Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 18 kwietnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 21-06-2018 - 05:01
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Witam,
Potrzebuję opinii na temat możliwej zmiany pułku przez mojego przodka. Czy było to możliwe, żeby kapitan jednego pułku przeszedł do innego?
Według opowieści rodzinnych ojciec mojego przodka, Jana Śliwińskiego, miał być zasłużonym żołnierzem, który został uhoronowany orderem Virtuti Militari przed Powstaniem Listopadowym oraz był on kapitanem Czwartaków i miał walczyć ( i zginąć ?) pod Olszynką Grochowską.
Według aktu ślubu Jana z 1862, jego ojciem był Wojciech Śliwiński, już nieżyjący w 1862 a za życia mieszkający w Nowe w państwie pruskim. Jan urodził się około 1838 ( 34 lata w 1862) w Nowe ( nie mam aktu urodzenia). Więc doszłam do wniosku, że ojciec Jana może i walczył pod Olszynką, ale na pewno tam nie zginą.
Znalazłam u Stankiewicza listę odznaczonych orderem Virtuti Militari. Jest tam Wojciech Śliwiński, kapitan, odznaczony srebrnym krzyżem orderu z datami 1815-1830. Ale należał on, przynajmniej w 1830, do Pułku Grenadierów Gwardii. Oba pułki ( Grenadierów Gwardii i Czwartaków) walczyły 25 lutego 1831 pod Olszynką Grochowską. Założyłam, że może Wojciech i walczył razem z Czwartakami w tej samej bitwie, ale należał nadal do Pułku Grenadierów Gwardii.
Teraz się jednak zastanawiam 1) Czy jest to możliwe, żeby kapitan przeszedł z jednego pułku do drugiego? 2) Czy i kiedy Pułk Grenadierów został rozwiązany? 3) Pułk Czwartaków został rozwiązany pod koniec 1831 po przekroczeniu granicy pruskiej i złożeniu broni. Czy było to typowe postępowanie po upadku powstania listopadowego?
Pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kulik_agnieszkaOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 21-06-2018 - 09:38
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-01-2015
Posty: 628

Status: Offline
1.Możliwe a nawet częste.
2 i 3. Trzeba poczytać. Smile
Agnieszka
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 21-06-2018 - 15:33
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Dziękuję
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
BadylarzOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 21-06-2018 - 22:21
Sympatyk


Dołączył: 24-03-2017
Posty: 257

Status: Offline
Witam !

Na temat pułku grenadierów gwardii z okresu przed i po powstaniu listopadowym proponuję linki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pu%C5%82k ... 3w_Gwardii
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojsko_Po ... ngresowego
https://www.kimonibyli.pl/pulk-grenadierow-gwardii/

W tym ostatnim Wojciech Śliwiński występuje jako podporucznik od 1818, więc po pierwsze do 1830r. mógł awansować, po drugie za przejście do pułku liniowego z elitarnego pułku gwardii dostawał automatycznie jeden stopień wyżej.
Ponadto ciekawe jeszcze:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=63426
Ponadto zachęcam jeszcze do wyszukania literatury z tego okresu, zwłaszcza dotyczących wspomnień czwartaków i Olszynki Grochowskiej.

Pozdrowienia
Michał (Badylarz)
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 22-06-2018 - 16:12
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Dziękuję za linki. Szczególnie ciekawa jest uwaga o awansie po przejściu do liniowego pułku. Ponieważ Wojciech był już kapitanem w Gwardii w 1830, to powinnam założyć, że nie przeszedł do Czwartaków w 1831 skoro nadal był „tylko” kapitanem ( według rodzinnych przekazów) walcząc pod Olszynką. Może w ferworze walki pułki się mieszały ( oba pułki walczyły tego samego dnia) a rodzina pamietała tylko słynnych Czwartaków.
Pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 27-06-2018 - 08:01
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Sprawdziłam roczniki wojskowe Królestwa Polskiego i zobaczyłam, że Wojciech Śliwiński już w 1817 był podporucznikiem w Pułku Grenadierów Gwardii i był już odznaczony Krzyżem Srebrnym Polski ( zakładam, że to jest VM V klasy???). Sprawdziłam też listę absolwentów Szkoły Podchorążych w Warszawie i Wojciecha tam nie ma. 1) Czy były gdzieś jakieś inne szkoły oficerskie w tym czasie? 2) Czy Wojciech musiał uczęszczać do szkoły, żeby być podporucznikiem czy też mógł się tam wspiąć? 3) Jaki był miałby wiek, żeby zaciągnąć się do wojska? Próbuje jakoś oszacować ile Wojciech mógłby mieć lat w 1817.
Pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tomasz_LenczewskiOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 27-06-2018 - 11:27
Sympatyk


