Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
hagi26Offline
Temat postu: Praprababka Rozalia czyli Moda na Sukces  PostWysłany: 18-09-2018 - 19:34
Sympatyk


Dołączył: 11-08-2016
Posty: 385

Status: Offline
Kochani,

wasza pomoc tutaj jest dla mnie bezcenna. Chciałabym, żebyście rzucili okiem na moje dotychczasowe poszukiwania i z dystansu powiedzieli, co o tym sądzicie. Dla mnie to kosmos. Będzie to długi post po poszukiwaniach parafialianych, archiwalnych, w genetece (Chociaż tutaj akurat odkrywam wciąż nowe rzeczy) i tak dalej. Lecz wy zawsze znajdziecie coś ciekawego jeszcze, może i tym razem.


Rozalia Przybyszewska to moja praprababka, urodziła się 15 maja 1876 roku w Sztoku w parafii Lubowidz. Jej rodzicami byli Wawrzyniec Przybyszewski oraz Wiktoria Akatyszewska (pisana czasem jako Łakatyszewska, bo takie nazwisko mieli jej rodzice i rodzina przed nimi).

Wawrzyniec miał córkę z pierwszego małżeństwa z Pauliną Szwaradzką - Mariannę - która urodziła się w roku 1865. Smutne miała chyba życie, bo ojciec najwyraźniej nie zabrał ją do nowej rodziny, a zostawił chyba z krewnymi z Dłutowa, bo to tam wychodzi w 1893 roku (Dokładnie Stare Dłutowo) za Jana Sobocińskiego. Tam też rodzi mu dzieci.

Paulina Szwaradzka umiera w 1866 roku, a około 1870/1874 roku Wawrzyniec poślubia Wiktorię. Pierwszym dzieckiem z ich małżeństwa jest Rozalia.

Miała jeszcze piątkę rodzeństwa, wszystkie urodzone w Sztoku:
- Marianna - urodzona w 1887 roku, dożyła starości.
- Jan - urodzony 1880 - dożył starości.
- Stanisław - urodzony 1879 - zmarł 1881.
- Julianna - urodzona 1883 - zmarła 1886.
- Józef - Urodzony 1886, zmarł 1887.

Wawrzyniec umiera w 1886 roku, w akcie zgonu ma wpisane, że był służącym, a zaświadczali o jego śmierci urzędnicy wiejscy z dworku z Lubowidza, więc służącym był za pewne tam. W tych czasach dziedzicem folwarku był Maksymilian Kuntzel, w 1909 roku dziedzicem był już jego syn, Konrad Kuntzel urodzony w 1877 roku.

Od teraz zacznie się fala kinder niespodzianek. Dosłownie.

Wiktoria, jako matka wdowa rodzi dwójkę dzieci.

Aleksandra - 1888, którą rodzi w Toruniaku (Chrzczona jest w parafii Stare Dłutowo, a nie Lubowidz) - a nie Sztoku, gdzie mieszkała - i pozostawia ją z rodziną Łakatyszewskich. Aleksandra w 1911 roku w Toruniaku wychodzi za Antoniego Wiśniewskiego i mają razem córkę - smutny musiał być jej los.

Anna - 1891 rok - rodzi się już w Lubowidzu, a jednym ze zgłaszających jej narodziny był Jakub Urbański, który za trzy lata będzie już mężem Wiktorii - więc może to jego dziecko. ( Jakub przed Wiktorią miał dwie żony. W 1884 poślubia Ewę Dawską, z którą ma 9 dzieci. Ewa umiera w 1872 roku, a już w 1874 pobiera się z Katarzyną Tofel - mają razem kolejną czwórkę dzieci. Katarzyna Tofel umiera w 1891 roku - ciekawym obrotem spraw w tym samym roku, w którym rodzi się Anna).

