Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
hagi26Offline
Temat postu: Dziedzice Kuntzel z Lubwidza  PostWysłany: 13-09-2018 - 21:55
Sympatyk


Dołączył: 11-08-2016
Posty: 385

Status: Offline
Witam,

poszukuję informacji/zdjęć/książek w których mogłabym znaleźć cokolwiek więcej o losach tej rodziny.

Dane, które mam są następujące:

Maksymilian Kuntzel (Pisany też w dokumentach czasem jako Kintzel) w 1898 zapisany jest jako dziedzic Lubowidza, a także jakiegoś związku bankowego. Jego żoną jest Ludwika Wussow (Czasem pisana też jako Wuss). Ich syn, Konrad (ur. 1877 w Lubowidzu - więc już prawdopodobnie wtedy jego ojciec był w posiadaniu dworku) przejmuje po ojcu Lubowidz (W roku 1909 on jest zapisany jako dziedzic majątku). Nie mam pojęcia skąd się tam wzięli i co się stało z nimi potem. Nie wiem skąd mogli się wywodzić/jakie mieli korzenie - na pewno byli Niemcami, ale od ilu pokoleń przebywali na terenie Polski?

Jeśli ktokolwiek będzie w stanie uzupełnić dane, które zebrałam do tej pory, to będę wdzięczna Smile

_________________
Pozdrawiam, Kamila
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Arek_BerezaOffline
Temat postu: Dziedzice Kuntzel z Lubwidza  PostWysłany: 14-09-2018 - 09:07
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780

Status: Offline
Konrad był właścicielem majątków Lubowidz, Sarnowo, Nowawieś, Szronka w 1909 r.
http://mazovia.genealogiapolska.pl/date/dziedzic1.htm

Czy to oznacza, że Maksymilian wtedy już nie żył ? Pewności nie ma ale jest to jakiś trop. Do przejrzenia parafie dla tych miejscowości. Plus metryki z indeksów z Lubowidza w genetece. Są tam inne dzieci Maksymiliana. Najstarsze ur. 1875. I to pewnie prawda, że to było pierwsze dziecko bo Maksymilian urodził się koło 1845/46 (regularnie ten wiek podają w metrykach jego dzieci) a Ludwika von Wussow około 1854/55 czyli w momencie urodzenia pierwszego dziecka 19 lat.
Co do sfery bankowej - Maksymilian był taksatorem na powiat mławski z Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Płocku.
W metryce z 1878 Maksymilan jest dzierżawcą a w kolejnych metrykach dzieci właścicielem majątku Lubowidz.
Część metryk z Lubowidza w genbazie
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Bea
Temat postu:   PostWysłany: 14-09-2018 - 10:46
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1558
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
Zapewne zainteresują Cię takie akta:
https://szukajwarchiwach.pl/2/23/0/3/17 ... bJednostka
(Archiwum Akt Nowych)

_________________
Beata

mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sułkowski_JacekOffline
Temat postu:   PostWysłany: 14-09-2018 - 11:13
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 01-12-2011
Posty: 228

Status: Offline
Warto przejrzeć Bibliotekę Uniwersytecką
np.
http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/results?ac ... eryType=-2

pozdr
Jacek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
hagi26Offline
Temat postu:   PostWysłany: 14-09-2018 - 12:37
Sympatyk


Dołączył: 11-08-2016
Posty: 385

Status: Offline
Wiadomości z metryk z genetyki już poznałam, bo przejrzałam wszystko, ale sprawa z gęsiami i Kurierem Warszawskim jest bardzo ciekawa. Czy Archiwum Akt Nowych ma jakiś sposób komunikowania się z ludźmi z zewnątrz i na przykład jest skłonne za opłatą przesłać skan danego dokumentu, czy raczej trzeba do nich jechać jeśli coś nie jest udostępnione w internecie?

_________________
Pozdrawiam, Kamila
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Bea
Temat postu:   PostWysłany: 14-09-2018 - 14:42
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1558
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
Nie korzystałam jeszcze z Archiwum Akt Nowych - więc nie odpowiem Ci na pytanie. Ale wydaje mi się, że trzeba się konkretnie dopytać o te dokumenty - w sensie np. ile to ma stron ? Bo może na 200 stronach opisują te gęsi Wink) co niespecjalnie dużo wniesie do poszukiwań genealogicznych Kintzela - a Ty zapłacisz krocie.
Poza tym - chyba nie każdy typ dokumentów można kopiować (a czasem trzeba uzyskać np. zgodę na przeglądanie). Po prostu musisz się dowiedzieć jak jest w przypadku tych konkretnych dokumentów.


I daj znać o losie gęsi Wink) bo temat intrygujący...

_________________
Beata

mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Grazyna_GabiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 14-09-2018 - 21:09
Sympatyk


Dołączył: 02-01-2010
Posty: 3266
Skąd: Hamburg
Status: Offline
Maksymilian/Max Küntzel z Lubowidz zawiera slub 25 wrzesnia 1874 r.? z Luiza von Wussow
w Peterwitz* (West Preussen).
*Peterwitz - Piotrowice
https://books.google.de/books?id=oZxaAA ... dz&f=false
http://www.westpreussen.de/cms/ct/ortsv ... hp?ID=5073
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotrowic ... womiejski)
http://encyklopedia.warmia.mazury.pl/in ... Biskupiec)

Pozdrawiam
Grazyna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
hagi26Offline
Temat postu:   PostWysłany: 14-09-2018 - 21:53
Sympatyk


Dołączył: 11-08-2016
Posty: 385

Status: Offline
Pani Grażyno, to dla mnie bardzo ciekawa i istotna informacja - dziękuję!
Ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa. Może nie do końca związana z tematem, ale myślę, że Panią zaciekawi.

Wawrzyniec, ojciec mojej praprababki Rozalii pracował jako służący dla Maksymiliana Kuntzla. Rozalia urodzila się 1876 roku, Konrad Kuntzel w 1877 więc byli prawie w tym samym wieku i za pewne się znali.
Rozalia urodziła ośmioro dzieci jako niezamężna matka - nigdy nie wyszła za mąż. Moja babcia mówiła, że jako dziecko słyszała plotki, że ona miała te dzieci z jakimś "dziedzicem". Rozalia na koniec swojego życia mieszkała w czworakach zaraz przy dworku Bergów w Chamsku, ale co ciekawe, mojego pradziadka Bolesława w 1918 urodziła nie w Lubowidzu, gdzie większość dzieci - ale w Bellshwitz - które jest tylko 20 km od Piotrowic. To dla mnie bardzo ciekawy zbieg okoliczności. Myśli Pani, że rodzina von Wussow i von Brunneck (Bałoszyce) mogły się znać?

_________________
Pozdrawiam, Kamila
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.499449 sekund(y)