Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
KomentarzeOffline
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 24-08-2009 - 08:34
Sympatyk


Dołączył: 02-07-2006
Posty: 4360

Status: Offline
Skomentuj ten artykuł w tym wątku
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Młochowski_JacekOffline
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 24-08-2009 - 09:48
Członek Honorowy


Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
Być może. Reinkarnacja nie jest niewiarygodnym zjawiskiem. Nie występuje ona w katolicyzmie ale jest podstawą wielu innych religii. Dla przykładu w buddyzmie uważa się że niektóre istoty mogą świadomie wybrać kolejne wcielenia. Możliwe jest również odszukanie kolejnych inkarnacji. Obecny Dalajlama uważany jest za czternaste wcielenie tej samej świadomości - bodhisattwy współczucia.
Religia i polityka są tematami zapalnymi więc nie powinniśmy tu podważać niczyich prawd wiary. Dlatego nie wnikając w to czy reinkarnacja jest faktem czy mitem, mimo że prywatnie też mam swoje zdanie na ten temat odniosę się tylko do tego jak to się ma do genealogii i badań genealogicznych?
1. Po pierwsze zauważyć należy, że inkarnacje uważane są za tę samą osobę i zazwyczaj nie występuje tu żadne pokrewieństwo.
2. Po drugie wiarygodność jest trudna do ustalenia. Mnisi buddyjscy mają swoje nauki i metody poszukiwania kolejnego wcielenia swoich mistrzów i bez znajomości tematu tego nie wolno nam oceniać. W kulturze zachodu natomiast od dawna spotykaliśmy się z wcieleniami np. Kleopatry, i było ich na tyle dużo, że przynajmniej w większości musiały być one samozwańcze.

Opowieści z poprzednich wcieleń nie mają tej samej mocy co oświadczenia z obecnego żywota.
Nie mają one charakteru dowodowego natomiast mogłyby być wykorzystane do ukierunkowania poszukiwań w celu ich potwierdzenia lub zaprzeczenia. Świat i obowiązujący światopogląd zmieniają się to co dziś uważamy za naukowe, kiedyś było herezją lub nie do pomyślenia i vice versa. Abstrahując od nauki i religii, gdybyśmy uznali ideę inkarnacji oraz potrafili weryfikować informacje o poprzednich wcieleniach to drzewa genealogiczne musiałyby zyskać jeszcze jeden wymiar. Przedstawić je na dwuwymiarowej płaszczyźnie kartki byłoby nie lada wyzwaniem. Ponieważ genealogia jak każda nauka ma swoje podstawy więc póki co trzymać się musimy więzów krwi i powinowactwa. Nie znaczy to, że takie zeznanie nie mogłyby okazać się pomocne w badaniach historycznych.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tomek1973
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 24-08-2009 - 21:44
Sympatyk


Dołączył: 16-01-2009
Posty: 1847

Znacznie prościej jest wywołać ducha pradziada, na którym konczy się nam drzewo genealogiczne. Pradziad w pięknej starpolszczyźnie opowie mnóstwo ciekawych szczegółów i sypnie faktami jak z rękawa. Co więcej - jestem pewien, że wiele z nich da się pozytywnie zweryfikować.
Dziwię się, że jeszcze nikt na to nie wpadł.

tomek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
KlotkaOffline
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 26-08-2009 - 23:04
Sympatyk


Dołączył: 05-08-2009
Posty: 163

Status: Offline
Pytanie nie do końca dotyczy reinkarnacji, ale..
może Ktoś z forumowiczów korzystał z "alternatywnych metod poszukiwawczych"
i zechce podzielić się doświadczeniami.
Pytam na poważnie, gdyż jedna moja gałązka drzewa kończy się na dziecku panieńskim.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
VardamirOffline
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 27-08-2009 - 07:47


Dołączył: 18-08-2009
Posty: 7

Status: Offline
Przeczytałam i wg mnie to sa bzdury. Gdyby tak było to pewnie byłabym kiedyś prababką Tomka1973 jeszcze indziej jego żoną i jego siostrą ( zobaczcie lie czasu świat istnieje) i pewnie spałabym z połową świata. To nonsens. Nie mówiąc o tym, że byłabym może praprapra babką dla siebie samej. W końcu reinkarnacja to odrodzenie sie na nowo.
Od zawsze ludzie bali sie tylko jednego, że sa tylko na CHWILĘ na ziemi i wymyslali jak tu samemu sobie udowodnić że tak nie jest. Stąd właśnie pomysł z reinkarnacją, z duszami, itp.
Nauka bardzo wiele wyjaśniła. Dlaczego mamy takie same oczy jak babka albo dlaczego mamy głos dziadka. To geny, DNA- rzeczy, które do końca nie są zbadane. Płodząc dzieci przekazujemy nie tylko kolor skóry dziecku ale też zakodowane jakies przezycia.Stad może wiedzieli coś czego nigdy dotąd sami nie doświadczyli albo- oglądali gdzieś na discovery program- reszta to wyobraźnia.
Nie chce nikogo urazić ale mam prawo do własnego zdania a zdanie mam takie.

