Autor |
Wiadomość |
Majewski_Łukasz |
|
Temat postu: Obrządek greckokatolicki połączony z Kościołem Rzymskim
Wysłany: 10-01-2021 - 11:36
|
|
Dołączył: 15-02-2019
Posty: 325
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
jest akt urodzenia 5/1847 par. Bukowice.
Wcześniej nie spotkałem się z zapisem: "Stawił się W.J. Xiądz Nikanor Futasiewicz proboszcz Obrządku Grecko-Katolickiego połączonego z Kościołem Rzymskim tu w Bukowicach zamieszkały"
Nie wiem jak to rozumieć.
Mam dwie opcje:
1. Parafia greckokatolicka + Unia = Unici? Jeżeli tak, to gdzie znajdę informacje kiedy zawarto umowę unijną między grekokatolikami z lubelskiego a Kościołem Rzymskim?
2. Dwie parafie na jednym terenie. Greckokatolicka i rzymskokatolicka jako jedna? Mało wiarygodne, ale jeżeli tak, to na jakiej zasadzie i czy to w ogóle występowało?
Spotkaliście się już z takim zapisem? |
_________________ Z pozdrowieniami
Łukasz M. Majewski
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-01-2021 - 11:45
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12369
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Tu nie ma nic nadzwyczajnego; tytulatura jest tylko rozbudowana.
Chodzi o zwykłą parafię unicką, grekokatolicką (czyli obrządek grecki będący w jedności z Papieżem w Rzymie; w przeciwieństwie do obrządku greckiego schizmatyckiego, czyli prawosławnych).
Unici w Polsce są od unii brzeskiej w 1596 r. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Majewski_Łukasz |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-01-2021 - 11:56
|
|
Dołączył: 15-02-2019
Posty: 325
Status: Offline
|
|
O unii brzeskiej wiem i losy "moich" grekokatolików śledzę dość dokładnie, tyle, że tu ewidentnie pojawiło się podkreślenie połączenia.
W księgach z innych lat tego nie zauważyłem, dlatego pomyślałem o czymś "niezwykłym".
Dziękuję za odpowiedź |
_________________ Z pozdrowieniami
Łukasz M. Majewski
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-01-2021 - 12:13
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12369
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Po łacinie „połączony” to unitus.
Ritus graecus cum Sancta Romana Ecclesia unitus = Obrządek grecki połączony [tj. będący w jedności] ze Świętym Kościołem Rzymskim
Podkreślenie połączenia z Kościołem Rzymskim miało na celu wyraźne wskazanie, że chodzi o parafię unicką, a nie prawosławną. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2022 - 18:54
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4175
Status: Offline
|
|
O unitach, Bazylianach* czytam, bo przodków Kowszewiczów księży/parochów znalazłam. I mam pytanie.
Czy greckokatolicki ksiądz mógł być jednocześnie właścicielem wsi w której pracował?
Józef Kowszewicz, lekarz wojskowy
Syn Piotra Kowszewicza i Anastazji Skibickiej
Piotr był na pewno parochem w Podhorcach, zmarł w 1822
http://unici.pl/content/v/0/0/9/18/
ślub jego córki 1810/6
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 4e7ca5254d
* https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/bazyl ... 75296.html
Jednocześnie w życiorysie Józefa (wspomnienia jego pasierba) pojawia się info, że ojciec był właścicielem wsi, którą testamentem przekazał najstarszemu synowi i z tego dochodu miał pomagać młodszemu rodzeństwu.
To możliwe czy pasierb coś pomylił? |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
sbasiacz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2022 - 20:51
|
|
Dołączył: 11-02-2015
Posty: 2223
Skąd: Warszawa i okolice
Status: Offline
|
|
jak najbardziej mogli być jednocześnie właścicielami wsi |
_________________ pozdrawiam
BasiaS
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-02-2022 - 17:28
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4175
Status: Offline
|
|
Dzięki kochana.
Ciągle nowe obszary mojej niewiedzy odkrywam
Na razie mam wrażenie, że paroch to był rodzaj zawodu, profesji uprawianej w jednej rodzinie.
Pra...dziadek paroch Andrzej Kowszewicz był prawie na pewno synem parocha a jego żona na pewno córką parocha (XVIII wiek).
Kilku innych Kowszewiczów kształciło się i pracowało w tym "zawodzie".
Choć może tylko o parochach dokumenty przetrwały a inni zniknęli bez śladu... |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-02-2022 - 18:04
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1555
Status: Offline
|
|
To nie "wrażenie". W Kościele prawosławnym „zawód duchowny" zazwyczaj był dziedziczony w ramach rodziny. Parochowie (popi) przekazywali swym synom - popowiczom podstawowe umiejętności i wiedzę potrzebną do przyszłego wypełniania obowiązków kapłańskich. Dopiero dziedziczenie parafii zniósł sobór w Zamościu. W Kościele unickim księża dziedziczyli niejako po swoich ojcach stan duchowny. Ten obyczaj przetrwał, aż do 1 połowy XIX wieku. |
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-02-2022 - 18:30
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4175
Status: Offline
|
|
Znów się podkształciłam
Ten synod / sobór w Zamościu był w 1720 roku, ale obyczaj przetrwał ładne kilkadziesiąt lat. Skąd my to znamy? |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
|