Autor |
Wiadomość |
Komentarze |
|
Temat postu: 7 urodziny Genpolu (komentarz)
Wysłany: 27-02-2010 - 20:27
|
|
Dołączył: 02-07-2006
Posty: 4470
Status: Offline
|
|
|
|
|
maria.j.nie |
|
Temat postu: T
Wysłany: 27-02-2010 - 22:24
|
|
Dołączył: 19-03-2007
Posty: 2673
Skąd: Lubuskie
Status: Offline
|
|
Witam,
dziękuję Jacku za komentarz, krótkie sprawozdanie ze spotkania.
Serdecznie gratuluję naszej pracowitej i cieplutkiej koleżance Ewie Szczodruch wyróżnienia Tytułem Genealog Roku 2009.
Od lat jestem pełna podziwu, uznania i szacunku dla bezinteresownej pracy Ewy nie tyko na naszym Forum.
Na marginesie właśnie Justyna Kowalczyk zdobyła złoty medal.
Pozdrawiam serdecznie Maria |
|
|
|
|
|
Christian_Orpel |
|
Temat postu: 7 urodziny Genpolu (komentarz)
Wysłany: 27-02-2010 - 23:57
|
|
Dołączył: 28-08-2006
Posty: 739
Skąd: HENIN-BEAUMONT , Francja
Status: Offline
|
|
Juz w dobie pierwszej Rzeczypospolitej arystokracja polska lubila otrzymac tytuly od obcych mocarstw ... Mutatis mutandis czasy sie nie zmienily, genealodzy.pl dzis wola pochwalic nie swoje, ale Genpolowskie tytuly ...
PTG-owskie czekoladowe medaliki moze kiedys beda, ale prezesi musza najpierw sie zastanawiac, czy warto ...
A dllllllluuuuuuuggggoooo beda sie zastanawiac ....
Chrystian Orpel |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu: 7 urodziny Genpolu (komentarz)
Wysłany: 28-02-2010 - 00:53
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
Tytuł Genealoga Roku nie jest przyznawany przez obce władze lecz przez osoby z naszego środowiska. Tak się przypadkiem złożyło, że uhonorowani jak również Tomek jesteśmy również członkami Polskiego Towarzystwa Genealogicznego. Genealodzy, Forgen i Genpol i inne portale wspierają się w działaniach na rzecz środowiska i należy się z tego cieszyć. Wszyscy to środowisko tworzymy i dla tego środowiska wspólnie pracujemy. W taki właśnie sposób uhonorowana dzisiaj Ewa nie pracuje jedynie na swoim podwórku Kujawska Pomorskiego TG ale na rzecz całego środowiska biorąc również udział w innych projektach. Podobnie członkowie innych TG oraz osoby niezrzeszone wspólnie pracują dla wspólnego dobra. Dlatego niewłaściwym są próby wkładania szpilek w dobrze funkcjonujące mechanizmy. Jeśli zaś idzie o przyszłe PTG-owskie wyróżnienia nie chcemy aby były one czekoladowymi medalikami lecz wyróżnieniami o wysokiej randze dlatego nie będziemy działać pospiesznie. Sposób nominowania powinien i zostanie przedyskutowany na szerokim forum. Trzeba będzie opracować założenia procedurę i kryteria nominowania i wyboru. Faktycznie od pewnego czasu zastanawiamy się nad tym ale jak wcześniej napisałem nie będziemy działać pod presją i w pośpiechu. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
|
|
|
|
|
bozenabalaw |
|
|
Temat postu: 7 urodziny Genpolu (komentarz)
Wysłany: 28-02-2010 - 09:27
|
|
Dołączył: 02-01-2008
Posty: 248
Skąd: Dolny Śląsk
Status: Offline
|
|
Ja również korzystałam z wiedzy Ewy. Serdecznie gratuluję zwycięstwa i ważne , że tacy ludzie są zauważani. Bardzo się cieszę z wyróżnienia dla Ewy . Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
ttunin |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 13:08
|
|
Dołączył: 10-04-2008
Posty: 445
Skąd: Słupsk
Status: Offline
|
|
Wszystko co fajne szybko się kończy. Ale będą następne.
Tomku, dziękuję za zorganizowanie, zaproszenie. A wszystkim za uśmiech ,serdeczność, bezpośredniość.
Zdrówka i słodyczy dla Genealoga Roku - Ewy Szczodruch.
Widziałem wielu z was jak uwiecznialiście fotką ,tę imprezę. Podzielcie się
Stasiu Pieniążek zaprezentował hymn genealogów swojego i Włodka Stefani autorstwa. Na stronie: http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... 722#p18722 już można posłuchać jednej wersji.
