Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Andrzej_ŻakOffline
Temat postu: Józef Mackiewicz z Częstochowy  PostWysłany: 13-10-2021 - 19:31
Sympatyk


Dołączył: 01-02-2014
Posty: 106

Status: Offline
Na samym początku uprzedzam, że nie chodzi tu o postać znanego pisarza lecz o inną osobę. To tylko zbieżność nazwiska i imienia (choć być może jakieś pokrewieństwo dalekie między nimi jest – tego jednak nie szukałem)
Józef Mackiewicz, o którym piszę pochodził z Częstochowy. Urodził się 19 grudnia 1887 roku jako syn Antoniego i Franciszki z Suchańskich. Uważam, że podzielenie się wiedzą o losach jego oraz jego rodziny jest moim obowiązkiem. Nie tylko ze względu na powinowactwo z moją rodziną ale też ze względu na to, że jego losy mogą być przykładem świadectwa poświęcenia tamtych pokoleń w walce o niepodległość Polski. Mogą też być przykładem ofiar jakie pokolenia te ponosiły w czasie II wojny. Jeżeli chodzi o wspomniane koligacje to Józef Mackiewicz był mężem Jadwigi – starszej siostry mojej babci Władysławy Żak z Saminów (o tej rodzinie Saminów pisałem w innym, niedawnym wątku tego forum). Jako chrzestny trzymał też do chrztu mojego tatę Henryka (ur. 4 października 1933 roku). Właśnie od mojego taty dowiedziałem się sporo o jego wujku i rodzinie. Trochę informacji na podstawie znalezionych dokumentów udało mi się samemu pozyskać. Dzieląc się moją wiedzą mam jednocześnie nadzieję, że może odezwie się jakiś potomek Józefa lub jakiś wspólny krewny (niestety nie mam jak dotąd żadnych namiarów). Uważam, że takie „odszukanie” się nawet dalekich krewnych jest bardzo ważną motywacją do dalszych poszukiwań swoich korzeni.
Od młodych lat, Józef Mackiewicz był człowiekiem aktywnym. Z zawodu był kolejarzem. Na pewno działał w konspiracji związanej na początku XX wieku z Józefem Piłsudskim. Twierdzę tak ponieważ jeszcze przed I wojną światową został zesłany na Syberię. Opowiadał mojemu tacie, że był w tym samym miejscu i czasie co Stalin. Opisywał go jako człowieka antypatycznego i mrukliwego. Niestety tata nie zapamiętał nazwy tego miejsca zsyłki. Po analizie książki Simona Sebag Montefiore .”Stalin - młode lata despoty” przypuszczam, że było to w guberni Wołogodzkiej w Sołwyczegodsku (Stalin był tam na zesłaniu w latach 1909-1911). Po powrocie z zesłania włączył się w walkę o niepodległość. Był gorącym zwolennikiem Piłsudskiego. Za swoje zasługi otrzymał w 1934 roku Medal Niepodległości (Monitor Polski Nr 27 z 3 Lutego 1934 r.) zamieniony …. Na Krzyż Niepodległości z Mieczami (Dz. U. R. P. Nr 18, poz 117 z 10 marca 1937 r.).
5 kwietnia 1920 roku Józef Mackiewicz poślubił w Częstochowie Jadwigę Samin.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/abd370eb9c7c9b2f

Józef i Jadwiga mielił trójkę dzieci: synów Henryka i Józefa oraz córkę Jadwigę.
Za jakiś czas rodzina przeniosła się do Sosnowca. Tu, koło kopalni Kazimierz Józef miał restaurację dla górników oraz piekarnię. Po wybuchu II wojny światowej, już od 26 maja 1940 roku był więźniem obozu w Dachau. Świadczyć to tylko może o tym, że dla Niemców jako członek światłej elity polskiej był zagrożeniem. Dzięki informacjom z Muzeum Auschwitz mogę pokazać kartę jego obozową

https://www.fotosik.pl/zdjecie/fd95cdb7a29f3c58
Miał numer obozowy 12491. W Dachau był do 30 sierpnia 1940 roku. Potem został przeniesiony do obozu Sachsen-hausen (numer obozowy 30714). Katorgę obozów przeżył.
Tragiczny los spotkał natomiast jego syna Henryka. Po aresztowaniu ojca on przejął piekarnię Z tego co mówił mi mój tata, za pomoc … lub udział aktywny w konspiracji, został aresztowany przez gestapo. Z katowickiej siedziby tej zbrodniczej instytucji 27 lutego 1943 roku został transportem zbiorowym, jako więzień polityczny przewieziony do Auschwitz ( numer obozowy 103728).
Ze skąpych zachowanych dokumentów otrzymanych z Muzeum Auschwitz oraz Arolsen Archives domniemuję, że był poddany w bloku 28 eksperymentom medycznym. Z obozu nie wrócił. Nie jest znana data jego śmierci. Myślę, że było to jeszcze w 1943 roku. Ze zbiorów .. otrzymałem jego zdjęcie obozowe. Niesamowite dla mnie przeżycie je oglądać.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/5e518860da5754f2
Syn Józef miał więcej szczęścia. Nawet w ciężkich czasach komunizmu awansował. W latach 70-ych był dyrektorem domów handlowych Centrum na Śląsku. Osobiście znał Edwarda Gierka. Nawet po sąsiedzku mieli domy (wtedy wille) w Ustroniu. Z dzieciństwa pamiętam jak czasami odwiedzał swoje wujostwo (moich dziadków Stefana i Władysławę Żaków) w Częstochowie. Józef miał na pewno dwóch synów: Andrzeja i Piotra. Niestety nie mam wiedzy co do ich losów.
Córka Józefa i Jadwigi Mackiewiczów – też Jadwiga wyszła za mąż za …..no właśnie – w tym momencie nie mogę sobie przypomnieć nazwiska ale gdzieś mam odnośną notatkę. Wiem na pewno że był w latach 50-60-ych naczelnym aptekarzem wojskowym okręgu dolnośląskiego. Mieli dzieci ale niestety małżeństwo nie wytrzymało próby czasu. Rozeszli się i Jadwiga mieszkała w Poznaniu. Mój tata gdy studiował w szkole oficerskiej w Pile często u niej gościł. Niestety nie wiem nic więcej. Może dzięki temu forum odszukam krewnych z tej rodziny.
Pozdrawiam
Andrzej Henryk Żak
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.728935 sekund(y)