejska albo sąd królewski (cesarski).
Paulina_W - 19-06-2018 - 17:22
Temat postu:
Witam
Andrzej75 napisał:
cursoris consis[torii] uxor — żona gońca (tzn. doręczyciela pism) konsystorialnego

Słowo "consistorium" ma wiele znaczeń:
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
Wg mnie najprawdopodobniejszy jest konsystorz duchowny (sąd biskupi) — jeśli metryka pochodzi z miasta będącego siedzibą biskupa. Ale teoretycznie mogła by to też być rada miejska albo sąd królewski (cesarski).


Serdecznie dziękuję! Jak zwykle błąd z odcyfrowaniem z mojej strony Embarassed
Metryka pochodzi z Tarnowa z 1802 roku.

Mam jeszcze pytanie odnośnie słowa campanator Tarnoviensis. Chodzi o dzwonnika tarnowskiego? Czy on dzwonił dzwonami, czy je wytwarzał? Jeśli dzwonił to kościelnymi czy miejskimi? Koniec XIX wieku.
Andrzej75 - 19-06-2018 - 17:50
Temat postu:
Paulina_W napisał:
Czy on dzwonił dzwonami, czy je wytwarzał?

Albo to, albo to:
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
Wg mnie był to raczej dzwonnik w kościele, mógł też jednocześnie pełnić funkcję kościelnego. Np. po niemiecku "Glöckner" (dosł. dzwonnik) oznacza w zasadzie 'kościelnego'.
Paulina_W - 20-06-2018 - 17:06
Temat postu:
Witam,
Andrzej75 napisał:
Paulina_W napisał:
Czy on dzwonił dzwonami, czy je wytwarzał?

Albo to, albo to:
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
Wg mnie był to raczej dzwonnik w kościele, mógł też jednocześnie pełnić funkcję kościelnego. Np. po niemiecku "Glöckner" (dosł. dzwonnik) oznacza w zasadzie 'kościelnego'.


Świetny link. Dziękuję Smile
sanrkon - 29-06-2018 - 19:16
Temat postu:
Witam,
proszę o ustalenie jakie to zajęcie (trzykrotnie powtórzone):
http://oi63.tinypic.com/35i6c04.jpg
Pozdrawiam
Sylwia
Andrzej75 - 29-06-2018 - 21:59
Temat postu:
Camerarius. Ale to nie jest zajęcie, tylko status majątkowy (komornik).
sanrkon - 29-06-2018 - 22:01
Temat postu:
Dziękuję.
Dobry_Duszek91 - 04-07-2018 - 21:12
Temat postu: OK
Witam,

Analizuję księgi metrykalne kresowego miasteczka i w trakcie badań natrafiłem na kilka określeń zawodów, których nijak nie mogę rozszyfrować. Być może ktoś z szanownego grona się już spotkał z poniższymi zwrotami:

1. officialis circa C.R. reditus oraz officialis privatus
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f468ed310bbb31d0

2. superior invigilator custodia (?) reditum
https://www.fotosik.pl/zdjecie/ca893d81e9caaffb

3. uxor executoris tributo??? żona ale kogo?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/365765e4f19bed71
Andrzej75 - 04-07-2018 - 22:33
Temat postu:
Dobry_Duszek91 napisał:

1. officialis circa C.R. reditus oraz officialis privatus
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f468ed310bbb31d0
2. superior invigilator custodia (?) reditum
https://www.fotosik.pl/zdjecie/ca893d81e9caaffb
3. uxor executoris tributo??? żona ale kogo?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/365765e4f19bed71

Ad 1. oficjał (urzędnik) przy c.k. ...* skarbowej
oficjał prywatny, oficjalista
Ad 2. nadstrażnik straży skarbowej
Ad 3. żona poborcy podatkowego

* tutaj powinno być jakieś słowo, którego nie ma na zdjęciu — circa łączy się z biernikiem, nie dopełniaczem
maxwolf1910 - 08-07-2018 - 15:05
Temat postu:
Witam


Zwracam się o pomoc w rozszyfrowaniu tekstu https://www.fotosik.pl/zdjecie/2334e8df2f7cddd0

Z góry dziękuje za pomoc
Pozdrawiam
Mariusz
Andrzej75 - 08-07-2018 - 15:21
Temat postu:
maxwolf1910 napisał:
Zwracam się o pomoc w rozszyfrowaniu tekstu https://www.fotosik.pl/zdjecie/2334e8df2f7cddd0

Ten tekst nie dotyczy stanu ani zawodu.

Pozwolenie i zgoda instancji opiekuńczej w Ciężkowicach z powodu nieobecności ojca, wystawiona dnia 25 II 1911, L P 1/98.
Pobłogosławiłem temu małżeństwu — Stanisław Gaweł, senior kolegium wikariuszy jarosławskich, w obecności Jana Rośka, miejscowego proboszcza, który udzielił delegacji.
maxwolf1910 - 08-07-2018 - 15:55
Temat postu:
Dziękuję bardzo za pomoc zmyliło mnie ten zapis z Ciężkowic

Pozdrawiam
Mariusz
Ruminski_Marcin - 21-07-2018 - 22:35
Temat postu: ok
Dzień dobry!
Proszę o pomoc w przetłumaczeniu (rozszyfrowaniu) drugiej linijki z tekstu:

http://i64.tinypic.com/kcdzpf.jpg

Dziękuję za pomoc:)
Marcin
Andrzej75 - 21-07-2018 - 22:48
Temat postu:
Ruminski_Marcin napisał:
Proszę o pomoc w przetłumaczeniu (rozszyfrowaniu) drugiej linijki z tekstu:
http://i64.tinypic.com/kcdzpf.jpg

militis Borussici — żołnierza pruskiego
Ruminski_Marcin - 22-07-2018 - 08:10
Temat postu: ok
Witam,
proszę o pomoc w rozszyfrowaniu skrótu dopisanego w metryce urodzenia pod słowem Idem:

http://i63.tinypic.com/2w5ogtg.jpg

Dziękuję bardzo za pomoc:)
Marcin
Andrzej75 - 22-07-2018 - 08:13
Temat postu:
per subsequens matrimonium legitimatus — uzyskał prawność pochodzenia przez późniejsze małżeństwo rodziców
Paulina_W - 03-10-2018 - 13:52
Temat postu:
Witam,
co to za zawód serinarius?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Andrzej75 - 03-10-2018 - 17:10
Temat postu:
Paulina_W napisał:
co to za zawód serinarius?

Takiego słowa nie ma. Pewnie napisane jest "scriniarius", co znaczy 'stolarz'.
Bugajska_Joanna - 03-10-2018 - 17:28
Temat postu:
a może : scriniarius -boazernik, stolarz, archiwista, pieczętarz.
Joanna
Paulina_W - 17-11-2018 - 10:19
Temat postu:
Dzień dobry,
Dziękuję Joanno i Andrzeju. Znalazłam późniejszy akt z 1868 roku i tam już wyraźnie zapisano scriniarius
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6d94cededee4866e

proszę o pomoc z określeniem kolejnych zawodów 2 panów.
1. Franciszek był już zapisywany jako żołnierz i nadzorca tabaki, teraz znowu trochę inaczej, rok 1834:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/910acf5dcb3669b5
custos militia - stróż/strażnik w wojsku ?
2. Zawód Michała z 1744 roku:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/4cfd1351c482a9d5
artis sua signi..? causa ?.eregrinus
Andrzej75 - 17-11-2018 - 17:33
Temat postu:
Paulina_W napisał:
1. Franciszek był już zapisywany jako żołnierz i nadzorca tabaki, teraz znowu trochę inaczej, rok 1834:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/910acf5dcb3669b5
custos militia - stróż/strażnik w wojsku ?

custos militiae limitum — strażnik straży granicznej [dosł. wojska granicznego]
Paulina_W napisał:
2. Zawód Michała z 1744 roku:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/4cfd1351c482a9d5
artis sua signi..? causa ?.eregrinus

artis suae signifabrilis [?] causa peregrinum — ze względu na swój kunszt rzeźbiarski [?] przybyłym

Słowniki nie notują chyba wyrazu "signifaber" (od którego utworzono w tej metryce przymiotnik "signifabrilis"), ale jest "signifex", co znaczy 'rzeźbiarz, snycerz'.
Malrom - 17-11-2018 - 21:26
Temat postu:
Litera S poprawiona na L
moim zdaniem wpisano Lignifabritis
ale to chyba ma być Lignifabrilis

Pozdrawiam
Roman M.
Andrzej75 - 17-11-2018 - 22:49
Temat postu:
Malrom napisał:
Litera S poprawiona na L

To jest jak najbardziej możliwe — gdzie indziej też są poprawki (w habuisse, dispositione).
Ale z drugiej strony: Michał przybył do Polski z Austrii z powodu wykonywanego zajęcia. A przecież stolarzy było w Polsce pod dostatkiem, nie trzeba było ich raczej sprowadzać z Austrii. W przeciwieństwie do rzeźbiarzy czy snycerzy.
Paulina_W - 20-11-2018 - 23:28
Temat postu:
Witam,
Andrzeju i Romanie pięknie dziękuję za tłumaczenia Smile zaczynam się zastanawiać czy Franciszek nie był związany z urzędem celnym/komorą celną. Jak na razie znalazłam metryki jego dzieci w Krakowie (twierdza Kosocice), Tarnowie, Szczucinie i Baranowie (Sandomierskim).
PawelZolyniak - 02-12-2018 - 00:00
Temat postu:
Witam,
Prosze o przetlumaczenie zawodu Andrzeja/285/
/pulmentarius/
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cc=1910265
Andrzej75 - 02-12-2018 - 00:36
Temat postu:
Zawód jest taki sam jak tutaj, tzn. krupiarz.
Paulina_W - 06-12-2018 - 16:06
Temat postu:
Witam,
serdecznie proszę o przetłumaczenie zawodu: famulus (służący) postalis (??)
https://www.fotosik.pl/zdjecie/719ed1de7542616d
GZZuk - 11-12-2018 - 22:06
Temat postu: Co to za zawód?
Inquilinus- napływowy (przybysz)
DamianMichalski - 24-01-2019 - 21:03
Temat postu: Co to za zawód?
Dzień dobry,
Proszę o pomoc w odczytaniu i przetłumaczeniu zawodu/stanu dla osób znajdujących się na załączonym skanie. Jest to fragment aktu chrztów parafii w Sierakowie z 1853 r. (pozwolę sobie jeszcze na małą prośbę, mam wątpliwość odnośnie nazwiska ojca chrzestnego, czy jest tam napisane Antoni Raczyński?)

https://www.fotosik.pl/zdjecie/4a211de4862eacd6

Z góry dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam,
Damian Michalski
Andrzej75 - 24-01-2019 - 21:40
Temat postu: Re: Co to za zawód?
DamianMichalski napisał:
Proszę o pomoc w odczytaniu i przetłumaczeniu zawodu/stanu dla osób znajdujących się na załączonym skanie.

civis — obywatel; lani[onis] [?] uxor — żona rzeźnika [?]
DamianMichalski napisał:
czy jest tam napisane Antoni Raczyński?)

Nie, Bażyński
Wolski_M92 - 07-02-2019 - 18:44
Temat postu:
W poniższym tekście przeczytałem, że Stanisław Wolski był "instigator castrensis" w Opocznie (lewa strona pod Gorzałkow) : https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... =1407440). Czy czytasz to samo w ten sposób? Co to oznacza?
kwroblewska - 07-02-2019 - 20:27
Temat postu:
wg słownika łacińskiego Instygator - oskarżyciel publiczny

https://pl.wikisource.org/wiki/Encyklop ... Instygator
Instygator, od słowa łacińskiego instigo, pobudzać, pochodziła nazwa urzędu w Rzplitej, odpowiadającego obowiązkom dzisiejszego prokuratora. Skrzetuski w „Prawie polskiem” pisze: „Co w innych państwach prokuratorowie królewscy, to w Polsce instygatorowie znaczą. Oni są dochodzicielami krzywd Rzplitej wyrządzonych.” Krasicki mówi: „Instygatorowie są urzędnicy w Koronie i w W. Ks. Litewskiem, którzy miejsce po generałach inspektorach w porządku urzędów mają.” Instygator był oskarżycielem publicznym, działającym w imieniu prawa. Pierwszą wiadomosć o instygatorach mamy z czasów Zygmunta Augusta. Później konstytucja z r. 1581 nakazuje instygatorowi, aby występował jako powód, czyli skarżyciel, we wszelkich sprawach, których nikt nie dochodzi. Głównie wnosił on skargi o zdradę kraju i obrazę majestatu królewskiego, zawsze w porozumieniu z marszałkiem wielkim. On to wnosił skargi na trybunał przeciw wszelkim dygnitarzom, podskarbim, starostom, szafarzom, poborcom, żupnikom i zgoła każdemu, ktoby uczynił jaką krzywdę skarbowi publicznemu lub szkatule królewskiej. O dobra królewskie, sporne ze szlachtą, pozywał nie do sądu zadwornego, ale na sejm. Instygator wielki był jeden w Koronie i temu sejm wyznaczył stałej rocznej pensyi 6,000 złp., drugi wielki był w Litwie i ten pobierał od r. 1717 ze skarbu publicznego 4,000 złp. rocznie. Po nich szli wice-instygatorowie, czyli zwyczajni instygatorowie, którzy wszakże liczyli się do dygnitarzy i w sądach asesorskich zasiadali z głosem doradczym, a w referendarskich ze stanowczym. Rota przysięgi instygatorów była na wierne prowadzenie spraw króla i Rzplitej, bez względu na bogatego lub ubogiego, krajowca lub cudzoziemca, spodziewaną nienawiść i prześladowanie. W sprawach prywatnych występowali ze skargą tylko na podanie strony pokrzywdzonej.
____
Krystyna
Wolski_M92 - 07-02-2019 - 22:24
Temat postu:
Dziękuję. I co oznacza w tym kontekście "castrensis"?
Ludwig_Adam - 07-02-2019 - 22:30
Temat postu:
Castrensis - wojskowy, militarny więc w całości wychodzi oskarżyciel publiczny w wojsku (prokurator wojskowy)
Wolski_M92 - 07-02-2019 - 22:45
Temat postu:
Ok, a rok później (1789) był "Commilito Militia Nationalis". Żołnierz? Czy to pasuje do siebie?
Andrzej75 - 08-02-2019 - 07:38
Temat postu:
Wolski_M92 napisał:
Dziękuję. I co oznacza w tym kontekście "castrensis"?