JACKU
Czy mógłbyś umieścić obie wersje tegoż hymnu na naszej stronie?
pozdrowienia dla Wszystkich Tadeusz |
|
|
|
|
|
maria.j.nie |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 15:26
|
|
Dołączył: 19-03-2007
Posty: 2673
Skąd: Lubuskie
Status: Offline
|
|
Witam
Dziękuję Tadeuszu za link do „hymnu genealogów”, sprawiłeś mi ogromną radość.
Dziękuję Pani, która śpiewała pięknie i całemu zespołowi za miłe chwile wzruszenia.
Od razu przypomniało mi się moje dzieciństwo. Zjazdy i spotkania rodzinne, radość i uniesienie, jakie panowało w domu, zapach ciasta… Atmosfera tamtych cudownych lat. Rozmowy dorosłych, ich wspomnienia o swoim dzieciństwie i młodości. Opowieści, które lubiłam słuchać. Wspólne śpiewanie dorosłych i dzieci. Przypomniałam sobie twarze, śmiech i głosy osób, które już odeszły.
Chętnie też posłucham „hymnu” autorstwa Stanisława Pieniążka i Włodka Stefani jak rozumiem w wykonaniu Stanisława Pieniążka.
Pozdrawiam serdecznie Maria |
|
|
|
|
|
Pieniążek_Stanisław |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 16:00
|
|
Dołączył: 14-07-2006
Posty: 923
Skąd: Gdynia
Status: Offline
|
|
Niestety Mario. Nie posłuchasz mojego śpiewu. Mój udział w Hymnie Genealogów to tylko napisanie wraz z Włodkiem Stefani słów do tej pieśni. Tak muzykę jak i wykonanie (śpiew) zawdzięczamy wspaniałym kolegom z Radomszczańskiej Kapeli Podwórkowej, pod Dyrekcją Andrzeja Stefani, którzy w rewelacyjnie krótkim czasie opracowali muzykę i dokonali nagrania, tak byśmy zdążyli na zaprezentowanie jej na spotkaniu Genpolowców. Jest tak mnie jak i Włodkowi niezmiernie miło, że pieśń spotkała się z dobrym przyjęciem braci Genpolowej.
Staszek Pieniążek |
|
|
|
|
|
bernard123 |
|
Temat postu: 7 urodziny Genpolu (komentarz)
Wysłany: 28-02-2010 - 18:39
|
|
Dołączył: 21-01-2008
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Moja subiektywna relacja z VII Urodzin Genpolu.
Veni, vidi,vici.
A i owszem byłem , szarlotkę Bayerów i tort prześwietny Edka i Hani jadłem,wina i piwa
choć chęci były nie piłem , bom kierowca. To co zobaczyłem pokrótce opiszę a zwycięstwo
wielkie nad fobiami swymi odniosłem , dzięki spotkaniu.
Z lękiem potężnym zmierzałem ku Warszawie , odległość niewielka to za godzinę
z ogonkiem na miejsce dotarłem. Co mnie maluczkiego tam spotkać może, mądrych
głów ma być wiele to posiedzę w kąciku cichutko i czmychnę...
Z realu znaną mi Monikę trafiłem na przedzie i kiedy wyściskaliśmy się dokumentnie ,
trafiłem na poznaną kiedyś u Moniki Iwonę i jej męża Mietka .Zaraz też wyrosła jakby
spod ziemi Ania Feltynowska .Znałem ją z sieci a teraz widzę ją w realu !
Nie przeżyłem nigdy takiej chwili , znać kogoś lat cztery i zobaczyć go dopiero teraz jest wyznacznikiem dzisiejszych czasów. Zastanowiłem się przez chwilę :dzieje to się naprawdę
czy siedzę przed kompem XXX generacji , pozwalającym na bliski kontakt.
Dalej poznałem Alicję Surmacką , do której nawet wykrztusiłem kilka słów tak byłem stremowany.
Monika poznała mnie z Jackiem Cieczkiewiczem ,Elizą Parcheniak i jeszcze z paroma paniami
ale moja percepcja całkowicie wysiadła. Poprosiłem Bayerka o małą powtórkę lecz właśnie
wtedy rozpoczął wykład Tomek .Mówił pięknie a robione pauzy i skróty więcej informacji
przekazywały niż słowo .Ot dyplomata.
Drzwi uchyliły, zapowiadając spóźnionego gościa , z lekkim wiaterkiem wkroczyła zjawiskowa postać i nim zdążyłem poznać kto to , podpowiedział mi szmer sali-Claire.