Jestesmy na chwilę na ziemi. Ten jeden jedyny raz. Gdy umieramy przestajemy całkowicie istnieć i jedyne co po nas zostaje (w tych czasach)i to - stare zdjęcia, parę wpisów w akta ( o ile się zachowają),nasze DNA w potomkach i jakies wspomnienia tych co nas pamiętają a jeszcze zyją. To wszystko.
Ile było takich przypadków, że w rodzinie czysto baiłej rasowo rodziło się dziecko o ciemniejszym kolorze skóry? Wiele. Szczególnie w Stanach.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tadeusz_WysockiOffline
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 27-08-2009 - 12:57
Członek PTG


Dołączył: 23-02-2007
Posty: 759
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Drodzy Przyjaciele,

No to jest temat! Przecież nie żyje się wyłącznie genealogią. Wszystkie odpowiedzi kapitalne: od pytania Elly, poprzez ciekawą odpowiedź szefa Jacka, świetną jak zwykle ripostę naszego głównego fightera Tomasza, prostego pytania Klotki, i wreszcie ostro protestującej Vardamiry.

A przecież każdy z nich ma tu rację (swoją). Człowiek współczesny wychowany od dzieciństwa na empirii (jako dziecko musi dotknąć czy zobaczyć, żeby poznać i uwierzyć), równocześnie w następnych latach swojego życia podlega wielu religiom, czy "jedynie słusznym" doktrynom i partiom politycznym, które każą wierzyć bez możliwości własnego dojścia prawdy poprzez dotknięcie czy zobaczenie.
I jak tu się połapać w prawdzie? - zęby zjadły na tym zastępy filozofów czy poetów w wielu kulturach na wielu kontynentach. Kiedy poznamy prawdę? Zapewne kiedyś tam. Przypomina mi się historia XIX wieku z radiem - miliony na owe czasy inteligentych ludzi turlało się ze śmiechu na wiadomość, że istnieją fale radiowe, które mogą przenosić informacje, a już że można przez drut rozmawiać to panie kochanku kompletna bzdura i poróbstwo!
Co nam przyniesie XXI wiek i tak dalej w tych wyjaśnieniach - to już zostawmy naszym następnym pokoleniom, azaliż tylko wyobraźnia może nam pozwolić na próbę wyobrażenia sobie i dotknięcia nowych odkryć.

A drogiej Vadamirce odpowiadam na stwierdzenie: "Gdy umieramy przestajemy całkowicie istnieć i jedyne co po nas zostaje (w tych czasach)i to - stare zdjęcia, parę wpisów w akta ( o ile się zachowają), nasze DNA w potomkach i jakies wspomnienia tych co nas pamiętają a jeszcze zyją. To wszystko." -
TO MAŁO?! DNA w naszych dzieciach, nasze najlepsze wzorce kulturowe im przekazywane, nasze największe miłości i wspomnienia, nasza nauka i nasze odkrycia, nasza twórczość, itd. - to mało? Otóż jak mawiał u zarania naszej kultury pewien Horacy "Nie wszystek umrę" - i warto na codzień tworzyć i odkrywać nowe, nieznane lądy, w pamięci i genealogii też. Bo z tych okruchów pamięci teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego.

A więc idźmy dalej w tym odkrywaniu pełni uśmiechu i uważności,

Wasz,

_________________
Tadeusz Wysocki
PolTG23
+
http://www.narodowa.pl/recepcja.htm
motto:
"Zbierać przemijające okruchy przeszłości, bo z nich teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego" (tw)
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tomek1973
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 27-08-2009 - 14:34
Sympatyk


Dołączył: 16-01-2009
Posty: 1847

Cytat:
Przypomina mi się historia XIX wieku z radiem - miliony na owe czasy inteligentych ludzi turlało się ze śmiechu na wiadomość, że istnieją fale radiowe, które mogą przenosić informacje, a już że można przez drut rozmawiać to panie kochanku kompletna bzdura i poróbstwo!


