Autor |
Wiadomość |
Arkadiusz_16 |
|
Temat postu: Czym mógł być spowodowany taki mezalians?
Wysłany: 11-08-2018 - 07:08
|
|
Dołączył: 05-04-2018
Posty: 173
Status: Offline
|
|
W 1810 roku w Kiernozi ksiądz odnotował, że Filip Walczak pochodzenia wiejskiego poślubił Teresę Markowską pochodzenia szlacheckiego.
Kiernozia, M 8/1810
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 165&y=1291
Zastanawiam się, czym mógł być spowodowany taki mezalians. Chyba częściej zdarzało się, że to szlachcic brał za żonę dziewczynę ze wsi.
Próbuję też znaleźć Teresę Markowską, córkę Jana Rozalii Markowskich, ale żadnych Markowskich, którzy by mi pasowali nie znalazłem.
http://www.sejm-wielki.pl/b/6.287.165 |
|
|
|
|
|
agness3 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 08:27
|
|
Dołączył: 14-01-2017
Posty: 63
Status: Offline
|
|
Spowodowane tym że się zakochali ja mam u siebie w aktach że moja praprababka ze szlachetnych a pan młody syn parobka... Może panna młoda miała charakterek i nie pozwoliła aby inni układali jej życie |
|
|
|
|
|
Obidka |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 08:34
|
|
Dołączył: 08-01-2017
Posty: 202
Skąd: mazowieckie
Status: Offline
|
|
Albo bardziej przyziemnie: panna z przychówkiem
Baśka |
_________________ Nazwiska w kręgu zainteresowań: Obidzińscy, Rutkowscy, Goździewscy, Trętowscy, Ponikiewscy, Szczepkowscy, Gutowscy. Miejsca: okolice Ciechanowa i Różana.
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 11:48
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3137
Status: Offline
|
|
W tamtych czasach miłość to był raczej rzadki czynnik matrymonialny. Sentymentalizm nie był w powszechnym uzytku.. Decydowała przyziemna ekonomia. Prawdopodobnie Teresa była już sierota na służbie. W dokumencie brak jakichkolwiek powiązań rodzinnych. Z tej ,tj. jej perspektywy, to nie był żaden mezalians.
Warto sprawdzić czy w Kiernozi zachowały się alegaty; szukanie bowiem metryki chrztu Teresy w Warszawie wydaje się mało realne. Pierwszy problem to rozszyfrowanie zapisu „parafia Panny Maryi”. Dla roku około 1800 wygląda to bardzo wieloznacznie.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 12:09
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31716
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Tomasz_Lenczewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 14:59
|
|
Dołączył: 26-09-2010
Posty: 1825
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Pamiętajmy, ze w XIX w. Szlachta była już mocno zróżnicowana i nie zawsze miała jakikolwiek majątek.
Na nawet arystokracja. Bohaterka powstania listopadowgo Emilia Plater nie miała posagu i żyła dzięki łasce krewnych, a to oznaczało, ze nie mogła liczyć na dobrą partię.
Pozdrawiam
TL |
|
|
|
|
|
Łuniewska_Ewa |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 15:14
|
|
Dołączył: 17-03-2015
Posty: 424
Status: Offline
|
|
Zgadzam się że przyczyny tego związku były ekonomiczne. Panna szlachcianka była biedna, posagu nie miała, więc wydano ją za kogokolwiek. Zaś jako ciekawostkę dodam jaki był dawniej stosunek do mezaliansów we wsiach szlacheckich.
"Tu jak kiedyś szlachcic z chłopką się żenił, to matka święty obraz zasłaniała, żeby Madonna nie płakała z rozpaczy, widząc chłopkę w szlacheckim domu. Bo wcześniej szlachcic za chłopkę nie szedł, a żeby chłop za szlachciankę, to się w głowie nie mieściło. Bo wśród podlaskiej szlacheckiej biedoty nazwisko to skarb był najdroższy. "
Pozdrawiam.
Łuniewska Ewa. |
|
|
|
|
|
Małgorzata2005 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 15:21
|
|
Dołączył: 21-04-2014
Posty: 310
Skąd: Kielce
Status: Offline
|
|
Łuniewska_Ewa napisał:
Zgadzam się że przyczyny tego związku były ekonomiczne. Panna szlachcianka była biedna, posagu nie miała, więc wydano ją za kogokolwiek. Zaś jako ciekawostkę dodam jaki był dawniej stosunek do mezaliansów we wsiach szlacheckich.