Gdy Staszek wystąpił z przedstawieniem hymnu genealogów a z pewnością po trzecim bisie,
wszystkie lęki ode mnie odeszły i poczułem się jak w rodzinie. Podśpiewywałem wraz z innymi
co nawet zauważył dyrygent ,machnął z rezygnacją w moim kierunku ręka i wrócił do swojej
funkcji. Prośba Staszku do ciebie,daj w internet nagranie melodii , poćwiczę i może będzie lepiej.
W dysputach przy kawie poznałem wielu genealogów z taka iskrą w oku, iskrą pasji i jednocześnie
zarażających optymizmem .To właśnie dla tego drżącego z emocji głosu, dla słów służących
pomocą na zadawane pytania warto było być na Tym Spotkaniu.
Żal duży miałem , nie spotkawszy wielkich i spodziewanych nieobecnych :Małgosi , Jurka i Ewy, osłodzony
nieco Tomkowymi słowami z maila Margolci- „tęsknię i wy za mną tęsknijcie „.
Do spotkania innym razem...
Obiad i następne poznania...och za krótko...
Jedno spotkanie a na nim trzej szefowie różnych for , w zgodzie i wzajemnie się uzupełniający.
Może fuzja...
Wszystkim , za wytworzenie wspaniałej atmosfery , bardzo dziękuję.
_________________
Bernard Wdowiak
Bawolec,Wdowiak,Grądziel,Woźniak,Trociński,
Narojczyk ,Miśkiewicz . |
Ostatnio zmieniony przez bernard123 dnia 05-03-2010 - 08:24, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
ttunin |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 19:42
|
|
Dołączył: 10-04-2008
Posty: 445
Skąd: Słupsk
Status: Offline
|
|
Bernardzie.
A gdzieś Ty był, że nie wiem(chyba) jak wyglądasz. może jestem za mały i mnie nie przyuważyłeś.Siedziałem z przodu obok Edzia Goś i St.Pieniążka
(Pieniążki kto ma ,ten jedzie autobusem , a kto pieniążków nie ma, zasuwa za nim kłusem)
A na obiedzie "piwnym" tez byłem a gdzie ty Bernardzie byłeś? Zawsze chciałem Ciebie poznać w "realu" i co ,Nie wyszło mi.
pozdrawiam Tadeusz
PS.Stasiu, mam nadzieję,że nie gniewasz się za ten fragmencik "piosenki" |
Ostatnio zmieniony przez ttunin dnia 28-02-2010 - 21:06, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
bernard123 |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 19:56
|
|
Dołączył: 21-01-2008
Posty: 28
Status: Offline
|
|
A przymilałem się czas cały ale ty , co słuszne płeć piękną adorowałeś.
Siedziałem obok ciebie choć przy osobnym stoliku, dysputy prowadząc absorbujące
z Alicją Surmacką.
Ja zapamiętałem ciebie i to z bardzo dobrej strony.
Z pozdrowieniem
Bernard |
|
|
|
|
|
ttunin |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 20:46
|
|
Dołączył: 10-04-2008
Posty: 445
Skąd: Słupsk
Status: Offline
|
|
Bernardzie i wszystko jasne
Czy dobrze pamiętam,kiedy my zupkę chmielową, to u Ciebie 0,5 mb żeberek
Tadeusz |
|
|
|
|
|
Łaptaszynska_Iwona |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 22:16
|
|
Dołączył: 25-01-2007
Posty: 205
Skąd: Łódż
Status: Offline
|
|
Szukaj dalej, szukaj w zakamarkach pamięci..... Jak nie dasz rady zgadnąć podeślę ci zdjęcie.. |
_________________ Pozdrawiam Iwona Łaptaszyńska.
|
|
|
|
|
ttunin |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 22:28
|
|
Dołączył: 10-04-2008
Posty: 445
Skąd: Słupsk
Status: Offline
|
|
Iwonko
Znalazłem, znalazłem..Siedział koło mnie,elegancki, w krawacie.
A przy okazji, czy małżonek już "opracował"swoje fotografie.Chętnie bym je zobaczył-wszystkie- nawet te takie...
Tadeusz |
|
|
|
|
|
Fronczak_Waldemar |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2010 - 22:58
|
|
Dołączył: 28-06-2006
Posty: 676
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Tadziu
A pamiętasz, jak krzyczeliśmy "gorzko, gorzko!!!" parze siedzącej pod ścianą? Jam dodał, że: "tak właśnie rodzi się uczucie"
Oczywiście dla niezorientowanych dodam, że chodzi o uczucie genealogiczne!!!!
Też tam byłem, tylko zmieniając ciągle miejsce, trudno mnie było namierzyć
Bernardzie, my też mieliśmy przyjemność się poznać.
Waldek |
|
|
|
|
|
|