|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu: Etymologia historyczna nazwisk
Wysłany: 27-12-2008 - 23:53
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1572
Status: Offline
|
|
Witam,
do ponizszego wpisu przymierzalem sie od dawna, od momentu, kiedy przeczytalem "spowiedz" Waldka Fronczaka, ze nie ma sensu w jego przypadku rozszerzac powiazan genealogicznych w poziomie, bo objal by wtedy chyba ... polowe powiatu.
To samo dotyczy moich powiazan, ale znalazlem cos, co zainteresowalo moich dalekich krewnych w rodzinnych stronach.
Dzisiaj, chce sie podzielic moimi spostrzezeniami etymologiczno-historycznymi na Forum ogolnopolskim.
Moje rodzinne Jastkowice, sa bardzo stara wioska. Nazwy wsi z koncowka -ice, sa nazwami z czasow plemiennych. Sa to nazwy patronimiczne pochodzace od "ojca", czyli wodza plemienia. Takimi osadami w okolicy Stalowej Woli sa nastepujce wioski; Charzewice [osada Charza], Jastkowice [dawniej Jaskowicze, Jaskovyce, osada Jaska], Zarzecze [dawniej Zarzyce, osada Zarza/Zarzyca], Raclawice [osada Raclawa], Gorzyce [osada Gorza].
Pierwsze dokumenty pisane o Jastkowicach, dotycza uposazeniu soltysa Jastkowic z 1323 r.i wspomina o tym Ksiadz Profesor Wilhelm Gaj-Piotrowski w ksiazce "Zanim powstala Stalowa Wola". W 1375 Krolowa Elzbieta potwierdza przywilej wydany przez Drogosza, staroste sandomierskiego, Mikolajowi "de Jaskowicze" [Slownik Geograficzny, Tom XV, 1900].
W poszczegolnych plemionach, byl podzial na grupy wykonujace rozne czynnosci i jedna z grup zapewniajacych obrone osady/grodziska, byla grupa wojownikow, bo wg mnie w Jastkowicach istnieje forma terenowa, doskonale widoczna na zdjeciach lotniczych, ktora jest pozostaloscia dawnego jastkowskiego grodziska.
Przezwiska/nazwiska bylych wojow lub rodzin wojownikow wystepuja do dzis w gminie Pysznica, a potwierdza to etymologia zaczerpnieta z dziela prof. K. Rymuta - "Nazwiska Polakow";
- Nazwisko Bełzak - syn Bełzy, ktory nosil cos blyszczacego, wg mnie, hełm na glowie.
- Nazwisko Buława = ten co uzywal w walce bulawy.
- Nazwisko Giec - ten co nosil kij, wg mnie oszczep.
- Nazwisko Herdzik - od Hardy, lokalnie Herdy, zatem syn Herdego = nieustepliwy, walczacy do konca.
- Nazwisko Koczwara - wg staropolskiego "koczwara", to oznaczlo to, co obecnie "poczwara". Czyli osobe o niezbyt ujmujacym wygladzie. Byc moze wojownika, ktory byl tak przebierany, aby odstraszac przeciwnika w czasie walki.
- Nazwisko Kusza - ten co strzelal z kuszy, to obecne nazwisko Kusiowski. Ksiadz Profesor Wilhelm Gaj-Piotrowski w ksiazce "Krolewski zamek w Przyszowie" pisze, ze w 1603 r. zacigneli sie do "sluzby wojskowej" Wojciech Jesztak [Jestal] i Stanislaw Kusza, za co nadano im po poł-łanku w Jastkowicach. Stanislawowi sluzba w "wybrancach" przyniosla uznanie i chyba wtedy doszlo do "uszlachetnienia" nazwiska na Kusiowski.
- Nazwiska Powezka/Pawezka - w staropolskim mala tarcze nazywano "pawezka", zatem rodzina tarczownikow.
- Nazwisko Prawica - uzywajacy prawej reki, walczacy prawa reka albo walczcy na prawej stronie.
- Nazwisko Siek - to zadawajacy ciosy, razy = umiejacy wladac bronia sieczna.
Wiekszosc tych nazwisk, to nazwiska typowe dla Sandomierzan, bardzo rzadkie i lokalne, chociaz wg prof K. Rymuta, odnotowane bardzo dawno. Prawdopodobnie Puszcza Sandomierska zapewniala od dawna samowystarczalnosc i izolacje.
W nastepnych wpisach zestawie inne grupy lokalnych nazwisk.
