Autor |
Wiadomość |
Małgorzata_Kulwieć |
|
|
Temat postu: Swisłocz - dalszy ciąg zagadek i poszukiwań???
Wysłany: 24-02-2018 - 17:39
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
Specjalnie zakładam osobny wątek, a nie piszę w Kulwieciach, bo sądzę, że NIE chodzi tu o Kulwieciów.
Mam z tym potężny problem, który mi narasta z dnia na dzień i nie potrafię sobie z nim poradzić.
Otóż zaczęłam znajdować w parafii Swisłocz Kulwiczów i Kulwiców w latach dwudziestych XIX w. Rodzą się, ślubują, umierają. Pochodzą z Jaskołd, Jagowieska, Jatwicka i Lichosielców.
Jako, że sprawdzam wszystkie nazwiska zbliżone brzmieniem do nazwiska Kulwieć, zaczęłam dokładnie przeglądać dostępne metryki z tej parafii. I jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłam, że wielokrotnie są zapisywani jako Kulwiecie. Chyba nawet częściej niż jako Kulwicze.
Rodzina Kulwiec(i)ów pochodzi z Litwy (z Auksztoty konkretnie) i początkowo zamieszkiwała bliskie okolice Kulvy (do XVI), potem rozprzestrzeniła sie w dalszych miejscowościach, tak aby w początku XVIII przesunąć się aż do Suwalszczyzny. Wszyscy Kulwiecie wywodzą się z jednego gniazda i legitymują się herbami Ginwiłł, Hipocentaurus i Łabędź.
I jak dotąd nigdzie nie znalazłam informacji o Kulwieciach z terenów dzisiejszej Białorusi. Oczywiście jeśli chodzi o XVIII i XIX w.
Dopiero te metryki ze Swisłoczy.
Myślałam, że może jakiś jeden Kulwieć przybył w XVIII w. w te okolice z Litwy, wżenił się w gospodarkę i od niego poszło dalej, chciałam go nawet znaleźć, ale się nie udało. Najwcześniejszy ślub znalazłam z 1797 gdzie niejaki Michał Kulwicz poślubia Mariannę Strzałkowską, ale tam nie napisano czy on przybył skądś, czy jest "tamtejszy".
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=742095
trzeci akt na str. 612
No i jedno mnie zastanawia.
Najwcześniejsze metryki zapisywane są na nazwisko Kulwicz, dopiero później zamieniają się na Kulwieć, tymczasem te litewskie od początku podają brzmienie Kulwiec.
Dlatego zastanowiłam się, czy to przypadkiem nie inna rodzina, tylko dlaczego potem zaczyna być zapisywana jako Kulwiec? Skąd taki pomysł?
W innych rejonach Polski też znalazłam Kulwiczów i oni są cały czas Kulwiczami i nie zmieniają nazwiska.
To czemu akurat Ci ze Swisłoczy nagle ewoluują?
Jak się dowiedzieć czy Kulwicze/Kulwiecie ze Swisłoczy to moi??? Nie mam pomysłu. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
Ostatnio zmieniony przez Małgorzata_Kulwieć dnia 07-01-2019 - 16:20, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: Swisłocz - czy Kulwiczowie to Kulwieciowie???
Wysłany: 24-02-2018 - 18:17
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
A przegladałaś te najstarsze metryki urodzeń na fs ? To oczywiście nie jest jak w opisie filmu, że są dostępne od 1699. Owszem jest kilka roczników ale potem jest skok do 1776 o ile pamiętam. Szkoda, w piątek robiłem kwerendę swoich Sidorowiczów, gdybym wiedział zwróciłbym uwagę. A ci znalezieni najstarsi to wykaz czy metryki ? Bo wykazy 1802-1826 są najsłabsze |
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu: Swisłocz - czy Kulwiczowie to Kulwieciowie???
Wysłany: 24-02-2018 - 18:21
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
Sprawdzałam metryki. Fakt mogłam coś przeoczyć, bo te najstarsze bywają mało czytelne.
Ale w tych najwcześniejszych, które zauważyłam są Kulwicze.
