|
|
|
Autor |
Wiadomość |
pietracek |
|
Temat postu: Brok, przełom XVIII/XIX w. Różne matki w akcie ur. i zg.
Wysłany: 06-01-2021 - 01:05
|
|
Dołączył: 15-12-2013
Posty: 41
Status: Offline
|
|
Rzecz parafii Brok, przełom XVIII/XIX wiek.
Czy matka w akcie urodzenia córki może być " z Pełtaków" a w akcie zgonu tej samej córki "z Mikołajczyków"?
Oto problem badawczy, jaki wystąpił gdy starałem prześledzić najwcześniejsze losy moich przodków:
W 1815 roku zawarli związek małżeński sławetny Wojciech Kotowski, wdowiec z Broku i sławetna Katarzyna z Mikołajczyków Osiecka, lat 46, "wdowa po obumarłym mężu swym Jakubie w Broku zamieszkałym".
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... =1&x=0&y=0
Dalej akt ślubu wymienia rodziców zaślubionej:" córka obumarłych rodziców Józefa i Doroty z Gomoliszków, włościan Pełtaków w Sumiężnym zamieszkałych". To się nie zgadza: jeśli slawetna Katarzyna Osiecka była "z Mikolajczyków" to jej ojcem nie mógł być "Józef, włoscianin Pełtak". Poszukałem aktu ślubu Jakuba Osieckiego i Katarzyny. Jest - ale Katarzyna jest z domu Pełtak, a nie Mikolajczyk:
"12.05.1794/17 Sumiężne ks. Walenty SZYPNIEWSKI między sł. Jakub OSIECKI z Broku
& ucz. Katarzyna PEŁTAKOWNA; św. Michał JÓŹWIK z Broku, Szymon ZADROŻNY"
Poszkałem dzieci Jakuba Osieckiego i Katarzyny. Są:
Zgony:
05.11.1795/194 Brok +dz. Marianna OSIECKA, 1 rok, c. sł. Jakuba i Katarzyny
26.05.1799/70 Brok +dz. Franciszka OSIECKA, 1 rok, c. sł. Jakuba i Katarzyny, na ospę
I dwie kolejne córki:
Marianna Osiecka:
ur.1805 112 Marianna Osiecka
zg.1846 47 Marianna Osiecka Jakub Katarzyna
Młagorzata Osiecka:
ur.1809 22 Małgorzata Osiecka Jakub Katarzyna Mikołayczyk Mikołajczyk
zg.1853 135 Małgorzata Osiecka Jakub Katarzyna Pełczak Pełtak
Małgorzata urodzila sie z matki Katarzyny Mikołajczyk, ale zmarła jako córka Katarzyny Pełtak.
Poszukałem aktu urodzenia Katarzyny Pełtak - jest:
Pełtak Katarzyna
27.11.1768/90 Sumiężne w. ks. Ignacy SZYMAŃSKI *Katarzyna PEŁTAK c. ucz. Józefa i
Doroty; chrz. sł. Jakub POGRODKA i ucz. Marianna ZADROŻNA
Poszukałem aktu zgonu Jakuba Osieckiego. Jest:
1813 72 Jakub Osiecki
W treści aktu : "mąż Katarzyny z Mikolajczyków".
Niby wszystko się zgadza - 2 lata po smierci meża wdowa poślubiła kolejnego męża, równiez wdowca. To nie jest nic nadzwyczajnego. Ale - jak wyjaśnić wymiennie pojawiające się nazwisko "z domu" Pełtak i Mikolajczyk? Ta sama osoba nie może być z domu jednocześnie Pełtak i Mikołajczyk. Chyba że Mikołajczykowie byli "vel Pełak" albo odwrotnie, co jendak nigdzie nie jest zaznacozne.
Podobnie w wypadku Jana Zadrożnego, syna Jakuba. Jan zmarł w 1810 roku jako 2-letnie dziecko, syn Jakuba i Marianny z Mikolajczyków ale w akcie urodzenia Jakub Zadrożny okazał dziecie, ktore urodziło się "w domu Pawła Pełtaka, ojca żony jego" w 1808 z Jakuba i Marianny Pełtakowej, pierwszego ślubu Zach. Dodatkowo - Jakub Mikołajczyk występuje jako zięć Pawła Mikołajczyka. Jeśli więc Jan Zadrożny z aktu urodzenia (1808) i aktu zgonu (1810) to ta sama osoba, to Marianna, jego matka jest córką Pawła Mikołajczyka i JEDNOCZESNIE Pawła Pełtaka.
