|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 11:41
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13353
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Marcin.Rybicki napisał:
https://zapodaj.net/plik-gagW0jJfsP
Wspaniale! Dużo rzeczy się wyjaśnia.
Czyli, jeśli chodzi o córkę Tamary, Marię Krystynę, to w internecie nie ma przekłamań co do jej daty i miejsca urodzenia (16 IX 1916 r., Piotrogród; ale chrzest był dopiero 25 IV 1917 r. — a więc nie tak łatwo było znaleźć akt urodzenia; zresztą podobna trudność w znalezieniu zapisu dotyczyła Tamary, ochrzczonej po ponad 3 latach od urodzenia). |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Ostatnio zmieniony przez Andrzej75 dnia 19-05-2024 - 18:29, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 12:13
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2326
Status: Offline
|
|
1884, Moskwa, synagoga
ślub ciotki Tamary ze strony ojca
https://zapodaj.net/plik-M2AbTNM8jT
Dziadek Tamary - Mojżesz Judel Gurwitz z Tukuma.
Raczej tam trzeba szukać linię po ojcu.
Do Moskwy rodzina przeprowadziła się już mając tam krewnych. |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 14:44
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13353
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 15:29
|
|
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1591
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
wg zapisów ze zmiany wyznania wychodzi mi, że ojciec Benek, Benno vel Borys urodził się w 1853 r.
1891 -> lat 37 = 1854
1915 -> lat 63 = 1852
biorąc więc zaokrąglenia, wychodzi że najprawdopodobniej urodził się w 1853.
*******
a od strony matki:
۞ dziadek Bernard Dekler (ur. ~1841 ÷ zm.1907 w Warszawie), kupiec i obywatel m. Warszawy, wyznania mojżeszowego
۞ babcia Klementyna z Braumanów (ur. ~1853 ÷ zm. 1910 w Warszawie), żona powyższego (ślub 10.03.1868 Warszawa źródło), udzielała się charytatywnie, wyznania mojżeszowego
▌ ۞ † córka Malwina, (ur. ~ 1868 ÷ ?), mąż: kupiec Benon Wilhelm / Borys Hurwitz/Gurwic (۞ 1853 mojż. † 1891 ewang. ‡ 1915 prawosławny)
Od 1891 r. wyznanie ewang.-ref. (kalwinka). Miała 3 dzieci:
▬ † ‡ Stanisław / Sergiusz Gurwic-Gurski (~1892 ÷ zm. po 1932), malarz, inżynier
▬ † Tamara Rosa Łempicka (ur. 16/28.06.1894 - zm. 18.03.1980 Cuernavaca / Meksyk), malarka art déco, de domo Hurwitz, żona Tadeusza Łempickiego (śl. 30.12.1915 w Carskim Siole, rozwód ~1927 r.) oraz Raoula Kuffnera (śl. 1933 do śmierci R. w 1961)
▬ ▬ † Maria Krystyna (ur. 16.09.1916 w Piotrogrodzie), córka Tamary i Tadeusza, zwana Kizette.
▬ † Adrianna Gorska de Montaut (1899-1969), architektka i dekoratorka wnętrz.
▌۞ córka ? nieznanego imienia (prawdopodobnie zmarła młodo)
▌۞ córka Stefania, po mężu Stifter ( ur. ? ÷ zm. ?). Jej mąż ۞ Maurycy (1866-1953) był w Petersburgu właścicielem domu bankowego (więcej o nim). Miała dwóch synów:
▬ ۞ Konstanty Stifter (1901÷1994)
▬ ۞ Jerzy Stifter
▌۞ córka Franciszka (? ÷ ?) żona Bronisława Szulca (1881-1955) (muzyka, waltornisty, w późniejszych latach dyrygenta Filharmonii Palestyńskiej), mieli dwóch synów, w latach międzywojennych wyemigrowali do Izraela.