"Tu jak kiedyś szlachcic z chłopką się żenił, to matka święty obraz zasłaniała, żeby Madonna nie płakała z rozpaczy, widząc chłopkę w szlacheckim domu. Bo wcześniej szlachcic za chłopkę nie szedł, a żeby chłop za szlachciankę, to się w głowie nie mieściło. Bo wśród podlaskiej szlacheckiej biedoty nazwisko to skarb był najdroższy. "
Pozdrawiam.
Łuniewska Ewa.
Witaj Ewo,
A skąd taki ładny cytat ))) - podpowiesz ? |
_________________ Pozdrawiam - Małgorzata
|
|
|
|
|
Łuniewska_Ewa |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 15:45
|
|
Dołączył: 17-03-2015
Posty: 424
Status: Offline
|
|
Kiedyś trafiłam na wywiad z mieszkańcem wsi Tymianki Bucie w którejś z podlaskich gazet. (rodzinna wieś mojej teściowej ). Artykuł był dostępny w internecie, ale teraz nie mogę go znaleźć. Był to bardzo ciekawy obraz wsi z początku XIX wieku. Rozmówca nazywał się Tymiński. Mogę natomiast udostępnić jeszcze jeden ciekawy cytat, który sobie odnotowałam. "Mówią, że grzeszną szlachtę diabeł do piekła w worze niósł, wór mu się rozpruł i najbiedniejsi wysypali się na Podlasie. Na trudną ziemię upadli, na pogranicze państw i kultur. A na pograniczu wszystko jakoś ciaśniej splecione. Cham i szlachcic, podłość i przyzwoitość, historia, teraźniejszość i przyszłość. "
Łuniewska Ewa. |
|
|
|
|
|
stanley1980 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 16:01
|
|
Dołączył: 22-07-2018
Posty: 172
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-08-2018 - 16:04
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31716
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
serio? a nie
newsweek przedstawił obraz? mieszkaniec wsi w 2005 roku opowiada jak to było 200 lat temu?:)
nie no ok, jedno z wyobrażeń tak właśnie wygląda, i jest to jakieś tam odwzorowanie zarejestrowane i jakoś przetworzone, po czym przedstawione (wszystko to w XXI wieku, 200 lat lub prawie 200 po)
jeno
*dlaczego nasze wyobrażenie musi być kształtowane sięganiem do początku XIX wieku, nie do jądra wcześniejszego , do pojęć powstałych "ciut wcześniej"
*czy mając (lub mając możliwość) dostępu do źródeł "nieco bardziej pierwotnych" niż publikacje gazetowe (ok, może nie newsweek a lokalna...choć...) z XXI w musimy większą wagę do takich niż do dokumentów, wywodów
to już być może lepiej odpowiedzieć nadniemeńską Orzeszkową (cytat niedokładny, opisujący lata 80 XIX z nie tak różnej rzeczywistośc)
"a czy Ty myślisz, syny, że to Wy pierwszy raz wpadliście na pomysł, że my razem tworzymy naród"
mezalians to wiesz.. jak wielomilionowy majątek żenił się z ubogą "szlachcianką"
Podlasie jako pogranicze państw..może..kiedyż to było:) wtedy kiedy i Mazowsze na granicy leżało (tylko po drugiej stronie granic Królestwa, czyli poza)
spierajmy się i to ostro, ale może cytując ówczesne (poruszanym problemom) źródła? i krytycznie też do nich podchodźmy
no wywiad w gazecie, bo słowa piękne |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Małgorzata2005 |
|
Temat postu: Re: Czym mógł być spowodowany taki mezalians?
Wysłany: 11-08-2018 - 16:52
|
|
Dołączył: 21-04-2014
Posty: 310
Skąd: Kielce
Status: Offline
|
|
Arkadiusz_16 napisał:
W 1810 roku w Kiernozi ksiądz odnotował, że Filip Walczak pochodzenia wiejskiego poślubił Teresę Markowską pochodzenia szlacheckiego.
Kiernozia, M 8/1810
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 165&y=1291
Zastanawiam się, czym mógł być spowodowany taki mezalians. Chyba częściej zdarzało się, że to szlachcic brał za żonę dziewczynę ze wsi.
Próbuję też znaleźć Teresę Markowską, córkę Jana Rozalii Markowskich, ale żadnych Markowskich, którzy by mi pasowali nie znalazłem.
http://www.sejm-wielki.pl/b/6.287.165
Powyżej - problem i pytanie od Arkadiusz_16.
Arkadiusz_16 - ja przepraszam za pytanie, które spowodowało mały "skok w bok" |
_________________ Pozdrawiam - Małgorzata
|
|
|
|
|
|