I na koniec - w 1844 roku umiera Maciej Mikołajczyk, lat 80, syn Józefa i Doroty. Nie odnalazłem takiego małżeństwa w dostępnych mi aktach, jest natomiast akt urodzenia Macieja Pełtaka, urodoznego w 1763 roku - co by pasowało do obliczonej daty urodzenia Macieja Mikołajczyka:
05.02.1763/9 Sumiężne w. ks. Ignacy SZYMAŃSKI *Maciej PEŁTAK s. ucz. Józefa i Doroty; chrz. ucz. Wojciech BEDNARCZYK z Błędnicy i ucz. Katarzyna PIĘKOWSKA z Błędnicy
Jeśli ktokolwiek z Państwa doczytał do tego miejsca - czy mielibyście jakieś wyjaśnienie? |
_________________ Parafia Brok. Parafia Jabłonków, Zaolzie. Bielitz dziś Bielsko Biała.
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Brok, przełom XVIII/XIX w. Różne matki w akcie ur. i zg.
Wysłany: 06-01-2021 - 01:24
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
"Ta sama osoba nie może być z domu jednocześnie Pełtak i Mikołajczyk. Chyba że Mikołajczykowie byli "vel Pełak" "
i to jest raczej dobry wniosek:)
rzadko kiedy jest tak banalnie, że łańcuch poszlak pełny i są zapisy " X vel/zwany Y"
i tak dobrze, że w tym z 1763 jest nazwisko, choć zapis dziwny, niestandardowo "nazwisko" przy dziecku, a nie zwyczajowo (jak jest) przy rodzicach lub ojcu
już przy końcówce XVIII i tak w większości trzeba prawie wszystkich parafian rozrysować...może Ci wyjdzie że np Mikołajczykôw dużo i jakoś zaczęto jedną linię wyróżniać "Pełtakiem" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
pietracek |
|
Temat postu: Brok, przełom XVIII/XIX w. Różne matki w akcie ur. i zg.
Wysłany: 06-01-2021 - 14:41
|
|
Dołączył: 15-12-2013
Posty: 41
Status: Offline
|
|
Głowny problem dla mnie w tej chwili to ustalenie najstarszej osiadłości Sumiężnego i początków tej wsi. Znam nazwiska włościan wg. lustracji z 1773 roku, jest wśró nich Józef Pełtak, ale nie ma żadnego Mikołajczyka. Jednak z analizay aktow metrykalnych wynika, że jacyś Mikołajczykowie musieli tam mieszkać już przed lustracją. Możliwe że o ile Józef Pełtak wymieniaony w lustracji był oczynsowanym gospodarzem posiadającym ziemię, to jakiś Mikołajczyk mógł byź np. wyrobnikiem, meiszkającym na komornym u któregoś gospodarza i dlatego pomini.ętym w lustracji. Jeśli jednak Pełtakowie z jakiegoś powodu zostali zanotowamo w księgach metrykalnych jako Mikołajczyk to rzuca to nowe światło na początki tej wsi, w sensie najstarszych osadników.
Swoją drogą - Ludwik Krzywicki w "Słowniku Geograficznym" wspomina o przywileju z 1751 r. nadanym Małkni, Sumieżnemu, Błędnicy, Kuskowiznie i "innym wsiom", wymienia też nazwiska osadników Andrzej i Michał Skonieczny, Wojciech Błążek, Jan Zyśk, Paweł Druży " i inni" jednak treści samego rpzywileju nie odnalazlem. A byłby to najstarszy dokument odnoszący się do Sumiężnego. Każdy kto pisze o historii tej części Puszczy Białej powołuje się na ten przywilej - ale nikt na oryginał, a tylko na wzmiankę o nim w "Słowniku" Ani w AD w Płocku ani w AGAD-zie nie znalazłem tego dokumentu, stąd oparcie się na aktach metrykalnych - jak widac obciażonych sporą dawką domysłow. Ale...tak to juz jest w tej dyscyplinie:) |
_________________ Parafia Brok. Parafia Jabłonków, Zaolzie. Bielitz dziś Bielsko Biała.
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 19:38
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Dopuściłbym wymienność, współwystępowanie. Ale jak masz lustrację i metryki, to z porównania pewnie szacowałeś jak wielu parafian bywa (jest) wymienionych w lustracjach wiejskich. To raczej komplet raczej nie jest nigdy.