▌۞ † syn Maurycy Dekler (ur. 1876 w Warszawie ÷ zm. 1934 w Warszawie), urzędnik izby skarbowej, żonaty (śl. 1902 Ličge, Belgia) z Anną Amalią Marią Röhlich** link), miał 2 lub 3 córki, wyznania rzym. -kat. od ? roku (akt zgonu ASC p. św. Krzyż 193/1934), pochowany na cm. na Bródnie
▬ Irena Stifter (ur. ~1902, zm. ?), żona swego kuzyna Konstantego
▬ Ludmiła Ferri (1904-1984 Francja), malarka, mąż Antonio Ferri (Włoch), później związała się z Alberto Levy Iturralde z którym miała nieślubne dziecko - córkę o imieniu Natasza / Nathalie Zolotowsky (ur. ~1927). Władze zabroniły rejestracji córki pod nazwiskiem matki, więc nazwiska użyczył student architektury w Paryżu link
▬ Aleksandra ? (ur. 1907 - zm. 2002) link
▌۞ syn Julian Dekler (ur. ~1878 ÷ zm. 1901 w Warszawie), wyznania mojżeszowego, prawdopodobnie popełnił samobójstwo
▌۞ syn Zygmunt Dekler (ur. ~ 1881 ÷ zm. 1919 w Wilnie), inżynier lotnictwa, podporucznik Dowództwa Jeneralnego jen. Rydza-Śmigłego, pochowany w Warszawie, zginął ponoć w niewyjaśnionych okolicznościach*, wyznania mojżeszowego, żona Malwina, miał synka:
▬ ۞ Klemens Dekler (1911÷1996 Vancouver) brał udział w II wojnie światowej jako porucznik 13. Wileńskiego Batalionu Strzelców "Rysiów", został odznaczony Gwiazdą Afryki, Krzyżem Walecznych, Gwiazdą za Wojnę, Gwiazdą Italii oraz Medalem Wojska, po wojnie wyemigrował do Kanady link, żona Tatiana
linki do zachowanych materiałów (screeny dokumentów): https://www.dropbox.com/scl/fo/xmsjqwjg ... i1dnt&dl=0
*- zmarł na hiszpankę ? (wg geni)
** - małżeństwo skończone rozwodem decyzją Sądu Arcybiskupiego z dnia 17.01.1920
Post będzie (nadal) edytowany. |
_________________ Beata
mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
Ostatnio zmieniony przez Bea dnia 14-10-2024 - 01:42, w całości zmieniany 30 razy
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 15:50
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13353
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Bea napisał:
wg zapisów ze zmiany wyznania wychodzi mi, że ojciec Benek, Benno vel Borys urodził się w 1853 r.
1891 -> lat 37 = 1854
1915 -> lat 63 = 1852
biorąc więc zaokrąglenia, wychodzi że najprawdopodobniej urodził się w 1853.
Ze spisów kupców Moskwy na r. 1892 (39 l.) i 1894 (41 l.) też wynikałby rok ok. 1853.
Bea napisał:
córka Malwina, matka Tamary - nie wiadomo kiedy się urodziła
Wg Jeske-Choińskiego ok. 1868. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 17:13
|
|
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1591
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
Andrzej75 napisał:
Bea napisał:
córka Malwina, matka Tamary - nie wiadomo kiedy się urodziła
Wg Jeske-Choińskiego ok. 1868.
Słusznie. Poprawiłam w tekście i dodałam siostry Malwiny.
edit
A jak to jest, gdy małżeństwo zmienia wyznanie ? Muszą wziąć ślub w nowym obrządku ? |
_________________ Beata
mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 17:34
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13353
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Bea napisał:
nie wiadomo kiedy wyszła za mąż (i ile razy ? 3 ?)