Szanowy panie Tadeuszu, gdyby zechciał pan tylko sobie przypomnieć, w jakie kompletne bzdury i nonsensy wierzyły miliony inteligentnych ludzi na przestrzeni wieków...

pozdrawiam serdecznie - tomek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tadeusz_WysockiOffline
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 27-08-2009 - 15:49
Członek PTG


Dołączył: 23-02-2007
Posty: 759
Skąd: Warszawa
Status: Offline
O tak drogi Tomaszu, niezgłębione są możliwości ludzkiego rozumu w wiarę w niedorzeczności czy złotego cielca, jaki ogrom ludzi musiał na przestrzeni wieków przez to cierpieć i umrzeć, przecież i genealogia o tym mówi. Ale niech żywi nie tracą nadziei, IDZIE DO PRZODU, dzięki takim forom jak tu, dzięki takim ludziom jak Ty i innym, pomagającym bliźniemu z dobrego serca, każda taka pomoc to kawałęk optymizmu, że świat jest dobry i warto na nim żyć, DZIĘKI!

_________________
Tadeusz Wysocki
PolTG23
+
http://www.narodowa.pl/recepcja.htm
motto:
"Zbierać przemijające okruchy przeszłości, bo z nich teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego" (tw)
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tomek1973
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 27-08-2009 - 18:26
Sympatyk


Dołączył: 16-01-2009
Posty: 1847

Panie Tadeuszu - znów z wielką przyjemnością muszę się z panem zgodzić. Jak uczy historia i podpowiada logika - złoty cielec zawsze przegra z Prawdą i Absolutem. Bo przecież goła d.... nie ma szans w walce z batem.

Być może nasi Gospodarze z PTG wygospodarują na forum jakiś skromny i nierzucający się w oczy wątek do dyskusji okołogenealogicznych...? Mam wrażenie, że takie miejsce bardzo by się tu przydało.

pozdrawiam serdecznie - tomek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
ŁucjaOffline
Temat postu: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 27-08-2009 - 21:50
Sympatyk


Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1799
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Na przytomnie to można zauważyć, że jeżeli nawet ów eksperyment był w 100% uczciwy i prawdziwy, to nie jest żadnym dowodem na reinkarnację. To że osoby wiedziały co się działo, nie znaczy, że wówczas żyły.
Po prostu co najwyżej wiedziały co się działo, jak się żyło, itd. Też ciekawe, owszem.
Podobno wiemy wszystko tylko naukowcy jeszcze tego nie udowodnili. Osoby te na skutek hipnozy mogły uzyskać dostęp do wiedzy nieuświadomionej, i tylko tyle.

Łucja
Ps. Każdy się chyba zastanawiał co ten mózg taki duży, a tak mało go pracuje, ktoś kiedyś tę zagadkę rozwikła.
Proste eksperymenty są takie, że jak ciemno to się nie trafia w klawiaturę, chyba, że się zapomni że ciemno (świadomość że nie widać nie pozwala trafiać). Albo, że bez okularów na nosie się nie widzi, chyba, że się zapomni, że nie ma się okularów (świadomość braku okularów nie pozwala widzieć). Itd.
Z genealogią nie ma to nic wspólnego (ten eksperyment), ale świadomość, że przodkowie nam czegoś nie przekazali potrafi nieźle zaszkodzić w poszukiwaniach, nie przekazali to nie wiem.

_________________
Dziennik genealogiczny
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
VardamirOffline
Temat postu: Re: Czy wierzycie w Reinkarnację? (komentarz)  PostWysłany: 02-09-2009 - 06:51


Dołączył: 18-08-2009
Posty: 7

Status: Offline
Tad-TadeuszWysocki napisał:
DNA w naszych dzieciach, nasze najlepsze wzorce kulturowe im przekazywane, nasze największe miłości i wspomnienia, nasza nauka i nasze odkrycia, nasza twórczość, itd. - to mało? Otóż jak mawiał u zarania naszej kultury pewien Horacy "Nie wszystek umrę" - i warto na codzień tworzyć i odkrywać nowe, nieznane lądy, w pamięci i genealogii też. Bo z tych okruchów pamięci teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego.



Ja bym sie tak nie rozpedzała z tymi "najlepsze", szczególnie to widać na codzień na ulicy, w wiadomościach, kronikach kryminalnych.

A w sondzie na pytanie "co to za świeto 1 września" większośc odpowiedziała - Powstanie Warszawskie.
Gdyby ich poddać hipnozie pewnie by opowiedzieli jak to ich inkwizycja na torturach męczyła.

Ot to jest dobiero przekazanie nastepnym pokoleniam naszego DNA, naszej pamięci.


Mr. Green
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.893005 sekund(y)