Autor |
Wiadomość |
Florek_Jacek |
|
Temat postu: Kobiety w armi austryjackiej/legionach?
Wysłany: 30-01-2019 - 09:56
|
|
Dołączył: 12-03-2011
Posty: 229
Status: Offline
|
|
Szanowni Państwo! Otrzymałem niedawno skan zdjęcia przedstawiającego jedną z moich krewnych w mundurze - lata chyba 1914-17 Galicja.
https://drive.google.com/open?id=168KPw ... -4g1QPhrbo
Czy ktoś z Państwa umie powiedzieć co to za mundur, stopień, jednostka... Jakość zdjęcia jest słaba ale innego nie posiadam.
Będę wdzięczny za pomoc |
_________________ Pozdrawiam
Jacek Florek
|
|
|
|
|
Cyklista |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2019 - 11:56
|
|
Dołączył: 06-10-2013
Posty: 64
Status: Offline
|
|
Stawiałbym na Ochotniczą Legię Kobiet. Mundury mialy bardzo różne. Rok 1919-20. Moja babcia słuzyla w OLK. |
|
|
|
|
|
Florek_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2019 - 10:44
|
|
Dołączył: 12-03-2011
Posty: 229
Status: Offline
|
|
Dziękuję za wskazówkę. To bardzo prawdopodobne, że służyła w OLK. |
_________________ Pozdrawiam
Jacek Florek
|
|
|
|
|
myckekazimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2019 - 11:37
|
|
Dołączył: 14-02-2018
Posty: 104
Status: Offline
|
|
Florek_Jacek napisał:
Dziękuję za wskazówkę. To bardzo prawdopodobne, że służyła w OLK.
Witam
To bardzo ciekawe zdjęcie , ale to nie jest mundur OLK .Nasze panie nosiły czapki maciejówki . Poniżej zdjęci twórczyni OLK pani Aleksandry Zagórskiej
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ochotnicz ... B3rska.JPG
Natomiast kobieta na zdjęciu ma mundur austriacki i wygląda ,że jest w stopniu chorążego . Ciekawostką jest to , że jej czapka nie ma daszka .
Może został wyretuszowany żeby odsłonić twarz ?
km |
|
|
|
|
|
Florek_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2019 - 11:54
|
|
Dołączył: 12-03-2011
Posty: 229
Status: Offline
|
|
Dzięki myckekazimierz! Wiem, że skan tego zdjęcia był wykonywany z oryginalnej fotografii. Czyżby fotograf wyretuszował daszek? Może jednak były w armii austriackiej czapki bez daszków (jak np. na zdjęciu w poście https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... p=222397)? Teraz też widzę, że chyba panie w OLK nie nosiły też charakterystycznych sznurów. |
_________________ Pozdrawiam
Jacek Florek
|
|
|
|
|
myckekazimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2019 - 12:13
|
|
Dołączył: 14-02-2018
Posty: 104
Status: Offline
|
|
Florek_Jacek napisał:
Dzięki myckekazimierz! Wiem, że skan tego zdjęcia był wykonywany z oryginalnej fotografii. Czyżby fotograf wyretuszował daszek? Może jednak były w armii austriackiej czapki bez daszków (jak np. na zdjęciu w poście https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... p=222397)? Teraz też widzę, że chyba panie w OLK nie nosiły też charakterystycznych sznurów.
To nie jest sznur . (to jest zbyt proste ) To jest palcat czyli szpicruta .
Na oryginalnym zdjęciu , na czapce powinno być widoczne ,, FJ I"
km |
|
|
|
|
|
Florek_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2019 - 13:00
|
|
Dołączył: 12-03-2011
Posty: 229
Status: Offline
|
|
|
|
|
Januszewska_Angelika |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2019 - 14:31
|
|
Dołączył: 06-10-2018
Posty: 38
Skąd: Śląskie
Status: Offline
|
|
Czy jest Pan przekonany, że Pana krewna rzeczywiście służyła w armii? Być może to tylko zdjęcie w mundurze pożyczonym od męża czy brata. Nie brakuje podobnych zdjęć dzieci i kobiet z czasów II wojny światowej.
W Armii Austro-Węgier służyły kobiety, jak np. Marie von Fery-Bognar - było ich zdecydowanie mniej niż u Rosjan i więcej niż u Niemców. Mogły służyć jawnie, pod swoimi nazwiskami, nie podszywając się pod mężczyzn. Jednak mimo wszystko nie były to częste przypadki.
Pozdrawiam,
Angelika |
|
|
|
|
|
Florek_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-02-2019 - 18:16
|
|
Dołączył: 12-03-2011
Posty: 229
Status: Offline
|
|
Dziękuję Angeliko!
Zrobiłaś mi wielką krzywdę . Teraz to już wiem tyle samo co na początku - czyli nic. Rzeczywiście miała ona męża, który skończył szkołę kadetów dragonów (gdzieś w Czechach) - przynajmniej nosił mundur dragona; nie wiem natomiast czy jego żona była w wojsku. |
_________________ Pozdrawiam
Jacek Florek
|
|
|
|
|
|