Grodzki.
Wolski_M92 - 08-02-2019 - 17:05
Temat postu:
Ok, więc był prokuratorem Opoczna. Dziwne, że w Polsce słowo "castrensis" było rozumiane inaczej, niż sugeruje to bezpośrednie tłumaczenie tego słowa. Poza Polską "castrensis" wydaje się być zawsze używany w połączeniu z wojskiem.

A co oznacza "Commilito Militia Nationalis"?

W 1791 roku Stanisław był "Vices-Regens Castrensis Opocznensis". Co to znaczy? Czy był wiceburmistrzem Opoczna?
Andrzej75 - 08-02-2019 - 22:49
Temat postu:
Wolski_M92 napisał:
Ok, więc był prokuratorem Opoczna.

Był instygatorem grodzkim opoczyńskim. Czyli prokuratorem powiatu opoczyńskiego, nie — miasta Opoczna.
Wolski_M92 napisał:
Dziwne, że w Polsce słowo "castrensis" było rozumiane inaczej, niż sugeruje to bezpośrednie tłumaczenie tego słowa. Poza Polską "castrensis" wydaje się być zawsze używany w połączeniu z wojskiem.

"Castrensis" w sensie ścisłym nie znaczy po łacinie 'wojskowy'; nie ma tu nic do rzeczy polskie czy jakiekolwiek inne rozumienie tego słowa. "Castrensis" znaczy 'obozowy, grodowy, grodzki, zamkowy', bo "castrum" to 'obóz, gród, zamek'. W Opocznie był zamek, czyli gród (castrum), siedziba starosty, przy którym działał sąd grodzki (iudicium castrense).
Wolski_M92 napisał:
A co oznacza "Commilito Militia Nationalis"?

http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
Czyli dosłownie: towarzysz wojsk narodowych. (Ale po polsku raczej mówiono: towarzysz kawalerii narodowej).
Wolski_M92 napisał:
W 1791 roku Stanisław był "Vices-Regens Castrensis Opocznensis". Co to znaczy? Czy był wiceburmistrzem Opoczna?

Był wicesregentem grodzkim opoczyńskim. To nie jest urząd miejski, samorządowy (dla mieszczan), tylko powiatowy, sądowy (dla szlachty).
Wolski_M92 - 08-02-2019 - 23:22
Temat postu:
Bardzo dziękuję za szczegółową odpowiedź!
Sidor - 22-02-2019 - 20:39
Temat postu: Proszę o przetłumaczenie z łaciny słów:
Proszę o pomoc w tłumaczeniu określenia "fraefecti silvat." Dopisek pochodzi z wpisu do księgi urodzeń. Pod nazwiskiem matki chrzestnej znajduje się imię jej męża i ten właśnie zapisek. Wiem z całą pewnością, że wspomniany mąż był leśnikiem, ale czy słowo "fraefecti" ma tu jakieś znaczenie?
Andrzej75 - 22-02-2019 - 21:11
Temat postu: Re: Proszę o przetłumaczenie z łaciny słów:
Sidor napisał:
Proszę o pomoc w tłumaczeniu określenia "fraefecti silvat."

praefectus silvarum — leśniczy
Sidor - 22-02-2019 - 22:10
Temat postu: Re: Proszę o przetłumaczenie z łaciny słów:
Dziękuję Andrzeju Smile
struslav - 28-02-2019 - 09:01
Temat postu: Co to za zawód?
Witam, chciałbym prosić o pomoc w przetłumaczeniu stanu/zawodu? Jakuba Kwaśnickiego - "coqnus."? Z góry dziękuję.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5d767d9535ddf1df
kwroblewska - 28-02-2019 - 11:59
Temat postu: Re: Co to za zawód?
struslav napisał:
Witam, chciałbym prosić o pomoc w przetłumaczeniu stanu/zawodu? Jakuba Kwaśnickiego - "coqnus."? Z góry dziękuję.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5d767d9535ddf1df


coquus- kucharz
___
Krystyna
struslav - 28-02-2019 - 18:14
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Dziękuję za pomoc, to pierwszy kucharz w rodzinie Wink
struslav - 01-03-2019 - 20:53
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Czy ktoś wie czym zajmował się "servus politia"? Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/6219b31a0b1b3be7
Andrzej75 - 01-03-2019 - 22:24
Temat postu: Re: Co to za zawód?
struslav napisał:
Czy ktoś wie czym zajmował się "servus politia"? Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/6219b31a0b1b3be7

Kamilu!
"Servus politiae" znaczy dosłownie 'sługa policyjny'. A skoro w Galicji policja to była straż miejska, więc zapewne był to strażnik miejski.
struslav - 01-03-2019 - 23:00
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Dziękuję bardzo, to bardzo ciekawa informacja!
włodzimiest - 06-04-2019 - 18:11
Temat postu: nazwa funkcji OK
Witam,
bardzo proszę o przetłumaczenia nazwy funkcji/zawodu Józefa Filipskiego (ojciec dziecka) w poniższej metryce:


włodek
Andrzej75 - 07-04-2019 - 00:49
Temat postu: nazwa funkcji
członek rady miejskiej
włodzimiest - 07-04-2019 - 07:40
Temat postu: nazwa funkcji
czyli nie, jak chcą niektórzy: naczelnik policji, czytając wyraz przy consulis: policia ?

z podziękowaniem
Włodek
Andrzej75 - 07-04-2019 - 09:15
Temat postu: Re: nazwa funkcji
włodzimiest napisał:
czyli nie, jak chcą niektórzy

Bez podania, kto to są ci „niektórzy”, wygląda mi to na wybieg erystyczny pod nazwą „odwołanie się do anonimowego autorytetu”…
O Filipskim, radcy miejskim (nie naczelniku policji) była już mowa w tym wątku:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 696#475696
włodzimiest napisał:
naczelnik policji, czytając wyraz przy consulis: policia ?

Owszem, słowo „politia” może znaczyć ‘policja’ — ale nie w połączeniu z „consul” (co oznacza ‘rajcę miejskiego’, nie ‘naczelnika’; „naczelnik” po łacinie to „praefectus”). „Politia” wywodzi się od greckiego „polis” (miasto; państwo), a więc jednym z jego pierwotnych znaczeń jest ‘zorganizowana społeczność, wspólnota’, a szczególnie ‘gmina miejska’:
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/ ... aslo_pelny
włodzimiest - 07-04-2019 - 12:32
Temat postu: Re: nazwa funkcji
nie, no skąd, żadnej erystyki, żadnych wybiegów Panie Andrzeju. "Niektórzy" z rodziny (bez znajomości łaciny i greki) chcieli mieć Filipskiego i rajcę i burmistrza i naczelnika policji za przodka Wink Mnie "Politia" kojarzyło się raczej z Akro i Szczuropolis niż z policjantem; wolałem się upewnić...
Dziękuję pięknie za tłumaczenie i obszerne objaśnienie,
kłaniam się
Włodek
EwaMolly - 15-04-2019 - 15:41
Temat postu:
Dzień dobry,

Proszę o pomoc, co znaczy słówko po nazwisku młodego? http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/ ... 1_0645.jpg
Andrzej75 - 15-04-2019 - 18:53
Temat postu:
EwaMolly napisał:
Dzień dobry,

Proszę o pomoc, co znaczy słówko po nazwisku młodego? http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/ ... 1_0645.jpg

coelebs — kawaler, nieżonaty
Tazbir_Marcin - 26-05-2019 - 13:53
Temat postu:
Dzień dobry, proszę o przetłumaczenie zawodu:
custos ap. for. chant. (ewentualnie chanit.)

Pozdrawiam,
Marcin Smile
Andrzej75 - 26-05-2019 - 14:44
Temat postu:
Tazbir_Marcin napisał:
Dzień dobry, proszę o przetłumaczenie zawodu:
custos ap. for. chant. (ewentualnie chanit.)

Pozdrawiam,
Marcin Smile

custos — stróż, strażnik

Jeśli chodzi o resztę, to trzeba by wróżyć z fusów.
Kiedy nie ma zamieszczonego zdjęcia, nie wiadomo, czy jest to dobrze przepisane.
Kiedy nie ma podanej miejscowości (parafii), nie da się zgadnąć nazwy miejscowej — bo „chant./chanit.” to chyba jest skrót przymiotnika urobionego od nazwy miejscowej.
Kiedy nie ma podanego kontekstu (miejscowość, czas, państwo; jeśli tereny polskie, to czy dokument przedrozbiorowy czy porozbiorowy), trudno wykluczyć albo uprawdopodobnić pewne możliwości. Np. „for.” to może być „forum” (sąd) — ale jeśli dotyczy to miejscowości, w której sądu nie było, taka ewentualność odpada. „Forum” znaczy też ‘targ’ — ale jeśli w danym mieście czy wsi targu nie było, nie będzie się brało pod uwagę takiego znaczenia. „For.” to może być równie dobrze „foresta” albo „forestis”(las) — ale jeśli w pobliżu miejscowości nie było lasu, taką opcję można odrzucić.
Tazbir_Marcin - 26-05-2019 - 16:59
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Tazbir_Marcin napisał:
Dzień dobry, proszę o przetłumaczenie zawodu:
custos ap. for. chant. (ewentualnie chanit.)

Pozdrawiam,
Marcin Smile

custos — stróż, strażnik

Jeśli chodzi o resztę, to trzeba by wróżyć z fusów.
Kiedy nie ma zamieszczonego zdjęcia, nie wiadomo, czy jest to dobrze przepisane.
Kiedy nie ma podanej miejscowości (parafii), nie da się zgadnąć nazwy miejscowej — bo „chant./chanit.” to chyba jest skrót przymiotnika urobionego od nazwy miejscowej.
Kiedy nie ma podanego kontekstu (miejscowość, czas, państwo; jeśli tereny polskie, to czy dokument przedrozbiorowy czy porozbiorowy), trudno wykluczyć albo uprawdopodobnić pewne możliwości. Np. „for.” to może być „forum” (sąd) — ale jeśli dotyczy to miejscowości, w której sądu nie było, taka ewentualność odpada. „Forum” znaczy też ‘targ’ — ale jeśli w danym mieście czy wsi targu nie było, nie będzie się brało pod uwagę takiego znaczenia. „For.” to może być równie dobrze „foresta” albo „forestis”(las) — ale jeśli w pobliżu miejscowości nie było lasu, taką opcję można odrzucić.


http://agadd2.home.net.pl/metrykalia/30 ... 1_0199.htm

Dotyczy aktu nr 17. (Czortków Stary [Kresy Wschodnie] 1904 rok)
Być może zdjęcie da Panu więcej informacji, natomiast ja i tak dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Wink
Andrzej75 - 26-05-2019 - 18:01
Temat postu:
Tazbir_Marcin napisał:

http://agadd2.home.net.pl/metrykalia/30 ... 1_0199.htm
Dotyczy aktu nr 17. (Czortków Stary [Kresy Wschodnie] 1904 rok)
Być może zdjęcie da Panu więcej informacji, natomiast ja i tak dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Wink

W akcie nr 18 jest napisane: „custos ap. Sor. Charit.”, czyli „custos apud Sorores Charitatis”, co znaczy: „stróż u Sióstr Miłosierdzia”.
Tazbir_Marcin - 26-05-2019 - 19:34
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Tazbir_Marcin napisał:

http://agadd2.home.net.pl/metrykalia/30 ... 1_0199.htm
Dotyczy aktu nr 17. (Czortków Stary [Kresy Wschodnie] 1904 rok)
Być może zdjęcie da Panu więcej informacji, natomiast ja i tak dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Wink

W akcie nr 18 jest napisane: „custos ap. Sor. Charit.”, czyli „custos apud Sorores Charitatis”, co znaczy: „stróż u Sióstr Miłosierdzia”.


Dziękuję!!

Marcin
Paulina_W - 29-05-2019 - 16:24
Temat postu:
Witam,
serdecznie proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Jana Adama (podkreślone na czerwono). Nie rozumiem pierwszego słowa Sad [?] hujus loci
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/fec37f0d8994de0f
Andrzej75 - 29-05-2019 - 17:43
Temat postu:
Paulina_W napisał:
Witam,
serdecznie proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Jana Adama (podkreślone na czerwono). Nie rozumiem pierwszego słowa Sad [?] hujus loci
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/fec37f0d8994de0f

Ja też nie mam pojęcia, co tam napisano. Wygląda na „sacbino” [???]. Może to czeski błąd i ma być „scabino hujus loci” (miejscowy ławnik)?
Paulina_W - 29-05-2019 - 20:30
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Paulina_W napisał:
Witam,
serdecznie proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Jana Adama (podkreślone na czerwono). Nie rozumiem pierwszego słowa Sad [?] hujus loci
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/fec37f0d8994de0f

Ja też nie mam pojęcia, co tam napisano. Wygląda na „sacbino” [???]. Może to czeski błąd i ma być „scabino hujus loci” (miejscowy ławnik)?


Ja też odczytałam scabino. Możliwe, że tak jak piszesz czeski błąd Very Happy
Metryka chrztu jest z 1739 r. Volxheim, parafia Wollstein, Niemcy. Jan Adam to mój 7xpradziadek Wink
W_Marcin - 02-06-2019 - 11:58
Temat postu:
Bardzo proszę o odczytanie/przetłumaczenie słowa podkreślonego:
https://drive.google.com/open?id=1UNw-Z ... NzyBN33WWb

Dziękuję
Marcin
Andrzej75 - 02-06-2019 - 12:18
Temat postu:
W_Marcin napisał:
Bardzo proszę o odczytanie/przetłumaczenie słowa podkreślonego:
https://drive.google.com/open?id=1UNw-Z ... NzyBN33WWb

Słowo podkreślone trzeba czytać łącznie z poprzednim: non subditorum — niebędących poddanymi [co znaczy: niebędących parafianami].
W_Marcin - 05-06-2019 - 16:48
Temat postu:
Proszę jeszcze o pomoc, co może oznaczać to słowo:
https://drive.google.com/open?id=1FnAYD ... 4kxKiHj3or
Andrzej75 - 05-06-2019 - 17:12
Temat postu:
W_Marcin napisał:
Proszę jeszcze o pomoc, co może oznaczać to słowo:
https://drive.google.com/open?id=1FnAYD ... 4kxKiHj3or

Odczytuję to jako: Wrobork. Może chodzi o Frombork.
W_Marcin - 05-06-2019 - 17:22
Temat postu:
Dziękuję
Paulina_W - 07-06-2019 - 11:49
Temat postu:
Witam,
Jaki był zawód Pawła? Czy to jest zawód, wydaje mi się, że zapisano tam itali. Może chodzi o pochodzenie? Metryki sa z przełomu XVII i XVIII wieku.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5f5637c0ae553195
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/dad96310c0e5165a
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/0dc0f70685401932
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/1e085e32ce6e21fb
Andrzej75 - 07-06-2019 - 17:23
Temat postu:
Paulina_W napisał:
Jaki był zawód Pawła? Czy to jest zawód, wydaje mi się, że zapisano tam itali. Może chodzi o pochodzenie?