Joanna Sosnowska w swoim artykule pisze tak:
Sprawę ślubu, a zatem również wyznania Tamary bardziej komplikuje, niż wyjaśnia, fakt, że jej matka w 1891 r. przyjęła chrzest wraz ze swoim ówczesnym mężem, Wilhelmem Benno Hurwitzem. […] O losach pierwszego męża Malwiny niewiele wiadomo, być może zmarł w niedługim czasie po opisanych tu wydarzeniach. W chwili przyjęcia chrztu miał lat 37, ona 23. Tamara utrzymywała pod koniec życia, że jej matka wyszła powtórnie za mąż po śmierci (rozwodzie?) Borysa Gurwika-Gorskiego. Claridge ten fakt kwestionuje, wszystko tymczasem wskazuje na to, że Malwina miała rzeczywiście innego męża, jednak zanim zawarła małżeństwo z ojcem Tamary.
Czyli nie rozumie, że Benon Wilhelm Hurwitz i Borys Gurwik-Gorski [poprawnie powinno być: Gurwic-Gurski] to jedna i ta sama osoba. A w efekcie „dorabia” Malwinie nieistniejącego męża.
Nic więc nie wskazuje na 3 małżeństwa Malwiny, a ewentualne drugie małżeństwo mogłoby mieć miejsce po jej (domniemanym) rozwodzie z Benonem/Borysem (albo po jego śmierci).
Bea napisał:
syn Zygmunt Dekler (ur. ~ 1881 ÷ zm. 1919 w Wilnie), inżynier lotnictwa, podporucznik Dowództwa Jeneralnego jen. Rydza-Śmigłego, pochowany w Warszawie, zginął ponoć w niewyjaśnionych okolicznościach, wyznania mojżeszowego (?)
Wg mnie bez znaku zapytania. Został pochowany na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie:
https://www.facebook.com/photo?fbid=759 ... 5304736196
Notabene w artykule Sosnowskiej z 2020 r. zdjęcie grobowca Deklerów pokazuje jego uszkodzenia, ale w 2021 r. był już odnowiony:
https://www.facebook.com/photo?fbid=759 ... 5304736196 |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Marcin.Rybicki |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 17:37
|
|
Dołączył: 02-01-2015
Posty: 768
Status: Offline
|
|
Sprawdzałem rocznik 1916 w parafiach rzymkat. w Petersburgu:św.Katarzyny, św. Kazimierza, katedralną, Nawiedzenia NMP, i św.Franciszka z Asyżu. Nie zachowały się metryki małżeństw z parafii św. Stanisława. Nie ma aktu małżeństwa pary Łempicki-Gurwicz. Są informacje, że wzięli ślub w kaplicy Zakonu Kawalerów Maltańskich, ale ta kaplica nie pełniła funkcji parafii, zatem gdzieś akt małżeństwa musiał być spisany. Czy ślub mógł być zapisany w zborze ewangelickim? Tamara była kalwinką. Nie wiem czy istniała parafia tego wyznania w Petersburgu. W luterańskich parafiach z Petersburga nie ma wzmianki. Poza tym akt urodzenia córki Marii Krystyny "Kizette" jest zapisany w parafii rzymskokatolickiej, dlatego skłaniam się ku temu obrządkowi. |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 18:02
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13353
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Marcin.Rybicki napisał:
Sprawdzałem rocznik 1916 w parafiach rzymkat. w Petersburgu:św.Katarzyny, św. Kazimierza, katedralną, Nawiedzenia NMP, i św.Franciszka z Asyżu.
A może ten ślub nie odbył się w 1916 r.?
Teoretycznie Maria Krystyna mogła się urodzić jako dziecko przedślubne, co mogłoby tłumaczyć zwłokę z chrztem (jej urodzenie zarejestrowano by dopiero po zawarciu małżeństwa przez rodziców).