Dołączył: 26-09-2010
Posty: 1824
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Można sprawdzić jakie zapiski biograficzne pozostawił o nim Robert Bielecki w materiałach do niewydanego tomu spisu odicerów powstania listopadowego. Koperty z kartami życiorysów są przechowywane w dziale rękopisów BUW. Może być parę linijek lub więcej. Jeśli w RO KP figuruje z VM to otrzymał go przed 1815 za kampanię napoleońską. Warto sprawdzić czy był już oficerem w tamtych czasach (w Gembarzewskim). Pozdrawiam Tomasz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kulik_agnieszkaOffline
Temat postu: Kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii  PostWysłany: 27-06-2018 - 12:54
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-01-2015
Posty: 628

Status: Offline
Olu,

najlepiej było skończyć szkołę oficerską ale nie było to konieczne,
patent oficerski można było kupić a także także zasłużyć się w walce i awansować (szczególnie częste w czasach napoleońskich).
Agnieszka
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Lombarski_JacekOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2018 - 13:19
Sympatyk


Dołączył: 20-04-2013
Posty: 172

Status: Offline
Olu
Xięga Pamiątkowa w 50-letnią rocznicę powstania roku 1830, Lwów 1881, s. 127
poz. 1782 - Śliwiński Jan żołnierz z 1 pułku jazdy krakowskiej - srebrny krzyż wojska polskiego - data nadania 20 czerwiec 1831.
Pozdrawiam Jacek L.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2018 - 18:48
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Dziękuję za odpowiedzi Smile

Jacku, szukam Wojciecha. To Jan dostał odznakę w 1831, nie Wojciech. Ale dziękuję, że sprawdziłeś.

Agnieszko, skoro można było sobie zasłużyć na tytuł, to może tak go dostał, skoro już miał VM. Będę szukać dalej.

Tomaszu, bardzo dziękuję za tę informację! Mój tata wspominał o publikacji Bieleckiego, ale autor zmarł zanim drugi tom został wydany, a przodek na „Ś”. Nie wiedziałam, że są jakieś notatki. Będę w Warszawie za 2 tygodnie, ale tylko przez tydzień. Czy orientujesz się czy dostęp do tych notatek jest łatwy, czy tez powinnam to zaplanować zawczasu.
Pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tomasz_LenczewskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2018 - 19:24
Sympatyk


Dołączył: 26-09-2010
Posty: 1824
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Aleksandro,

w lipcu rękopisy BUW będą czynne dwa dni w tygodniu w środę i czwartek (https://www.buw.uw.edu.pl/informacje-praktyczne/godziny-otwarcia/)

Musisz najpierw zapisać się do biblioteki tzn. wyrobić kartę ze zdjęciem (na miejscu). Zabierz więc ze sobą dokument tożsamości. Również do gabinetu rękopisu trzeba mieć dwa dokumenty ze zdjęciem (kartę i dokument tożsamości).

Kartki maszynowe ostatniego niewydanego tomu (czwartego, bo wyszły drukiem trzy do litery "R") oficerów powstania 1830-1831 są w maszynopisie. Niestety informacje dotyczące postaci są nierówne. Czasami bardzo szczątkowe.

