|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Gawroński_Zbigniew |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2017 - 21:50
|
|
Dołączył: 16-06-2015
Posty: 2694
Status: Offline
|
|
Sponder/Szponder to mocno nieżydowskie nazwisko. Pierwotne znaczenie to chudy, roczny (czyli gotowy do garnka) świniak. Takie świniaki dzieliły się na słoninowe, czyli grube i tłuste, oraz chude = spondery/szpondery. Znaczenia "wołowa słabizna" są młodsze i wtórne. Przenośnie sponder to po prostu chudzina, chudy człowiek.
Nazwisko Chondo/Hondo wygląda i czesko i węgiersko, ale nic poza tym, że może to być wariant od czeskiej wersji imienia męskiego Jacek albo Jasiu (Honzo, Honzik) nie potrafię o nim sensownego odnaleźć. |
_________________ Zbigniew
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-12-2017 - 04:29
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4116
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam
Za Rymutem:
Saron, Szaron - w nazwiskach na Szar-, Sar- nastąpiło pomieszanie dwóch różnych podstaw: pochodzących od apelatywu szary ‘ciemnopopielaty’ i imienia Sara, notowanego w Pplsce od XIII wieku, pochodzenia hebrajskiego, od Sarah ‘księżniczka, panująca’
Kanakier - może od staropolskiego kanak ‘naszyjnik’, przenośnie ‘ktoś drogi’. |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
Rasinska_Ela |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-12-2017 - 16:44
|
|
Dołączył: 25-11-2016
Posty: 72
Status: Offline
|
|
Ewo,
bardzo dziekuje za sugestie z "kanakiem", myslalam, ze to raczej nazwisko obcego pochodzenia, a jednak jego zrodlem moze byc jezyk staropolski...
Gdyby ktos z Was mial jeszcze jakies ewentualne alternatywne pomysly co do pochodzenia nazwiska Rasinski / Raszynki (oprocz Raszyna), bardzo prosze o informacje!
Serdecznie pozdrawiam i wszystkim Forumowiczom zycze pieknych, spokojnych swiatecznych dni!
Elzbieta |
|
|
|
|
|
Paulina_W |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-12-2017 - 20:24
|
|
Dołączył: 29-09-2014
Posty: 593
Status: Offline
|
|
Gawroński_Zbigniew napisał:
Sponder/Szponder to mocno nieżydowskie nazwisko. Pierwotne znaczenie to chudy, roczny (czyli gotowy do garnka) świniak. Takie świniaki dzieliły się na słoninowe, czyli grube i tłuste, oraz chude = spondery/szpondery. Znaczenia "wołowa słabizna" są młodsze i wtórne. Przenośnie sponder to po prostu chudzina, chudy człowiek.
Nazwisko Chondo/Hondo wygląda i czesko i węgiersko, ale nic poza tym, że może to być wariant od czeskiej wersji imienia męskiego Jacek albo Jasiu (Honzo, Honzik) nie potrafię o nim sensownego odnaleźć.
Witam,
Panie Zbigniewie serdecznie dziękuję za kolejną analizę Moja Mama usłyszawszy pierwszy raz nazwisko Szponder od razu stwierdziła, że to Żydzi z Grabówki, choć jak Pan mówi mocno nieżydowskie. Z mojej linii na razie katolicy a jestem już na przełomie XVII/XVIII wieku.
Jeśli chodzi o Hondo wydawało mi się, że coś z zapisem jest nie tak, ale zapisano bardzo wyraźnie w różnych aktach. Obecnie zapisują je w formie Hońdo.
Życzę dobrego wieczoru i Wesołych Świąt. |
_________________ Pozdrawiam, Paulina
https://genztarnowa.blogspot.com
|
|
|
|
|
Gawroński_Zbigniew |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-12-2017 - 20:36
|
|
Dołączył: 16-06-2015
Posty: 2694
Status: Offline
|
|
Kresowe nazwiska Kanak- opodobne (jest ich mniej niż 20) są najprawdopodobniej wersją pozmienianą lokalnie od bułgarskiego/tatarskiego słowa kanak = słodka śmietana, które od samego początku było idiomem na określenie „słodkiego, milutkiego, przynoszącego radość dziecka”. Sądząc po końcówkach najbardziej rozpowszechniły się na wschodzie historycznej Litwy.