Ewentualny ślub w kaplicy niemającej praw parafialnych sugerować by mógł, że chodziło o nienadawanie małżeństwu zbytniego rozgłosu. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 18:03
|
|
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1591
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
Marcin.Rybicki napisał:
(...) Są informacje, że wzięli ślub w kaplicy Zakonu Kawalerów Maltańskich (...)
ano dobre pytanie
nie z książki biograficznej, bo "zlecone przez autorkę badania archiwalne w Rosji nie dały pożądanych rezultatów, nie odnaleziono żadnych dokumentów stwierdzających, w jakim obrządku, gdzie i kiedy odbył się ślub tej tak bardzo niedobranej pary. "
Ale artykuł powołuje się na Akta osobowe Tadeusza Łempickiego, Warszawa, Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych, sygn. 46/97, wiązka 25, 6311. No to tam chyba jest wspomniane gdzie i kiedy się z kim ożenił (sprawdzili, że nie ze szpiegiem). Może nie będzie kościoła, ale będzie data dzienna i miejscowość.
Chyba. |
_________________ Beata
mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 18:43
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13353
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Bea napisał:
A jak to jest, gdy małżeństwo zmienia wyznanie ? Muszą wziąć ślub w nowym obrządku ?
Nie wiem, jak to jest przy przejściu na prawosławie, ale jeśli chodzi o przejście na wyznanie katolickie, luterańskie czy kalwińskie, to nie. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 19:00
|
|
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1591
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
Andrzej75 napisał:
Bea napisał:
A jak to jest, gdy małżeństwo zmienia wyznanie ? Muszą wziąć ślub w nowym obrządku ?
Nie wiem, jak to jest przy przejściu na prawosławie, ale jeśli chodzi o przejście na wyznanie katolickie, luterańskie czy kalwińskie, to nie.
czyli gdyby Maurycy z żoną Amalią vel Anną zmienili wyznanie z mojżeszowego na rzym.-kat. to nie musieli by wziąć ponownie ślubu, bądź go zarejestrować w księgach rzy.-kat. ?
To by wyjaśniało może ich rozwód (udzielony przez sąd biskupi) i ponowny ślub Amalii w kościele rzym.-kat.
Być może tak samo było z rozwodem Malwiny z Borysem.
A jeszcze jedno mnie zastanawia.
Niby ten Bernard był bogaty. Może nie jakoś bardzo, ale ponoć jednak coś. To kto odziedziczył po nim majątek ? Bo z tego co zdążyłam wywnioskować, to tylko Juliusz był kupcem (ale zmarł w 1901), pozostali synowie mieli swoje zawody, a córki zwykle nie dziedziczyły. Czyżby wszystko poszło na Wspólnika ? No to chyba jednak nie dużo tego było. |
_________________ Beata
mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 19:19
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13353
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Bea napisał:
czyli gdyby Maurycy z żoną Amalią vel Anną zmienili wyznanie z mojżeszowego na rzym.-kat. to nie musieli by wziąć ponownie ślubu, bądź go zarejestrować w księgach rzy.-kat. ?
Ale chyba nic nie sugeruje, żeby Anna Amalia Röhlichówna urodziła się w religii mojżeszowej (była córką Piotra i Anny Dahmenówny; ich imiona i nazwiska wskazują na niemieckich chrześcijan).
Prawdopodobnie Maurycy przeszedł na katolicyzm, ożenił się z Anną, a potem uzyskali unieważnienie tego małżeństwa. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 19:49
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2326
Status: Offline
|
|
Odnalazłam wzmiankę, że kaplica kawalerów maltańskich przez pewien czas pełniła obowiązki zwykłego kościoła. Co logicznie dla początku wieku XX.
Potwierdzenia oficjalnego nie znalazłam.
W roku 1885 w Moskwie zamieszkał z rodziną przypisany do miasta Tukum obywatel Gackiel Szeftel Gurwitz. |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2024 - 20:01
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33516
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
średni logiczne - kościół i prawa z tego wynikające dla Zakony, który był/jest uznanym państwem, wydaje paszporty
mogło tak być , szczególnie przy schyłku "imperium" ale to raczej z krańca "nie spodziewałbym się" niż "typowe" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|