W 1894 roku Jakub i Wiktoria zostają małżeństwem. Przeprowadzają się na stałe ze Sztoka do Lubowidza, ale życie mojej praprababci Rozalii i jej siostry Marianny wygląda następująco.

Rozalia i Marianna rodzą dzieci jako niezamężne matki:
1896 - Stanisława (Umiera w 1898) (Rozalia)
1897 - Wiktoria (Umiera w 1897) (Marianna)
1900 - Leokadia (Umiera w 1975 roku, nie mogę się doprosić o jej akt zgonu)(Marianna)
1901 - Walenty (Umiera w 1901) (Rozalia)
1904 - Katarzyna (Dożywa późnej starości) (Rozalia)
1907 - Franciszek (Umiera w 1907) (Marianna)
1908 - Józef (Dożywa późnej starości) Rozalia

Pomiędzy 1909 i 1917 rodzi się jeszcze dwóch synów jako dzieci niezamężna Rozalii - Wacław i Stanisław.

1918 - Bolesław (Mój pradziadek. Urodził się w Bellshwitz (Bałoszyce). Babcia opowiadała mi, że Rozalia była tam na zesłaniu, ale podczas I wojny nie zsyłało się na roboty, tylko co najwyzej jechało się tam zarobić. Nie wiem, co tam robiła w zaawansowanej ciąży. Wiem za to, że w Peterzwitz, (Piotrowicach) niedaleko Bałoszyc ślub brali Maksymilian Kuntzel i jego żona Ludwika van Wussow).

W 1903 roku umiera Jakub Urbański. Myślałam, że to on mógł krzywdzić swoje przyszywane córki, ale dzieci przecież wciąż się potem rodziły.

Marianna zostaje w wieku 25 lat wydana za mąż (1908 rok) za Józefa Ładę, któremu rodzi dwójkę dzieci. Rozalia nigdy nie wyszła za mąż. Nigdy też nie wyrzekła się swoich "niezamężnych" dzieci.

Jej losy między 1918 a 1940 rokiem to dla mnie zagadka, bo nikt nic nie wie. Mam jedynie akt ślubu mojego pradziadka z moją prababcią z którego wynika, że jako kawaler pradziadek mieszkał "Przy Rozalii swojej matce niezamężnej w Chamsku). Ruszyłam w podróż do tego domu, (był on częścią czworaków), który pamiętała babcia i który jak się okazało stał kilka kroków od dworku Bergów, dziedziców Chamska.

Praprababcia Rozalia umiera prawdopodobnie około 1945, zapewniła wszystkim swoim dzieciom wykształcenie (zawody), a mój pradziadek zdał nawet maturę. Babcia opowiadała mi, że zawsze Rozalia była wyniosła i zimna, nosiła długą czarną spódnicę, koszulę ze stójką i włosy spięte w kok. Ksiądz (prawdopodobnie przez jej historię) nie chciał jej pochować, na co mój pradziadek powiedział, że jeśli tego nie zrobią, to sam jej grób własnymi rękami wykopie. W końcu ją pochowali, ale grobu dzisiaj już nie ma.

Babcia opowiadała mi, że jak była mała, to podsłuchała rozmowę dorosłych, że te dzieci Rozalii to "od dziedzica są". Ile było prawdy w tych plotkach? Nie wiem. Wiem, że Konrad Kuntzel i Rozalia i byli praktycznie w tym samym wieku i za pewne się znali, skoro ojciec Rozalii tam pracował (A może potem i ona z rodzeństwem - w końcu to był folwark). Jednak równie dobrze mogła pracować w jakiejś fabryce czy zostać wykorzystywana. Niezamężne dzieci matki, jej, jej siostry - kataklizm w tamtych czasach był dla kobiety. Próbuję zrozumieć, co się tam działo, ale nie wiem. Co wy o tym sądzicie? Macie jakieś swoje propozycje tropów?

