|
|
|
Autor |
Wiadomość |
pabbito |
|
Temat postu: Prośba o tłumaczenie z rosyjskiego
Wysłany: 27-05-2009 - 08:02
|
|
Dołączył: 23-02-2008
Posty: 9
Status: Offline
|
|
Witam,
Uprzejmie proszę o przetłumaczenie dwóch dokumentów dot. mojego 4xpradziadka, księdza unickiego Ignacego Mosiewicza i jego rodziny.
1) Prawdopodobnie jest to notatka o śmierci Ignacego Mosiewicza sporządzona przez jego matkę Annę Mosiewicz
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5c ... 98e75.html
2) Dokument. Tekst główny oraz dopisek na boku. Prosiłbym o przetłumaczenie obydwu. Mogą się pojawiać tu takie osoby jak: Jan, Anna, Filipina, Ignacy Mosiewiczowie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3a ... 80c92.html
Czy ktoś podjął by się przetłumaczenia tych dokumentów? Nie musi być dokładnie. Może ktoś doszuka się wymienionych imion i nazwisk?
Z góry dziękuję za pomoc! |
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu: Prośba o tłumaczenie z rosyjskiego
Wysłany: 27-05-2009 - 12:04
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Za godzinkę będzie tłumaczenie dokładne. |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2009 - 15:00
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Witaj
Oto pierwszy dokoment. Trochę dłużej mi zeszło, bo ten "Fotosik" nie daje ostrych i dość dużych powiekszeń. Nie wiem dlaczego wszyscy go używają.
Do Jego Przewielebności Biskupa Lubelskiego
w Mieście Chełmie
(Od) Anny Mosiewicz pozostającej wdowa po Iwanie Mosiewiczu b.(byłym) Proboszczu Chodywanieckiej Parafii, zamieszkującej w Osadzie Grabowiec, Powiatu Hrubieszowskiego.
Notatka informująca
Syn mój Ignacy Mosiewicz, proboszcz Kryłowskiej Parafii, zmarły 12/24 Sierpnia 1873 roku, zostawił po swojej śmierci troje małoletnich dzieci poleconych mojej opiece. W niedługim czasie po śmierci jego, zebrawszy dokumenty, a mianowicie: akt ślubu i metrykalne świadectwa o śmierci obojga rodziców zostawiających sieroty, i takowe dokumenty osobiście przedłożyłam Ojcu Michałowskiemu, b. Błagoczynnego Hrubieszowskiego Błagoczynija , prosząc go o dotowanie opłaty pensji jaka prawnie należnej sierotom za miesiące: Maj, Czerwiec, Lipiec i jedenaście dni Sierpnia 1873 r., w kwocie 84 r. 17 kop. Ale ponieważ na moją prośbę do Ojca Błagoczynnego dotychczas nie otrzymałam żadnej rezolucji, to konieczność zmusza mnie uciec się o protekcję Waszej Przewielebności i najpokorniej prosić o należne w tej sprawie rozporządzenie.
Osada Grabowiec 27 sierpnia 1875r. /-/ Anna Mosiewicz
Uwaga: „Błagoczynny” to od początku 18 wieku w cerkwi prawosławnej pomocnik biskupa, nadzorujący duchowieństwo jednego rejonu biskupstwa zwanego” Błagoczynije”. W dzisiejszych czasach oprócz tego wykonuje nadzór nad prowadzeniem cerkiewnego gospodarstwa w danym rejonie. |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2009 - 18:50
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
Oto drugi dokument. Straszne bazgroły na marginesie, ale z trudem prawie dokładnie przetłumaczyłem..
Formularz z nadrukiem: Błagoczynny Hrubieszowskiego Greko-Katolickiego Błagoczynija
Otrzymano 27 lutego 1875
Do Konsystorza Chełmskiego Biskupstwa
Spadkobiercy zmarłego 28 Sierpnia 1873 r. Księdza Kryłowskiej Parafii Ignacego Mosiewicza nie otrzymali wg oświadczenia wdowy po księdzu Anny Mosiewicz do dnia dzisiejszego pensji przynależnej nieboszczykowi za Majową jedną trzecią 1873 r. i prosi Konsystorz Chełmskiego Biskupstwa o wystaranie się u Lubelskiego Zarządu Gubernialnego wydania w. wymienionym spadkobiercom wskazanej sumy, a mianowicie wdowie Annie, jej synowi Iwanowi i jej córkom Annie i Filipinie. Taką prośbę cześć mam przedstawić niniejszemu Konsystorzowi
Chełmskiego Biskupstwa.
