Autor |
Wiadomość |
Jegier |
|
Temat postu: Co oznaczają te wyrażenia.
Wysłany: 10-10-2018 - 17:14
|
|
Dołączył: 01-12-2013
Posty: 566
Status: Offline
|
|
Witam.
Co może oznaczać: бумажная мельница
i бумажник.
W słownikach бумажник to portfel a ja potrzebuję zawód /forma użytkowania/ o tej nazwie.
Natomiast pierwsze słowa to "papierowy młyn". Co to mogło oznaczać?
Pozdrawiam
Stanisław |
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-10-2018 - 17:25
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
|
|
|
Jegier |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-10-2018 - 17:48
|
|
Dołączył: 01-12-2013
Posty: 566
Status: Offline
|
|
W tych metrykach występują młynarze i chodzi o młyn. |
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-10-2018 - 17:59
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
Jegier napisał:
W tych metrykach występują młynarze i chodzi o młyn.
Nie wiem co występuje i w jakich metrykach. Pytałeś o dwa wyrażenia więc odpowiedziałem. |
|
|
|
|
|
Jegier |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-10-2018 - 18:14
|
|
Dołączył: 01-12-2013
Posty: 566
Status: Offline
|
|
Panie Sławku, ja tłumaczę od kilku lat metryki z jęz. rosyjskiego na forum TGZCz. i naprawdę wiem co piszę.
Pozdrawiam
Stanisław |
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-10-2018 - 18:20
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
Panie Stanisławie ja nie tłumaczę od wielu lat metryk, ale bez tego wiem, że bumaga to papier, bumażnik to papiernik, jak i to, że do zrobienia papieru drzewiej potrzebny był między innymi młyn.
Pozdrawiam również. |
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-10-2018 - 21:32
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2210
Status: Offline
|
|
Sławek-krakow ma rację.
dwa artytuły (w języku rosyjskim)
tu jest taki nagłówek
Производство бумаги. Первая бумажная мельница - Pierwszy młyn papierny (papierownia/papiernia)
http://uniq-paper.ru/pervaya-bumazhnaya ... i-fabrika/
a w tu - o takich młynach na terenach Litwy i Polski w dawnych czasach
https://www.sb.by/articles/bumazhnaya-melnitsa.html
1524 г. Молодой швейцарец по имени Сан Вернарт собирается в дорогу. Едет он в Великое княжество Литовское по приглашению самого Сигизмунда I. В это самое время в Вильно городничий Ульрих Гозий получает указание построить мельницу, точнее, млын-паперню. Как эти два события связаны между собой? Сан Вернарт - мастер бумажных дел. Вновь возведенная мельница - средневековый завод по производству бумаги. Главной обязанностью мастера Вернарта станет изготовление бумаги для княжеского двора.
ect
"Бумажных дел мастер" = бумажник, pracownik na zakładach papieru=papiernik
"Бумажник" - to i nazwa portfela też, dla banknot i dokumentów.
Pozdrawiam,
Irena |
|
|
|
|
|
Jegier |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-10-2018 - 22:23
|
|
Dołączył: 01-12-2013
Posty: 566
Status: Offline
|
|
Wyrażenia dotyczą młynów mącznych, których chyba dzierżawcami
/ владители / są osoby z tłumaczonych przeze mnie metryk. Dotyczy kilku młynów, z ziemi wieluńskiej.
Nie może być mowy o młynach do rozdrabniania drewna do ścieru /rozdrabnianie jest początkiem procesu produkcyjnego i do końcowego papieru jest szmat drogi/
Moim zdaniem są to jakieś wyrażenia regionalne lub nawet stworzone przez piszącego metryki.
Pozdrawiam
Stanisław |
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-10-2018 - 15:15
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
Panie Stanisławie. W tym akcie z Ciecierzyna nie ma nawet wzmianki o młynie zbożowym. Poza tym chyba nie jest to przypadkiem, że dawna osada młyńska w Wójcinie (o którym również mowa w akcie), a która dziś jest częścią Wójcina, nosi nazwę Papiernia? Nie ma potrzeby nadmiernego tworzenia bytów. Będąc na miejscu osoby zlecającej tłumaczenie skontaktowałbym się z historykami zajmującymi się regionem. Być może posiadają wiedzę na temat okoliczności funkcjonowania papierni w Ciecierzynie i Wójcinie, funkcjonowania być może krótkotrwałego. A być może ten akt, będzie przyczynkiem do rozwikłania nazwy miejscowej w Wójcinie "Papiernia", która przecież z niczego się nie wzięła.
Dla osób zainteresowanych i mogących coś wnieść do tematu pozwolę sobie zalinkować ów akt, bo pan Stanisław najwyraźniej zapomniał.
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?ar=3&zs=1720d&sy=1872&kt=2&plik=14-15.jpg#zoom=1&x=396&y=472
Pozdrawiam
P.S. Z okien mojego mieszkania rozciąga się widok na rzekę Prądnik i na pozostałości dzieła wodnego, tak sto metrów na południe, które niegdyś napędzało koła młyńskie zarówno młynu zbożowego jak i miejscowej papierni. A tak zupełnie już na marginesie to woda napędzająca koła młyńskie, służyła w papierniach nie tylko do produkcji ścieru drzewnego, ale także (w różnych okresach) do napędzania stępi, holendrów, kalandrów etc. |
|
|
|
|
|
Jegier |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-10-2018 - 15:31
|
|
Dołączył: 01-12-2013
Posty: 566
Status: Offline
|
|
Przekazałem zlecającemu tłumaczenie, że jest taki wątek na forum PTG.
Pozdrawiam
Stanisław |
|
|
|
|
|
|