|
|
|
Autor |
Wiadomość |
termos |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2022 - 12:26
|
|
Dołączył: 23-02-2014
Posty: 127
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
Szukam informacji o Franciszce Łagodzkiej i jej córce Cecylii z męża Jakubowskiej. Franciszka była żoną Michała, zawiadowcy stacji w Bolechowie (niedaleko Stryja). On zginął w więzieniu w Stryju w 1940. Franciszka i jej córka Cecylia widziane były ostatni raz w 1945 w Bolechowie, nie chciały jechać z repatriantami i ślad po nich zaginął. Nie skontaktowały się z bliskimi ani bliskim nie udało się ich odnaleźć. W indeksie represjonowanych ich nie ma. Może jest jeszcze szansa czegoś się dowiedzieć? Proszę o pomoc
pozdrawiam
Teresa |
Ostatnio zmieniony przez termos dnia 24-01-2022 - 11:33, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2022 - 15:40
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 193
Status: Offline
|
|
W nocy 18/19 III 1945 r. banderowcy z OUN-UPA przypuścili atak na stacje kolejowa w Bolechowie. Zamordowano wszystkich pracownikow kolei i zawiadowce stacji wraz z rodziną. Nazwiska podane przez Panią nie zgadzają sie jednak ze znanymi. Jest Pani pewna, że był on zawiadowcą stacji w 1945 r. |
|
|
|
|
|
Bodek |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2022 - 17:20
|
|
Dołączył: 25-04-2007
Posty: 336
Status: Offline
|
|
Dzień (może już wieczór) dobry,
A bym zapomniał Cześć Tereso (patrz wyżej - Rodzinka).
- Ferdynand Opaliński - Wyrok 27 wrzesień 1940 rok -.
Kocurek napisał: „ZSRR, może opuszczał jako cywil, a nie wojskowy”- możliwe, że
tak było.
„ A przebywał zapewne w Niandomnie”- ciekawa informacja.
„A skąd Pan wziął dane pn "zwolnienie 17.10.1941", tego nie ma w Indeks Repr., jest jedynie "koniec 12.08.1941 Kargopolłag i zesłanie Tatarstan".- nie pamiętam.
Pogrzebałem jednak w swoich archiwach i odnalazłem wydruk z 17 grudnia 2007 roku,
Ośrodek KARTA.
No i… No i są tam informacje, które obecnie widnieją na stronie Indeksu Represjonowanych z informacją „koniec 12.08.1941 Kargopolłag”, a nie jak napisałem: „zwolnienie 17.10.1941”.
Czyli 2 miesiące wcześniej, z takim zapasem, to do Andersa nie musiał by iść tyłem, czy na rękach,
ale spokojnie pokulać (potoczyć).
Sęk jednak w tym, że w „Teczce” Ferdka ma wklejoną trzecią tabelkę, poniżej treść:
Wyrok: 27.09.1940.
Poprawczy obóz pracy: 10.01.1941 -17.10.1941. Archangielska, Kargopolłag.
Zwolnienie: 17 październik 1941.
Wyjazd Tatarska ASRR Bugulma.
Opis źródła
Baza komputerowa pozyskana za pośrednictwem Stowarzyszenia Memoriał w Moskwie
(dane z Archiwum UFSIN FR, obw. archangielski) - numer pozycji w bazie
Sygnatura: UF - 11378
Ta! Daam! Ale skąd mam tą informację nie pamiętam?
Możliwe, że też coś pokićkałem i źle wkleiłem? Nie wiem...
A tam! Wszystko zwalę na Elfy.
Miłego wieczoru,
Bogdan |
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2022 - 19:38
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 193
Status: Offline
|
|
Do Pana o nicku "Bodek":
Dziękuję Panu bardzo za odpowiedź, potwierdza ona to co obserwuję poprzez lekturę akt, że internetowa wersja Indeksu repr. nie odpowiada zawartości aktowej z Ośrodka Karta. Co do Pańskiego przodka:
1/ Data zwolnienia 12.08.41 to nie faktyczna decyzja z danego gułagu tylko nota wpisana w związku z dekretem o tzw. "amnestii" z tej daty
2/ przesłanie do Bugulmy w Tatarskiej ASRR dowodzi, ze nie objęła go amnestia, był zapewne "politycznym", stąd decyzja o przesłaniu do nowego gułagu w Bugulmie podległego pod Glawpromstroj,
3/ w Bugulmie był nadal "politycznym", gdyż ci byli dla Sowietów bardziej niebezpieczni niż kryminaliści, których bez problemu zwalniano. W Nowym miejscu założono łagier do wydobywania ropy naftowej, budowy całej infrastruktury, na bazie której po 45 r. realizowano tzw. budowe nr 1 Tatspiecnieftriestroju z siedzibą właśnie w Bugulmie
4/ w Kargopolłagu tez pewnie Pana przodek miał status "politycznego", a jesli tak to trafił do łagru Jagrinłag w mieście Mołotowsk w Archangielskim obwodzie |
|
|
|
|
|
termos |
|
Temat postu: Lista wywózkowa NKWD - prośba o sprawdzenie
Wysłany: 24-01-2022 - 11:24
|
|
Dołączył: 23-02-2014
Posty: 127
Status: Offline
|
|
kocurek napisał:
W nocy 18/19 III 1945 r. banderowcy z OUN-UPA przypuścili atak na stacje kolejowa w Bolechowie. Zamordowano wszystkich pracownikow kolei i zawiadowce stacji wraz z rodziną. Nazwiska podane przez Panią nie zgadzają sie jednak ze znanymi. Jest Pani pewna, że był on zawiadowcą stacji w 1945 r.