Mnie się też wydaje, że napisano „Itali” (Włocha).
Paulina_W - 07-06-2019 - 18:16
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Paulina_W napisał:
Jaki był zawód Pawła? Czy to jest zawód, wydaje mi się, że zapisano tam itali. Może chodzi o pochodzenie?

Mnie się też wydaje, że napisano „Itali” (Włocha).


Pięknie dziękuję Smile przeszukałam jeszcze raz wszystkie akty jakie mam i w jednym jest rozwiązanie! o ile się nie mylę to Paweł był murarzem z Włoch: Italii murarii https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/81115b7cd1eace1c
to by tłumaczyło dlaczego w każdym akcie jest inna pisownia nazwiska Wink
Paulina_W - 10-06-2019 - 17:29
Temat postu:
Witam,
serdecznie proszę o odczytanie zawodu Bartłomieja. Znalazłam tylko jeden akt, w którym podają jego zawód, ale ja odczytuję fenebrarii, więc coś nie tak Sad
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/7ea1abe679797640
Andrzej75 - 10-06-2019 - 18:02
Temat postu:
Ja tam czytam: fenestrarii.
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/FENESTRARIUS
Paulina_W - 10-06-2019 - 20:24
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Ja tam czytam: fenestrarii.
http://scriptores.pl/elexicon/pl/lemma/FENESTRARIUS


Super, serdecznie dziękuję. Jesteś niezawodny Smile Dla mnie to często jakieś bazgroły są Sad
Trochę mnie dziwi, że każdy brat inny zwód wykonywał. Ciekawe czy Bartłomiej miał dużo pracy w 1 połowie XVIII wieku.
wz6yqd - 05-07-2019 - 21:40
Temat postu:
Witem,

Uprzejmie proszę o pomoc w odcyfrowaniu części aktu ślubu Jana Wajsa (pierwszy od dołu po prawej stronie)

http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301/sygn.%201203/images/PL_1_301_1203_0040.jpg

Nie mogę odczytać dwóch słów w rubryce dotyczącej pana młodego:

"Joannes Wais textor ??? ex Haczow Cir. Sanocensis filius Andreae ??? textoris et Rosalia Bajger nata"

Z góry dziękuję...
Wojtek Kozłowski
Andrzej75 - 06-07-2019 - 02:39
Temat postu:
wz6yqd napisał:
"Joannes Wais textor ??? ex Haczow Cir. Sanocensis filius Andreae ??? textoris et Rosalia Bajger nata"

oriundus — rodem
quoque — także
wz6yqd - 06-07-2019 - 04:11
Temat postu:
Serdecznie dziękuję, panie Andrzeju.
adrian.kaszubski - 29-08-2019 - 07:28
Temat postu:
Dzień dobry.

Chciałem zapytać,

czy w tym AZ chodzi o Annę, służącą Szymona Bąkowicza?

www.fotosik.pl/zdjecie/2cbc6c37408d8995
Andrzej75 - 29-08-2019 - 13:33
Temat postu:
adrian.kaszubski napisał:
czy w tym AZ chodzi o Annę, służącą Szymona Bąkowicza?
www.fotosik.pl/zdjecie/2cbc6c37408d8995

Dokładnie tak.
adrian.kaszubski - 29-08-2019 - 14:01
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
adrian.kaszubski napisał:
czy w tym AZ chodzi o Annę, służącą Szymona Bąkowicza?
www.fotosik.pl/zdjecie/2cbc6c37408d8995

Dokładnie tak.


Dziękuję Smile
Paulina_W - 31-08-2019 - 19:21
Temat postu:
Witam,
proszę o pomoc w kolejnych dwóch zagadkach Very Happy

Kim z zawodu był Wilhelm? ... Fabrykant kapeluszy z Mielca?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/bfd7c60a63c9b763

Stan Franciszka Erazma. Odczytuję ephebus, ale odnajduję, że określano tak w starożytnej Grecji młodzieńców w wieku 18-20 lat, a ten ma 32 Smile
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f2e73e437751b0d7
Andrzej75 - 31-08-2019 - 19:58
Temat postu:
Paulina_W napisał:
Kim z zawodu był Wilhelm? ... Fabrykant kapeluszy z Mielca?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/bfd7c60a63c9b763

Tak wychodzi, że wytwórca kapeluszy, czyli kapelusznik.
Paulina_W napisał:
Stan Franciszka Erazma. Odczytuję ephebus, ale odnajduję, że określano tak w starożytnej Grecji młodzieńców w wieku 18-20 lat, a ten ma 32 Smile
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f2e73e437751b0d7

Ja też tak odczytuję. A co poeta miał na myśli, to nie wiem. Zresztą nie wiem też, co to jest domicilaris przy pannie młodej.
Bartek_M - 31-08-2019 - 22:54
Temat postu:
Efeba spotkałem kilkakrotnie w znaczeniu: służący (najczęściej we dworze).
Andrzej75 - 01-09-2019 - 12:16
Temat postu:
Niemiecka Wikipedia (Lista łacińskich nazw zawodów i funkcji) podaje, że „ephebus” to: ‘Edelknabe, Kadett’ (paź, kadet).
https://de.wikipedia.org/wiki/Liste_lat ... eichnungen

Z kolei w polskiej publikacji piszą, że „paź” to po łacinie ‘nobilis ephebus’.
https://books.google.pl/books?hl=pl& ... ephebus%22
https://books.google.pl/books?hl=pl& ... ephebus%22

Ale w XVIII-wiecznym słowniku francusko-łacińsko-polskim podają, że:
Page de la chambre [dosł. paź pokojowy] — Ephebus cubicularius, Młodzianie izdebni albo pokojowi
https://books.google.pl/books?id=3coplJ ... ephebus%22

Natomiast w glosariuszu turecko-polskim jest tak:
iç oglan, & iç oglam — ephebus, cubicularius, intimus famulus; pacholę, pokojowy
https://books.google.pl/books?id=8rRiAA ... ephebus%22

Czyli wychodziłoby, że „ephebus” to mniej więcej to samo co „cubicularius”, a więc: ‘pokojowiec, kamerdyner’.
Paulina_W - 01-09-2019 - 18:08
Temat postu:
Witam,
Andrzeju, Bartku dziękuję za odpowiedzi.

Andrzej75 napisał:
Niemiecka Wikipedia (Lista łacińskich nazw zawodów i funkcji) podaje, że „ephebus” to: ‘Edelknabe, Kadett’ (paź, kadet).
https://de.wikipedia.org/wiki/Liste_lat ... eichnungen

Z kolei w polskiej publikacji piszą, że „paź” to po łacinie ‘nobilis ephebus’.
https://books.google.pl/books?hl=pl& ... ephebus%22
https://books.google.pl/books?hl=pl& ... ephebus%22

Ale w XVIII-wiecznym słowniku francusko-łacińsko-polskim podają, że:
Page de la chambre [dosł. paź pokojowy] — Ephebus cubicularius, Młodzianie izdebni albo pokojowi
https://books.google.pl/books?id=3coplJ ... ephebus%22

Natomiast w glosariuszu turecko-polskim jest tak:
iç oglan, & iç oglam — ephebus, cubicularius, intimus famulus; pacholę, pokojowy
https://books.google.pl/books?id=8rRiAA ... ephebus%22

Czyli wychodziłoby, że „ephebus” to mniej więcej to samo co „cubicularius”, a więc: ‘pokojowiec, kamerdyner’.


Pięknie dziękuję za tak obszerne wyjaśnienia Smile

W sumie nic nie wiem o Franiciszku Erazmie Nieduszyńskim. Zmarł 5 lat po ślubie, a wdowa po nim poślubiła mojego 5xpradziadka, który zmarł po roku.
Franciszek i Teresa mieli syna Antoniego, w którego AM też zapisano, że ojciec to ephebi.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/6fc937edbb1cae74
Sam Antoni to urzędnik C.K. dorobił się stanowiska nadinspektora finansowego w starostwie C.K. w Tarnowie, a większość jego dzieci powędrowała do Lwowa.
dawid254 - 08-12-2019 - 11:22
Temat postu: Zawód
Witam proszę o przetłumaczenie dopisku pod informacja o rodzicach
Serdecznie dziękuje za pomoc.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/caede806b02c9a76
Andrzej75 - 08-12-2019 - 16:24
Temat postu: Zawód
służąca, panna
Gugnacki - 12-12-2019 - 11:00
Temat postu: Antoni Misiurek parafia Brzeziny - OK
Proszę o odczytanie i przetłumaczenie zawodu (stanu) Antoniego. Czy Rozalia była wdową?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/8HV ... OeP_clExdh

Z góry dziękuję,
Jacek
Andrzej75 - 12-12-2019 - 19:25
Temat postu: Re: Antoni Misiurek parafia Brzeziny
Gugnacki napisał:
Proszę o odczytanie i przetłumaczenie zawodu (stanu) Antoniego.

Nie podano.
Gugnacki napisał:
Czy Rozalia była wdową?

Tak.
adrian.kaszubski - 13-12-2019 - 23:21
Temat postu: Re: Antoni Misiurek parafia Brzeziny
Dobry wieczór.

Czy tutaj chodzi o Walentego sołtysa? wsi Osieczno.

www.fotosik.pl/zdjecie/ea6d9778a5893a8b

Pozdrawiam.
Malrom - 13-12-2019 - 23:32
Temat postu: Re: Antoni Misiurek parafia Brzeziny
sołtys wsi Osieczno /scultetus/;

pozdrawiam
Roman M.
Andrzej75 - 13-12-2019 - 23:36
Temat postu: Re: Antoni Misiurek parafia Brzeziny
Scultetus to sołtys:
https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-S.phtml
dawid254 - 03-01-2020 - 13:06
Temat postu:
Prosiłbym o odczytanie zawodu przy akcie zgonu mikołaja
Z góry dzięki za odpowiedz .
https://www.fotosik.pl/zdjecie/edcb2d7375c686fc
Andrzej75 - 03-01-2020 - 16:49
Temat postu:
dawid254 napisał:
Prosiłbym o odczytanie zawodu przy akcie zgonu mikołaja
Z góry dzięki za odpowiedz .
https://www.fotosik.pl/zdjecie/edcb2d7375c686fc

W tym AZ nie podano zawodu. Ale jeśli jakieś słowo jest niezrozumiałe, to proszę podać, o które chodzi, a ja je przetłumaczę.
dawid254 - 03-01-2020 - 17:35
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
dawid254 napisał:
Prosiłbym o odczytanie zawodu przy akcie zgonu mikołaja
Z góry dzięki za odpowiedz .
https://www.fotosik.pl/zdjecie/edcb2d7375c686fc

W tym AZ nie podano zawodu. Ale jeśli jakieś słowo jest niezrozumiałe, to proszę podać, o które chodzi, a ja je przetłumaczę.


Chodzi o słowo po nazwisku Kulig
Andrzej75 - 03-01-2020 - 17:35
Temat postu:
dawid254 napisał:
Chodzi o słowo po nazwisku Kulig

maritatus — żonaty
Bogusław_Woyciech - 28-01-2020 - 18:17
Temat postu: Akt małżeństwa Przysiersk 1814 OK!
Proszę o pomoc. Akt małżeństwa parafia Przysiersk, miejscowość Bronka akt 2, M-1814-2:
jest "transzyno Kamera Kwidzyn". Kamera to jednostka terytorialna w Prusach większa od powiatu w tym wypadku dotyczy Kwidzyna.
Pytanie co to jest "transzyno" ?
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=295421
pozdrawiam Bogusław
Andrzej75 - 29-01-2020 - 04:02
Temat postu:
1. Tam nie napisano „transzyno”, tylko „trauszyno”.
2. To oczywiście nie jest po łacinie: w tym języku nie ma wyrazów, które by zawierały połączenie „sz” (chyba że jakieś słowa sztucznie zlatynizowane).
3. A zatem: „trauszyno” to jest niby-łacina. Niemieckie „Trauschein” przekręcono na polskie „trauszyn” i wpisano do łacińskiej metryki w ablatiwie (koncówka -ô).
4. We współczesnej niemczyźnie „Trauschein” znaczy wyłącznie ‘akt małżeństwa’, ale tutaj nie miałoby to sensu (gdyby młodzi już mieli akt małżeństwa, to nie stawaliby 2 raz do ślubu). Czyli chodzi o przestarzałe w języku niemieckim znaczenie ‘pozwolenie do wzięcia ślubu’.
https://books.google.pl/books?hl=pl& ... mp;f=false
5. Razem wziąwszy, „trauszyno de kamera Kwidzin” (NB „kamera” to też nie jest pisownia łacińska, tylko polska, wtłoczona do aktu łacińskiego) to tyle co ‘za zgodą na ślub z kamery kwidzyńskiej’.
Krzysiek60 - 29-01-2020 - 23:37
Temat postu:
Serdeczna prośba o wyjaśnienie terminu "filium famatorum" występującego w metryce urodzenia przed nazwiskiem ojca dziecka. Nie znalazłem określenia w słowniku czyim był synem. Dziękuję za ewentualną podpowiedź.
Krzysiek
Andrzej75 - 30-01-2020 - 02:05
Temat postu:
„Filium famatorum” znaczy ‘syna sławetnych’.
Oba te słowa można znaleźć w słowniku:
https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-F.phtml

