Autor |
Wiadomość |
Sanwoj |
|
Temat postu: Przenoszenie grobu poległych żołnierzy
Wysłany: 24-07-2019 - 16:17
|
|
Dołączył: 04-01-2019
Posty: 90
Status: Offline
|
|
Witam, zastanawiam się czy jest możliwość przeniesienia grobu poleglego żołnierza w 1944r., który jest pochowany w miejscowości Piatka (obwód zytomierski, Ukraina). Czy wgl ma osobny grob czy raczej mogiła zbiorowa? Może ktoś z Państwa ma doświadczenie w takich sprawach.
Pozdrawiam, Sandra |
|
|
|
|
|
marcin_kowal |
|
Temat postu: Przenoszenie grobu poległych żołnierzy
Wysłany: 24-07-2019 - 18:51
|
|
Dołączył: 04-11-2017
Posty: 1363
Skąd: Tarnobrzeg
Status: Offline
|
|
Trezba zacząc od wizji lokalnej. Ustalić czy jest to pojedynczy grób czy mogiła zbiorowa. Czy jest dokumentacja związana z pochówkiem, czy nie trezba będzie prowadzić prac archeo. Skomplikowany temat, wiele zmiennych.
ALe jesli jest to pojedyncza mogiła, opisana to zwykła procedura ekshumacyjna wg prawa ukraińskiego i transport zwłok do Polski wg prawa wlasciwych przepisów.. |
_________________ Marcin
______
https://genealogie-kresowe.pl
Księgi sądowe Grodzkie i Ziemskie w CDIAK - digitalizacja
Zbiórka funduszy https://zrzutka.pl/8s38zh
|
|
|
|
|
magda_lena |
|
Temat postu: Przenoszenie grobu poległych żołnierzy
Wysłany: 24-07-2019 - 23:04
|
|
Dołączył: 05-01-2013
Posty: 756
Status: Offline
|
|
Sandro, pozwolę sobie uściślić wypowiedź Marcina.
1. Zacznij od ustalenia czy grób w ogóle istnieje, bo z tym na Ukrainie może być różnie (z doświadczeń własnych).
Nie mam pojęcia jak wygląda tam procedura ekshumacyjna.
Mogę się wypowiedzieć nt. Polski gdyż w tym roku takiej ekshumacji dokonywała moja bardzo bliska znajoma.
2. Kiedy ustalisz, że grób istnieje, udaj się do biura pogrzebowego (w Polsce, na miejscu) i na pewno Cię pokierują.
Ekshumacja u mojej znajomej polegała na wyjęciu szczątków z grobu, skremowaniu w najbliższej spalarni, przewiezieniu do miejsca docelowego i złożenia do wskazanego grobu.
W Polsce kremacji ekshumowanych szczątków (i kupy papierków w Sanepidzie) wymagają przepisy.
Jest to ogarnięcia ale trwa.
Na Ukrainie pewnie musiałabyś mieć zgody tamtejszych urzędów.
No i koszty, niestety.
Ta pani płaciła około 5 tys (o ile dobrze pamiętam, skłamać nie chcę) za wydobycie + kremację + przewiezienie na odległość około 150 km.
Tu wchodziłby w grę transport z zagranicy.
No i pamiętaj o jednym, podejrzewam, że tak samo w Polsce, jak i na Ukrainie: ekshumacji dokonuje się tylko w okresie wrzesień - marzec.
Tak, że przemyśl, czy warto. Czy nie lepiej zrobić symboliczną tabliczkę na jakimś istniejącym grobie rodzinnym ... |
_________________ Pozdrawiam, Magdalena
|
|
|
|
|
|
|
|