Z Noworocznymi pozdrowieniami,
Wladyslaw |
|
|
|
|
|
Fronczak_Waldemar |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-12-2008 - 03:23
|
|
Dołączył: 28-06-2006
Posty: 676
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Przywołany do tablicy przez Władysława, mogę jedynie powiedzieć, że z zainteresowaniem będę śledził ten wątek, bo zapowiada się ciekawie. Z tym większą uwagą, bowiem mam trochę własnych obserwacji dotyczących etymologii nazw osobowych, o których kilka razy zdarzyło mi się już napisać.
Przy okazji polecam mój krótki szkic pt. "Etymologiczne pułapki" zamieszczony na sąsiednim forum "Forgen".
Wracając do mojej "spowiedzi", to prawdę mówiąc, nie pamiętam już kiedy to napisałem, ale jest to absolutna prawda. Aby nie robić zbyt dalekiej dygresji w Twoim wątku i nie zaśmiecać go, wyjaśnię jedynie kontekst tego mojego stwierdzenia.
Otóż swoje poszukiwania zaczynałem, jak większość, od spisywania wszystkich "krewnych i znajomych królika". Później, gdy doszedłem do pełnego wywodu 64 przodków, zaczynałem się zastanawiać nad dalszym modelem poszukiwań. Zrobiłem kilka pierwszych drzew dla odnalezionych przodków z 7 pokolenia i gdy moje kuzynowstwo (bez powinowatych) z tych pierwszych drzewek szło w setki osób współcześnie żyjących, stwierdziłem, że nie ma to większego sensu, bo za chwilę będę miał w bazie całe powiaty. Podkreślam, że to mój wybór.
Dla osób obeznanych z matematyką nie powinno być większych problemów, aby obliczyć ilu potomków owych 32 par powinno teoretycznie żyć współcześnie, wiedząc, że dzieli nas od nich 6 pokoleń.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że to jedynie połowa XVIII wieku, a wiele moich linii sięga znacznie dalej i kotwiczy w wieku XVI, to łatwo zrozumieć, dlaczego odszedłem od koncepcji ustalenia powiązań genealogicznych w poziomie.
Osobiście większość linii mam już definitywnie zamkniętych, bo doszedłem do początku metrykaliów. Linie szlacheckie kontynuuję, siedząc w źródłach poza metrykalnych, co osobiście uważam za bardziej frapujące niż prostą pracę z metrykami.
Jedynie kilka wybranych gałęzi traktuję odrębnie, opracowując je monograficznie. Dzięki temu mam czas na skupienie się wokół poznania historii mojej rodziny w okresie staropolskim i mam nadzieję dotrzeć do średniowiecza ustalając filiacje.
Taki model pracy z historią własnej rodziny daje mi dość duży komfort, bo z jednej strony koncentruje energię na ustawicznym posuwaniu się w przeszłość, a z drugiej, pozostawia mi sporo czasu na zajęcie się pracą naukową i genealogią innych rodzin.
To tyle, tytułem wyjaśnienia powodów odstąpienia w moim wypadku od "genealogii poziomej".
PS
Mam nadzieję Władysławie, że nie zepsułem Ci zbytnio koncepcji wątku? |
|
|
|
|
|
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-12-2008 - 16:19
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1572
Status: Offline
|
|
Waldku,
dziekuje za mily i ciekawy wpis.
Pomyslnosci w Nowym Roku,
Wladyslaw |
|
|
|
|
|
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-12-2008 - 16:34
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1572
Status: Offline
|
|
Witam,
po grupie nazwisk wojow/wojownikow, przed przedstawieniem nastepnej grupy nazwisk, a grupa ta miala duze znaczenie w rozwoju Jastkowic i okolicy, musze przytoczyc troche danych historycznych o Jastkowicach.
Zapis z 1323 r. mowi, ze soltys Jastkowic dysponowal tylko jednym lanem [W. Gaj-Piotrowski - "Zanim powstala Stalowa Wola"]. Nie bylo to duzo i chyba mial dodatkowe dochody, skoro w nastepnych stuleciach, w nowo powstajacych wsiach w Puszczy Sandomierskiej, uposazenie soltysa wzrastalo az do 10 lanow
- np. Jezowe, 1556 r.