Jaki to przypadek gramatyczny „filium” (accusativus singularis - biernik liczby pojedynczej), można się dowiedzieć z Wikipedii:
https://pl.wiktionary.org/wiki/filius
A ponieważ „famatus” należy do tej samej deklinacji co „filius” (II), można się domyślić, co to za przypadek „famatorum” (genetivus pluralis — dopełniacz liczby mnogiej).
PawelZolyniak - 31-01-2020 - 17:47
Temat postu:
Proszę o przetłumaczenie zawodu J.Mullera- rhedius,rudarius? :

poz.8:
http://agadd2.home.net.pl/metrykalia/30 ... 4_0057.htm

poz. 18:
http://agadd2.home.net.pl/metrykalia/30 ... 4_0050.htm
Andrzej75 - 31-01-2020 - 18:19
Temat postu:
rhedarius — kołodziej, stelmach

/słownik Sondela podaje też drugie znaczenie: woźnica, ale woźnica w metrykach to raczej auriga/
Malrom - 31-01-2020 - 18:22
Temat postu:
rhedarius, raedarius, woźnica ale też kołodziej

Pozdrawiam
Roman M.
Mon_War - 02-02-2020 - 11:13
Temat postu:
Dzień dobry

bardzo proszę o pomoc w tłumaczeniu. Dotarłam do zindeksowanego aktu małżeństwa moich przodków Józefa Tuchołka i Joanny Lewaldt Jezierskiej z 1796 roku (parafia Bobrowo, kujawsko-pomorskie). Niestety skanu nie mam, natomiast osoba indeksująca ten akt wpisała w informacjach: "kapitan de parochia Serocensis" - co to oznacza?

dziękuję za pomoc
Monika
Andrzej75 - 02-02-2020 - 11:20
Temat postu:
z parafii serockiej
Mon_War - 02-02-2020 - 12:42
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
z parafii serockiej


serdecznie dziękuję, wiem gdzie szukać dalej
Very Happy

Monika
olilo - 24-03-2020 - 00:00
Temat postu: Tłumaczenie z łaciny zawodu ok
Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zagadki dotyczącej zawodu Vincentego organarum/organarius in ...Łubienko?, co to oznacza w j. polskim i co to za miejscowość
https://photos.app.goo.gl/H9okPqHjna8wM2MSA
Andrzej75 - 24-03-2020 - 00:52
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
olilo napisał:
Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu zagadki

Ale jaki to szyfr i jaka to zagadka? Nawet nie znając łaciny, można się domyślić, że „organarius” to ‘organista’.
A tym bardziej z pomocą słownika:
https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-O.phtml
http://genepedia.pl/index.php?title=S%C ... %82ac.-pol
„In” znaczy ‘w’.
olilo - 24-03-2020 - 00:59
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Dziękuję za podpowiedź i wyrozumiałość. Jestem tu nowa, nie ogarniam jeszcze wszystkich możliwości portalu.
Andrzej75 - 24-03-2020 - 01:06
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
olilo napisał:
i co to za miejscowość

A ta miejscowość, która się pojawia po wpisaniu „Łubienko” w wyszukiwarkę Google, nie pasuje? (Nie wiem, z jakiej parafii pochodzi ten wycinek aktu, więc trudno mi powiedzieć, czy do wspomnianego w nim Łubienka jest stamtąd blisko czy też daleko).
olilo - 24-03-2020 - 01:10
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Już sobie poradziłam, wujek google dał radę, ja znam kontekst.
Acesz82 - 24-03-2020 - 10:18
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Proszę o pomoc w przetłumaczeniu profesji ojca oraz jego miejsca zamieszkania (sąsiednia rubryka) z niżej zamieszczonych aktów:
1. https://images90.fotosik.pl/337/887f6b883159efb0med.jpg
2. https://images92.fotosik.pl/337/078bfd45154bc159med.jpg
Andrzej75 - 24-03-2020 - 16:33
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Według mnie:
1) w wycinku aktu na pierwszym zdjęciu napisano (po niemiecku, nie po łacinie): „Gränz-Wache Oberjäger”; potem napisano: „ex” i nazwę miejscowości (Torz/Zorz?); „ex” to po łacinie ‘z’;
2) w wycinku aktu na drugim zdjęciu napisano: „Oberjäger den [!] Gränz-Wache”.
Nie wiem, czy dobrze to odczytałem, bo niemiecki (i kurrenta) to nie jest moja specjalność.

Zdublowany wpis proszę usunąć:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... c2b#521793
Mar_Herr - 24-03-2020 - 21:26
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Mam prośbę o określenie kim był Gergen Kruss? Nie wiem co oznacza to słowo przed "procunsulic pucensis".

Druga sprawa, jak poprawnie zapisać tę końcówkę przy "Anna mulier vidua Arendatri...(?)"
Podobna jest przy "Jacobus Mroc(?)"

https://www.dropbox.com/s/k4sqp0r2kxn73 ... .pptx?dl=0


Całość tekstu pod linkiem (od karty 207):
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jed ... r=13[/img]
Andrzej75 - 24-03-2020 - 21:28
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Mar_Herr napisał:
Całość tekstu pod linkiem (od karty 207):
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jed ... tka_cur=13

Pod tym linkiem są jakieś skany?
Mar_Herr - 24-03-2020 - 21:30
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Tak, ja widzę pod tym linkiem całe pogłówne. Słówka które mnie interesują wysłałem przez dropboxa.
Andrzej75 - 24-03-2020 - 21:33
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Mar_Herr napisał:
Tak, ja widzę pod tym linkiem całe pogłówne. Słówka które mnie interesują wysłałem przez dropboxa.

Po kliknięciu w link, który podajesz, wyświetla mi się:
„Ta jednostka nie posiada jeszcze skanów. Pracujemy nad tym”.
Zdaje się, że podobnie jest w przypadku Romana:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 650#521650
Mar_Herr napisał:
Mam prośbę o określenie kim był Gergen Kruss? Nie wiem co oznacza to słowo przed "procunsulic pucensis".

domini proconsulis pucensis arendator — arendarz pana burmistrza puckiego
Mar_Herr napisał:
Druga sprawa, jak poprawnie zapisać tę końcówkę przy "Anna mulier vidua Arendatri...(?)"

Tak jak jest napisana: arendatrix (czyli po polsku: arendarka).
Mar_Herr - 24-03-2020 - 21:41
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Bardzo dziękuję, pogłówne jest dostępne również w starej wersji szwa pod linkiem:

https://szukajwarchiwach.pl/1/7/0/3/147 ... 5#tabSkany
W_Marcin - 01-04-2020 - 19:14
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=446808

Proszę o pomoc w zrozumieniu ostatniego zapisu z roku 1777:
czy ojciec dziecka - Krzysztof - był woźnicą? (auriga)
chrzestna Franciszka Młodzianowska - była panną [...] (virgo judiciatrix)

Dziękuję
Andrzej75 - 02-04-2020 - 00:57
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
W_Marcin napisał:
czy ojciec dziecka - Krzysztof - był woźnicą? (auriga)

Tak.
W_Marcin napisał:
chrzestna Franciszka Młodzianowska - była panną [...] (virgo judiciatrix)

Nie wiem, co piszący miał na myśli. W łacinie nie istnieje takie słowo. Jest „judicatrix”, które znaczy ‘rozsądzicielka; ta, która osądza’. Tylko że dalej nic to nam nie mówi. „Judicatrix” to żeński odpowiednik od „judicator” (sędzia). Kobiet sędzi wtedy nie było, sędzina (żona sędziego) to też nie jest (bo panna). Może np. skryba nie wiedział, jak jest po łacinie sędzianka (córka sędziego) i wpisał to, co mu przyszło do głowy?
W_Marcin - 02-04-2020 - 17:48
Temat postu: Re: Tłumaczenie z łaciny zawodu
Andrzej75 napisał:
Może np. skryba nie wiedział, jak jest po łacinie sędzianka (córka sędziego) i wpisał to, co mu przyszło do głowy?


Całkiem prawdopodobne. Ojciec tej osoby tytułowany był przy okazji jej chrztu 27.03.1760 jako "camerarius":
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=437812
maciej.grabowski - 04-04-2020 - 19:50
Temat postu: Co to za zawód?
Dzień dobry,
czy mogę prosić o odczytanie i przetłumaczenie zawodu Antoniego i Józefy Tybińskich

Akt nr 7: https://szukajwarchiwach.pl/53/3298/0/1 ... U-leCfppQw

Dziękuję.
Andrzej75 - 04-04-2020 - 20:14
Temat postu: Co to za zawód?
Stan i zawód ojca: kucharz dworski
maciej.grabowski - 04-04-2020 - 20:32
Temat postu: Co to za zawód?
Dziękuję
matidran - 07-04-2020 - 11:37
Temat postu: Co to za zawód?
Dzień dobry
Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu aktu nr 10 na lewej karcie
Zygmunt Ksawery Wrzak
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=281668
Po pierwsze - co może znaczyć słówko przed imieniem jego ojca Juliana?
Po drugie co znaczy zapis w rubryczce Conditio?
Po trzecie - ojciec jest wymieniony jako Officialis i dalej jest p... i jakby coś przechodziło do rubryczki Condito - nie mogę tego rozszyfrować
Pomóżcie proszę
Mateusz
Andrzej75 - 07-04-2020 - 16:48
Temat postu:
1. Wystarczyło wpisać w Google: dnus site:genealodzy.pl
Wyszedłby np. taki wynik:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 612#517612
Albo:
https://ornatowski.com/tlumaczenie-teks ... ko-polski/

2. przełożony przy ekonomii.

3. priv. — czyli, jak nietrudno się domyślić, pryw[atny]
matidran - 07-04-2020 - 17:27
Temat postu:
Serdecznie dziękuję. I jeszcze za ten fajny link do ornatowski.com
Panie Andrzeju, a jak Pan myśli jaki jest sens tego
officialis priv? Co to mogło oznaczać?
pozdrawiam
Mateusz
Andrzej75 - 07-04-2020 - 17:39
Temat postu:
matidran napisał:
jaki jest sens tego officialis priv?

https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-O.phtml
„Officialis privatus” to ‘oficjalista prywatny’.
Szczepansky - 08-04-2020 - 20:52
Temat postu:
Parafia Kossów, 1808
Przy zgonie Marianny jest zapis stanu jako "Advocati" ,Kossów. Znalazłem, że Advocat to Wójt, ale nie wiem czy to sensowne tłumaczenie?


Andrzej75 - 08-04-2020 - 20:55
Temat postu:
Szczepansky napisał:
Znalazłem, że Advocat to Wójt, ale nie wiem czy to sensowne tłumaczenie?

advocati Kossov[iensis] — wójta kossow[skiego] (czyli pewnie byłą żoną wójta)
matidran - 08-04-2020 - 22:08
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
matidran napisał:
jaki jest sens tego officialis priv?

https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-O.phtml
„Officialis privatus” to ‘oficjalista prywatny’.


Dziękuję!!!!!
Szczepansky - 09-04-2020 - 01:17
Temat postu:
Bardzo Dziękuję

Pozdrawiam
Kuba
Smak_Michal - 10-04-2020 - 12:45
Temat postu:
Dzień dobry,

Czy ktoś w swoich poszukiwaniach natknął się na taki skrót zawodu szpitalnego jak tutaj ?
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 7-92HN?i=7
Chodzi o Andrzeja Badowskiego s. Piotra i Agaty Leszko
Proszę o pomoc.
Smak Michał
Andrzej75 - 10-04-2020 - 21:02
Temat postu:
Smak_Michal napisał:
skrót zawodu szpitalnego jak tutaj ?
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 7-92HN?i=7

To nie jest skrót i to nie jest zawód szpitalny.
„Avi ex hospitali Żarnoviensi” to ‘dziady (dziad i baba) ze szpitala żarnowskiego’.
O dziadach szpitalnych:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-19707.phtml
Smak_Michal - 10-04-2020 - 21:54
Temat postu:
Dziękuję bardzo za tak szybką odpowiedź.
Pozdrawiam
matidran - 13-04-2020 - 19:45
Temat postu:
Dobry wieczór
Trafiłem na takie określenie profesji:
Judicis politici - jak myślicie - kto to może być?
pozdrawiam
Mateusz
Jaro_Chudzik - 13-04-2020 - 20:04
Temat postu:
matidran napisał:
Dobry wieczór
Trafiłem na takie określenie profesji:
Judicis politici - jak myślicie - kto to może być?
pozdrawiam
Mateusz


O tym przeczytasz na forum w temacie: Iudex politicus - co to takiego?
Możesz użyć wyszukiwarki: Szukaj na forum - w menu po lewj stronie.
Very Happy
matidran - 13-04-2020 - 20:24
Temat postu:
Googlowałem, ale na ten wątek nie trafiłem. Dzięki wielkie. Teraz już wszystko jasne!!
Mateusz
matidran - 24-04-2020 - 15:27
Temat postu:
Dzień dobry,
Mam prośbę o wyjaśnienie słowa z tego aktu:
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/f9711564d02ca413" target="_blank"><img src="https://images89.fotosik.pl/353/f9711564d02ca413med.jpg" border="0" alt="" /></a>
- co jest napisane i co znaczy zapis za "iudex politici" ?
Wygląda jakby Mandatorius? Ale co to może znaczyć?
pozdrowienia
Mateusz
Andrzej75 - 24-04-2020 - 16:19
Temat postu:
W wątku „Iudex politicus - co to takiego?” pada to słowo:
https://genealodzy.pl/forum-genealogicz ... 4841.phtml
(seu — czyli)
Dobry_Duszek91 - 30-04-2020 - 17:07
Temat postu: OK
Dzień dobry,

Czy ktoś ma pomysł jak przetłumaczyć zawód ojca dziecka? Czy był on kimś w rodzaju nadzorcy jakiegoś magazynu?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/77834036e1a7d405
Andrzej75 - 30-04-2020 - 17:12
Temat postu:
„Invigilator horrei” to ‘stróż magazynowy’ („invigilare” to ‘czuwać, strzec, pilnować’).
Dobry_Duszek91 - 30-04-2020 - 17:36
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
„Invigilator horrei” to ‘stróż magazynowy’ („invigilare” to ‘czuwać, strzec, pilnować’).