Polski kanak = naszyjnik ma korzenie praindoeuropejskie. Dzisiaj w Indiach są używane następujące imiona męskie i żeńskie zaczynających się na Kanak…: Kanak, Kanaka, Kanakadandila, Kanakadurga, Kanakakeesic, Kanakakis, Kanakala, Kanakalakshmi, Kanakalatha, Kanakalingam. Ich podstawa znaczeniowa to „złoto”. źródełka: http://www.namespedia.com i http://www.ufolog.ru/names/search/i ... 2;н/ i https://dic.academic.ru/dic.nsf/persona ... 40;К |
_________________ Zbigniew
|
|
|
|
|
Bernaciak_Łukasz |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-12-2017 - 12:12
|
|
Dołączył: 10-12-2017
Posty: 445
Status: Offline
|
|
Witam,
Chciałem zapytać o potencjalne spokrewnienie ze sobą nazwisk Bernaciak i Biernacki .
W akcie ślubu Katarzyny widnieje nazwisko Bernaciak, natomiast w akcie urodzenia nazwisko Biernacki, ojciec również Biernacki . Proszę o pomoc.
____________
Łukasz |
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-12-2017 - 12:37
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4116
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Witam
Wg prof. Rymuta nazwiska te mogą należeć do tej samej grupy etymologicznej:
Bernaciak, Biernacki- od imienia Bernard, notowanego w Polsce od XII wieku, pochodzenia germańskiego, od Bernhard, to od beren ‘niedźwiedź’ i hard ‘mocny’.
Nazwisko Biernacki ma dodatkowo pochodzenie odmiejscowe:
Biernacki 1404 - od nazw miejscowych Biernacice, Biernaty, Biernatki (kilka wsi). |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
MareG |
|
Temat postu: Re: Gajda, rozważania o genezie nazwiska.
Wysłany: 25-12-2017 - 16:29
|
|
Dołączył: 27-09-2017
Posty: 7
Status: Offline
|
|
ROMAN_B napisał:
Jeśli chcesz wiedzieć więcej, proponuję Ci przeczytać publikację Macieja i Katarzyny Szymonowiczów pod tytułem Gajdosze, które zostało wydane przez Fundację Klamra w roku 2014. Z tej publikacji dowiesz się w zasadzie wszystkiego o Gajdoszach, to jest o osobach grających na gajdach.
Serdecznie dziękuję za ten trop. Akurat to nazwisko w moim rodzie pochodzi z terenów Górnego Śląska, konkretnie styku ziemi cieszyńskiej z pszczyńską, więc ślad górali Beskidu Śląskiego może być bardzo prawdopodobny! |
_________________ Poszukuję: Lawera, Buda, Biernaccy, Mróz (Tarnowiec, podkarpackie)
Gajda, Dzierżęga, Musiolik (Radlin, Jastrzębie-Zdrój, śląskie)
|
|
|
|
|
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu: Re: Gajda, rozważania o genezie nazwiska.
Wysłany: 25-12-2017 - 19:36
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1537
Status: Offline
|
|
MareG,
ja uwazam, ze nazwiska Twoich praojcow Gajda, Lawera, Dzierzega sa bardzo stare i maja celtycki rodowod.
Poczytaj co o Celtach mowia dane archeologiczne;
http://kopcekrakowskie.blogspot.ca/p/mo.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_puchowska
Mnie nie dziwi, ze nazwiska Gajda, Lawera, wystepuja tam gdzie wystepuja nazwiska Moskal, Kuziora.
Celtowie uzywali juz wymarlego jezyka galijskiego i wiele plemion celtyckich nie bylo Germanami.
Nazwisko Gajdosz jest bardzo rzadkim, lokalnym nazwiskiem w Polsce i powstalo wg jego liczebnosci, nie tak dawno;
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/gajdosz.html
Pozdrawaiam, Wladyslaw |
Ostatnio zmieniony przez Wladyslaw_Moskal dnia 01-01-2018 - 22:32, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Gawroński_Zbigniew |
|
Temat postu: Re: Gajda, rozważania o genezie nazwiska.
