Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
poszukiwacz123Offline
Temat postu: Porównanie wsi szlacheckiej z włościańską  PostWysłany: 09-01-2017 - 23:46


Dołączył: 08-01-2017
Posty: 2

Status: Offline
Witam serdecznie!
Potrzebuję porównania wsi szlacheckiej z włościańską.
Pozdrawiam
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ted_BOffline
Temat postu:   PostWysłany: 10-01-2017 - 21:07
Sympatyk


Dołączył: 18-02-2016
Posty: 1191

Status: Offline
Witam !
Co rozumiesz przez pojęcie wieś włościańska ?
Czy tym pojęciem określasz status wsi po uwłaszczeniu z 1864 r. (a właściwie od 1866 r.) ??

Pozdrawiam !
Tadek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
poszukiwacz123Offline
Temat postu:   PostWysłany: 10-01-2017 - 22:33


Dołączył: 08-01-2017
Posty: 2

Status: Offline
Tak dokładnie o to mi chodziło

Pozdrawiam !
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Łuniewska_EwaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 10:20
Sympatyk


Dołączył: 17-03-2015
Posty: 424

Status: Offline
Nie sądzę aby była jakaś większa różnica pomiędzy wsią włościańską, a szlachecką w okresie po uwłaszczeniowym. W pierwszej zamieszkiwała ludność chłopska, a w drugiej pochodzenia szlacheckiego. Nawet status majątkowy nie był zbyt zróżnicowany ze względu na pochodzenie. Bywało że włościanin był nieraz zamożniejszy od szlachcica, który w wyniku wielokrotnych działów, dziedziczył już tylko niewielki kawałek ziemi z dawnego majątku przodków. Zaś styl życia i sposób gospodarowania zależał od ich zamożności. To co mogę dodać z własnego doświadczenia, bo mam wśród przodków jednych i drugich, to muszę przyznać że szlachta lepiej pamiętała o koligacjach rodzinnych, żyjący obecnie starzy ludzie wywodzący się ze szlachty do dzisiaj pamiętają jak ich prababka była z domu, lub jakieś ciekawostki z życia rodziny, natomiast trudno uzyskać informacje od osób pochodzenia chłopskiego, Ci często nie wiedzą jak nazywała się ich babka. Może więc w przywiązaniu do rodziny i tradycji były znaczące różnice, ale nie wiem czy o to ci chodziło. Natomiast w okresie wcześniejszym, przed uwłaszczeniowym te różnice mogły być większe, choćby przez to że szlachcic gospodarował na swoim, zaś chłop często ziemię dzierżawił, co nie znaczy że dawniej chłopi nie posiadali własnej ziemi, ale ci stanowili mniejszość. Co za tym idzie dzierżawca był zobowiązany do różnych świadczeń na rzecz właściciela, a to z kolei sprawiało że żyło mu się znacznie gorzej.
Pozdrawiam. Ewa.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
ajachOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 14:19
Sympatyk


Dołączył: 06-11-2013
Posty: 198

Status: Offline
polecam lekturę
http://www.stankiewicz.e.pl/index.php?kat=10
także cz II III IV
znajdziesz potrzebne info w rozdziałach

także tu http://www.genealogia.okiem.pl/forum/vi ... 04&t=22123
=======================
pozdrawiam
Elżbieta
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
ROMAN_BOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 15:08
Sympatyk


Dołączył: 08-01-2012
Posty: 1192

Status: Offline
Witam.
Skoro jest mowa o wsi polskiej to polecam:
• opracowanie Smoleński Władysława Smoleńskiego pt. Drobna szlachta w Królestwie Polskiem. Studyum etnograficzno-społeczne. Publikacja ta została wydana w roku 1885 w Warszawie nakładem Składu Głównego w Biurze i Ekspedycyi Spółki Nakładowej.
Link do elektronicznej wersji przedmiotowej publikacji:
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=70336
lub
http://bc.radom.pl/dlibra/docmetadata?id=7487

• opracowanie Stanisława Dworakowskiego pt. Kultura społeczna ludu wiejskiego na Mazowszu nad Narwią. Cz. 1, Zwyczaje doroczne i gospodarskie. Publikacja została wydana w Białymstoku roku 1964 nakładem Białostockiego Towarzystwa Naukowego.
Tu jest link do elektronicznej wersji przedmiotowej publikacji:
http://pbc.biaman.pl/dlibra/docmetadata?id=15175

Pozdrawiam – Roman.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ted_BOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 18:44
Sympatyk


Dołączył: 18-02-2016
Posty: 1191

Status: Offline
Witam !
Moi przedmówcy polecili Ci kilka pozycji - ja zaś swoim pierwszym pytaniem zbytnio uprościłem sprawę.