Panie Andrzeju,

Serdecznie dziękuję za pomoc Smile
Mathias91 - 01-05-2020 - 14:48
Temat postu:
Witam! Proszę o pomoc w odczytaniu i przetłumaczeniu poniższego zawodu oraz nazwiska przed zawodem.
https://zapodaj.net/85ba77bf7bb43.png.html

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam Mateusz
Andrzej75 - 01-05-2020 - 17:10
Temat postu:
„Tabernator” to ‘karczmarz’.
Nazwisko jest wyblakłe; najlepiej sprawdzić w księdze, czy już gdzieś nie występuje podobne. (Ja tam widzę coś w rodzaju: Bantysik).
jafli - 02-05-2020 - 12:23
Temat postu:
Dzień dobry
Proszę o pomoc w tłumaczeniu zawodu
https://www.fotosik.pl/zdjecie/94bec16164286bd4

Dziękuję JFlis
Andrzej75 - 02-05-2020 - 19:07
Temat postu:
coquus
https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-C.phtml
https://ornatowski.com/tlumaczenie-teks ... ko-polski/
http://genepedia.pl/index.php?title=S%C ... %82ac.-pol
https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma/COQUUS

ex Malinie — z Malinia
Bogusław_Woyciech - 12-05-2020 - 12:02
Temat postu: Akt urodzenia Złoczów U-1856 conditio
Proszę o określenie profesji (conditio) - akt Ukraina par. Złoczów wieś Szlaki U-1856, zdjęcie 568, akt czwarty od góry po prawej stronie, ojciec Walenty Szweikowski obywatel złoczowski
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=259741
pozdrawiam Bogusław
Andrzej75 - 12-05-2020 - 18:47
Temat postu: Re: Akt urodzenia Złoczów U-1856 conditio
Bogusław_Woyciech napisał:
Proszę o określenie profesji (conditio) - akt Ukraina par. Złoczów wieś Szlaki U-1856, zdjęcie 568, akt czwarty od góry po prawej stronie, ojciec Walenty Szweikowski obywatel złoczowski
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=259741

Jak najbardziej, civis Złoczov[iensis] to „obywatel (albo mieszczanin) złoczowski”.
Bogusław_Woyciech - 12-05-2020 - 19:21
Temat postu: Re: Akt urodzenia Złoczów U-1856 conditio - OK
Andrzej75 napisał:
Bogusław_Woyciech napisał:
Proszę o określenie profesji (conditio) - akt Ukraina par. Złoczów wieś Szlaki U-1856, zdjęcie 568, akt czwarty od góry po prawej stronie, ojciec Walenty Szweikowski obywatel złoczowski
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=259741

Jak najbardziej, civis Złoczov[iensis] to „obywatel (albo mieszczanin) złoczowski”.
Dziękuję i proszę o tłumaczenie tego co jest niżej w tej samej kolumnie, fabri serrani in Zaleszczyki. Czy chodzi o robotnika tracza, który piłuje drewno ?
Pozdrawiam Bogusław
Andrzej75 - 12-05-2020 - 19:33
Temat postu: Re: Akt urodzenia Złoczów U-1856 conditio
Bogusław_Woyciech napisał:
proszę o tłumaczenie tego co jest niżej w tej samej kolumnie, fabri serrani in Zaleszczyki.

To jest zawód ojca matki dziecka, nie dalszy ciąg zawodu ojca dziecka.
Faber serrarius to jest: 1. pilarz, tracz (od serra — piła); 2. ślusarz (od sera — zamek).
Janowski_Paweł - 13-05-2020 - 16:28
Temat postu: Leśniczy ale nie custos ani preafectus OK
Proszę o pomoc w rozczytaniu słowa w akcie nr 84 (po prawej na dole skanu).

Ojcem Karoliny Zofii jest Andrzej Kocoj, [...] silvae, syn Macieja i Tekli Bartoń.

https://szukajwarchiwach.pl/59/20/0/-/17/skan/full/YBZcVOOriQnsgrcSqZyn2A

W innym akcie widnieje "po bożemu" jako strażnik lasu - custos silvarum a tutaj nie wiem co jest grane, może coś dokładniej?

Co ciekawe dzieci zaczął nazywać dwoma imionami po tym, jak został tym leśnikiem jak rozumiem i stan majątkowy się ulepszył Smile

Z góry dziękuję za pomoc.
Andrzej75 - 13-05-2020 - 21:37
Temat postu:
servus aulicus silvae — służący dworski lasu
Janowski_Paweł - 13-05-2020 - 22:10
Temat postu:
Serdecznie dziękuję.
mirson - 18-05-2020 - 02:24
Temat postu:
Dzień dobry
Proszę o przetłumaczenie zawodu Szymona Rudnickiego ojca Antoniego oraz nazwiska Tatiany matki Szymona.
akt nr 12
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=350287
Pozdrawiam
Mirek
mirson - 18-05-2020 - 08:45
Temat postu:
Proszę o przetłumaczenie zawodu (jaki żołnierz?) Walentego Palucha metryce ślubu z Rozalią Wójcik.
Ostatni akt na drugiej stronie z dnia 28.02.1881r.
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=351062
Pozdrawiam
Mirek
Andrzej75 - 18-05-2020 - 12:20
Temat postu:
mirson napisał:
Proszę o przetłumaczenie zawodu Szymona Rudnickiego ojca Antoniego

servus ad viam ferream — służący na kolei
mirson napisał:
nazwiska Tatiany matki Szymona.

Odczytuję jako: Masiuk
mirson napisał:
Proszę o przetłumaczenie zawodu (jaki żołnierz?) Walentego Palucha

To wprawdzie nie jest po łacinie, ale nawet ja (który nie znam niemieckiego) mogę się domyślić, że „Urlauber” to ‘urlopnik’.
mirson - 19-05-2020 - 14:34
Temat postu:
Dziękuję Andrzej
Pozdrawiam
Mirek
diabolito - 14-07-2020 - 23:28
Temat postu: Co to za zawód?
Witam serdecznie,
czy mogę prosić o weryfikację czy dobrze odczytuję zawód jako "chirurgi"?
Ale że chirurg?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/1d9aa79b09afb8c2

Pozdrawiam,
Robert
Andrzej75 - 15-07-2020 - 00:09
Temat postu: Re: Co to za zawód?
diabolito napisał:
Witam serdecznie,
czy mogę prosić o weryfikację czy dobrze odczytuję zawód jako "chirurgi"?

Odczytuję tak samo. To niekoniecznie musiał być chirurg w dzisiejszym znaczeniu; mógł to być balwierz, cyrulik, felczer.
https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma ... aslo_pelny
diabolito - 15-07-2020 - 07:11
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Dzięki Andrzeju!

Pozdrawiam,
Robert
Weinert_marta - 28-09-2020 - 10:32
Temat postu: zawód ojca
Czy mogę prosić o rozczytanie zawodu ojca z metryki chrztu i czy dobrze widzę że religia to Judaizm? pozycja numer 17 Paulina Diamant
Chciałabym się upewnić
dziękuję z góry https://szukajwarchiwach.pl/53/3314/0/6 ... YBA3GioEiA
Sroczyński_Włodzimierz - 28-09-2020 - 10:56
Temat postu: zawód ojca
propinator
tak
Weinert_marta - 28-09-2020 - 22:31
Temat postu: zawód ojca
ok
Wink
Magda_Sz - 28-09-2020 - 23:15
Temat postu: zawód ojca
Dzień dobry, bardzo proszę o przetłumaczenie skrótu zawodu Sylwestra Bełdy - jest to mąż matki chrzestnej -dot. poz. nr 7 (pierwsza od góry).
https://photos.app.goo.gl/EGNUhQ1DF5Gtkpix7
Z góry dziękuję!
Andrzej75 - 29-09-2020 - 21:05
Temat postu: zawód ojca
dtto = ditto — jw.
A wyżej jest: hort.
https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-H.phtml
Magda_Sz - 29-09-2020 - 21:13
Temat postu: zawód ojca
Bardzo dziękuję, hort = hortulanus udało mi się rozszyfrować, ale ditto mnie pokonało, ksiądz rzadko używał tego wyrazu, mimo że księga zasadniczo pełna jest opisu profesji "hort".
pozdrawiam Smile
Hermanos - 16-11-2020 - 23:17
Temat postu:
Proszę o pomoc w odczytaniu słowa, które znajduje się przed "vidua":

[url][/url]
kwroblewska - 17-11-2020 - 10:00
Temat postu:
Hermanos napisał:
Proszę o pomoc w odczytaniu słowa, które znajduje się przed "vidua":


derelicta - pozostała wdowa po zmarłym kiedyś [Dominiku]?
____
Krystyna
matawu - 06-01-2021 - 11:23
Temat postu: Co to za zawód? OK Dziękuję
Proszę o przetłumaczenie wszystkiego co jest napisane o ojcu noworodka Ignacym Dreckim
Parafia Smogulec, akt chrztu bez numeru (pierwszy) https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=733608.

Dziękuję z góry
Marta
Andrzej75 - 06-01-2021 - 11:38
Temat postu:
… sławetnego I.D., gorzelnika …
matawu - 06-01-2021 - 11:57
Temat postu:
Dziękuję
A sławetny to znaczy średniozamożny rzemieślnik, mieszczanin. Czy tak?
Marta
Andrzej75 - 06-01-2021 - 12:29
Temat postu:
matawu napisał:
A sławetny to znaczy średniozamożny rzemieślnik, mieszczanin. Czy tak?

W zasadzie tak.
W hierarchii społecznej to ktoś niżej niż szlachcic (nobilis, generosus, magnificus), a wyżej niż laboriosus (rolnik wiejski) i honestus (rzemieślnik wiejski albo rolnik małomiasteczkowy).
merdigon - 12-01-2021 - 15:46
Temat postu:
Witam,

miałbym ogromną prośbę o przetłumaczenie kilku zwrotów:
1) https://images91.fotosik.pl/462/30561bd27d8eea9a.png
2) https://images89.fotosik.pl/463/1f1cfa64e51876ca.png
3) https://images91.fotosik.pl/462/819493f41de2f6c7.png
4) https://images91.fotosik.pl/462/6350d90c284acf92.png
5) to wygląda jak "economus", ale ma "s" na początku
https://images92.fotosik.pl/463/a1bc9b8df8ffb517.png

Serdecznie dziękuję za pomoc Smile
Andrzej75 - 13-01-2021 - 09:16
Temat postu:
poddanego plebańskiego
i tegoż dominium
sołtys [?] wiejski [prawdopodobnie źle przepisane scultetus; niżej też jest błąd: Martinus (Marcin) zamiast maritus (mąż)]
żebraka; żyjącego z jałmużny
ekonom [po łacinie ekonom pisze się oeconomus]
merdigon - 14-01-2021 - 00:32
Temat postu:
Witam,

w aktach natrafiłem na kilka dopisków i chciałem się dowiedzieć, czy są one warte wpisywania do uwag:
1) https://images89.fotosik.pl/463/dfcd7661fece731c.png
2) https://images92.fotosik.pl/463/2060ed76eb199f60.png
3) https://images92.fotosik.pl/463/2e1151f9812114e8.png

Z góry dziękuję za pomoc Smile
Andrzej75 - 14-01-2021 - 07:36
Temat postu:
żołnierz … [?] c.k. pułku piechoty bar. von Hochenegga
żołnierz z 9 Landwehr-Bataillon
Militärist barona Cacha
merdigon napisał:
w aktach natrafiłem na kilka dopisków i chciałem się dowiedzieć, czy są one warte wpisywania do uwag

Według mnie: nie. Indeks z samego założenia nie powinien być odpisem aktu; ma tylko ułatwić dostęp do danego aktu osobie, która go poszukuje.
mahakali - 19-01-2021 - 01:34
Temat postu: Co to za zawód?
Witam
Co oznacza zawód - Inhabilator- ??
Andrzej75 - 19-01-2021 - 06:38
Temat postu: Re: Co to za zawód?
mahakali napisał:
Witam
Co oznacza zawód - Inhabilator- ??

Źle odczytane inhabitator:
https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma ... aslo_pelny
Słowa tego używano również zamiennie z inquilinus (komornik).
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... =5041#5041
struslav - 29-01-2021 - 11:49
Temat postu:
Dzień dobry,

proszę o pomoc odczytania jednego słowa z aktu zgonu 1819 r. Zmarły Antonii Wiernik "apriok"?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/94j ... 2GJyze6h16

Pozdrawiam,
Kamil
rysiu - 29-01-2021 - 14:28
Temat postu: powód zgonu
Witam,
proszę o przetłumaczenie powodu zgonu.Rysiu.
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/6ef161598dbf94fa" target="_blank"><img src="https://images90.fotosik.pl/467/6ef161598dbf94famed.jpg" border="0" alt="" /></a>
kwroblewska - 29-01-2021 - 14:49
Temat postu: powód zgonu
Dobrze, że z tego fragmenciku da się coś odczytać
pneumonia pulmorum - zapalenie płuc
____
Krystyna
rysiu - 29-01-2021 - 15:55
Temat postu: Re: powód zgonu
Dzięki za tak szybkie tłumaczenie .Rysiu.
Andrzej75 - 29-01-2021 - 23:31
Temat postu:
struslav napisał:
proszę o pomoc odczytania jednego słowa z aktu zgonu 1819 r. Zmarły Antonii Wiernik "apriok"?