Jest jeszcze kartoteka Zbigniewa Zacharewicza oficerów Królestwa Polskiego 1815-1830, ale dostęp do niej jest utrudniony (w Krakowie).

Wojciech Śliwiński nie figuruje na liście oficerów przed 1815. Być może dostał awans pod koniec wojny. zdarzały się nominacje z podoficera na oficera (np. właśnie ze względu na Krzyż Wojskowy = VM).

Pozdrawiam
Tomek

Gordziejuk_tanyi napisał:
Dziękuję za odpowiedzi Smile

Jacku, szukam Wojciecha. To Jan dostał odznakę w 1831, nie Wojciech. Ale dziękuję, że sprawdziłeś.

Agnieszko, skoro można było sobie zasłużyć na tytuł, to może tak go dostał, skoro już miał VM. Będę szukać dalej.

Tomaszu, bardzo dziękuję za tę informację! Mój tata wspominał o publikacji Bieleckiego, ale autor zmarł zanim drugi tom został wydany, a przodek na „Ś”. Nie wiedziałam, że są jakieś notatki. Będę w Warszawie za 2 tygodnie, ale tylko przez tydzień. Czy orientujesz się czy dostęp do tych notatek jest łatwy, czy tez powinnam to zaplanować zawczasu.
Pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2018 - 21:33
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Tomaszu,
Bardzo przydatne informacje. Kartę wyrobię sobie na początku tygodnia, żeby nie tracić czasu w środę. Mam nadzieję, że będzie tam cokolwiek na temat Wojciecha. Może nawet się dowiem datę nadania VM.
Pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tomasz_LenczewskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 29-06-2018 - 22:22
Sympatyk


Dołączył: 26-09-2010
Posty: 1824
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Aleksandro,

jeśli dostał Virtuti za kampanie napoleońskie to dokładna data może być w rękopisie Stanisława Łozy, Kawalerowie Virtuti Militari. Niestety nie mogę na dzień dzisiejszy znaleźć w domu kserokopii tego dzieła (niewydanego). Maszynopis jego znajduje się w Instytucie i Muzeum Generała Sikorskiego w Londynie.
Pozdrawiam
Tomasz

Gordziejuk_tanyi napisał:
Tomaszu,
Bardzo przydatne informacje. Kartę wyrobię sobie na początku tygodnia, żeby nie tracić czasu w środę. Mam nadzieję, że będzie tam cokolwiek na temat Wojciecha. Może nawet się dowiem datę nadania VM.
Pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-06-2018 - 05:43
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Tomaszu,
Zobaczę co znajdę w notatkach do Słownika. Jeżeli tam nie będzie informacji o VM, to może poczekam aż ci wpadną w ręce twoje kopie rękopisu Łozy. Sprawdziłam stronę Muzeum w Londynie. Okres oczekiwania na odpowiedź to 5-6 miesięcy!
Jesteś prawdziwą kopalnią wiedzy.
Dziękuję i pozdrawiam
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gordziejuk_tanyiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 17-04-2021 - 19:01
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-11-2012
Posty: 118

Status: Offline
Witam ponownie,

po trzech latach postanowiłam jeszcze raz spróbować odnaleźć jakieś dodatkowe informacje dotyczące Wojciecha Śliwińskiego. Reasumując - potwierdziłam informację z opowieści rodzinnych on przodku Wojciechu Śliwińskim, który był kapitanem odznaczonym orderem VM. W Gembarzewskim jest on wymieniony na liście oficerów Wojska Polskiego 1817-1830 ( z opisem kapitan w Pułku Grenadierów Gwardii, srebrny krzyż 1815-1830- wyglada na to, że na stronie Stankiewicza była przepisana lista z Gembarzewskiego). U Stanisława Łozy jest chyba tylko wymieniony z podstawowymi informacjami (jak wyżej). W notatkach do drugiego tomu publikacji Bieleckiego go nie ma. VM otrzymał prawdopodobnie za walki napoleońskie, bo już go posiada w 1817 (jest na liście żołnierzy pułku Grenadierów Gwardii z 1817). W opowieści rodzinnej miał on brać udział w Powstaniu Listopadowym i walczyć pod Olszynką Grochowską, co też jest bardzo prawdopodobne , bo Pułk Grenadierów tam walczył.