_________________
Pozdrawiam, Kamila
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Marian.POffline
Temat postu: Praprababka Rozalia czyli Moda na Sukces  PostWysłany: 18-09-2018 - 20:32
Sympatyk


Dołączył: 17-04-2018
Posty: 48

Status: Offline
Witam.
Dla jasności w Pozytywiźmie dwórki miały ciężkie życie,jaśnie dziedzic zachciał i miał ,nie ma się czym chwalić.
Pozdrawiam
Marian
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Barbara_DomagałaOffline
Temat postu: Praprababka Rozalia czyli Moda na Sukces  PostWysłany: 18-09-2018 - 20:49
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 07-02-2013
Posty: 102

Status: Offline
Kamilo, bardzo ciekawa historia i podobna do historii mojej prababki i praprababki. Zapraszam na maila barbara()genealogiapolonica.com, chętnie wymienię się spostrzeżeniami i pomysłami.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Anna_StańczakOffline
Temat postu:   PostWysłany: 18-09-2018 - 21:00
Sympatyk


Dołączył: 01-08-2018
Posty: 27

Status: Offline
Kamilo
Wykonałaś wieeeelką pracę.
masz więc już dużo doświadczenia
i wspaniałą wyobraźnię.
Użyj jej teraz i napisz Twoje opowiadanie
o tym jak jak wyobrażasz sobie szczegóły z życia Rozalii.
Nie musisz tego nikomu pokazywać.
Wolno Ci wymyśleć każdy scenariusz jej życia.
Nikt tego nie sprawdzi ani nie skrytykuje.
Może na początek jakiś mały fragment.
Ja mam podobny pomysł na ożywienie historii
moich dziadków i prababć.
Zbyszek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
hagi26Offline
Temat postu: Re: Praprababka Rozalia czyli Moda na Sukces  PostWysłany: 18-09-2018 - 21:06
Sympatyk


Dołączył: 11-08-2016
Posty: 385

Status: Offline
Marian.P napisał:
Witam.
Dla jasności w Pozytywiźmie dwórki miały ciężkie życie,jaśnie dziedzic zachciał i miał ,nie ma się czym chwalić.
Pozdrawiam
Marian


Nie ma się czym chwalić? To życie moich praprababek, ich cierpienie, wzloty i upadki. To nie chwalenie się, tylko mówienie głośno o ich historii, bo wtedy musiały milczeć. Czuję się im to winna.

Anna_Stańczak napisał:
Kamilo
Wykonałaś wieeeelką pracę.
masz więc już dużo doświadczenia
i wspaniałą wyobraźnię.
Użyj jej teraz i napisz Twoje opowiadanie
o tym jak jak wyobrażasz sobie szczegóły z życia Rozalii.
Nie musisz tego nikomu pokazywać.
Wolno Ci wymyśleć każdy scenariusz jej życia.
Nikt tego nie sprawdzi ani nie skrytykuje.
Może na początek jakiś mały fragment.
Ja mam podobny pomysł na ożywienie historii
moich dziadków i prababć.
Zbyszek


Dziękuję bardzo! Mam zamiar zrobić coś takiego w przyszłości. Chciałabym jednak wpierw zebrać wszystkie elementy układanki jakie mogę. Nigdy nie zobaczę całego obrazu - ale może chociaż ułożę fragment!

_________________
Pozdrawiam, Kamila
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
isabela_zetOffline
Temat postu: Re: Praprababka Rozalia czyli Moda na Sukces  PostWysłany: 07-08-2019 - 17:18


Dołączył: 07-08-2019
Posty: 1

Status: Offline
hagi26 napisał:
Marian.P napisał:
Witam.
Dla jasności w Pozytywiźmie dwórki miały ciężkie życie,jaśnie dziedzic zachciał i miał ,nie ma się czym chwalić.
Pozdrawiam
Marian


Nie ma się czym chwalić? To życie moich praprababek, ich cierpienie, wzloty i upadki. To nie chwalenie się, tylko mówienie głośno o ich historii, bo wtedy musiały milczeć. Czuję się im to winna.