Nic nie piszesz o jaki rejon chodzi. Ja - podobnie jak i pozostali przedmówcy - skoncentrowaliśmy się na Królestwie Polskim. Natomiast sprawa w innych zaborach przebiegała trochę inaczej.
W Prusach był to proces trwający praktycznie od 1811 do 1850 roku, zaś w zaborze austriackim zniesienie poddaństwa i uwłaszczenie chłopów miało miejsce w 1848 roku.
Jak widać był tu różny czas, różny przebieg i różny skutek.

W Król. Polskim we wsiach szlacheckich (czyli takich mających prywatnego właściciela) chłopi otrzymali prawo własności do użytkowanej ziemi, zaś ich dziedzice odszkodowanie z funduszy rządowych.
I to jest tutaj najważniejsze. Inaczej sprawa wyglądała we wsiach kościelnych, czy też państwowych (rządowych).
Opracowań tego tematu znajdziesz w internecie sporo.

Pozdrawiam !
Tadek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Pachliński_PawełOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 22:13
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 10-03-2011
Posty: 76

Status: Offline
"W Król. Polskim we wsiach szlacheckich (czyli takich mających prywatnego właściciela)".

Być może mylone jest pojęcie "wsi szlacheckiej". Mieszkam w "stronach", w których "wieś szlachecka" ma inne znaczenie. Tutaj, to wieś zamieszkiwana przez samą szlachtę. Wieś włościańska, zaś przez samych włościan.A były i są wsie mieszane....

Różnica zapewne polega na mentalności... . Różnica ta/taka jest bardziej złożona, niż różnica wynikająca od ilości mórg.Tak się składa, że do czynienia mam głównie z osobami pochodzenia szlacheckiego... i moja opinia może być tendencyjna.
Np. z opowiadań Babci mojej Żony wiem, że na początku lat 50-tych, jako dwudziestolatka nie mogła się pojawić we wsiach włościańskich-zdarzało się, że wraz z przyjaciółmi była obrzucana kamieniami. Chyba tak rozumiano walkę klasową Smile.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ted_BOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 22:56
Sympatyk


Dołączył: 18-02-2016
Posty: 1191

Status: Offline
Witam !
Nie spotkałem się z takim czymś, żeby na wsi mieszkała sama szlachta. Ciekawe - kto na nią robił ?
Każda wieś, bez względu na rodzaj własności (prywatna, kościelna czy królewska (rządowa)) - miała swojego właściciela. Byli nim kolejno: dziedzic - zakon lub biskupstwo - właściciel rządowy. Oczywiście właściciel mógł mieszkać np. w Krakowie lub w Warszawie (tak było w przypadku mojej miejscowości w paru przypadkach), zaś na wsi gospodarzył wyznaczony przez niego zarządca - ekonom, bądź była ona dzierżawiona. Przykładowo rodzina Męcińskich miała dobra od Małopolski po Wielkopolskę - więc trudno by mieszkali we wszystkich swoich dobrach. Wsie kościelne i rządowe natomiast były "wypuszczane" w dzierżawę (z reguły do 5 lat, chociaż spotkałem akt notarialny dzierżawy na lat 12). Mogło być na jednej wsi kilku dziedziców (np. znam przypadek dużej wsi co miała 4 właścicieli). Na wsiach spotka się też przedstawicieli drobnej szlachty, tzw. szlachty bez ziemi, którzy dzierżawili od właściciela jakiś kawałek dóbr.
Po uwłaszczeniu chłopi nie przejęli całej ziemi. Praktycznie połowa dóbr pozostała przy dworach. Te zaś kończyły swój żywot w różnym czasie.
W moim przypadku rozparcelowanie dworu miało miejsce w 1880 roku, zaś w 1882 roku rozparcelowano pozostałą część będącą w gestii Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Były dobra ziemskie, które dotrwały do 1939 roku.
Trudno więc mówić, że po 1864 roku wieś stała się włościańska.
Pozdrawiam !
Tadek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 23:06
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31598
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Ted_B napisał:
Witam !
Nie spotkałem się z takim czymś, żeby na wsi mieszkała sama szlachta. Ciekawe - kto na nią robił ?
...
Tadek