Dlatego zaczęłam zastanawiać się nad losami oficerów biorących udział w Powstaniu Listopadowym, którzy po upadku powstania przekroczyli granice pruską. Zakładam, że Wojciech Śliwiński był wśród nich, bo jego syn, Jan, rodzi się w Nowe w Państwie Pruskim około 1838 roku ( informacja z aktu ślubu Jana). Rozumiem, że 1 listopada 1831 roku car Mikołaj I wydał dekret o amnestii dla żołnierzy i podoficerów pochodzących z Królestwa Polskiego, ale nie obejmował on oficerów z Kongresówki. Wojciech Śliwiński był kapitanem, więc amnestia go nie obejmowała. Wyczytałam, że niektórzy oficerowie zdecydowali się wrócić i oddać w ręce Cara. Inni udali się na emigrację.

I tu pytanie: Czy Wojciech mógł oficjalnie postanowić, że pozostaje w państwie pruskim i nigdzie się nie rusza? Czy też musiałby się oddalić z miejsca internowania i ukrywać się pod zmienionym nazwiskiem?

Pytam się o to zmienione nazwisko Wojciecha, bo szukam informacji o dalszych losach Wojciecha oraz aktu urodzenia jego syna Jana Śliwińskiego.
Jak wspominałam w pierwszym poście, synem Wojciecha był Jan Śliwiński. W akcie ślubu Jana z 1862 z Włocławka jest zapisane, że był on "młodzianem służącym urodzonym w Mieście Nowe w Państwie Pruskiem, synem niegdyś Wojciecha i Ewy małżonków Śliwińskich obywateli za życia w Mieście Nowe zamieszkałych, lat dwadzieścia cztery mającym tu w Włocławku zamieszkałym”. W załączniku do ślubu nie ma jego aktu urodzenia (jest tylko panny młodej). Sprawdziłam akty urodzenia z lat 1837-1839 z Nowe nad Wisłą (jedyne miasto, które mi pasowało do opisu) oraz dla pewności z Nowe Miasto nad Wartą, Nowe Miasto Lubawskie, Lwówek ( bo: Neustadt bei Pinne) oraz Wejcherowo (bo: Neustadt in Westpreußen)- Nie ma Jana Śliwińskiego. Natomiast w 1838 w Nowe nad Wisłą rodzi się Jan Kalinowski, syn Wojciecha i Ewy. W dodatku w tym czasie nie było w Nowe innego małżeństwa z tymi imionami. Wojciech Kalinowski i Ewa wzięli ślub w 1835, dzieci rodziły się w Nowe w 1835, 1838, 1840 and potem reszta w Grudziądzu. Wojciech Kalinowski umiera w 1852. Więc mi ten Wojciech Kalinowski bardzo pasuje, żeby być "moim" zagubionym Wojciechem Śliwińskim. Co mi się nie zgadza, to wiek Wojciecha w dniu ślubu- w 1835 Kalinowski podaje, że ma 26 lat (panna młoda ma 19), a mój Śliwiński powinien mieć conajmniej 40 ( zakładam, że miał nie mniej niż 20 lat gdy dostał VM i wstąpił do Pułku Grenadierów Gwardii w 1815-1817). Ale z drugiej strony wiek mógł być wpisany na podstawie oświadczenia jeżeli nie było metryki, więc możliwe, że się pan młody odmłodził. Albo mam nie tego Wojciecha.
Dlatego się zastanawiam, czy oficer walczący w Powstaniu Listopadowym mógł oficjalnie osiedlić się w Prusach, czy też jedynie mógł się tam ukrywać.

Dziękuję i pozdrawiam,
Aleksandra
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 1.615508 sekund(y)