Autor |
Wiadomość |
Jankowski_K |
|
Temat postu: Eugeniusz Jan Kozłowski - LWP
Wysłany: 13-12-2018 - 18:29
|
|
Dołączył: 08-10-2014
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Zdecydowałem się napisać tutaj, gdyż życie i śmierć mojego dziadka jest niewątpliwie związana z wojskiem.
Bardzo zależy mi na odszukaniu informacji na temat dziadka, gdyż jak się okazało - kiedy spoglądam w lustro widzę nie tylko siebie, ale również jego. Jestem podobnież jak jego brat bliźniak...
Dziadek Eugeniusz Jan Kozłowski urodził się 31 marca 1929 roku w Biechowach (część wsi Ksawerów), w gminie Kramsk, w powiecie konińskim. Był najprawdopodobniej synem niezamężnej Anny, gdyż tylko ona widnieje w akcie ślubu dziadka.
Historia dziadka jest o tyle smutna, że zmarł mając maksymalnie 38 lat na służbie w Ludowym Wojsku Polskim. Przyczyny jego śmierci są dwie - samobójstwo lub morderstwo. Niestety nie mogę się niczego w tym temacie dowiedzieć. Byłem we wsi, w której mieszkał dziadek z babcią Salomeą z Wierzbanowskich (1913-1996). To tam, jedna z sąsiadek, powiedziała mi, że dziadek "ponoć odebrał sobie życie w wojsku".
Informacje pewne jakie posiadam na temat dziadka:
Imię i nazwisko: Eugeniusz Jan Kozłowski
Ur: 31.03.1929 Biechowy
Związek Małżeński: rok 1949, parafia Szczepanowo, USC Pakość
W wojsku: Kapral w LWP w Krakowie
Śmierć: przed 1967 (w 1967 wyrobiono babci drugi dowód osobisty - tam w kartotece zapisano, że była wdową).
Napisałem do USC Kraków, ale nie ma tam zgonu dziadka. Napisałem do CAW, skąd nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi. Uszykowałem pismo do IPN, spróbuję dostarczyć je jutro. Czy macie jeszcze jakieś pomysły, gdzie mógłbym szukać?
Tak okropnie zależy mi na informacjach i fotografii dziadka...
Pozdrawiam
Kamil |
|
|
|
|
|
Poska38 |
|
Temat postu: Eugeniusz Jan Kozłowski - LWP
Wysłany: 13-12-2018 - 20:59
|
|
Dołączył: 22-03-2008
Posty: 164
Status: Offline
|
|
Witaj a spróbuj napisać do Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Krakowie poniżej em.
wpg.krakow@npw.gov.pl
Jeżeli to się tam stało to na pewno zajął się tym Prokurator i być może mają coś w archiwum .
można popróbować .
Jan |
_________________ Jan C.jr
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 14:48
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4208
Status: Offline
|
|
Poszukałabym też w parafii aktu urodzenia. A nuż ksiądz coś na marginesie wpisał? |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Jankowski_K |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 15:16
|
|
Dołączył: 08-10-2014
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Urząd przejął tamtejsze akta parafialne. Napisałem do urzędu o odpis. |
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 15:37
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4208
Status: Offline
|
|
Odpis? O kopię "bez mocy dowodowej" poproś. Nie wolisz ksero?
Jak oryginał napisany przez księdza bazgrołami, to o pomyłkę łatwo - nie raz tu na forum o takich pomyłkach było.
"Urząd przejął"? Na pewno?
Bo zwykle pierwopis zostaje na parafii albo jedzie do archiwum diecezji.
USC dostaje wtóropis, kopię.
Ja bym pierwopisu szukała. |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Jankowski_K |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 16:06
|
|
Dołączył: 08-10-2014
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Dzwoniłem do księdza w parafii Krzymów. Tam został akt sporządzony, gdyż do ślubu dziadek właśnie odpis takiego aktu dał w USC Pakość. Pani przez telefon podała mi, że akt urodzenia jest w parafii w Krzymowie. Tam też zadzwoniłem. Ksiądz twierdzi, że w tamtym czasie, aż do wybuchu II Wojny Światowej ksiądz był urzędnikiem Państwowym, w związku z czym po wojnie urząd wszystko zabrał.
Kserokopii wydać nie chcą. Jest tylko możliwość pojechać tam i zobaczyć, zrobić zdjęcie. Żaden urząd nie chce wydać mi kserokopii. Gdzie nie pisałem, twierdzą, że jedynie własnoręcznie zrobione zdjęcie.
Zadzwonię tam jeszcze raz, czy można sprawdzić czy ksiądz coś z boku nie dopisał.
CAW również milczy. Cały czas nie mogę dotrzeć do IPN-u. Został tydzień do świąt więc może dam radę. Ale czy IPN może coś mieć? Tak czy siak czeka się 4 miesiące.