A wiesz co ciekawe? W tych zupełnie najdawniejszych ze Swisłoczy (początek XVIII w) nie ma wogóle tych miejscowości, w których Kulwicze pojawiają się później. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: Swisłocz - czy Kulwiczowie to Kulwieciowie???
Wysłany: 24-02-2018 - 18:38
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
A rocznikowo, kiedy najstarsi i o jakich miejscowościach piszesz ? |
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu: Swisłocz - czy Kulwiczowie to Kulwieciowie???
Wysłany: 24-02-2018 - 21:21
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
Znalazłam tych Kulwiców/Kulwiczów/Kulwieców w latach od 1797 do 1873 (dalej nie szukałam) w miejscowościach Jaskołdy, Jagowiesk, Jatwick i Lichosielce. A jak zaczęłam oglądać parafię swisłocką z lat 1700-1706 to tych miejscowości tam nie ma. Albo, co jest możliwe, ja cos poplatałam, ale chyba raczej nie.
O tu sie zaczynają https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=742095
No jest jeszcze możliwość, że przynależność do parafii się zmieniła, albo wsie powstały później. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
Albin_Kożuchowski |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-02-2018 - 21:52
|
|
Dołączył: 13-11-2008
Posty: 550
Status: Offline
|
|
Przez pewien okres były dwie parafie o nazwie Świsłocz, jedna w dekanacie grodzieńskim, druga w dekanacie wołkowyskim. Ta w dekanacie grodzieńskim istniała chyba do 1831 roku.
Małgorzato, piszesz, że przeglądałaś księgi do 1873 roku. Jestem ciekaw, gdzie takie księgi /po 1865 roku/ się znajdują? |
_________________ Pozdrawiam AlbinKoz.
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-02-2018 - 22:06
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
Aaaa, zwracam honor. Pomyłka.
Księga z 1873 roku dotyczyła ślubu Kulwiecia ze Swisłoczy, ale w całkiem innej parafii. A ostatnie metryki ze Swisłoczy, które oglądałam to 1862.
A, to rozumiem, że te księgi z lat 1700-1706 to ta Swisłocz grodzieńska, a nie wołkowyska. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-02-2018 - 22:16
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Albin ma rację. Na dodatek lata 1797-1801 na fs są już totalnie wymieszane. Ktoś tam nie rozróżniał obu Świsłoczy i pomieszał je ze sobą. Pod jednym rocznikiem i hasłem są obydwie, szczęśliwie napisano tam, że ta franciszkańska jest w dekanacie grodzieńskim a ta, w której są np. Jaskołdy jest w dekanacie wołkowyskim. Do zapisów nazwiska bym się tak nie przywiązywał. Np. w Świsłoczy wołkowyskiej ksiądz zapisuje Pułjańskich a w innych parafiach są oni Pułjanowskimi itd. Na dodatek ta Świsłocz to parafia, w której licznie pojawiają się obcy. Takie nazwiska jak Newill, Ogilba etc.
Są inni przyjezdni np. moi Sidorowiczowie, którzy pojawiają się na chwilę. Kulwieciowie też są w tej okolicy, bo na nich wpadam tylko nie mogę sobie przypomnieć gdzie ale wydaje mi się, że gdzieś epizodycznie pojawiają się w Krynkach, może w Usnarzu i Odelsku ale to już teren Albina
W Krynkach też ale dopiero w II pol XIX wieku. Ale znacznie wcześniej są w Wielkich Eysymontach czy Brzostowicy. |
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-02-2018 - 22:48
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
Tak, tych w Krynkach zauważyłam i tych z Brzostowicy i Eysmontów też mam.
Nazwisko sprawdzam wszędzie w różnych brzmieniach i przeważnie umiem odpowiedzieć skąd sie moi wzięli gdzieś, gdzie sie ich nie spodziewam. Ale ci tutaj stanowią dla mnie zagadkę. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
Albin_Kożuchowski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-02-2018 - 11:16
|
|
Dołączył: 13-11-2008
Posty: 550
Status: Offline
|
|
Cytat:
A, to rozumiem, że te księgi z lat 1700-1706 to ta Swisłocz grodzieńska, a nie wołkowyska.