Pewnie agricola = rolnik.
Ale nie mając porównania z innymi aktami, można tylko zgadywać.
struslav - 30-01-2021 - 21:04
Temat postu:
Dziękuję, też mi się wydaje, że agricola. Pozdrawiam
matawu - 30-01-2021 - 21:24
Temat postu: OK Dziękuję
co jest napisane po nazwisku chrzestnego Apolinarego Dobrskiego? Czy to jest jego zawód albo funkcja?
akt chrztu ostatni po prawej https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=234239
Marta
Andrzej75 - 30-01-2021 - 23:34
Temat postu:
praefectus exercituum pol. = dowódca wojsk pol. [być może chodzi o porucznika] — jednak nie ma Dobrskiego o takim imieniu w publikacji Oficerowie Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma ... aslo_pelny
kkrzastek - 10-02-2021 - 22:01
Temat postu:
Proszę o pomoc w odczytaniu zawodów dziadka ojczystego oraz macierzystego. akt nr 50 ur. Romana.

https://drive.google.com/file/d/1KHqCiB5E-3dCqqiCrwvdxk8GMaZyRm07/view?usp=sharing

Krzysztof
Andrzej75 - 10-02-2021 - 23:15
Temat postu:
obywatel miasta
piwowar
MarcinBulaga - 16-02-2021 - 09:45
Temat postu:
Serwus.
Proszę o pomoc w przetłumaczeniu aktu ślubu między Adamem Bulaga a Zofią Bochenkową z 1788, a konkretnie chodzi mi o słowo pojawiające się pod nazwiskiem Bulaga.
Z góry dziękuję za pomoc

https://zapodaj.net/f562dca7b9e4d.png.html
Andrzej75 - 16-02-2021 - 17:10
Temat postu:
https://books.google.pl/books?hl=pl& ... mp;f=false
struslav - 19-03-2021 - 18:25
Temat postu:
Dzień dobry,

chciałbym się spytać kim jest Maciej Szafrański "praceptor trivialis", czy czasem nie chodzi o dyrektora szkoły? I kim jest chrzestny Wojciech Pisarek, prawdopodobnie kimś związanym z kościołem "ecclesian"? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam, Kamil

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/_b9 ... ajCfNerl1d
Andrzej75 - 19-03-2021 - 18:53
Temat postu:
nauczyciel trywialny z Białokiernicy
dzwonnik kościelny
struslav - 19-03-2021 - 19:15
Temat postu:
Dziękuję, byłem blisko Smile. Pozdrawiam
MarcinBulaga - 15-04-2021 - 12:20
Temat postu:
Serwus
bardzo proszę o przetłumaczenie dwóch wpisów

https://zapodaj.net/ce1c08bff5909.png.html

Czy osoby o których mowa są małżeństwem?
Andrzej75 - 15-04-2021 - 16:56
Temat postu:
Jakub Czyż był zagrodnikiem.
Marcjanna z drugiego aktu była jego żoną.
MarcinBulaga - 15-04-2021 - 19:09
Temat postu:
Dziękuję bardzo za pomoc
MarcinBulaga - 23-04-2021 - 13:24
Temat postu:
Serwus proszę o pomoc w przetłumaczeniu

https://zapodaj.net/d6aff98b6b07d.png.html

Czy w tym wpisie jest napisane: Zofia Bulaga, samotna, żebraczka?

https://zapodaj.net/e980031c031ad.png.html

https://zapodaj.net/fec7944331631.png.html
Andrzej75 - 23-04-2021 - 17:48
Temat postu:
panna, żebraczka

komornik, mąż pozostałej żony …

mąż pozostałej …
MarcinBulaga - 24-04-2021 - 12:29
Temat postu:
Dziękuję. Myślałem jeszcze że moze to oznaczać parobka, chyba podobne słowa Smile
Dobry_Duszek91 - 13-05-2021 - 16:35
Temat postu:
Dzień dobry,

Czy ktoś ma pomysł jako zawód wykonywał pan młody, czyli Andrzej Różycki? Odczytuję to jako "artis lignaria serifabrilis" ale niestety nie do końca potrafię to przetłumaczyć. Mam pewien typ ale chciałbym zasięgnąć dodatkowej opinii.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/43453ea771968130
Andrzej75 - 13-05-2021 - 19:26
Temat postu:
kunsztu ciesielskiego ślusarskiego
olenski_jan - 25-06-2021 - 12:05
Temat postu: Jaki to zawód
Witam,
Czy potrafi przetłumaczyć zawód ojca? Cesarsko-królewski ale kto?
https://zapodaj.net/19eaf89f7992b.jpg.html
Pozdrawiam
Jan
Andrzej75 - 25-06-2021 - 13:08
Temat postu:
oficjał c.k. podatków w Śniatynie
olenski_jan - 25-06-2021 - 15:24
Temat postu: Re: Jaki to zawód OK
olenski_jan napisał:
Witam,
Czy potrafi przetłumaczyć zawód ojca? Cesarsko-królewski ale kto?
https://zapodaj.net/19eaf89f7992b.jpg.html
Pozdrawiam
Jan


Bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Jan
RemJan - 10-07-2021 - 19:47
Temat postu: Co to za zawód?
Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc: na nagrobku jest inskrypcje,,Ojcu X.A.D."
Andrzej75 - 10-07-2021 - 21:51
Temat postu: Co to za zawód?
Na czym ta pomoc miałaby polegać?
Skoro napisano „ojcu”, to skrót jest zapewne od jakichś polskich słów (imienia, nazwiska, tytułu).
Na podstawie takiego wyrwanego z kontekstu fragmentu napisu nagrobnego niczego się nie da ustalić.
Przecież nawet nie można się domyślić, czy skrót X.A.D. odnosi się do osoby, KTÓREJ wystawiono ten nagrobek, czy do osoby, KTÓRA ten nagrobek wystawiała.
Tak samo nie wiadomo, czy chodzi o ojca biologicznego, czy o ojca duchownego (zakonnika).
RemJan - 11-07-2021 - 16:39
Temat postu: Co to za zawód?
Przepraszam, ale ucięło mi post.
Mnie interesuje tylko skrót X. A .D.? Co oznacza? Jak można go odszyfrować? Czy dotyczy osoby duchownej?
Andrzej75 - 11-07-2021 - 18:59
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Nie rozumiemy się.
Na te wszystkie pytania udzieliłem już wyżej odpowiedzi.

Żeby w ogóle zacząć próbować rozwiązywać ten skrót, trzeba mieć kontekst: cały napis albo jego istotną część (a nie tylko wyrwany fragment), miejsce, datę. Inaczej te litery pozostaną całkowicie niejasne, podobnie jak dowolne inne skróty, których znaczenie nie zostało ustalone konwencją.
X.A.D. nie tłumaczy się samo przez się.

Np. któraś z tych liter może się odnosić do miejscowości — ale jak można się tego domyślić, nie wiedząc, skąd pochodzi napis?
RemJan - 11-07-2021 - 19:10
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Mnie chodziło tylko o rozszyfrowanie skrótu X. A. D. Czy to jest skrót zwyczajowy dot. osoby duchownej.
X. A. D. Nie ma nic wspólnego z miejscowością i tłumaczy się samo przez się.
Jonasz - 11-07-2021 - 21:08
Temat postu: Re: Co to za zawód?
Dzień dobry, czy mogę prosić o przetłumaczenie najważniejszych informacji dotyczących tego aktu urodzenia? Lata rodziców, może zawody coś istotnego. Akt 24. Dziękuję.
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... amp;y=1384
Andrzej75 - 11-07-2021 - 21:30
Temat postu:
@Jonasz
Ten akt jest pisany po rosyjsku; czyli prośbę o tłumaczenie trzeba zamieścić w tym dziale:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewforum-f-44.phtml
MarcinBulaga - 14-07-2021 - 19:32
Temat postu:
Serwus
proszę o pomoc w przetłumaczeniu aktu urodzenia. Wiem tylko że chodzi o bliźnięta ale nie mam pojęcia co do słowa pod pierwszym imieniem dziecka.
Z góry dziękuje za pomoc.

https://zapodaj.net/45114ef9bf74b.png.html
Andrzej75 - 14-07-2021 - 21:08
Temat postu:
MarcinBulaga napisał:
co do słowa pod pierwszym imieniem dziecka.

To raczej powinno być w tym wątku:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-2388.phtml
Napisano: Magdalena de Pazis.
https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/05-25c.php3
MarcinBulaga - 15-07-2021 - 12:30
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
MarcinBulaga napisał:
co do słowa pod pierwszym imieniem dziecka.

To raczej powinno być w tym wątku:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-2388.phtml
Napisano: Magdalena de Pazis.
https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/05-25c.php3


OK, Czyli mam rozumieć że otrzymała to imię po świętej Magdalenie i stąd ten dopisek de Pazis?
Andrzej75 - 15-07-2021 - 20:04
Temat postu:
MarcinBulaga napisał:
OK, Czyli mam rozumieć że otrzymała to imię po świętej Magdalenie i stąd ten dopisek de Pazis?

Oczywiście.
Podczas chrztu zwykle nadaje się imię jakiegoś określonego świętego patrona.
Jeśli świętych danego imienia było wielu, to bardzo często zapisywano, jakiego to konkretnie patrona otrzymało dziecko przy chrzcie.
moorindal - 22-07-2021 - 17:35
Temat postu:
Dzień dobry wszystkim,

Prośba o odczytanie i przetłumaczenie stanu w metryce chrztu Józefa (zaznaczone na niebiesko, pod imieniem). Wszyscy mają plebeius, civilis albo czasem nobilis, a tego tutaj nie mogę odczytać i dopasować do czegokolwiek: https://drive.google.com/file/d/1ArVgWo ... p=drivesdk
Malrom - 22-07-2021 - 19:30
Temat postu:
spurius

Pozdrawiam
Roman M.
moorindal - 22-07-2021 - 19:59
Temat postu:
Dziękuję Romanie. Chociaż to dziwne, bo w tym samym roku rodzice brali ślub i dalej w Józefa metrykach widnieją rodzice... Ale może tłumaczyć czemu ojciec jest dopisany do rubryki. Może zgłaszający zapomniał dopisać ojca? Kto wie, pewnie zagadka - w sumie nieistotna - nie do odgadnięcia Smile
Dobry_Duszek91 - 30-07-2021 - 19:41
Temat postu:
Dzień dobry,

Czy ktoś ma pomysł jak rozszyfrować kolumnę dotyczącą pana młodego? O ile dobrze główkuję to był on żołnierzem i jest tam podany jego dokładny przydział wojskowy ale nie wiem jaki dokładnie... I co znajduje się poniżej tego przydziału?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/53f188c50e8d76f1
Andrzej75 - 30-07-2021 - 21:33
Temat postu:
pułk Kaunitza, batalion 3, korpus 16
sam oświadczający wobec niniejszych świadków
krist20 - 08-09-2021 - 14:34
Temat postu: OK
Dzień dobry,

Proszę o pomoc kim był Szymon Wyskida ?

Interesuje mnie zapis po nazwisku: vixtoix (?) .... Nienad.

Księgi z parafii Nienadówka, więc przypuszczam, że do tego odnosi się ostatnia cześć 'Nienad'.

Zgon 20.06 (prawa strona)

https://fotolubgens.lubgens.eu/Nienadow ... m-0031.JPG

pozdrawiam

Krystian
Andrzej75 - 08-09-2021 - 16:44
Temat postu:
Napisano (bez sensu) „vixtrix” (zwyciężczyni).
Pewnie chodziło o witrykusa kościelnego (vitricus ecclesiae).
MarcinBulaga - 08-12-2021 - 14:33
Temat postu:
Serwus,
proszę o przetłumaczenie słowa pod danymi rodziców osoby zmarłej.
Wojciech Słowik, syn Wawrzyńca i Marianny Nosek

https://zapodaj.net/674ce2625effa.png.html
Dobry_Duszek91 - 08-12-2021 - 16:19
Temat postu:
Jest tam słowo "casarius", czyli z łaciny wieśniak.
Andrzej75 - 08-12-2021 - 18:01
Temat postu:
„Casarius” to jest ‘chałupnik’.
MarcinBulaga - 08-12-2021 - 18:38
Temat postu:
Dziękuję za te dwa tłumaczenia
Ministrant103 - 04-01-2022 - 08:52
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Aftanas_Jerzy napisał:
Krzysztofie!
Podaje brakujące terminy łacińskie dot. kategorii ludności wiejskiej (w nawiązaniu do mojego wcześniejszego postu):
Gazarius to chałupnik, gdyż 'casa' lub 'gaza' to w średniowiecznej łacinie chałupa.
Inquilini to komornicy (nazywani czasem 'kątnikami' - wynajmowali kąt) - nie posiadali chałupy, czasem mieli trzodę.

Uwaga do uposażenia w ziemię:
W wieku XVII-XVIII przeciętny zagrodnik jako "małorolny" posiadać musiał dużo więcej ziemi niż dzisiaj (przyczyna - obowiązywała gospodarka ekstensywna tzw 'tłoka"). Mam przykłady z Metryki Józefińskiej: we wsi Malawa (rzeszowskie) zagrodnik Wawrzyniec Czarnota posiadał 46 morgów, zagrodnik Jakub Koral - 36, zagrodnik Antoni Wiech - 45 morgów. Dlatego nie dziw się, że prababcia należąca do stosunkowo wysokiej kategorii "półrolników" miała uposażenie 66 morgów. Różnie też było w różnych regionach kraju, były też różne miary powierzchni ziemi.
Ale to temat oddzielny.


Witam

Gdzie znalazłeś metryki józefińskie z Malawy? Też zaciekawił mnie ten Antoni Wiech może być ojcem mojego x4 pra dziadka. Jeżeli byś mógł to odpisz.

Pozdrawiam Daniel
MarcinBulaga - 27-01-2022 - 15:21
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Serwus, proszę o pomoc w przetłumaczeniu stanu/zawodu.
Nigdzie w słowniku nie mogę odnaleźć tego słowa.



https://zapodaj.net/068eeb9bf8c91.png.html
Piotrekk - 27-01-2022 - 15:26
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
MarcinBulaga napisał:
Serwus, proszę o pomoc w przetłumaczeniu stanu/zawodu.
Nigdzie w słowniku nie mogę odnaleźć tego słowa.



https://zapodaj.net/068eeb9bf8c91.png.html

gazarii to chałupnik, villani to wieśniak
MarcinBulaga - 27-01-2022 - 19:52
Temat postu: Re: Zawody po łacinie
Piotrekk napisał:
MarcinBulaga napisał:
Serwus, proszę o pomoc w przetłumaczeniu stanu/zawodu.
Nigdzie w słowniku nie mogę odnaleźć tego słowa.



https://zapodaj.net/068eeb9bf8c91.png.html

gazarii to chałupnik, villani to wieśniak



Bardzo dziękuję
Alice - 04-02-2022 - 16:01
Temat postu: Co to za zawód?
Chcę wiedzieć tylko o Józefie Wingert. Zrozumiałam że wdowiec,... i rodziców a dalej już nie, ......Hureczko.....Stubienko. Zamieszkał czy miejscowość urodzenia?