Wysłany: 25-12-2017 - 22:33
|
|
Dołączył: 16-06-2015
Posty: 2694
Status: Offline
|
|
Jeśli by z celtyckiego wywodzić nazwisko, pochodziłoby chyba id ichniego bóstwa ognia Aodh, dosłownie "ogień wewnętrzny" w zanglicyzowanej wersji brzmi: Hugh = serce, wnętrze, dusza, które w kilkunastu wariantach tworzyło imiona męskie i żeńskie. Albo od: Oidan, tożsamym z grecką boginią obfitości Amalteą, albo raczej rzymskim Abundiusem. To jest jednak jedynie spekulacja oparta jedynie na analizie podobieństw znaczeń imion pochodzenia celtyckiego i południowoeuropejskich. |
_________________ Zbigniew
|
|
|
|
|
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu: Re: Gajda, rozważania o genezie nazwiska.
Wysłany: 25-12-2017 - 23:35
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1537
Status: Offline
|
|
Swieta, choinka .. a jak bylo dawniej?
W starożytności jemioła pospolita uważana była za dar bogów. Druidzi = kapłani celtyccy, traktowali ją w sposób szczególny – ścinanie jemioły było ważnym obrzędem w ich wierzeniach.
Zbierano ją w dniu zimowego przesilenia dnia z nocą, a także na przełomie wiosny i lata.
Ścięte pędy świętej jemioły leczyły niemal wszystkie choroby, jednały pomyślność, włożone do wazonu lub podwieszone pod sufitem chroniły dom przed złymi mocami, zapobiegały pożarom, a już powstałe wygaszały.
Bożonarodzeniowa choinka zastąpiła w XVII wieku [w Polsce] zawieszaną wcześniej [zwyczajem celtyckim] u powały jemiołę.
Wg; https://pl.wikipedia.org/wiki/Jemio%C5%82a
Moze Gajda, zwiazany z gajem debowym, byl kaplanem celtyckim ? Wtedy nie bylo celibatu.
Pozdrawiam, Wladyslaw |
Ostatnio zmieniony przez Wladyslaw_Moskal dnia 01-01-2018 - 22:35, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
Adriano941 |
|
Temat postu: Re: Gajda, rozważania o genezie nazwiska.
Wysłany: 26-12-2017 - 00:04
|
|
Dołączył: 23-12-2017
Posty: 27
Status: Offline
|
|
Witam
chciałem zapytać o pochodzenie nazwisk:
1. Podsiadły
2. Kępińki
3. Krycki
4. Brzyszcz
Pozdrawiam |
_________________ Pozdrawiam
Podsiadły Adrian
|
|
|
|
|
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu: Rozważania o genezie nazwisk Lawera i Dąbek .
Wysłany: 26-12-2017 - 00:24
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1537
Status: Offline
|
|
Wedlug mnie, nazwanie/nazwisko Lawera odpowiada wspolczesnemu imieniu Wawrzyniec. Moglo ono przywedrowac w doline Sanu razem z Celtami.
San - to celtyckie slowo oznaczajace duza rzeke, a nie maly strumyk lub potoczek.
Nazwa San musiala byc uznana i przekazywana z pokolenia na pokolenie przez mieszkancow dorzecza Sanu az do wspolczesnych czasow.
Od pachnacych lisci krzewu/drzewa laurowego = wawrzynu, moglo powstac celtyckie nazwanie/nazwisko Lawera/Lauera?, podobnie jak celtyckie nazwisko Dąbek, bo dąb byl uwazany przez Celtow za swiete drzewo;
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/lawera.html
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/ ... 85bek.html
Pozdrawiam, Wladyslaw |
|
|
|
|
|
Gos_Paweł_P |
|
Temat postu: Rozważania o genezie nazwisk Lawera i Dąbek .
Wysłany: 26-12-2017 - 07:05
|
|
Dołączył: 09-07-2011
Posty: 134
Status: Offline
|
|
Witam.
Czy ktoś może mi podpowiedzieć jaka może być etymologia nazwiska:Ksit / Ksyt ? Pojawiaię ono w I połowie XVIIIw. w par. Łęgna północnym Mazowszu.
Pozdrawiam:
Paweł |
|
|
|
|
|
Ewa_Szczodruch |
|
Temat postu: Rozważania o genezie nazwisk Lawera i Dąbek .
Wysłany: 26-12-2017 - 18:43
|
|
Dołączył: 10-12-2006
Posty: 4116
Skąd: Toruń
Status: Offline
|
|
Wg Rymuta:
Ksit, Ksyt - od gwarowego ksykać ‘syczeć’. |
_________________ Pozdrawiam cieplutko, Ewa Szczodruch
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|