Anna_Stańczak napisał:
Kamilo
Wykonałaś wieeeelką pracę.
masz więc już dużo doświadczenia
i wspaniałą wyobraźnię.
Użyj jej teraz i napisz Twoje opowiadanie
o tym jak jak wyobrażasz sobie szczegóły z życia Rozalii.
Nie musisz tego nikomu pokazywać.
Wolno Ci wymyśleć każdy scenariusz jej życia.
Nikt tego nie sprawdzi ani nie skrytykuje.
Może na początek jakiś mały fragment.
Ja mam podobny pomysł na ożywienie historii
moich dziadków i prababć.
Zbyszek


Dziękuję bardzo! Mam zamiar zrobić coś takiego w przyszłości. Chciałabym jednak wpierw zebrać wszystkie elementy układanki jakie mogę. Nigdy nie zobaczę całego obrazu - ale może chociaż ułożę fragment!



Należę do grupy która porządkuje cmentarz ewangelicki w Piotrowicach i oboje małżonkowie Kuntzel tam leżą. Z jakiegoś względu nie mieszkali w swoim domu, zamieszkali w domu rodzinnym Luise. On zmarł w 1902 a ona w 1936. Leżą na miejscu wśród członków rodziny von wussow.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
mszatiloOffline
Temat postu: Re: Praprababka Rozalia czyli Moda na Sukces  PostWysłany: 07-08-2019 - 20:06
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 20-11-2016
Posty: 268

Status: Offline
Pamiętam, że wrzucałaś wizualizacje grafiki do pracy o swojej prababce. Udało Ci się ją dokończyć?

Michał
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Al_MiaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-08-2019 - 00:21
Sympatyk


Dołączył: 08-11-2013
Posty: 1308

Status: Offline
Kamilo.

Widzę niezgodności ad Marianny ur. 1887r..

1. w roku zamążpójścia 1908r miała 21 lat a nie 25. (ale można ew. przymknąć oko jeśli w akcie małżeństwa nie podano dokładnie daty urodzenia)
2. jednak z całą pewnością Marianna urodzona 1887 roku, nie mogła zostać matką (biologia nie pozwala) :
Wiktorii ur. 1897r
bardzo możliwe że też Leokadii ur. 1900r

pozdrawiam
Ala
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Banasiak_AntolakOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-08-2019 - 09:59
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-11-2016
Posty: 27

Status: Offline
A co z tym Konradem Kuntzelem, (prawdopodobnym pradziadkiem) czy miał oficjalną zonę i dzieci, gdzie żył późniejszych latach czy blisko twojej prababki. Zastanawiające jest że samotna matka - służąca - w tamtych latach zapewniła dzieciom edukacje - to wskazuje na pomoc kogoś zamożnego.
Nie rozumiem tylko jak to możliwe że twoja babcia "że jak była mała, to podsłuchała rozmowę dorosłych, że te dzieci Rozalii to "od dziedzica są". Przecież Rozalia to matka twojego dziadka a nie babci - skąd babcia znała ją w dzieciństwie (no chyba że dziadek ożenił się z sąsiadką)
pozdrawiam
ania
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
bezkropkiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-08-2019 - 12:39
Sympatyk


Dołączył: 11-12-2014
Posty: 149

Status: Offline
Banasiak_Antolak napisał:
Zastanawiające jest że samotna matka - służąca - w tamtych latach zapewniła dzieciom edukacje - to wskazuje na pomoc kogoś zamożnego.

Warto przyjąć takie założenie i posprawdzać, bo to racjonalne. Jednakowoż nie jest to pewnik. Tj. wbrew pozorom II RP dawała szanse zdobywania edukacji zdolnej młodzieży z ubogich rodzin. Sama mam takie przypadki w swojej rodzinie.

