Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
piątek, 19 kwietnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
SochersOffline
Temat postu: Leźnica Wielka i niełatwa maniera zapisów nazwisk  PostWysłany: 21-08-2018 - 15:22
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 17-03-2016
Posty: 235

Status: Offline
Witajcie, przeglądam pod kątem "moich" akty UMZ z Leźnicy Wielkiej i akty sprzed ~1825 są pisane w bardzo irytujący sposób, gdzie nazwiska są w cały świat, czyli np. ślub biorą Michał Antczak (syn Antoniego Rogali), a obok np. Piotr Antczak, syn Adama Antczaka, a jak umiera Jadwiga Szczepaniak, to moze to być żona Szczepana, żona Szczepaniaka, córka Szczepana i córka Szczepaniaka. Plus w bonusie może być i np. Krupianką, bo przezwisko ojca męża było Krupa.

Na tej podstawie zakładam ostatnio, że moi Szczepaniakowie i prapradziadek Stanisław PRAWDOPODOBNIE pokolewnie wcześniej nazywali się Pietrzak (bo hipoteza robocza jest taka, że Stanisław Szczepaniak to syn Szczepana Pietrzaka, jeszcze szukam potwierdzenia.

Jak sobie z tym radzicie? I jak to w ogóle indeksować, jak nie ma żadnego "vel"? Macie podobne doświadczenia?

Będę wdzięczny za uwagi/komentarze/porady

_________________
Pozdrawiam,
Marcin
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Szczepaniak_TomaszOffline
Temat postu: Leźnica Wielka i niełatwa maniera zapisów nazwisk  PostWysłany: 21-08-2018 - 15:46
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-01-2007
Posty: 218

Status: Offline
Marcin

Co do indeksacji to nazwisko pod którym delikwent występuje wpisuje jako podstawowe a wszelkie dodatki (w tym nazwisko ojca) w komórce vel.

Akta sprzed 1825 często zawierają przezwiska i "otcziestwa" (Czy jest jakiś polski odpowiednik tego rusycyzmu?). Przy okazji mam całą rodzinę byłych Pietrzaków (choć Piotra nie znalazłem w przodkach), która uzyskała nazwisko Szczepański (czasami Szczepaniak) i pod takim występuje do dziś (a nazwisko wzięlo się z pracy jednego z Pietrzaków u włościanina Błażeja Szczepaniaka, którego w jednym z akt nawet określono jako ojca).

Co do jak sobie radzić, no cóż, trzeba drążyć, przeglądać wszystkie akta, alegaty i dopasowywać.

W głównej parafii, którą się zajmuje (Lubania pow. Rawski) przykładowo nazwisko Szczepaniak (oprócz moich przodków, wśród których nie znalazłem na razie Szczepana/Stefana z XVIIIw. i oprócz wspomnianych wcześniej Pietrzaków) są dzieci Stefana (np. Szcześniakowie) lub Szczepana (np. (Sz)Czałbachowie).
Do innych nazwisk powstałych od imion "założycieli" w tej parafii należą Kajtaniak, Frączak, Błaszczak i Banasiak (prawdopodobnie wszyscy są skoligaceni i tworzyli bardzo liczną rodzinę), Są też Marciniaki, Michalaki, Majchrzaki, Maciaczki itp.
Kowalczyki, Kołodziejczyki, Cieślaki, Mastalerze, Karbowiaki, Szewczyki, Tracze i Tkacze wystęują już jako nazwiska (np. Mastalerze byli cieślami).

Pozdrawiam
Tomasz Szczepaniak
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
SochersOffline
Temat postu: Leźnica Wielka i niełatwa maniera zapisów nazwisk  PostWysłany: 22-08-2018 - 08:31
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 17-03-2016
Posty: 235

Status: Offline
No ja od jakiegoś czasu przeglądam metryki i wypisuje wszytskie "swoje" nazwiska, potem sprawdzam w opisach miejscowości i powiązania rodzinne, i wrzucam na drzewko robocze, sporo się ładnie zazębia z innyi, inne niestety są "z czapy" - bo nazwiska i osoby pojawiają się i znikają dość losowo.

