| Autor |
Wiadomość |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
 Wysłany: 18-02-2010 - 11:55
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6252
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Wydaje mi się, ze chodzi o słówko "habitans" - zamieszkała...
Pozdrawiam,
AK |
|
|
| |
|
|
|
 |
|
wflo |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 18-02-2010 - 12:03
|
|
Dołączył: 14-12-2009
Posty: 27
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
To by miało sens... Dziękuję jeszcze raz za pomoc!
Pozdrawiam,
Wojtek |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 18-02-2010 - 13:14
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6252
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Jeszcze celem uzupełnienia terminów medycznych, po bronchopneumonii widnieje:
osłabienie, bezsilność (adynamia)
Kolejnego słowa, nad gibbus, na razie nie rozszyfrowałam, ale jeszcze pomyślę 
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Christian_Orpel |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 18-02-2010 - 13:20
|
|
Dołączył: 28-08-2006
Posty: 739
Skąd: HENIN-BEAUMONT , Francja
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 18-02-2010 - 13:30
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6252
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Moim zdaniem nie.
Słowo "cordis" nie oznacza przyczyny zgonu, a jedynie narząd - serce.
Gdyby miało to być zapalenie m. sercowego - powinno być napisane "carditis".
Po drugie, według mnie, brakuje trochę literek....
Christianie, Ty jednak chyba masz rację (zwracam honor ), ponieważ w tym przypadku słówko "cordis" należałoby połączyć ze słowem "adynamia".
Rozpoznanie brzmiało:
osłabienie serca (adynamia cordis)
Ot i po zagadce!
Pozdrawiam,
Aneta |
|
|
| |
|
|
|
|
|
wflo |
|
|
Temat postu: prośba o przetłumaczenie z łaciny- przyczyna zgonu
Wysłany: 18-02-2010 - 14:06
|
|
Dołączył: 14-12-2009
Posty: 27
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
Dziękuję wszystkim za pomoc
Pozdrawiam,
Wojtek |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 28-07-2010 - 10:23
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6252
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Witam,
oto co udało mi się odczytać:
ordinaria – powszechnie stosowany niegdyś termin oznaczający „śmierć zwyczajną” – często poprzestawano na tym słowie, co mogło świadczyć albo o małej znajomości jednostek chorobowych, a może lenistwie zapisującego.
W tym jednak przypadku mamy do czynienia jeszcze z dopiskiem.
Mnie udało się rozszyfrować jedynie dwa znajome słówka:
ulcus – wrzód
san. – skrót zapewnie od sanquinis – krwawiący, krwawy
co w sumie mogło oznaczać krwawienie z wrzodu jako powikłanie choroby wrzodowej żołądka i/lub dwunastnicy.
Pozdrawiam
AK |
|
|
| |
|
|
|
|
|
bartess |
|
|
Temat postu: Przyczyna śmierci - wephritis uremia
Wysłany: 31-07-2010 - 11:10
|
|
Dołączył: 08-10-2009
Posty: 26
Status: Offline
|
|
Witam.
Szukałem i szukałem i takiego zwrotu nie znalazłem. O ile „uremia” za Wikipedią to: „Przewlekła niewydolność nerek, mocznica, inaczej uremia (łac. uraemia)”, to ani „wephritis” ani tym bardziej „wephritis uremia” nie znalazłem...
Taka przyczyna śmierci została mi podana w USC, widnieje ponoć w akcie zgonu z 1932r.
Pozdrawiam
Bartłomiej Karas |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
|
Temat postu: Przyczyna śmierci - wephritis uremia
Wysłany: 31-07-2010 - 11:29
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3625
Status: Offline
|
|
Witam!
Sądzę ,iż chodzi o diagnozę: nephritis -zapal.nerek ogólne
Zamiast N,odczytano W.
Pozdrawiam
Elżbieta |
_________________
Pozdrawiam
Ela
|
| |
|
|
|
|
|
kamro |
|
|
Temat postu: Przyczyna śmierci - wephritis uremia
Wysłany: 01-08-2010 - 09:29
|
|
Dołączył: 31-07-2010
Posty: 1
Status: Offline
|
|
| nephritis uraemia-niewydolnosc nerek spowodoana ich ciezkim uszkodzeniem prawdopodbnie na skutek przewleklego procesu zapalnego lub innej choroby przewleklej uszkadzajacej nerki. |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Mimzy |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 06-05-2011 - 10:11
|
|
Dołączył: 18-04-2011
Posty: 21
Status: Offline
|
|
Witam,
Z Księgi zmarłych Urzędu Zdrowia:
http://img.photobucket.com/albums/v158/ ... yczyna.jpg
Długie słowa udało mi się rozszyfrować (Insufficientia aortae i Ruptura aortae). Gdyby jednak ktoś z Państwa mógł mi podpowiedzieć co skróty pomiędzy mogą oznaczać?
dziękuję,
Kaja |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Dulski_Roman |
|
|
Temat postu: problem z przetłumaczeniem przyczyny zgonu
Wysłany: 27-10-2011 - 14:00
|
|
Dołączył: 08-01-2009
Posty: 56
Status: Offline
|
|
Witam
Tak w 1807 roku ksiądz zapisał przyczynę zgonu szewca lat 42 z małego (2500 mieszk.) miasteczka:
Trochę małe wyszło, więc może tak:
http://www.imagic.pl/files/view/11445/1 ... ra%201.JPG
Jak na moją "znajomość: z łaciną to zbyt szczegółowa diagnoza - bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam i z góry dziękuję - Roman Dulski |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
|
Temat postu: problem z przetłumaczeniem przyczyny zgonu
Wysłany: 27-10-2011 - 19:45
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6252
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Witam,
wydaje mi się, że może chodzić o utopienie/utonięcie ?
Pierwsze słówko: "immersus" jest zbliżone do łacińskiego "immersio, -onis" - zanurzenie, zatopienie.
Reszta to być może określenie miejsca tego wypadku (nazwa rzeki ? miejscowości ?).
O jaką parafię chodzi ?
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Dulski_Roman |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27-10-2011 - 20:05
|
|
Dołączył: 08-01-2009
Posty: 56
Status: Offline
|
|
Chodzi o parafię Łasin koło Grudziądza.
Myślę jednak, że może to być jakaś łacińska sentencja typu "szewc zapił się jak szewc". Ostatni wyraz "Ebriotale" ma chyba coś wspólnego z pijaństwem.
Dziękuję za zainteresowanie - Roman[/i] |
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
FAQ
Regulamin
Szukaj
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