_________________
Anna
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Banasiak_AntolakOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-08-2019 - 13:25
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-11-2016
Posty: 27

Status: Offline
1.Myślę że warto tez porozmawiać z potomkami Jana (brata Rozalii) piszesz że dożył starości - może opowiadał coś dzieciom o siostrze
Inne tropy
2. Czy masz jakieś informacje co działo się z nią w czasie II wojny
3. Do jakich szkół chodziły dzieci Rozalii ?
pozdrawiam
ania
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
EmeraldOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-08-2019 - 14:41
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-11-2018
Posty: 354

Status: Offline
Banasiak_Antolak napisał:

Nie rozumiem tylko jak to możliwe że twoja babcia "że jak była mała, to podsłuchała rozmowę dorosłych, że te dzieci Rozalii to "od dziedzica są". Przecież Rozalia to matka twojego dziadka a nie babci - skąd babcia znała ją w dzieciństwie (no chyba że dziadek ożenił się z sąsiadką)
pozdrawiam
ania


Nie chcę się wypowiadać za autorkę, ale Rozalia to jej praprababka, a więc nie matka dziadka, tylko pradziadka, babcia babci. Mam książkowy egzemplarz "Róż Rozalii" i na końcu jest ładnie rozrysowane: Kamila - tata - babcia - pradziadek - Rozalia Smile

_________________
Izabela
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
hagi26Offline
Temat postu: Re: Praprababka Rozalia czyli Moda na Sukces  PostWysłany: 10-09-2019 - 12:42
Sympatyk


Dołączył: 11-08-2016
Posty: 385

Status: Offline
mszatilo napisał:
Pamiętam, że wrzucałaś wizualizacje grafiki do pracy o swojej prababce. Udało Ci się ją dokończyć?

Michał


Tak, udało się, dziękuję!
Co do Marianny, mój błąd, ona nie urodziła się w 1887 tylko w 1877. Literówka, zaraz to zmienię. Tak więc na pewno była matką tych dzieci.

Jestem też strasznie szczęśliwa, że ktoś stąd ma moją książkę! Ale ekstra!

Plus Rozalia był babcią mojej babci - tak ja tutaj wspominane - i dlatego różne anegdoty dotyczące jej życia opowiadała mi ona. Ostatnio udało mi się odnaleźć jej akt zgonu - zmarła w 1944 jako PANNA. Wujek Ignacy, kuzyn mojej babci mówił, że słyszał pogłoski, że ona te dzieci miała z Stangretem z Chamska (tam dziedzicami byli Bergowie, u których później pracowała. Rudolf Berg i Julia Balińska pobrali się w Lubowidzu i przyjaźnili z Kuntzlami. Ciekawe, czemu Kuntzlowie pochowani są w Piotrowicach? Dziwne). Nie da się tego zweryfikować, ale też nie byłoby to głupie. No i zostać Panną do końca życia - podziwami.

Plus dodam jeszcze, że córka Rozalii, Katarzyna, została przyjęta na dwór przez Bergów i została pokojówką. Spory awans z robotnicy, jakby nie patrzeć. Córka Bergów nauczyła ją pisać i czytać.

A Konrad Kuntzel miał żonę, Annę, wzięli ślub bodaj w 1908 roku w Berlinie i przyjechali do Lubowidza. Nie doczekali się dzieci, w 1914 Konrad został zesłany na Sybir, w 1918 w marcu wrócił schorowany, w sierpniu 1918 Anna od niego odchodzi i do 1940 roku walczy z nim o rozwód (podobno pił i bawił się w hazard - znalazłam ich akta sprawy rozwodowej). A w 1918 w grudniu rodzi się mój pradziadek, Bolesław. Ciekawy zbieg okoliczności. W 1911 Konrad sprzedaje część majątku (może przepił) - a Rozalia prawdpodobnie przenosi się do Chamska, już na stałe i mieszka w czworakach przy dworze Bergów.

_________________
Pozdrawiam, Kamila
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.679101 sekund(y)