Odwrotnie, wołkowyska a nie grodzieńska. |
_________________ Pozdrawiam AlbinKoz.
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-02-2018 - 13:17
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
Chyba się już pogubiłam.
Słownik Geograficzny... podaje, że Jaskołdy to pow. wołkowyski. Zresztą obejrzałam sobie mapę i tam Jaskołdy sa tuż pod Swisłoczą, tą pod Wołkowyskiem. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-02-2018 - 13:46
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Jaskołdy to Świsłocz w dekanacie wołkowyskim |
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2019 - 15:06
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
No i dalszy ciąg zamieszania z Kulwieciami ze Swisłoczy.
W książce "NA SYBERYJSKIM TRAKCIE. POLACY W KRAJU TIUMEŃSKIM" Sergiusza Fiela opisano losy rodzin Malinowskich i Kulwieców, podając niektóre daty. Na ich podstawie znalazłam w rzymskokatolickiej parafii w Omsku akt ślubu Kazimierza Kulwiecia z Heleną Malinowską w 1889r.
W akcie tym napisano iz pan młody jest synem Antoniego i Stefanii, ma lat 27 i pochodzi z dekanatu wołkowyskiego , powiatu Swisłockiego.
Wśród moich/nie moich Kulwieciów Swisłockich mam Antoniego, który był mężem Stefanii Stackiej od 1849r.
Jako, że imię Stefania wśród moich "znalezisk" jest wyjątkowo rzadkie, przyjęłam domniemanie iż Kazimierz z Omska mógł być synem Antoniego i Stefanii ze Swisłoczy.
No więc w Swisłoczy zaczęłam szukać aktu urodzenia Kazimierza. Powinien się urodzić ok. 1862 r. Przeszukałam wszystkie dostępne metryki z lat 1859 - 1865 inie znalazłam żadnych dzieci Antoniego i Stefanii.
Jako, że Antoni i Stefania brali ślub w Horodcu, postanowiłam poszukać i w tej parafii, ale i tutaj nic nie znalazłam.
W akcie desperacji poprzeglądałam trochę też i inne parafie w okolicy, ale raczej na wyrywki, bo zupełnie nie wiem gdzie szukać.
Pomyślałam, że Kazimierz, jako np. dziecko uchodźców popowstaniowych mógł sie urodzić już na Syberii, ale wydaje mi sie to mało prawdopodobne, bo chyba wtedy ksiądz w Omsku nie napisałby iz jest on z powiatu swisłockiego.
W ogóle nie znalazłam żadnych dzieci Antoniego i Stefanii, a Kazimierz miał ponoć (wg. Sergiusza Fiela) jeszcze dwóch braci bliźniaków, Piotra i Pawła.
Zupełnie nie wiem gdzie szukać poślubnych losów Antoniego Kulwiecia, jego żony Stefanii ze Stackich oraz ich dzieci, wśród których powinien znaleźć się syn Kazimierz urodzony około lat 1859-1865, może PIotr i Paweł bliźniacy urodzeni nie wiadomo kiedy i może jakieś inne dzieci.
Może ktoś szukając "swoich" w okolicach Swisłoczy na nich sie natknie, to bardzo poproszę o info. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
Małgorzata_Kulwieć |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2019 - 12:01
|
|
Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556
Status: Offline
|
|
Czy ktoś może się nade mną zlitować i pomóc mi znaleźć urodzenia z 1806 r ze Swisłoczy Wołkowyskiej?
Albo ich nie ma, albo ja nie widzę. Znajduję Swisłocz grodzieńską (franciszkańską), a wołkowyskiej nie mogę.
Szukam aktu urodzenia Wincentego Kulwiecia (Kulwicza) z 4-11-1806 syna Kazimierza i Rozalii. |
_________________ pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
|
|
|
|
|
Ludwik_Olczyk |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-10-2019 - 12:38
|
|
Dołączył: 10-03-2011
Posty: 634
Skąd: Łódź, Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|