Tomasz Łagodzki nie był zawiadowcą w 1945, bo zginął z rąk Ruskich w 1940 w więzieniu w Stryju. Żona Franciszka została w Bolechowie. Może nie mieszkała już na stacji. Rodzina kontaktowała się z nią przed wyjazdem na zachód. Nie chciała pojechać.
Bardzo dziękuję za informację
Teresa |
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu: Lista wywózkowa NKWD - prośba o sprawdzenie
Wysłany: 24-01-2022 - 13:52
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 193
Status: Offline
|
|
Szanowna Pani Tereso
W Bolechowie nikt o nazwisku Łagodzki czy Jakubowski/a nie zginął w 1945r., na imiennych listach pomordowanych brak takich nazwisk aż do 1947r. Oprócz tego mordowano tez skrytobójczo w lasach od III.45 do IX.47, ale ci co przeżyli te okrutne czasy nie podali nazwisk pomordowanych. Może w tej grupie byłi ci, których Pani szuka? Może Pani rodzina zginęła poza woj. stanisławowskim?
moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... rt-0.phtml |
|
|
|
|
|
Bodek |
|
Temat postu: Lista wywózkowa NKWD - prośba o sprawdzenie
Wysłany: 24-01-2022 - 16:42
|
|
Dołączył: 25-04-2007
Posty: 336
Status: Offline
|
|
Dzień dobry.
A jednak to nie Elfy, Krasnale czy jakieś omamy.
Już nawet w tej sprawie chciałem napisać do Aniołka, Dziadka Mroza, Gwiazdora czy Mikołaja – takie
4 w 1.
Szczerze. Nick "Kocurek": Dobra robota! To ja dziękuję.
Co do Ośrodka Karta, a internetową wersją Indeksu represjonowanych.
Ot życie! Promujemy nowy model samochodu z pełnym wyposażeniem, a po latach efekt końcowy jest taki, że model ten sam, tylko wyposażenie ubyło.
Jeszcze napiszę.
Bogdan |
|
|
|
|
|
termos |
|
Temat postu: Lista wywózkowa NKWD - prośba o sprawdzenie
Wysłany: 24-01-2022 - 22:03
|
|
Dołączył: 23-02-2014
Posty: 127
Status: Offline
|
|
Dzień dobry, Kocurek,
bardzo dziękuję za pomoc. Może jeszcze kiedyś ta sprawa się wyjaśni
pozdrawiam
Teresa |
|
|
|
|
|
beata1234 |
|
Temat postu: Lista wywózkowa NKWD - prośba o sprawdzenie
Wysłany: 26-01-2022 - 13:32
|
|
Dołączył: 23-01-2022
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
szukam informacji na temat Rudolfa Gintera, syna Antoniego, ur. 1883r.
W latach około 1900-1905 przyjechał do Przemyśla z Tyrolu (Austria) i stacjonował tutaj z wojskiem. W tym czasie poznał zonę i już tutaj został. Zaczął pracę na kolei.
Czy jest może jakaś lista pracowników kolei z tego regionu w tych latach, albo lista wojskowych którzy w tych latach byli na tym terenie.
Za wszelką pomoc dziękuję.
Pozdrawiam
Beata |
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu: Lista wywózkowa NKWD - prośba o sprawdzenie
Wysłany: 26-01-2022 - 17:27
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 193
Status: Offline
|
|
Szanowna Pani Beato,
Tytuł wątku dot. wywózek NKWD, niemniej odpowiem na Pani pytanie, choć powinna je Pani zadać w innym wątku na tym formu. Prosze napisać do CDAIU Lwów, tam sa przechowywane akta kolejowe z czasów austr. i II RP. Teczki osobowe również, może będzie nazwisko Ginter. Co do wojskowych zagadnień od razu najlepiej zwrócić sie do Kriegsarchiv w Wiedniu. |
|
|
|
|
|
Surmacz |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2022 - 14:02
|
|
Dołączył: 16-01-2022
Posty: 16
Status: Offline
|
|
Proszę o sprawdzenie nazwiska Błach Marcin ur. 1890r. Lacka Wola. II wojna światowa.
pozdrawiam Anna z Przemyśla |
|
|
|
|
|
Bodek |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2022 - 18:06
|
|
Dołączył: 25-04-2007
Posty: 336
Status: Offline
|
|
A dobry wieczór .
