Autor |
Wiadomość |
Adam.55 |
|
Temat postu: Ekonom.
Wysłany: 14-10-2018 - 17:37
|
|
Dołączył: 20-12-2014
Posty: 632
Status: Offline
|
|
Witajcie
W roku 1837 mojemu prapra....dziadkowi Wawrzyńcowi Murawskiemu/Morawskiemu rodzi się syn, "zawód" ojca-Włodarz,rok 1842 narodziny kolejnego syna, tu już figuruje jako ekonom zamieszkały w Glinkach,(skan, parafia Lubstów), rok 1857 i ślub jego córki, "zawód"nieżyjącego już ojca-Kowal, lecz w akcie zgonu z tego samego roku Wawrzyniec znów wymieniony jest jako nieżyjący już ekonom. Moje pytanie brzmi, jak to było z tymi ekonomami? byli jakoś wybierani spośród chłopów? gdzieś w głowie mam obraz złego ekonoma zaganiającego innych do pracy często przy użyciu siły i wiem, że ten obraz jest wypaczony ale jak naprawdę wyglądała praca ekonoma?
Pozdrawiam,
Adam |
_________________ "Przedecz historia i ciekawostki"
|
|
|
|
|
Markowski_Maciej |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 19:21
|
|
Dołączył: 09-05-2010
Posty: 904
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Większość ekonomów musiała umieć pisać, czytać i liczyć, a przede wszystkim zarządzać np. folwarkiem. Dlatego wielu z nich było pochodzenia szlacheckiego, ale nie była to reguła. Natomiast chłopi co innych chłopów wyganiali na pole to karbowi. W nowoczesnej nomenklaturze ekonom to manager, a karbowy to team leader. |
_________________ Pozdrawiam
Maciej
http://KimOnibyli.pl
|
|
|
|
|
Adam.55 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 20:01
|
|
Dołączył: 20-12-2014
Posty: 632
Status: Offline
|
|
Witam,
Dziękuję za odpowiedź,szlachcicem to on raczej nie był, przeczytałem dokładnie akt w którym figuruje jako ekonom, na końcu jest zapis, że akt podpisał tylko ksiądz ponieważ pozostali pisać nie umieją.
Adam |
_________________ "Przedecz historia i ciekawostki"
|
|
|
|
|
jart |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 20:10
|
|
Dołączył: 03-06-2011
Posty: 1068
Status: Offline
|
|
Tego zapisu akurat nie trzeba brać dosłownie w każdym przypadku. Sam mam u siebie przykłady gdzie aktu chrztu nikt nie podpisuje, bo "wszyscy w nim wymienieni pisać nie umieją", a kilka lat później ojciec dziecka z tej metryki podpisuje własnoręcznie dokumenty u notariusza. Nauczył się? Nie sądzę Powodów mogło być kilka, np. taki że ksiądz przy chrzcie (ślubie/pogrzebie) notował sobie tylko daty i osoby, a gotowe formuły zapisywał w księdze później, gdy osoby w nich wyrażone nie były już obecne. Z jednej strony nie podpisywali bo byli nieobecni, z drugiej przepis to przepis - stąd między innymi brali się "niepiśmienni" (bywało że pisarze gminni i inni urzędnicy). Ot, jeden ze sposobów załatwienia sprawy przez księdza, który tak wchodził w nawyk że był stosowany bezrefleksyjnie.
Oczywiście przyczyny mogły być tez inne, było już o tym gdzieś na forum. |
_________________ pozdrawiam
Artur
Poszukuję rodzin: Jastrzębski, Olbryś, Pskiet – par. Jasienica; Sitko/Sitek lub Młynarczyk, Pych – par. Długosiodło; Łaszcz, Świercz, Szczęsny, Ciach, Kapel – par. Wyszków; te nazwiska także w par. Jelonki
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 20:36
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2210
Status: Offline
|
|
W jednym z wątków o "rozszyfrowaniu-odczytaniu" słów wystąpiło słowo "Officjalista". Odczytałam go w taki sposób, ale nie napisałam tej wersji w wątku bo przeczytałam akt do końca i było napisane że "obecni są niepiśmienni"
Jak można było być "oficjalistą" i nie umieć czytac/pisać?
Pozdrawiam,
Irena |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Janiszewska_Janka |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 22:44
|
|
Dołączył: 28-07-2018
Posty: 993
Status: Offline
|
|
Przepraszam, już milczę |
Ostatnio zmieniony przez Janiszewska_Janka dnia 20-02-2022 - 22:02, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
mszatilo |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-10-2018 - 11:59
|
|
Dołączył: 20-11-2016
Posty: 268
Status: Offline
|
|
Irena_Powiśle napisał:
W jednym z wątków o "rozszyfrowaniu-odczytaniu" słów wystąpiło słowo "Officjalista". Odczytałam go w taki sposób, ale nie napisałam tej wersji w wątku bo przeczytałam akt do końca i było napisane że "obecni są niepiśmienni"
Jak można było być "oficjalistą" i nie umieć czytac/pisać?
Pozdrawiam,
Irena
Taki był sposób prowadzenia ksiąg metrykalnych. Ja mam wśród przodków pisarza miejskiego (Notarius Juratus), który pięknie kaligrafował akty w księgach wieczystych, a który w 2/3 metryk jest określany jako niepiśmienny. Nie jest to jakieś nietypowe zjawisko.
Michał |
|
|
|
|
|
kulik_agnieszka |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-10-2018 - 12:14
|
|
Dołączył: 30-01-2015
Posty: 628
Status: Offline
|
|
Z Murawskimi/Morawskimi to bym nie szalała. Nie jednemu psu na imię Burek ale Murawski- ekonom skłoniłoby mnie do sprawdzenia najpierw skąd przybył a dopiero potem zastanawiałabym się czy to szlachta czy nie. Agnieszka |
|
|
|
|
|
Adam.55 |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-10-2018 - 16:21
|
|
Dołączył: 20-12-2014
Posty: 632
Status: Offline
|
|
Nie twierdzę, że Morawski/Murawski(raz pisany tak raz tak) był szlachcicem. Zwłaszcza, że w przy pierwszych narodzinach syna widnieje jako włodarz Spróbuję prześledzić skąd mógł przybyć pierwszy ślad pochodzi własnie z 1837 ale kopię dalej
Pozdrawiam,
Adam |
_________________ "Przedecz historia i ciekawostki"
|
|
|
|
|
|