Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

Witam wszystkich!
Kilka pytań do ekspertów bo utknąłem i nie wiem jak/gdzie ruszyć dalej (czy w ogóle jest sens?). Otóż:
Brat mojego Dziadka, Michał Chyrc (pisany również jako Michael Hyrc), urodzony 10.08.1891r. w Cichawie (pow. bocheński) uczestniczył w I wojnie światowej.
1. Z listy ofiar wojennych (z tej austriackiej strony), wynika, że służył w 13 pułku piechoty - Krakowskie Dzieci, 10 kompanii, w stopniu kaprala. Lista z dnia 15.01.1915r. informuje, że został ranny.
Czy istnieje jakakolwiek szansa na dotarcie do jakiejś dokumentacji tego pułku? Da się identyfikować miejsce bitwy, w trakcie której odniósł rany? Patrzyłem i ten pułk w dniach 20-21 grudnia 1914r. toczył walki pod Kijami koło Jędrzejowa. Nie wiem z jaką częstotliwością były publikowane te listy strat, ale to ostatnia bitwa przez 15.01.1915r., a więc dniem, w którym zaczął figurować jako ranny. Czytałem też, że ten Pułk opatrywany był w Krakowie.
2. Myślałem, że wtedy zginął, ale na tej liście start pojawia się po raz drugi - 15.01.1916r. znowu jako osoba ranna - już jako plutonowy w 3 Pułku Ułanów Galicyjskich w pododdziale karabinów maszynowych. Wynika z tego, że po pierwszych ranach (ranie), doszedł do siebie, wykurował się, przeszedł szkolenie w zakresie obsługi karabinów maszynowych i przenieśli do do tego 3 Pułku.
Tu się ślad urywa. Może zmarł w wyniku ran w jakimś szpitalu polowym przed 15.01.1916r.? Z przekazów ustnych w rodzinie wiemy, że do rodzinnego domu przyszedł nieśmiertelnik i zawiadomienie. Czy taka dokumentacja powstawała w kopiach? Jest szansa na dotarcie do takiego zawiadomienia? A może dokumentacji szpitalnej? Chciałem poznać miejsce śmierci, jego ostatnią bitwę i ew. miejsce pochówku... Tyle i aż tyle.
I tak nie jest źle - od kilkudziesięciu lat w rodzinie wiadome było, że zginął na I wojnie światowej, a ja ustaliłem już gdzie służył. A to wszystko nie wychodząc z domu...
Czytałem o największym archiwum wojskowym (jeśli chodzi o wojsko c.k.), które mieści się w Wiedniu - myślicie, że tam coś może być?
Chyba nie zginął tak zupełnie jako NN, skoro ktoś zdjął z niego nieśmiertelnik a "biuro" wystosowało list z informacją dla rodziny.
Gdzie teraz szukać? Za wszelkie wskazówki będę wdzięczny.

Maksymilian Stachnik

---
Pani Grażyno, czy może coś nowego doszło z moim Szewczykiem? I od razu dziękuję.

Taki post nadałem 09.06.2022 r

MÓJ PRADZIADEK W CARSKIM WOJSKU
SZEWCZYK JÓZEF, ur. 28.01.1886 w PRZYMIŁÓW powiat Sieradz.

Póki Grażynki nie ma.
https://gwar.mil.ru/heroes/chelovek_plen32002251/
Józef Szewczyk, ur. w Przymiłowie (ale rok urodzenia na kartce 1888), 11-j pluton artylerii w Modlinie, trafił do niewoli - z Modlina prawie wszyscy trafili do niewoli, obóz jeniecki w Strzałkowie, stąd przeprowadzony do obozu w Orzyszu.

Dzień dobry kochani.

Szanowna Pani,
sprawdziłem Pani oryginalny zapis w KA, mówi on, że Wojciech Wozniak został ranny 7 grudnia 1914 r. w czasie walk na Jurze Krak-Czestoch., a dokładnie miedzy wsiami Ryczów a Złożeniec. Innych danych identyfikacyjnych (rok ur., miejsce ur., data asenterunku) w zapisie brak.

Proszę Was o pomoc mój pradziadek Wojciech Woźniak walczył w I Wojnie Światowej w zaborze austro-węgierskim. Urodził się 5 marzec 1885 r. w Drabiniance koło Rzeszowa. Ślub brał z Wiktorią z domu Ferenc urodzoną 27 lutego 1885 w Zalesiu. Ślub ten brali w 1909 roku. Nie stety nie mam tego aktu ślubu. Tylko akt urodzenia pradziadka z USC w Rzeszowie. Pradziadkowie mieli dzieci Tadeusz, Józefa, Emilię i Teofila który jako ostatni z rodzeństwa ur. 19. 10. 1916, zm. 23. 06. 1917. Moja prababka dostała informację, że pradziadek zginął podczas walk. Po czym moja prababka wyszła kolejny raz za mąż w 1928 r. za Kaspra Wójcickiego i mieli dzieci Rozalię, Marcina i Janinę Wójcicką.
Szukałam na różnych listach pradziadka żołnierzy walczących w I Wojnie Światowej ,ale nic nie udało mi się znaleźć. Zgłosiłam do Ipn-u na poszukiwanie, ale też niestety mi nie udzielili pomocy. Nie wiem w jakich walkach brał udział pradziadek. Wiem, że na pewno do 1916 roku żył ponieważ można to stwierdzić z aktu urodzenia jego syna Teofila. Proszę o pomoc. Jak mogę znaleźć pradziadka.

Wdowa Wiktoria po mężu I Woźniak w akcie zawarcia II małżeństwa nie ma zapisu, że jest wdową. Sprawdziłam na stronach geanalicznych, Stratach, IPN, Archiwum Państwowe w Rzeszowie, po rodzinie pytałam z rezultatem takim że nic nikt nie wie. Instytucje z rezultatem zerowym.

Pozdrawiam Monia