Ty tak na poważnie?

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
luigi37Offline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 23:09
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 12-03-2014
Posty: 242

Status: Offline
Witam,

Co do wypowiedzi Tadeusza "Nie spotkałem się z takim czymś, żeby na wsi mieszkała sama szlachta." -
"Nad Niemnem" czytałeś? Co prawda to akurat historia ubarwiona, to sami Bohaterowicze to ród istniejący na prawdę. Jeden z bohaterów, bodajże Anzelm podkreśla "my swoich włościan nigdy nie mieliśmy". Bohatyrowicze to dawna okolica szlachcecka.
A małoż to zaścianków funkcjonowało? Niejednokrotnie szlachta sama gospodarzyła na gruncie, niestety! Mój sztandarowy przykład to Lubików (gdzie Lubikowscy tak przędli w XIX śladu nie było po nich ani po dziesiątej części wsi). Tam szlachta gospodarzyła na zagrodach mniej więcej wielkości włościańskich. Jeszcze w latach powojennych wyśmiewano się z ich poczucia szlachetności - starsze pokolenie przypomina że "szlachta lubikowska" w polu orkę konną wykonywała w koszuli flanelowej pod krawatem i marynarce. Jak widać były wsie szlacheckie, gdzie nawet na parobków nie było grosza, a co dopiero by zapewnić byt swym włościanom.

Pozdrawiam,
Adam
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Pachliński_PawełOffline
Temat postu:   PostWysłany: 11-01-2017 - 23:16
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 10-03-2011
Posty: 76

Status: Offline
"Witam !
Nie spotkałem się z takim czymś, żeby na wsi mieszkała sama szlachta. "

Mieszkam w "Ziemi Różańskiej". Tu będę strzelał: może 2/3 wsi, to "wsie szlacheckie". Zdaje się, że szlachta stanowiła tu nawet 80% ogółu populacji.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
labarnerieOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-01-2017 - 11:15
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 12-03-2013
Posty: 339
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
Szlachta zagrodowa zamieszkująca całe wsie to wcale nierzadkie zjawisko ... wystarczy spojrzeć na Podlasie, Mazowsze północne i wschodnie ... tych zagrodowych i mocno rozdrobnionych było mnóstwo i często, gęsto nie różnili się oni stanem posiadania od włościan, a o możliwości wylegitymowania swojej szlacheckości większość mogła jedynie pomarzyć ...
Polecam publikację Władysława Smoleńskiego o drobnej szlachcie - wiele wyjaśni Smile

_________________
Szukam aktu małżeństwa Mikołaja Tokarka syna Marcina i Katarzyny z Jadwigą Stelmach, lata ok. 1814 - 1826 (dzisiejsze woj. łódzkie lub wielkopolskie - najprawdopodobniej).

Serdecznie pozdrawiam
Kasia
http://kasiaurbanskaparanoje.blogspot.com
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ted_BOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-01-2017 - 17:18
Sympatyk