W najstarszym akcie moich Szczepaniaków, wdowiez Stanisław 2xpradziadek bierze ślub z wdową Teklą (pisałem w innym wątku na forum o perypetiach z jej nazwiskiem), w akcie są wymienieni jego zmarli rodzice - Szczepan i Petronela. Na szczęście za wielu Szczepanów i za wiele Petronel w tej parafii nie było, bo mogło trafić na Maryannę i Jana na przykład i byłoby grubo.

Na razie ponownie przeszukuę metryki ślubów pod kątem pierwszego śluby Stanisłąwa i szukam nazwiska Pietrzak, bo pod Szczepaniak nie znalazłem (na razie zakładam ślub w ramach jednej parafii). Mozolna ropbota, ale liczę, że odpłaci, tym bardziej, żę przeglądałem wstępnie metryki z końca XVIII wieku i Petronela i Szczepan pojawiają się w nich, niemniej rozsądniej (tym bardziej że widać to z perspektywy czasu) zacząłem od najstarszych i się cofam wyłapując takie kwiatki.

Mnie najbardziej przeszkadza to, że to nie jest jednolity zapis, że Filipczak to syn Filipa, ale i syn Filipczaka, co de facto skończyło się tym, że czytam metrykę po metryce.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
tomesOffline
Temat postu: Leźnica Wielka i niełatwa maniera zapisów nazwisk  PostWysłany: 22-08-2018 - 20:36
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 26-05-2014
Posty: 523
Skąd: Łódź
Status: Offline
Witam,
podobny problem ze zmieniającymi się nazwiskami miałem indeksując parafię Dalików (niedaleko Leźnicy Wielkiej). Tam nazwiska były podawane na zasadzie:

Jan Adamiak (czyli był synem Adama), miał syna Tomasza Janiaka (bo ojciec Jan) itp.
Dlatego w indeksach dot. małżeństw pisałem nazwisko Janiak + vel Adamiak (głównie lata 1808-1825).

Szukanie przodków w takich przypadkach niestety bywa utrudnione i trzeba patrzeć dodatkowo po miejscowościach i świadkach. Najgorzej jak się powtarzają osoby o tym samym nazwisku typu Janiak,Adamiak,Tomczak itp. Nie wiadomo wtedy czy byli względem siebie rodziną czy po prostu w obu przypadkach mieli ojca o tym samym imieniu.

Takie sytuacje też widziałem w parafii Topola Królewska (również niedaleko Leźnicy Wlk i Dalikowa).


Miałem parę Jan'a i Petronelę, którzy wzieli ślub w 1771r.
Potem się pojawiają w indeksach pod nazwiskiem Ignaczak. Prawdopodobnie ojcem Jana był Ignacy. Tak to dopasowałem po miejscowościach i świadkach.

Ich dzieci miały najpierw nazwisko Ignaczak, a potem nagle Jaszczak (bo od Jana pewnie). Czasem też Nowak (nie wiem czemu, skoro rodzili się w tej parafii).

Ciężko się śledzi takie przypadki. Jeszcze ciężej jak są tylko indeksy bez pełnych danych.

pozdrawiam
Tomasz

_________________
Pozdrawiam Tomek

Moje parafie i nazwiska
http://tomgene.blogspot.com - mój blog genealogiczny
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
SochersOffline
Temat postu: Leźnica Wielka i niełatwa maniera zapisów nazwisk  PostWysłany: 23-08-2018 - 14:23
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 17-03-2016
Posty: 235

Status: Offline
Jeśli od tej reguły nie było wyjątkó, to jeszcze do przeżycia, ale tutaj idzie w cały świat Smile na szczęście chyba w ramach zadośćuczynienia w dalszych latach aktów Z księża pisali, kogo zmarły zostawiał po sobie (np. żon Franciszkę w Leźnicy, oraz 3 dzieci, ludwika w Parądzicach, jana w Skromnicy i Tomasza w Opolu).

Widać ten obszar tak ma. Pół biedy że się księgi zachowały to jeszcze można drążyć.

Dziękuje Wam za komentarze.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.328316 sekund(y)