/-/ Ksiadz W. Lewicki
Na marginesie napisano:
Konstatacja: Do Lubelskiego Zarządu Gubernialnego.
Przygotować dla Konsystorza prośbę Anny Mosiewicz matki b. proboszcza Kryłowskiej Parafii w Hrubieszowskim Powiecie , Hrubieszowskiego Błagoczyństwa , o wstawiennictwo Konsystorza w sprawie pozostawionym po księdzu Ignacym Mosiewiczu małoletnim sierotom Iwanowi, Annie i Filipinie oraz wypłacenie wysłużonej przez księdza pensji dla Kryłowskiej Parafii za majową jedną trzecią 1873 roku.
Chełmski Duchowny Konsystorz cześć ma pokornie(?)prosić Gubernialny Urząd, z zatwierdzeniem Jego przewielebności Biskupa Lubelskiego; zawiadamiać Konsystorz w jakich znajduje sie biegu niniejsza sprawa, i jeżeli oznaczone pensje nie zostały uwolnione dotychczas, nie zwlekając zawiadomić Konsystorz jakich dokładnie dokumentów potrzeba dla wyasygnowania wymienionych środków.
Podpi nieczytelny /-/ |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
pabbito |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-05-2009 - 23:53
|
|
Dołączył: 23-02-2008
Posty: 9
Status: Offline
|
|
Stokrotne podziękowania za tłumaczenia i poświęcony czas. To dla mnie bardzo ciekawe historie. I co najważniejsze, mam tu potwierdzenie, że faktycznie dotyczą mojej rodziny. Wspomniana tu Filipina była moją praprababcią.
Mam jeszcze sporo podobnych dokumentów do pobrania z AP Lublin. |
_________________ --
pozdrawiam,
Paweł Napieralski
|
|
|
|
|
Aftanas_Jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2009 - 10:34
|
|
Dołączył: 15-04-2009
Posty: 3287
Status: Offline
|
|
pabbito napisał:
Stokrotne podziękowania za tłumaczenia i poświęcony czas. To dla mnie bardzo ciekawe historie. I co najważniejsze, mam tu potwierdzenie, że faktycznie dotyczą mojej rodziny. Wspomniana tu Filipina była moją praprababcią.
Mam jeszcze sporo podobnych dokumentów do pobrania z AP Lublin.
Witam!
Podam dodatkowe wyjaśnienie odnośnie imienia IWAN występującego w tłumaczonym tekście. Otóż w dokumentach kościoła greko-katolickiego w zaborze rosyjskim obowiązywał w II połowie 19 wieku język rosyjski i imię JAN pisano jako IWAN, nawet jeśli dotyczyło to osoby narodowości polskiej, a wyznania greko-katolickiego. W zaborze austriackim obowiązywał w tym czasie język łaciński w dokumentach kościelnych na terenie Galicji i tak się utrzymało po 1918 roku. Tam imię to w dokumentach kościoła greko-katolickiego pisano po łacinie JOANNES, a po wyzwoleniu w II RP w cywilnych dokumentach pisano zawsze JAN bez względu na narodowość i zapis w metryce. Mam w swoich zbiorach takie dokumenty. Obecnie do imienia IWAN wracają w Polsce niektóre osoby narodowości rosyjskiej, ukraińskiej i łemkowskiej (ruskiej) lub kultywujący tradycje rodzinne. Przypominamy sobie, że imię w wersji IWAN (a także IWON) było używane w Polsce już w średniowieczu jeszcze przed Kazimierzem Wielkim (np. wśród rycerstwa śląskiego). To tyle na temat imienia. Więcej napiszę do Pana na adres prywatny, bo to za dużo będzie pisania nie interesującego innych bywalców forum. |
_________________ Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|