Zupełnie nie wiem jak walczyć z wojskiem. Prócz CAW-u nie mam zielonego pojęcia gdzie jeszcze. Miałem nadzieję, że dziadek zmarł w Krakowie, tam gdzie służył. W 1953 roku, kiedy rodził się mój ojciec, w akcie chrztu pisano że Kapral w Krakowie. Widocznie później musiano go przenieść...
Myślę też, że mężczyźni z tych lat są dziś mężczyznami po 80tce. Ciekawe czy żyje ktoś, kto pamiętał dziadka i to, co się z nim stało.
Nie wiem... |
|
|
|
|
|
Paulina_W |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 16:47
|
|
Dołączył: 29-09-2014
Posty: 593
Status: Offline
|
|
Witam,
Również badam historię ze zgonem w szeregach LWP.
Brat mojego dziadka rocznik 1925 po II WŚ dostał powołanie do LWP. Zginął 23 lutego 1947 roku. Oficjalnie podczas walk z "bandytami". Trumnę przysłali do domu zabitą gwoździami. Jakiś czas później (ponad 1 rok po śmierci wg jego brata, który żyje do dziś) przyszedł do pradziadków jego kolega z wojska, który powiedział, że Romek został rozstrzelany przez przypadek. Podczas ćwiczeń mieli zamiast ślepaków ostrą amunicję, podobno o tym nie wiedzieli.
W CAW nie ma żadnych dokumentów na jego nazwisko. W IPN jeszcze nie pytałam. Nie tracę nadziei, że uda się zweryfikować informacje. |
_________________ Pozdrawiam, Paulina
https://genztarnowa.blogspot.com
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 18:46
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4208
Status: Offline
|
|
Jankowski_K napisał:
Żaden urząd nie chce wydać mi kserokopii
Jest długaśny wątek na ten temat - reguł nie ma, tylko życzliwość lub jej brak. Ja trafiałam do USC, w których płaciłam 5 zł za przysłanie ksero, czyli cenniki w niektórych usc są. |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Jankowski_K |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 21:25
|
|
Dołączył: 08-10-2014
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Paulino,
czyli takich sytuacji było więcej. Gdzieś czytałem, że ich tam strasznie szykanowano. Zjawisko fali było ogromne. W naszym przypadku trumny nie przysłali. Nie mam od kogo dowiedzieć się czegoś dokładniejszego, gdyż babcia i ojciec już nie żyją.
Ale nie rozumiem jak człowiek może przepaść bez wieści. Nie wiem dokładnie co powiedziano babci, ale czuję, że przyszedł tylko list o jego śmierci i tyle.
On podobno odebrał sobie życie... |
|
|
|
|
|
Paulina_W |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 22:43
|
|
Dołączył: 29-09-2014
Posty: 593
Status: Offline
|
|
Poprzednim postem chciałam zwrócić uwagę na to, że przyczyna zgonu podana w akcie zgonu wydanym na podstawie informacji z LWP może różnić się od tego co Ty usłyszałeś samobójstwo/morderstwo.
Jeśli jest problem z odnalezieniem aktu zgonu, to dobrze byłoby zajrzeć do ksiąg meldunkowych. Przecież po jego śmierci wdowa musiała zgłosić ten fakt, aby wykreślono go z ewidencji. I tam powinni zanotować datę śmierci. |
_________________ Pozdrawiam, Paulina
https://genztarnowa.blogspot.com
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-12-2018 - 22:54
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a któż w akcie zgonu z lat 60 podawał przyczynę zgonu??
natomiast kopia (a właściwie część) karty zgonu może być w aktach zbiorowych w USC i na cmentarzu
ale fakt faktem - prawdziwe nie muszą być, nie tylko z "oczywistego fałszowania" ale tez i prozaicznie - samobójstwo pozbawiało rodzinę pewnych praw, i to bywało środkiem nacisku
morderstwa raczej by nie odpuścili, szczególnie jeśli w najbardziej znanej krakowskiej jednostce z tych lat..tam też i zgony w wypadkach częste
chyba że to planowe/wewnętrzne porachunki |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Jankowski_K |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2019 - 20:52
|
|
Dołączył: 08-10-2014
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Witam ponownie,
dostałem informację z Wojskowego Biura Historycznego, że akta osobowe dziadka zostały przekazane do IPN oddziału w Warszawie. Złożyłem już wniosek do IPN o wgląd do dokumentacji. Teraz 4 miesiące oczekiwania i przybędą do Gdańska
P.S. Czy zastanawialiście się kiedyś jak to jest jeśli chodzi o odszkodowanie za stratę męża/ojca w wyniku działań wojskowych?
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2019 - 21:06
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Jankowski_K |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-01-2019 - 16:54
|
|
Dołączył: 08-10-2014
Posty: 13
Status: Offline
|
|
W tym przypadku służba zawodowa |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-01-2019 - 21:42
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|