Tu wyraźnie jest "spis" oczynszowanych? wszystkich? czy płacących czynsz z fragmentu? To lustracja królewszczyzny? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
pietracek |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-01-2021 - 20:32
|
|
Dołączył: 15-12-2013
Posty: 41
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Tu wyraźnie jest "spis" oczynszowanych? wszystkich? czy płacących czynsz z fragmentu? To lustracja królewszczyzny?
Nie nie, mowa jest o lustracji dóbr biksupstwa plockiego (zanarwianych) z 1773 roku, przeprowadzonej przez biskupa Michala Jerzego Poniatowskiego. Są tam m.in. nazwy wsi "zasadzonych Kurpiami" wraz z nazwiskami osadników. W Sumiężnym lustratór zanotował 6 gospodartsw, podając nazwiska, wielkośc gospodarstwa i wysokość placonego czynszu. Ta lustracja byłą podstawą źródłową, na ktorej Maria Żywirska oparła swoje tezy dot. restauracji dóbr biskupich po zniszczeniach wojennych i zarazach 17-go wieku. I na pewno lustracja wymienia NIE wszystkich meiszkancó wsi, a tylko wąscicieli gospodarstw, nie wspomina o zamieszkujacych z nimi członkach rodziny, komornikach, parobkach, dziewkach itede.
Problem nad ktoreym się obecnie głowię to początki wsi Sumiężne (lustracja wymienia ją w 1773 roku, ale wcześneisjze lustracje o tej wsi milczą). Najstarsze akty metrykalne wskazują na lata 30-40-te 18-go wieku jako początki wsi, ale nie sposób teraz ustalić z pewnością, czy Sumiężne założono na pustkach pomiędzy Małkinią a Gliną, dając osadnikom spore przywileje, czy może osadników umiesczono na resztkach po dawnej wsi, kóra tu istiała już wcześniej, a która wyludniłą się wskutek woijen i zaraz. Przywilej dla Małkinii dotyczy równeiż Sumieżnego, i kilku innych wsi które M.Zywirska wymienia jako nowozałożone, jednak z powodu braku konkretnego źródła pozostaje jedynie rekonstrukcja obarczona w/wspomnianymi wątpliwościami - 6 osiadłości w 1773, wśró nich gospoodarstwo Jozefa Pełtaka. |
_________________ Parafia Brok. Parafia Jabłonków, Zaolzie. Bielitz dziś Bielsko Biała.
|
|
|
|
|
Jaro_Chudzik |
|
Temat postu: Re: Brok, przełom XVIII/XIX w. Różne matki w akcie ur. i zg.
Wysłany: 07-01-2021 - 08:17
|
|
Dołączył: 23-02-2020
Posty: 279
Status: Offline
|
|
pietracek napisał:
Jeśli ktokolwiek z Państwa doczytał do tego miejsca - czy mielibyście jakieś wyjaśnienie?
W świetle podanych przez Ciebie danych najbardziej prawdopodobną wydaje się być hipoteza, że nazwisko Mikołajczyk powstało jako swego rodzaju przydomek rodziny Pełtaków, a nazwa osobowa Mikołajczyk pochodzi prawdopodobnie od imienia Mikołaja, wspólnego przodka Józefa Pełtaka i Pawła Pełtaka. Z czasem używana na codzień nazwa osobowa Mikołajczyk zaczęła być zapisywana w metrykach i w konsekwencji w tej gałęzi zastąpiła nazwisko Pełtak. Nie byłby to jedyny przypadek, gdy przydomek stał się nazwiskiem rodziny. Taki radzę dopuścić wniosek dla dalszych poszukiwań. |
|
|
|
|
|
pietracek |
|
Temat postu: Re: Brok, przełom XVIII/XIX w. Różne matki w akcie ur. i zg.
Wysłany: 07-01-2021 - 13:12
|
|
Dołączył: 15-12-2013
Posty: 41
Status: Offline
|
|
Jaro_Chudzik napisał:
pietracek napisał:
Jeśli ktokolwiek z Państwa doczytał do tego miejsca - czy mielibyście jakieś wyjaśnienie?
... nazwisko Mikołajczyk powstało jako swego rodzaju przydomek rodziny Pełtaków
Wielkie dzięki za wskazówkę. Chodziło mi po glowie podobne wyjaśnienie, ale odwrotnie skierowane - to przydomek "pełtak" dodano do Mikolajczyków. W gwarze kurpiowskiej pełtakami nazywano nie tylko meiszkanów wsi Pełty ale także osoby gburowate, nieokrzesane. Podobnie zresztą jak jeszcze w okresie międzywojennym mieszkańcy dawnych wsi czynszowych kurpiami nazywali nielubianych przez siebie sąsiadów. A źródlem tej animozji byly różne warunki w jakich zyli sprowadzeni przez biskupow płockich Kurpie - wolność osobista, prawo sprzedaży ziemi i przeniesienia sie na inne meisjce, czynsz zamiast pańszczyzny - w stsunku do włościan pańszczynianych, przywiązanych do ziemi i zmuszanych do coraz większego wymiaru pańsczyzny.