Akt ślubu 1899 nr. 1 Józefa Wingert, parafia Cieszanów
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=348463

Pozdrawiam,
Alicja
Andrzej75 - 05-02-2022 - 18:48
Temat postu: Co to za zawód?
faber ferrarius = kowal

I miejscowość to miejsce urodzenia, II — miejsce zamieszkania.
MarcinBulaga - 08-03-2022 - 15:38
Temat postu: Co to za zawód?
Serwus
proszę o podpowiedź czy dobrze tłumaczę. Czy pod nazwiskiem Russek jest słowo sericarius??
A jeśli nie to co i jakie ma to znaczenie.
Z góry dziękuję za pomoc.


https://zapodaj.net/3756791fcbfa1.png.html
Malrom - 08-03-2022 - 19:40
Temat postu:
scriniarius, archiwariusz

Pozdrawiam
Roman M.
Andrzej75 - 08-03-2022 - 21:11
Temat postu:
scriniarius = stolarz

https://books.google.pl/books?hl=pl& ... mp;f=false
MarcinBulaga - 09-03-2022 - 17:31
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
scriniarius = stolarz

https://books.google.pl/books?hl=pl& ... mp;f=false


Bardzo dziękuję za pomoc
W_Marcin - 21-03-2022 - 09:55
Temat postu:
Poproszę o pomoc: jaki urząd piastował Antoni Żbikowski, który występuje jako chrzestny w zapisie nr 299 na prawej stronie?

https://zapodaj.net/321114fbebeeb.jpg.html
Andrzej75 - 21-03-2022 - 10:08
Temat postu:
camerarides Schovensis = komornikowicz wschowski

Czyli jego ojciec był komornikiem, natomiast on sam nie piastował żadnego urzędu.
Murawski_Damian - 31-03-2022 - 00:40
Temat postu:
Dennik. Czy ktoś się z tym spotkał? Co to może być za zawód?

link do aktu zawierającego tę nazwę: https://i.postimg.cc/k4LRBr4z/2022-03-31-00-37.png

Rok 1838 Parafia Papowo Toruńskie, jeśli to coś ułatwi.
hagi26 - 02-05-2022 - 18:02
Temat postu: Co to za zawód?
Dzień dobry, czy ta się z tego aktu urodzenia odczytać zawód ojca? Smile

https://drive.google.com/file/d/18lutfS ... sp=sharing
janusz59 - 02-05-2022 - 18:51
Temat postu: Co to za zawód?
Coloni Valentini Paluszak
Kolonisty Walentego Paluszaka [syn Wojciech]

Zależy co piszący akt miał na myśli . Może chłopa tak nazywał , może okupnika, może olędra.

Ta nazwa w I w. n.e. oznaczała wolnego chłopa w ces. rzymskim

Pozdrawiam
Janusz
Andrzej75 - 02-05-2022 - 20:05
Temat postu:
Colonus to nie jest ‘kolonista’.
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 153#616153
hagi26 - 03-05-2022 - 08:19
Temat postu:
O, dziękuję bardzo za pomoc!
sanrkon - 14-07-2022 - 22:13
Temat postu: ok - dziękuję za pomoc
Chciałam się tylko upewnić czy jako zawód dobrze mi się wydaje, że tu pisze:
magister chorear i czy to znaczy nauczyciel tańca?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1ba6454d53dd026c

Dziękuję i pozdrawiam
Sylwia
Andrzej75 - 15-07-2022 - 05:28
Temat postu:
magister chorearum = nauczyciel tańców
sanrkon - 16-07-2022 - 18:27
Temat postu: ok - dziękuję za pomoc
Mam pytanie tylko o zapisany tu zawód matki (magistra ...) i przy okazji może też jaka jest końcówka miejscowości jej urodzenia (Czer...).
https://www.fotosik.pl/zdjecie/60d09b183616550f

Z góry dziękuję
Sylwia
Andrzej75 - 16-07-2022 - 19:56
Temat postu:
magistra priv. = nauczycielka prywatna
Czerniowce
HadrianIV - 23-09-2022 - 20:42
Temat postu: Co to za zawód?
Witam,

Znalazłem akt zgonu mojej prababci i chyba odnotowano w nim również (dawny?) zawód jej męża Jana Schindlera. Będę wdzięczny, jeśli ktoś mógłby mi w tym pomóc! Wiem, że kiedyś był żandarmem k.k., choć nie jestem pewny, czy to jest w jakikolwiek sposób odniesione w tym wpisie zgonu.
Chodzi o akt zgonu Tekli Schindler, który jest wpisem drugim od dołu na lewej stronie: http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301 ... 7_0132.jpg

Jak na razie mam:

Cytat:
Thecla Schindler uxor Joannis
Schindler [pensione p...? ??]-
ductoris [posta?] de domo Grzą-
dzielewicz.


Dziękuję i Pozdrawiam,
Hadrian

[Edit: Zostało przetłumaczone]
Andrzej75 - 23-09-2022 - 21:00
Temat postu:
pensione provisi c.r. conductoris postae
HadrianIV - 23-09-2022 - 22:19
Temat postu:
Bardzo dziękuję za pomoc!
Słowa oddzielnie mają dla mnie sens, ale nie jestem pewien, jakie jest ich pełne znaczenie.
Czy to jest zawód Jana (a jeśli tak, to jaki?), czy może coś zupełnie innego? Próbowałem wpisać to do Google Translate, ale tłumaczenie nie miało dla mnie zbyt wiele sensu.

Będę wdzięczny za pomoc jeszcze raz, dziękuję!

Pozdrawiam,
Hadrian
Andrzej75 - 23-09-2022 - 22:29
Temat postu:
opatrzonego pensją c.k. konduktora pocztowego
HadrianIV - 23-09-2022 - 22:34
Temat postu:
Jeszcze raz bardzo dziękuję!
Jest to dla mnie zupełnie nowa informacja, gdyż wcześniej wiedziałem tylko, że był kapralem żandarmerii. Zakładam, że potem poszedł do pracy na pocztę, gdy był już za stary na żandarmerię.

Dziękuję, bardzo to doceniam.

Pozdrawiam,
Hadrian
Mateusz_K - 02-11-2022 - 13:23
Temat postu:
Dzień dobry,

Proszę o pomoc w odczytaniu i przetłumaczeniu informacji z kolumny Conditio et status aktu nr 185. Chodzi o akt zgonu Jóżefa Kawki.
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 98Q8?i=115

Dziękuję,
Mateusz
Andrzej75 - 02-11-2022 - 13:50
Temat postu:
wdowiec, pracowity i rolnik, ur. w Tomaszowie koło Skaryszewa w par. Wierzbica
SobczakGrzegorz - 21-12-2022 - 23:38
Temat postu:
Witam
W czasie poszukiwań moich przodków natrafiłem w parafii Serock na nazwisko "Percidora" lub "Percidura". Występuje ono w łacińskich księgach parafialnych przez ok. 50 lat XVIII wieku. Jest to nazwisko chłopskie i mam podejrzenie, że może pochodzić z łaciny. Z internetowych tłumaczeń najbliżej wychodzi "twardy okoń" ale to chyba nie to. Czy ktoś z szacownych kolegów lub koleżanek może potwierdzić lub rozwiać moje podejrzenia.
Z góry dziękuje.
Grzegorz
Andrzej75 - 22-12-2022 - 17:01
Temat postu:
Nazwisko jest dla mnie zagadkowe, niejasne.
Ale po łacinie zarówno percidora, jak i percidura nic nie znaczy.
Tak więc w poszukiwaniach etymologii tego nazwiska ja bym wykluczył łacinę.
SobczakGrzegorz - 22-12-2022 - 17:45
Temat postu:
Dziękuje za odpowiedź. Myślałem, że uda się połączyć to nazwisko z zawodem lub funkcją. Jest to chyba jedyna parafia na Mazowszu z tym dziwnym nazwiskiem. Będę szukał dalej.
Pozdrawiam
Grzegorz
Andrzej75 - 22-12-2022 - 17:52
Temat postu:
Takie nazwisko było jeszcze w Radzyminie:
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... p;to_date=

Na moje amatorskie oko to nazwisko wygląda na złożenie, gdzie drugim elementem jest dóra albo dura, czyli po prostu oboczność od słowa dziura.
Tylko jest problem z pierwszym elementem: „perci” to tak jakby od czasownika percić — tylko że ja o takim czasowniku nie słyszałem.
SobczakGrzegorz - 23-12-2022 - 11:22
Temat postu:
Dziękuje bardzo za podpowiedz o Radzyminie, nie zwróciłem na ten akt uwagi. Z uwag do aktu dowiedziałem, że nazwisko stosowano zamiennie z nazwiskiem Piotrak co na pewno pomoże mi w dalszych poszukiwaniach. Jeszcze raz bardzo dziękuje.
Grzegorz
Piekarski_M - 24-01-2023 - 02:24
Temat postu:
Witam,

Poszukuję tłumaczenia, a może raczej objaśnienia, poniższego opisu pracy Piotra Gołogórskiego.
Przez swoje życie był również opisany jako:
"wysłużony Führer R. Ulanen Regiment";
"frenorum artifex";
"vigilator sylvarum";
"confectoris coriorum"

W dwóch poniższych wpisach, jeden z 1877 i jeden z 1879 roku, odnotowany jest jako:
servus famulitus ad c.r. judicium
oraz
ministrans [?] C.R. officio Judicii

Pomijając jedno słowo w drugim wpisie, którego nie mogę rozszyfrować, mogę wnioskować, że pracował w jakimś urzędzie państwowym w jakiejś roli jako sługa, ale nie wiem, co całość próbuje mi powiedzieć. Będę wdzięczny za każda pomoc, dziękuję!

Muszę dostarczyć obrazy poprzez stronę internetową Imgur, ponieważ mam te zapisy z pliku PDF, a nie strony internetowej dostępnej przez prosty link: https://imgur.com/a/IrbzqZA

Dziękuję za czas i pomoc, i pozdrawiam,
Martin
Andrzej75 - 24-01-2023 - 11:50
Temat postu:
Judicium to jest po prostu ‘sąd’.

servus famulitius ad c.r. judicium = sługa służebny przy c.k. sądzie
ministrans penes c.r. officio judicii = służący przy c.k. urzędzie sądowym
Piekarski_M - 24-01-2023 - 15:32
Temat postu:
Dziękuję za tłumaczenie i wyjaśnienie!
Zastanawiam się, jaką pracę wykonywał w sądzie przy swoim zestawie umiejętności; chyba to jest ten aspekt, którego wciąż nie jestem pewny.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam,
Martin
Andrzej75 - 24-01-2023 - 17:35
Temat postu:
Bycie sługą (servus) raczej specjalnych kwalifikacji nie wymagało.
Mógł w tym sądzie być np. portierem, magazynierem, sprzątaczem, stróżem…
Czyżewski_Bartłomiej - 07-02-2023 - 19:18
Temat postu: OK
Zwracam się z prośbą o pomoc w odczytaniu i przetłumaczeniu, najprawdopodobniej, zawodu pana młodego:

https://images92.fotosik.pl/646/ec3eb51e0d4768ff.jpg

Z góry dziękuję! Smile
Andrzej75 - 07-02-2023 - 20:15
Temat postu:
lignifaber
https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-L.phtml
Czyżewski_Bartłomiej - 07-02-2023 - 20:53
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
lignifaber
https://genealodzy.pl/Latin-index-letter-L.phtml


Dziękuję!
00lsen - 27-03-2023 - 14:57
Temat postu:
Dzień dobry,

Czy ktoś potrafi rozczytać zawód ojca Wincentego Podolskiego (trzeci wiersz od góry)?

Wydaje mi się, że jest tam custos, ale drugiego słowa nie potrafię rozczytać

https://drive.google.com/file/d/1ysSwed ... JtKXg/view
Andrzej75 - 27-03-2023 - 15:41
Temat postu:
Napisano (bez sensu) custos pecundum; poprawnie powinno być custos pecudum (stróż bydła mniejszego, np. owiec, czyli pewnie owczarz).
https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma ... aslo_pelny
00lsen - 07-04-2023 - 18:37
Temat postu:
Dziękuję serdecznie!

Mam jeszcze prośbę o rozczytanie zawodu tutaj -

https://drive.google.com/file/d/1h4R13f ... XN88_/view
https://drive.google.com/file/d/1V_4RG9 ... share_link

(ta sama osoba, minimalnie różna pisownia zawodu)

dictarius c.r. iudici?
dieterius c.r. iudici?
Andrzej75 - 07-04-2023 - 19:24
Temat postu:
dietariusz c.k. sądu
00lsen - 07-04-2023 - 19:39
Temat postu:
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.
MarcinBulaga - 28-04-2023 - 23:39
Temat postu:
Serwus
proszę o pomoc w odczytaniu zawodu, czy jest to frumentarius?
Jeśli tak to jak wytłumaczyć ten zawód kupca zbożowego
https://zapodaj.net/076f823a03aec.png.html
Andrzej75 - 29-04-2023 - 00:50
Temat postu:
MarcinBulaga napisał:
proszę o pomoc w odczytaniu zawodu, czy jest to frumentarius?

Tak.
didier_k - 18-05-2023 - 16:06
Temat postu:
Dzień dobry,

Proszę o pomoc w odczytaniu zawodu, akt zgonu Kinowskiego, Par. Tarnowo Podgórne, 1869.

https://drive.google.com/file/d/1G24gvMWcfjvE5dhUrVrfeU9L6hD2sPXk/view?usp=share_link

xxx ? faber

Dziękuję i pozdrawiam
Didier
janusz59 - 18-05-2023 - 17:26
Temat postu:
Odczytuję :lori faber

Może coś wspólnego z rymarzem?
rzemyk to po łacinie lorum

Pozdrawiam
Janusz
kondex77 - 18-05-2023 - 18:29
Temat postu:
Witam serdecznie

Kim był Jan Solecki?

https://zapodaj.net/a53b9785973f9.png.html

Dziękuję Konrad
Andrzej75 - 18-05-2023 - 18:32
Temat postu:
mieszczanin fałkowski
didier_k - 18-05-2023 - 20:34
Temat postu:
janusz59 napisał:
Odczytuję :lori faber

Może coś wspólnego z rymarzem?
rzemyk to po łacinie lorum

Pozdrawiam
Janusz


Brawo !

Szukam rymarza...

Didier
kondex77 - 19-05-2023 - 17:06
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
mieszczanin fałkowski


Dziękuję bardzo.

Kim była Anna Jarszczonka? Żoną organisty?

https://zapodaj.net/edf24e82f3c39.png.html

Konrad
Andrzej75 - 19-05-2023 - 17:28
Temat postu:
kondex77 napisał:
Kim była Anna Jarszczonka? Żoną organisty?

Ja tam widzę raczej Annę Tarszońską, ale jak najbardziej była ona organiściną.
kondex77 - 19-05-2023 - 19:44
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
kondex77 napisał:
Kim była Anna Jarszczonka? Żoną organisty?

Ja tam widzę raczej Annę Tarszońską, ale jak najbardziej była ona organiściną.


