Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Małżeństwo post mortem i inne wynalazki
Wysłany: 18-02-2024 - 10:35
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33530
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
rzesza od 30 sierpnia (!) 1939 uproszczona procedura
https://repozytorium.uni.wroc.pl/Conten ... skiego.pdf
Nie wiem czy tak jak w opracowaniu wyżej podlinkowanych tylko Wehrmacht czy także inne rodzaje wojsk i "podobne"
Rosja 2023-2024 tez post mortem możliwe zawarcie związku małżeńskiego (rozwód chyba też..ale to do sprawdzenia , mechanizmu i celowości nie rozumiem).
Jeśli ktoś ma przykłady kopie takich zdarzeń - zachęcam do linkowania. Tzn chyba tych niemieckich, nie rosyjskich. Merytorycznie by się obroniło, ale może być trochę świeże i "podpadać pod politykę". Kilkadziesiąt tysięcy (40 tysięcy próśb/wniosków)? Sporo więcej niż myślałem. To już nie wyjątkowość/rzadkość. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Arturro |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-02-2024 - 11:11
|
|
Dołączył: 18-04-2018
Posty: 201
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-02-2024 - 11:18
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33530
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Re: Małżeństwo post mortem i inne wynalazki
Wysłany: 18-02-2024 - 14:24
|
|
Dołączył: 11-07-2021
Posty: 1198
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Rosja 2023-2024 tez post mortem możliwe zawarcie związku małżeńskiego (rozwód chyba też..ale to do sprawdzenia , mechanizmu i celowości nie rozumiem).
Też unieważnienie rozwodu...
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... Id,7323825 |
_________________ Łukasz
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: Małżeństwo post mortem i inne wynalazki
Wysłany: 18-02-2024 - 16:32
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33530
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
To jak codziennie się widywali i dziecko, to nawet jak ją krewni męża rozwiodą..może go poślubić ponownie:)
A jak z kilkoma się widywał, to fotokomórka na mecie decyduje która 100K papieru dostanie?
Może nie diamentowa liga, ale prawie.
Większe cyrki niż z wielopłciowymi ASCkami |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Arturro |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-02-2024 - 22:54
|
|
Dołączył: 18-04-2018
Posty: 201
Status: Offline
|
|
|
|
|
wolski_z |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-02-2024 - 23:49
|
|
Dołączył: 27-04-2022
Posty: 27
Status: Offline
|
|
"Zwyczaj ten pierwotnie odnosi się do 1803 roku i czasów napoleońskich, kiedy to wielu mężczyzn traciło życie w czasie bitew, a kobiety oczekujące z nimi potomstwa miały możliwość poślubienia ich pośmiertnie w celu zapewnienia dziecku nazwiska ojcowskiego i uregulowania jego sytuacji prawnej."
Francja dopuszcza prawnie możliwość ślubu pośmiertnego.
"Pośmiertny ślub cywilny jest dopuszczalny we Francji tylko za zgodą prezydenta. Ten musi otrzymać i rozpatrzeć pozytywnie wniosek z prośbą o możliwość zawarcia takiego małżeństwa z ważnych powodów. Wniosek powinien zawierać również dowód potwierdzający, że zmarła osoba planowała przed śmiercią ślub z osobą wnioskującą (może to być potwierdzenie zakupu sukni lub garnituru ślubnego, czy pokwitowanie wynajmu sali weselnej). Po otrzymaniu zgody osoba może zawrzeć małżeństwo z osobą zmarłą i zaraz po tym zostaje prawnie ogłoszona wdową lub wdowcem."
Pozdrawiam
Zenon |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-03-2024 - 00:23
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33530
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Tak, przesadziłem pokazując tylko dzisiejszy putinland i trzecią rzeszę niemiecką.
https://en.wikipedia.org/wiki/Posthumous_marriage
ale chyba w "naszej" (X.W.) implementacji tego zwyczaju nie przeniesiono
btw: (zakładając, że ogranicza się do zmarłych płci męskiej - jeśli to z powodu dzieci w drodze) taka żona post mortem wdową już nie zostanie raczej?
kolejny ew. ślub to poprzez rozwód tylko?
z czyjej winy? chyba tylko jej wtedy? bo za obopólną zgodą ciut naciągane...choć w tej logice..kto wie?
to już nie wiem - spalić się w łodzi wraz ze zmarłym bardziej humanitarne czasem
dziwactwo i tyle:) tzn - z szacunkiem do kultur i wierzeń, ale to nie jest wewnętrznie spójne, paradoks |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
bielecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-03-2024 - 10:49
|
|
Dołączył: 18-10-2007
Posty: 493
Status: Offline
|
|
Niesamowity opis takiego ślubu swego poległego (w Wehrmachcie na froncie wschodnim) brata z jego narzeczoną, podaje Maria Rataj (Marianna Rudowicz) w swoich wspomnieniach z międzywojennego i okupacyjnego Poznania ("Grzeszne Miasto", 2007). W ogóle bardzo ciekawa i otwierająca oczy książka.
Łukasz |
|
|
|
|
|
wolski_z |
|
Temat postu: Re: Małżeństwo post mortem i inne wynalazki
Wysłany: 01-03-2024 - 12:52
|
|
Dołączył: 27-04-2022
Posty: 27
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Kilkadziesiąt tysięcy (40 tysięcy próśb/wniosków)? Sporo więcej niż myślałem. To już nie wyjątkowość/rzadkość.
"W czasie wojny udzielono aż 25 tysięcy tego typu pośmiertnych ślubów! Jednak zwykle żołnierza poległego na froncie na uroczystości zaślubin (z wiadomych przyczyn) nie było."
Warszawa była również świadkiem takich kuriozalnych ceremonii.
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2020/ ... a-powazki/
Pozdrawiam
Zenon |
|
|
|
|
|
|