W regestach Wladyslawa Warnenczyka sa dwa dokumenty z 1439 i 1442 [byly regesty dostepne w internecie, ale znikly, a ja nie zapisalem autorow tlumaczen];
1439, 11 III, Sandomierz feria quarta ante dominicam Laetare Wladyslaw król Polski zapisuje Janowi
z Czyzowa, kasztelanowi krakowskiemu 300 grzywien na wsiach Jastkowice i Zarzecze starostwa sandomierskiego, lezacych w ziemi lubelskiej jako zabezpieczenie pozyczki. Ad relationem... Petri de Szczekociny Regni Poloniae vicecancellarii. Wzm.: Warszawa, AGAD, BOZ 31, s. 753. Wyd.: ZDM V 1441.
1442, 30 IX, Buda die dominico proximo post festum s. Michaelis archangeli gloriosi Wladyslaw król Wegier, Polski, Dalmacji, Chorwacji etc., najwyzszy ksiaze Litwy i dziedzic Rusi etc. za wierne sluzby tak w królestwie polskim, jak i wegierskim oraz za zbawienne rady pomnazajace rozwage w sprawach królestwa udzielone królowi przez Hrycka Kierdeja z Pomorzan wojewode podolskiego, zastepujac go zapisuje za niego 200 grzywien kasztelanowi krakowskiemu Janowi z Czyzowa na wsiach Jastkowice (Yaskowcze) i Zarzecze (Szarzecze) w powiecie sandomierskim. Relacio... Johannis archiepiscopi Leopoliensis. Or.: Warszawa, AGAD, dok. perg. nr 4866. Wyd.: ZDM III 629. Reg.: MatArch. 130.
To byly znaczne sumy, odpowiadajace w przyblizeniu 60 kg i 40 kg srebra.
Poniewaz obie wioski krolewskie nie przeszly w rece kasztelana krakowskiego, ich wartosc prawdopodobnie byla wyzsza niz wspomniane sumy.
Gdzie nalezy doszukiwac sie wartosci tych krolewskich wiosek ?
Odpowiedz znajdujemy w dokumencie z 1515, kiedy Krol Zygmunt Stary nadaje Piotrowi, rudnikowi z Jastkowic przywilej urzadzenia rudnicy nad rzeka Branwia [obecnie Bukowa], wg W. GajPiotrowski;
"Kultura matrialna ludu z okolic Rozwadowa".
Wg mnie istnialo nazwisko Gorniak w Jastkowicach, bo taki przydomek mial dziadek kolegi Kurlej/Gorniak. Czyli pisarz krolewski powinien zapisac w dokumencie; ..Piotrowi Gorniakowi z Jastkowic..
Z Gorniaka, czyli gornika, pisarz zrobil "mineatora", bo tak to zrozumial, a lustracja z 1564/1565 roku wymienia mlynarzy - Stanislawa i Mikolaja Lubaszow [po imieniu i nazwisku !!], ktorzy uzyskali nadanie
w 1524 na budowe mlyna w Jastkowicach.
Rudnica powstala w Rudzie Jastkowskiej, przysiolku Jastkowic i tym czasie, Jastkowice byly najwieksza wioska krolewska w Puszczy Sandomierskiej, bo Domostawe zaliczano do jastkowskich przysiolkow.
W 1558 Zygmunt August nadaje Serafinowi Dobaniewskiemu przywilej na zalozenie wsi Pysznica. Okolo 1595, drugi soltys pysznicki Grzegorz Studzienski, zaklada osade i rudnice Studzieniec.
Z powyzszego wynika, ze mieszkancom Jastkowic, byly znane metody wytopu zelaza z rudy darniowej
i wiedzieli, gdzie ta ruda wystepuje. Zatem wytopem zelaza w dymarkach mieszkancy Jastkowic trudnili
sie od dawna, co dawalo dodadkowe dochody soltysom jastkowskim i pozniej pysznickim. Aby uzyskac wieksza ilosc zelaza, w procesie wydobycia i przerobu rudy, musiala byc zaangazowana znaczna ilosc osob, wyspecjalizowanych w niektorych czynnosciach i chyba ojciec przekazywal te umiejetnosci synom, skoro
przezwiska utrwalily sie jako nazwiska.
Ponizsze nazwiska wystepuja w gminie Pysznica, ja porownuje tez dane z bylego woj. tarnobrzeskiego i calej Polski wg 1990 r.;
- Nazwisko Dymora - ten co obslugiwal dymarke, bo prof K. Rymut, nazwisko Dymarz, przypisuje gwarowej nazwie na kogos, kto pracowal w hucie. Nazwisko Dymora jest bardzo rzadkim w Polsce, na 63 osoby o tym nazwisku w 1990 roku, 56 osob mieszkalo w bylym tarnobrzeskim.