Dziękuję

Kim był Stanisław Andrzej Cichoń

https://zapodaj.net/91988b38c1edb.jpg.html

https://zapodaj.net/0ccf6427683d9.jpg.html
Andrzej75 - 19-05-2023 - 20:13
Temat postu:
Andrzej Cichoń był fałkowskim pisarzem miejskim, a ks. Andrzej Stanisław Cichoń mansjonarzem fałkowskim.
kondex77 - 19-05-2023 - 21:03
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Andrzej Cichoń był fałkowskim pisarzem miejskim, a ks. Andrzej Stanisław Cichoń mansjonarzem fałkowskim.


Super Dziękuję

Proszę jeszcze odpisać kim był Jakub Banach

https://zapodaj.net/5915c321cc339.jpg.html
Andrzej75 - 19-05-2023 - 21:13
Temat postu:
kondex77 napisał:
Proszę jeszcze odpisać kim był Jakub Banach

Wszyscy świadkowie zostali określeni jako współmieszczanie/współmieszkańcy/współobywatele fałkowscy.
kondex77 - 20-05-2023 - 15:04
Temat postu:
Dzień dobry. Kim był i jak się nazywał ALbert (Wojciech)?

https://zapodaj.net/e0b3f4a0a82c1.jpg.html

Konrad
Andrzej75 - 20-05-2023 - 15:18
Temat postu:
Marcin Banachowic był kantorem fałkowskim.
kondex77 - 21-05-2023 - 11:25
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Marcin Banachowic był kantorem fałkowskim.


Dziękuję i Witam

Kim był Stefan Zakrzewski

https://zapodaj.net/d1c2180075740.png.html
Andrzej75 - 21-05-2023 - 11:36
Temat postu:
dzierżawca fałkowski
kondex77 - 21-05-2023 - 12:19
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
dzierżawca fałkowski


Może występować także jako possesor? Co oznacza "de Aula"?

i jeszcze kto to Zakrzewski, Jarzyna

https://zapodaj.net/b3d74f545b9ba.png.html

Dziękuję
Andrzej75 - 21-05-2023 - 14:01
Temat postu:
de aula = ze dworu

https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma ... aslo_pelny
https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma ... aslo_pelny
https://elexicon.scriptores.pl/pl/lemma ... aslo_pelny
Piekarski_M - 16-07-2023 - 20:47
Temat postu:
Witam,

Znalazłem mojego 3x pradziadka, Piotra Gołogórskiego, odnotowanego jako rodzic chrzestny w następującym wpisie urodzenia.
Najpierw sam podpisuje się imieniem i nazwiskiem, a następnie ksiądz odnotowuje jego imię i nazwisko jeszcze raz po łacinie i z dodanym zawodem.

Mogę odczytać słowo "exekutor", ale nie jestem pewien skrótów, które poprzedzają to słowo w tym wpisie.

Mogę rozpoznać: [cis./ces.?] [rig.?] exekutor

Rok później ponownie pojawia się jako rodzic chrzestny dla tych samych rodziców. Tym razem znów podpisuje się sam, ale też sam wpisuje swój zawód - "egzekutor". Ponieważ egzekutor może mieć kilka znaczeń i nie wiem, co dokładnie oznaczają skróty w pierwszym wpisie, byłbym wdzięczny za wszelkie wyjaśnienia.
W poprzednich latach był również odnotowywany jako servus famulitus ad c.r. judicium i ministrans penes c.r. officio judicii, więc może to być powiązane.
Wcześniej był również notowany jako ulan, garbarz, rymarz i strażnik leśny.

Skany umieściłem tutaj: https://imgur.com/a/EkgC0aY

Dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam,
Martin
Andrzej75 - 16-07-2023 - 21:01
Temat postu:
Piekarski_M napisał:
Mogę odczytać słowo "exekutor", ale nie jestem pewien skrótów, które poprzedzają to słowo w tym wpisie.

Mogę rozpoznać: [cis./ces.?] [rig.?] exekutor

caesareo-regius = cesarsko-królewski
To samo co c.r. (c.k.).
Piekarski_M - 16-07-2023 - 21:18
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Piekarski_M napisał:
Mogę odczytać słowo "exekutor", ale nie jestem pewien skrótów, które poprzedzają to słowo w tym wpisie.

Mogę rozpoznać: [cis./ces.?] [rig.?] exekutor

caesareo-regius = cesarsko-królewski
To samo co c.r. (c.k.).


Dziękuję bardzo!
Teraz, kiedy to zostało wyjaśnione, wydaje się to takie jasne, ale chyba po prostu nigdy nie widziałem tego zapisanego w ten sposób (zwykle jako c.r. lub niemiecki k. k.).
Biorąc pod uwagę, że Piotr pracował w sądzie, zakładałbym, że był raczej egzekutorem wyroków sądowych niż egzekutorem testamentu (chociaż kiedyś był również kuratorem testamentu).
Chociaż zakładam, że nie mają na myśli dosłownego kata. A przynajmniej tak zakładam.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam,
Martin
gkop1957 - 07-08-2023 - 10:45
Temat postu: Prośba o pomoc w tłumaczeniu-stanu,zawodu...OK!
Witam
Kim był Kazimierz Wojnarowicz? Akt 1 Krzywczyce. Żołnierz?

https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=647297

Pozdrawiam
Grażyna
Andrzej75 - 07-08-2023 - 12:29
Temat postu:
miles dimissus = żołnierz zwolniony/odprawiony/dymisjonowany [ze służby wojskowej]
Bialas_Malgorzata - 21-08-2023 - 12:57
Temat postu: akt zgonu Maria Gaberle 24.012.1834 św. Andrzej Lwów OK
https://zapodaj.net/plik-wYlNL03JIz

prośba o zawód małżonka

pozdrawiam i z góry dziękuję
Małgorzata
Andrzej75 - 21-08-2023 - 13:26
Temat postu: akt zgonu Maria Gaberle 24.012.1834 św. Andrzej Lwów
praefectus telonii = naczelnik urzędu celnego
Krystyna.waw - 24-09-2023 - 18:49
Temat postu:
Ślub 31 maja
Wawrzyniec Głodowski i jego świadek Jakub Rzewuski mają chyba ten sam zawód, ale jaki?
Widzę wyrobnik (operarius) w ceglarni (strycharz) oraz officialis.
Wyrobnik czy urzędnik?
Drugi świadek też nie wiem
Tylko panna młoda "libera" (stanu wolego) wypatrzyłam

http://agadd.home.net.pl/metrykalia/301 ... 9_0061.htm

Pomoc ogromna, może warto tu przypiąć, bo w lewym menu ginie
https://genealodzy.pl/latin.phtml
Andrzej75 - 24-09-2023 - 20:08
Temat postu:
operarius in lateraria / lateraria officina = robotnik w cegielni / wytwórni cegieł
pariter = również, tak samo
Krystyna.waw - 24-09-2023 - 20:19
Temat postu:
Andrzeju, jesteś niesamowity! Niezawodny! Niedościgniony!
kwiat kwiat kwiat
Dziękuję
MarcinBulaga - 07-10-2023 - 14:16
Temat postu:
Serwus
zwracam się z uprzejmą prośbą o przetłumaczenie.

https://zapodaj.net/plik-hOtprSpcql
Andrzej75 - 07-10-2023 - 17:25
Temat postu:
pos[s]essor bonorum = posiadacz dóbr
Karo1a1989 - 06-04-2024 - 19:51
Temat postu:
Zwracam się z prośba o przetłumaczenie. Z góry bardzo dziekuje. Wydaje mi się, ze może chodzić o szeregowego?
https://ibb.co/xJt6YJY
Andrzej75 - 06-04-2024 - 20:13
Temat postu:
frajter rezerwy 45 pułku piechoty arcyks. Zygmunta, 11 kompanii
wukashi - 07-04-2024 - 00:11
Temat postu:
Witam, proszę o przetłumaczenie statusów chrzesnych

akt nr 36 dot. Franciszek Wojtkowiak

https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... d5367e8878

Stanislaus Niklewski ...
Agnes Niklewska ...

oraz

akt nr 35 dot. Marianny Wojtkowiak

https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... bb43a6c5f0

Agnes Tomaszewska virgo...

Pozdrawiam
Łukasz
Andrzej75 - 07-04-2024 - 00:18
Temat postu:
kandydat teologii z Monasteru
córka posiadacza plebańskiego
ze dworu
wukashi - 07-04-2024 - 06:49
Temat postu:
Dziękuję za szybką odpowiedź, przed Pana wypisem zdążyłem edytować swój wpis. Proszę o tłumaczenie drugiego aktu.

edit: już wszystko jasne Smile

Pozdrawiam
Łukasz
bobik4000 - 28-04-2024 - 21:28
Temat postu:
Co to za zawód "fabernator"
Pozdrawiam,
Grzegorz
Malrom - 28-04-2024 - 22:23
Temat postu:
tabernator,
oberżysta, karczmarz, szynkarz

Pozdrawiam
Roman M.
bobik4000 - 29-04-2024 - 08:02
Temat postu:
Dziękuję bardzo. To by się zgadzało bo tam gdzie się urodził co najmniej od XVI wieku była karczma.

Malrom napisał:
tabernator,
oberżysta, karczmarz, szynkarz

Pozdrawiam
Roman M.

Małopolanin - 09-05-2024 - 17:20
Temat postu:
Dzień dobry
Spotkałem się z zapisem Judex Pagenix/Pagencix/Pageneix (ewentualnie litera e może być literą c).
Judex to sędzia, ale nie mam pojęcia co może oznaczać drugie słowo.
Za wszelką pomoc będę wdzięczny (zapis dotyczy Galicji zachodniej, początek XIX wieku, wieś)

Pozdrawiam
Paweł
Andrzej75 - 09-05-2024 - 18:48
Temat postu:
Podaj link do aktu.
Małopolanin - 09-05-2024 - 19:13
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
Podaj link do aktu.

https://caak.upjp2.edu.pl/j/62fbb1c3020 ... a27/s/52/f
Jan Michalak, świadek na ślubie

Pozdrawiam
Paweł
Andrzej75 - 09-05-2024 - 19:25
Temat postu:
judex pagensis = sędzia wiejski
Małopolanin - 09-05-2024 - 19:32
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
judex pagensis = sędzia wiejski

Dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Paweł
vespa - 18-05-2024 - 14:49
Temat postu:
Proszę o pomoc w przetłumaczeniu zawodu ojca.
Akt urodzenia nr 1 z roku 1875, Anastazja Mrówczyńska, ojciec Andrzej Mrówczyński, matka Marianna Pomogier.
Link do aktu:
https://ibb.co/10WF61K

Z góry dziękuję!
Natalia
Andrzej75 - 18-05-2024 - 15:18
Temat postu:
possessor domus = posiadacz domu
mbeelas - 08-06-2024 - 18:54
Temat postu: OK Karol Christ...jaki to zawód?
Witam. Uprzejmie proszę o podpowiedź jaki zawód miał Karol Christ w poniższym wycinku:
https://drive.google.com/file/d/1A3iOlY ... sp=sharing

Dziękuję i pozdrawiam
Andrzej75 - 08-06-2024 - 20:48
Temat postu: Karol Christ...jaki to zawód?
Pewnie miało chodzić o maszynistę.
Napisano: kierujący lokomobilą.
mbeelas - 08-06-2024 - 20:59
Temat postu: Karol Christ...jaki to zawód?
Andrzej75 napisał:
Pewnie miało chodzić o maszynistę.
Napisano: kierujący lokomobilą.


Tak przypuszczałem. Dzięki za pomoc
Czyżewski_Bartłomiej - 19-08-2024 - 06:50
Temat postu: OK
Proszę o pomoc w rozczytaniu co to za urząd ziemski

https://zapodaj.net/plik-I72I355adu
Andrzej75 - 19-08-2024 - 11:35
Temat postu:
susceptant
Czyżewski_Bartłomiej - 19-08-2024 - 14:09
Temat postu:
Andrzej75 napisał:
susceptant


Dziękuję!
Mayser - 14-09-2024 - 12:40
Temat postu:
Dzień dobry, od dłuższego czasu nurtuje mnie jedno pytanie dotyczące stanu dodatku "superior". Na przykład "moledo superior", "cmeto superior". Rozumiem bezpośrednie tłumaczenie "wyższy młynarz” lub "wyższy kmet”. Nie rozumiem jednak, na jakiej zasadzie wyróżniono tych ludzi. Może ktoś z Was się z tym spotkał i może powiedzieć co to oznacza.

P.S. Młynarz, według moich informacji, był najprawdopodobniej jedynym we wsi.
Andrzej75 - 14-09-2024 - 15:31
Temat postu:
Problemu szczegółowego nie da się rozwiązać bez podania szczegółów, jakimi są:
1) przede wszystkim link do akt metrykalnych, w których występuje takie sformułowanie;
2) opis księgi metrykalnej (nazwa parafii i miejscowości).
Cytat:
Na tym Forum każdy post podpisujemy: imieniem, lub imieniem i nazwiskiem.

https://genealodzy.pl/index.php?module= ... lamin#II.4
Mayser - 14-09-2024 - 18:08
Temat postu:
Dzień dobry,
1) Ostatni wpis na stronie o Marii, która jest córką Georgius Osławski, moledo superioris Hłudno - https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... e115e7b333
2) Parafia greckokatolicka we wsi Hłudno

Roman
Andrzej75 - 14-09-2024 - 18:19
Temat postu:
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... Tom_III/77

Hłudno Dolne i Górne

Superioris Hłudno = Hłudna Górnego

---

Napisano Superioris, czyli w dopełniaczu.

Gdyby ten przymiotnik miał się odnosić do zawodu osoby, byłby podany w mianowniku (superior).

A tak przymiotnik odnosi się do miejscowości, nie do osoby.
Mayser - 19-09-2024 - 17:57
Temat postu:
Dziękuję bardzo, ciekawe, że jeśli tak, wyróżniali się tylko mieszkańcy Hłudna Górnego, i to nie zawsze, ale w rzadkich przypadkach.

Roman
Zabomba - 25-09-2024 - 23:40
Temat postu:
Dzień dobry,
Jaki był zawód Josepha Heinrichsonha? Przy okazji nazwisko Magdaleny, nie potrafię dobrze odczytać.
Pozdrawiam

Po kliknięciu pojawi się większe foto

Malrom - 26-09-2024 - 00:17
Temat postu:
mercator -kupiec
Berckmann/in

Pozdrawiam
Roman M.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits