Autor |
Wiadomość |
|
Temat postu: Państwowe Domy Opieki 1945-50
Wysłany: 14-01-2018 - 00:09
|
|
Dołączył: 10-09-2017
Posty: 55
|
|
Drodzy Forumowicze, może ktoś zetknął się z podobnym problemem i będzie w stanie pomóc. Mój problem dotyczy źródeł na temat Państwowych Domów Opieki/Dziecka działających bezpośrednio po wojnie (lata które mnie osobiście interesują to 1945-48 ) w miejscowościach Porąbka i Sromowce Wyżne. Są to ośrodki do których trafił mój dziadek po powrocie z Niemiec (został wywieziony z matką na roboty, ale po jej śmierci wrócił do kraju). Kontaktowałam się w sprawie Porąbki z AP, aktualną dyrektorką ośrodka (Porąbka jest teraz ośrodkiem kolonijnym), lokalnymi władzami i bez skutku - brak list wychowanków, ani jakichkolwiek materiałów, które mogłyby potwierdzić jego pobyt i okoliczności w jakich tam trafił.
Jestem pewna, że tam przebywał - obydwie nazwy pojawiają się w dokumentach ( życiorys napisany dla pracodawcy oraz list z Kuratorium Oświaty w odpowiedzi na prośbę jego siostry o potwierdzenie pobytu w obozie niemieckim). Jakaś dokumentacja musiała być prowadzona, w końcu jego siostrze udało się ustalić miejsce jego pobytu. Moje pytanie to - gdzie szukać? Jakie materiały powinnam brać pod uwagę w poszukiwaniach?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Zosia |
|
|
|
|
|
ajach |
|
Temat postu: Państwowe Domy Opieki 1945-50
Wysłany: 15-01-2018 - 09:29
|
|
Dołączył: 06-11-2013
Posty: 198
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2018 - 22:04
|
|
Dołączył: 10-09-2017
Posty: 55
|
|
Dzięki Elu! Zadzwoniłam dzisiaj do Pana Stanisława i wyraził zaskoczenie oraz zainteresowanie moją historią. Będę zamawiać książki, w tym album ze zdjęciami.
Co ciekawe, po powrocie SZwA pojawiła się jednostka, której niedawno tam nie było i jeszcze nie widziałam:
http://szukajwarchiwach.pl/29/823/0/2.2 ... bJednostka
Nie dość że pojawia się Porąbka to i Sromowce również, a także przedział lat się zgadza. Czekać tylko na odpowiedź z AP.
Jak to usłyszałam kiedyś w pewnym archiwum: "nie zdaje sobie pani sprawy, ile metrów akt czy ile pudeł po prostu leży w piwnicach, a bardzo często po prostu skończyło w rękach prywatnych".
Pozdrawiam,
Zosia |
|
|
|
|
|
|
|
|