Autor |
Wiadomość |
lord_von_igor |
|
Temat postu: Rodzina Zaremba zniknęła z Mniszewa, powstanie styczniowe?
Wysłany: 14-10-2018 - 12:21
|
|
Dołączył: 14-10-2018
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Udało mi się odnaleźć przodków Zaremba w parafii Mniszew. Pomiędzy 1810-1857 (w tym roku jest ostatni akt zgonu) istniało 5 lini tej rodziny we wsiach Sambodzie, Gruszczyn i Nieciecz. Po czym następny akt zgonu jest dopiero w 1877 i pozostała tylko jedna linia. Nie ma wzmianki o brakujących przodkach w sąsiednich parafiach.
Oczywistym przypuszczeniem jest jest zesłanie po powstaniu styczniowym.
1. Czy możecie polecić szczegółowe publikacje odnośnie uczestników powstania styczniowego na mazowszu? Spisy zesłanych (w dostępnych na stronie ich nie ma)
2. Czy to spotykane żeby deportować niemal całą rodzinę?
3. Czy przychodzi wam do głowy inny powód zniknięcia rodziny? Powódź, katastrofa (czy byłyby akty zgonów)
4. Możliwe aby była tak duża luka w aktach zgonów?
Będę wdzięczny za wskazówki. |
|
|
|
|
|
Gashlug |
|
Temat postu: Rodzina Zaremba zniknęła z Mniszewa, powstanie styczniowe?
Wysłany: 14-10-2018 - 14:14
|
|
Dołączył: 16-11-2015
Posty: 150
Status: Offline
|
|
Może uwłaszczenie? Jeśli szlachta, mogli powędrować do miasta; jeśli chłopi, mogli otrzymać ziemię w innej parafii, w której akurat mieszkali (niekoniecznie jednocześnie się rodzili, żenili czy umierali). |
_________________ Pozdrawiam
Grzegorz
|
|
|
|
|
lord_von_igor |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 16:25
|
|
Dołączył: 14-10-2018
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Dzięki za podpowiedź. Chłopi to byli.
było ich około 40 osób z 3 różnych wsi z 2 parafii. |
|
|
|
|
|
Gashlug |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 16:43
|
|
Dołączył: 16-11-2015
Posty: 150
Status: Offline
|
|
Podam przykład z moich znalezisk:
Chłopska rodzina od przeszło pół wieku mieszkała w jednej parafii, zaś po powstaniu styczniowym już w innej, sąsiedniej, gdzie brak było jakichkolwiek metryk dokumentujących ich tam pobyt. Poza jedną: rok przed wybuchem powstania jeden członek rodziny podawał dziecko do chrztu, czyli na krótko przed powstaniem zmienili miejsce zamieszkania i po upadku powstania właśnie w tej nowej lokacji otrzymali ziemię w ramach uwłaszczenia i likwidacji folwarku. Dlatego tak ważne jest dokładne czytanie metryk i wszystkich nazwisk tam się znajdujących, bo czasem właśnie obecność chrzestnych czy świadków może nas naprowadzić na właściwy trop. |
_________________ Pozdrawiam
Grzegorz
|
|
|
|
|
Gos_Paweł_P |
|
Temat postu: Re: Rodzina Zaremba zniknęła z Mniszewa, powstanie styczniow
Wysłany: 14-10-2018 - 18:43
|
|
Dołączył: 09-07-2011
Posty: 134
Status: Offline
|
|
A oczywistym przypuszczeniem nie może być np. że rodzina polowała na powstańców i w nagrodę otrzymała gdzieś w dalszej okolicy nadziały ziemi???
Nie wszystko było takie oczywiste-a czy współcześnie panuje jednomyślność?
lord_von_igor napisał:
Udało mi się odnaleźć przodków Zaremba w parafii Mniszew. Pomiędzy 1810-1857 (w tym roku jest ostatni akt zgonu) istniało 5 lini tej rodziny we wsiach Sambodzie, Gruszczyn i Nieciecz. Po czym następny akt zgonu jest dopiero w 1877 i pozostała tylko jedna linia. Nie ma wzmianki o brakujących przodkach w sąsiednich parafiach.
Oczywistym przypuszczeniem jest jest zesłanie po powstaniu styczniowym.