Kocurek napisał,: "Pana przodek" (bo i skąd miał by wiedzieć).
Wyjaśniam.
Ferdynand (rocznik 1911) był najmłodszym bratem mojego dziadka Bronisława (rocznik 1899).
W tym przedziale czasowym (12 lat) innego rodzeństwa nie było.
Ale od początku.
Gdy w rodzinnych poszukiwaniach z różnych powodów, dochodzimy do przysłowiowego muru to.... To wygrzebujemy następną teczkę.
I... I akurat ta była z napisem "Ferdynand Opaliński", a w niej fragmenty różnych zgromadzonych informacji - ot takie puzzle.
Zdmuchujesz z niej kurz, a kiedy pył opada, mówisz:
- Teraz Ty!
I tyle… Takie domowe Archiwum X.
Tylko, że teraz technika lepsza.
Gdy zmarł mój pradziadek, to jego najmłodszy syn Ferdynand miał 11 lat.
Dlatego mogę się tylko domyślać, że mój dziadek był w pewnym sensie wzorem dla Ferdynanda (możliwe też, że mu zastępował ojca).
Kocurek napisał,: miał status "politycznego".
I tutaj... Iskierka. Coś w tym "politycznym" może być.
Mój Dziadzio Bronisław, był zagorzałym piłsudczykiem i na pewno nie "kochał” czerwonych.
W 1918 roku tłuk Ukraińców, a później Bolszewików.
Po 20 latach nie bohater, a formalnie - polityczny.
Jaki wpływ miał Bronisław na młodszego brata? Czy Pro Piłsudski? Możliwe.
O! Już mam (wymyśliłem).
Dzieci zaczynały paciorek od: „Aniele Boży Stróżu mój….”
To Ferdek zaczynał: „ Józefie „Dziadku” Wodzu mój…”
Dzieci pisały w pamiętnikach:” Na górze róże, na dole fiołki…” . To Ferdek kończył:
” A mój brat kopie bolszewikom dołki (groby)”.
Jednak to tylko domysły.
Pewne jest, że we wrześniu 1939 roku, dziadek był już ustatkowanym ojcem rodziny.
Dlatego nie po drodze mu było walczyć z kimkolwiek.
A Ferdynand? A Ferdynand był kawalerem, to i możliwe, że broił, broił.
Aż stało się - areszt, wyrok i zesłanie.
Jeszcze raz dziękuję Kocurku.
Kończa, musza wyjść ze psem.
Miłego wieczoru,
Bogdan. |
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2022 - 22:11
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 193
Status: Offline
|
|
Do Szanownego Pana o nicku "Bodek":
Moje uwagi co do statusu Pańskiego przodka, którego nazwałem "politycznym" nie wzięły sie z sufitu ani od wróżki. Dostał 5 lat łagrów, więc nie znając teczki delikwenta, wiem z doświadczenia badawczego, iż miał zasądzony 54 art KK USSR, czyli dostał taki bardzo, bardzo niski wyrok. Po prostu NKWD nie musiało nawet znać losów Pańskiego dziadka i jego rodziny, słusznie założyło wg sobie znanych kryteriów śledczych, iż Pana rodzina jest "socjalno-opasnym elementem" i z tego tylko jednego chociażby powodu nadaje sie do obozu poprawczego jak eufemistycznie NKWD nazywało łagry. Dzis z perspektywy 82 lat, znając treśc Pana ostatniego postu trzeba stwierdzić, że założenia dedukcyjno-sledcze enkawudzistów były słuszne w myśl doktryny Jeżowa, jakkolwiek cierpiał niewinny zapewne człowiek, czyli Pana dziadek. |
|
|
|
|
|
wojciechowicz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-01-2022 - 17:24
|
|
Dołączył: 22-10-2020
Posty: 32
Status: Offline
|
|
Dobry wieczór Państwu
Poszukuje jakichkolwiek informacji o wywiezieniu mojego dziadka, babci i mojego taty. Byli to Józef , Maria i Edward Wojciechowicze
Zostali zabrani z wioski Puchacze leżącej w parafii Miadzioł i osadzeni w okolicy Barnaułu, było to na początku czerwca 1941r. Mój dziadek Józef Wojciechowicz miał wtedy blisko siedemdziesiąt lat ,został zabrany w czasie transportu i ślad po nim zaginął. Zabrano ich na podstawie donosu o ile mi wiadomo. Bardzo proszę o pomoc
Krzysztof Wojciechowicz |
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-01-2022 - 20:23
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 193
Status: Offline
|
|
To nie mogło byc na poczatku czerwca 1941 r. Wywozono Polaków od 29.06.41 r., więc do Barnaułu dotarli gdzieś ok. 15.07.41r., jeśli nie później. I doliczyc trzeba dojazd do kołchozów czy sowchozów od stacji kolejowej gdzie skończył bieg transport (Barnauł ewentualnie Bijsk), trwający nieraz do kilku dni. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|