Jednak twoja propozycja jest zupełnie sensowna - wiem z dokumentow źródłowych, że Konrad Mazowiecki za zasługi nadawał niektorym swoim dworzanom majątki. Jednym z tych ktory dostał ziemię od księcia był znany jedynie z imienia Mikołaj, pisarz dworski. Chłopów, którzy znaleźli się w dobrach Mikołaja misoano jakoś odróniac od chłopów innych włąscicieli ziemskich. Zacęto ich z czasem nazywać mikołajowymi, mikołajkami albo mikołajczykami - mikołajczyk, to taki mniej ważny Mikołaj, określenie lekcewazące. Możliwe że tu tkwti gebneza nazwiska Mikolajczyk, |
_________________ Parafia Brok. Parafia Jabłonków, Zaolzie. Bielitz dziś Bielsko Biała.
|
|
|
|
|
Ścibor_Grażyna |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-03-2021 - 20:55
|
|
Dołączył: 10-01-2021
Posty: 50
Status: Offline
|
|
Dobry wieczór.
Proszę sprawdzić protokoły z wizytacji biskupich, o ile takowe się zachowały. W parafii męża (parafia Jaworzno - Klucz Sławkowski Biskupstwa Krakowskiego) informację o założeniu w parafii wsi na tzw. surowym korzeniu znalazłam właśnie w protokole z wizytacji.
Powodzenia.
Pozdrawiam,
Grażyna Ścibor |
|
|
|
|
|
Goś_Edmund |
|
Temat postu: Re: Brok, przełom XVIII/XIX w. Różne matki w akcie ur. i zg.
Wysłany: 06-03-2021 - 21:50
|
|
Dołączył: 17-09-2006
Posty: 820
Status: Offline
|
|
pietracek napisał:
Jaro_Chudzik napisał:
pietracek napisał:
Jeśli ktokolwiek z Państwa doczytał do tego miejsca - czy mielibyście jakieś wyjaśnienie?
... nazwisko Mikołajczyk powstało jako swego rodzaju przydomek rodziny Pełtaków
Wielkie dzięki za wskazówkę. Chodziło mi po glowie podobne wyjaśnienie, ale odwrotnie skierowane - to przydomek "pełtak" dodano do Mikolajczyków. W gwarze kurpiowskiej pełtakami nazywano nie tylko meiszkanów wsi Pełty ale także osoby gburowate, nieokrzesane. Podobnie zresztą jak jeszcze w okresie międzywojennym mieszkańcy dawnych wsi czynszowych kurpiami nazywali nielubianych przez siebie sąsiadów. A źródlem tej animozji byly różne warunki w jakich zyli sprowadzeni przez biskupow płockich Kurpie - wolność osobista, prawo sprzedaży ziemi i przeniesienia sie na inne meisjce, czynsz zamiast pańszczyzny - w stsunku do włościan pańszczynianych, przywiązanych do ziemi i zmuszanych do coraz większego wymiaru pańsczyzny.
Jednak twoja propozycja jest zupełnie sensowna - wiem z dokumentow źródłowych, że Konrad Mazowiecki za zasługi nadawał niektorym swoim dworzanom majątki. Jednym z tych ktory dostał ziemię od księcia był znany jedynie z imienia Mikołaj, pisarz dworski. Chłopów, którzy znaleźli się w dobrach Mikołaja misoano jakoś odróniac od chłopów innych włąscicieli ziemskich. Zacęto ich z czasem nazywać mikołajowymi, mikołajkami albo mikołajczykami - mikołajczyk, to taki mniej ważny Mikołaj, określenie lekcewazące. Możliwe że tu tkwti gebneza nazwiska Mikolajczyk,
Mam w swym rodzie Mikołajczyka Szymona który zawiera związek małżeński z Justyną Gosiową 7.02.1773r. (1773/5). Polecam stronę:http://madzelan.cba.pl . Są tam metrykalia z parafii Brok od 1650r. Są dostępne w archiwach protokoły wizytacyjne dóbr biskupich z 1650, 1773r. Warto skontaktować się z adminem w/w strony.
Edmund |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|