1. Czy możecie polecić szczegółowe publikacje odnośnie uczestników powstania styczniowego na mazowszu? Spisy zesłanych (w dostępnych na stronie ich nie ma)
2. Czy to spotykane żeby deportować niemal całą rodzinę?
3. Czy przychodzi wam do głowy inny powód zniknięcia rodziny? Powódź, katastrofa (czy byłyby akty zgonów)
4. Możliwe aby była tak duża luka w aktach zgonów?
Będę wdzięczny za wskazówki.
|
|
|
|
|
|
lord_von_igor |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2018 - 19:37
|
|
Dołączył: 14-10-2018
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Nie sugerowałem że stali po "dobrej" stronie. Powstanie było jednym z pomysłów jako większego zawirowania, przez które tak wielu ludzi mogło zniknąć. Innym moim pomysłem były wylewy Wisły, które raz na kilkadziesiąt lat równały te wsie z ziemią, ale po tym powinny zostać wzmianki w metrykach chyba... |
|
|
|
|
|
krupabeata |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-10-2018 - 13:01
|
|
Dołączył: 20-03-2016
Posty: 104
Status: Offline
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-10-2018 - 15:00
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Ja też przeglądam ten Mniszew, liczę, liczę i doliczyć się nie mogę. Exodusu specjalnego nie widzę za to umieralność wśród Zarębów/ Zarembów spora
Piszę na podstawie indeksów, sprawdzenie to już Twoje zadanie.
Pokolenie pierwsze to zasadniczo Jędrzej i Agnieszka Gozdalik, on zm. 1841, ona 1844 więc nie wyjechali
Dalej Józef ich syn i żona Brygida Krasko (brak aktów urodzenia dzieci, tzn. ja nie widzę), on umiera w 1854 ona w 53, więc nie wyjechali, potem dwie córki wychodzą za mąż
Kolejny syn Sebastian z żoną Rozalią Trzęsiewicz a potem z kolejną Dorotą Grądziel ośmioro dzieci umarło do 1857, przeżył chyba tylko Piotr zm. w Mniszewie 1930. Sebastian umarł w Mniszewie w 84 a Dorota w 85.
Zagadką dla mnie są epizodycznie występujące dwie pary: Wojciech i Petronela oraz Jan zm. 1841 pewnie kolejny syn Andrzeja i Gozdalik i jego żona Marianna Kucharska (jedyny widoczny syn Paweł zmarł w 1833)
Konkluzja po Mniszewie - córki wyszły za mąż (zmiana nazwiska), sporo dzieci umarło, z synów Jędrzeja Józef i Sebastian z żonami umarli w Mniszewie. Kogo typujesz, że wyjechał ? konkretnie |
|
|
|
|
|
lord_von_igor |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-10-2018 - 23:34
|
|
Dołączył: 14-10-2018
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Dzięki Arek za przyjrzenie się sprawie.
Rzeczywiście na "protoplastów" wyglądają Jędrzej i Aniela. Ale oni mieli sporo dzieci i wnuków. Z tego co udało mi się ustalić:
- Marcin (ur ok 1796, przypuszczalnie syn) i Agnieszka Gruszewska, mieli 5 dzieci w tym 2 synów: Wincentego i Stanisława,
- Jan (ok 1802) i Marianna kucharczyk, syn Łukasz +2 córki
- Józef (1810) i Brygida Krasko, syna Andrzej i 3 córki,
- Wincenty (1820), który przeniósł się na Nieciecz i nie tam po nim żadnego Zaremby,
- Sebastian - ten i jego dzieci jako jedyni zostali.
Wszystkie dzieci powyższego pokolenia rodziły się mniej więcej 1820-1850. Łącznie jest to 12 dzieci (+ ewentualne dzieci Wincentego z Niecieczy), których nie mogę się doliczyć. Wiem że metryki nie są pełne, ale przez te 30 lat (1857-1887)nie ma ani jednego zgonu, narodzi ani małżeństwa. A z tego co wiem to śluby odbywały się w parafiach panien, więc teoretycznie powinny być w Mniszewie. W żadnej sąsiedniej parafii nie występuje nazwisko Zaremba poza tą linią wywodzącą się od Sebastiana.
Ta Petronela też mnie dziwi, bo to wygląda jakby Marcin miał dwie żony w tym samym czasie... |
|
|
|
|
|
bugalski |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-10-2018 - 00:10
|
|
Dołączył: 07-03-2012
Posty: 15
Status: Offline
|
|
Zgadzam się z Arkiem, iż nie wygląda na to, aby ta rodzina miała nagle wyjechać. To raczej kwestia umieralności lub braku indeksów z niektórych lat. Część osób była zapisywana jako Zaręba i trochę dodatkowych metryk można znaleźć także z okresu lat 1857-1887. W sąsiednich parafiach także jest sporo Zarembów/Zarębów - wystarczy zerknąć na metryki, do których linki podała Beata Krupa, żeby zobaczyć, iż całkiem dużo ich było zarówno w Wildze, jak i w Goźlinie.
Pozdrawiam,
Maciej Bugalski |
|
|
|
|
|
lord_von_igor |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-10-2018 - 00:18
|
|
Dołączył: 14-10-2018
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Dzięki za linki Beata, sam bym ich nigdy nie znalazł.
Tak na marginesie to czemu nie ma ich wymienionych jako dostępnych na www w informacji o parafii Goźlin? |
|
|
|
|
|
|