Dołączył: 18-02-2016
Posty: 1191

Status: Offline
Witam !
Powyższe stwierdzenie oparłem na autopsji i badaniu nie tylko swojej miejscowości, ale i najbliższej okolicy.
Przeglądając księgi metrykalne z XVII w. z parafii Chechło (zwłaszcza zapisy chrztów) - w mało którym roku spotykamy osoby o pochodzeniu szlacheckim.
Parafia Chechło była od średniowiecza bardzo dużą parafią obejmującą od 1400 roku do 1802 roku 14 (na koniec 15) wsi.
Ale żyjemy w różnych rejonach Polski. Z opracowania I. Ihnatowicz, A. Mączak, B. Zientara, J. Żarnowski - "Społeczeństwo polskie od X do XX wieku" możemy dowiedzieć się, że w Małopolsce szlachta małorolna i zagrodowa stanowiła 1,0%, zaś na Mazowszu21,7%. I tu jest pies pogrzebany.
Również w mojej wsi i w okolicy występowały okresy czasu, że praktycznie dziedzice nie mieli poddanych. Lewikowscy, właściciele Kwaśniowa i Cieślina w latach 1659-1725 doprowadzili do olbrzymich długów, budynki do ruiny, zaś poddani zaczęli zbiegać szukając lepszych miejsc życia. Z ksiąg ziemskich i grodzkich krakowskich z 1725 roku dowiadujemy się, że w Kwaśniowie było tylko 5 kmieci i 5 zagrodników. Trochę później, bo w 1740 roku kolejny właściciel Cieślina - Lipski (miał on 2/3 wsi, zaś 1/3 posiadali Łodzińscy) nie miał "żadnego poddaństwa prócz jednej tylko dziewki, a we dworze było zaledwie dwie krowy i dwie świnie oraz dwoje prosiąt". Podobnie było w sąsiednim Bydlinie (duża wieś, będąca wcześniej miastem), gdzie też nie było żadnego poddaństwa.
Ale to już inne przyczyny i trochę wcześniejsze lata.

Pozdrawiam !
Tadek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Konrad_KonradOffline
Temat postu:   PostWysłany: 12-01-2017 - 19:08
Sympatyk


Dołączył: 10-09-2015
Posty: 120

Status: Offline
Łuniewska_Ewa napisał:
Nie sądzę aby była jakaś większa różnica pomiędzy wsią włościańską, a szlachecką w okresie po uwłaszczeniowym. W pierwszej zamieszkiwała ludność chłopska, a w drugiej pochodzenia szlacheckiego. Nawet status majątkowy nie był zbyt zróżnicowany ze względu na pochodzenie. Bywało że włościanin był nieraz zamożniejszy od szlachcica, który w wyniku wielokrotnych działów, dziedziczył już tylko niewielki kawałek ziemi z dawnego majątku przodków. Zaś styl życia i sposób gospodarowania zależał od ich zamożności. To co mogę dodać z własnego doświadczenia, bo mam wśród przodków jednych i drugich, to muszę przyznać że szlachta lepiej pamiętała o koligacjach rodzinnych, żyjący obecnie starzy ludzie wywodzący się ze szlachty do dzisiaj pamiętają jak ich prababka była z domu, lub jakieś ciekawostki z życia rodziny, natomiast trudno uzyskać informacje od osób pochodzenia chłopskiego, Ci często nie wiedzą jak nazywała się ich babka. Może więc w przywiązaniu do rodziny i tradycji były znaczące różnice, ale nie wiem czy o to ci chodziło. Natomiast w okresie wcześniejszym, przed uwłaszczeniowym te różnice mogły być większe, choćby przez to że szlachcic gospodarował na swoim, zaś chłop często ziemię dzierżawił, co nie znaczy że dawniej chłopi nie posiadali własnej ziemi, ale ci stanowili mniejszość. Co za tym idzie dzierżawca był zobowiązany do różnych świadczeń na rzecz właściciela, a to z kolei sprawiało że żyło mu się znacznie gorzej.
Pozdrawiam. Ewa.


Witam,
Ja podepnę się pod wątek, a w szczególności zahaczę o post Ewy, w którym pisze, iż zdarzało się przed okresem uwłaszczeniowym, że chłopi na wsiach byli na tyle majętni i gospodarni, iż niektórzy posiadali swoje gospodarstwa rolne. U mnie przodkowie najprawdopodobniej już mieli na własność ziemię przed 1864 r. Nie odnajduję ich w dokumentach zw. z tabelami likwidacyjnymi. Proszę napisać, czy są zachowane jakieś dokumenty, które potwierdzałyby stan posiadania ziemi przed uwłaszczeniem?

Pozdrawiam,
Konrad
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.769815 sekund(y)