- Nazwisko Dolowy - pochodzi od staropolskiego slowa dolowy = znajdujacy sie/pracujacy w dole. Wg mnie Dolowy, to ktos, kto urabial rude zelaza w wykopie t.j. dole. Polska 391, Tb 50.
- Nazwisko Dul - wg prof K. Rymuta to tlusty lub dula = rodzaj gruszki, ale takze "dul" to kes zelaza
z dymarki i tak lokalnie nazywano kogos, kto specjalizowal sie w wytopie zelaza. 4433 osob w Polsce o tym nazwisku i 1653 w Tb..
- Nazwisko Kuziora - od staropolskiego "kosior"= pogrzebacz, czyli osoba operujaca "pogrzebaczem" przy wyplywie zelaza z dymarki, 636 w Polsce, 473 w Tb.. Przed 1900 r. przysiolek Kuziory sasiadujacy z rudnica, nazywano Kusiory.
- Nazwisko Kata - od "kuc" i gwarowo zmienione z "kuta" na "kata" - ten kto kul zelazo, czyli lokalnie takze kowal, 1865 w Polsce, 558 w Tb..
- Nazwisko Kutyla - kulejacy, a moze noga naciskajacy na miech dostarczajacy powietrza do dymarki,
1705 w Polsce, 532 w Tb..
- Nazwisko Lopaciuch - ten, kto lopata wypelnial dymarke, 57 w Polsce, Tb. 42, unikalne i lokalne, jastkowsko-pysznickie nazwisko.
- Nazwisko Madej - wykonujacy cos z mady/gliny, czyli takze budowniczy dymarek, w Polsce 16799, Tb. 1325, tez byle woj. tarnowskie - 837, krakowskie - 1534, kieleckie - 1123.
- Nazwisko Mazur - wytwarzajacy maz, a takze wegiel drzewny potrzebny do wytopu zelaza, nazwisko bardzo popularne w Malopolsce.
- Nazwisko Moskal - ktos z twarza przypominajaca spieczony placek, zatem specjalista od mieszania czarnego wegla drzewnego i brazowej, zmielonej rudy darniowj, 5875 w Polsce, 935 w Tb.. Moskale - to nazwa jastkowskiego przysiolka, gdzie obecnie wystepuja stare wyrobiska po wydobytej rudzie darniowej. Oprocz okolic Stalowej Woli, nazwisko Moskal wystepuje w okolicach Tarnowa [Ta - 645], Krakowa
[Kr - 590],bylym woj. kieleckim [Ki - 449] i okolicy Krosna, wszedzie tam, gdzie wytapiano lub probowano wytapiac zelazo z rudy darniowej i wystepuja miejscowosci o nazwie Ruda, Rudki, itp.
Porownaj do wystepowania nazwiska Madej.
- Nazwisko Palen - ten co podtrzymywal ogien w dymarce, 711 w Polsce, 364 w Tb.. Od tego nazwiska, Paleniami nazwano jastkowski przysiolek.
- Nazwisko Stupczy - operujacy stepa=stupa, czyli urzadzeniem w mlynie do rozdrabniania rudy zelaza, a takze produkcji kaszy, unikalne jastkowskie i tarnobrzeskie nazwisko tylko 10 osob w Tb. i w Polsce.
- Nazwisko Stepien - etymologia jak wyzej, ale bardzo populane nazwisko w Polsce.
- Nazwisko Sudol - od "suchy dól", czyli przygotowujacy spód dymarki do zbierania wyplywajacego zelaza, 4374 w Polsce, 1577 w Tb..
- Nazwisko Trybel - rodzaj klina zelaznego, zatem Trybel, to ten, ktory specjalizowal sie w produkcji tych narzedzi, 234 w Polsce, Tb. 63.
- Nazwisko Wala - jest starym nazwiskiem pochodzacym od slowa walic = kruszyc, uderzac. Ktos o takim nazwisku mogl w rudnicy lub kuznicy obslugiwac duzy mlot, napedzany kolem mlynskim, a mlotem takim kruszono darniowa rude zelaza lub kuto duze kesy zelaza. 2714 Polska, 229 Tb..
- Nazwisko Zelasko - jako Zelazko odnotowane juz w 1398 roku, pochodzi od slowa zelazko = przedmiot
z zelaza. Tak nazywano takze male kowadelko, na ktorym klepano mlotkiem sierpy i kosy, zanim wygladzano i ostrzono je oselka. Nazwisko to wg jastkowskiej gwary, zapisano jako Zelasko i chyba Zelasko specjalizowal sie w kuznicy w wyrobie wspomnianych zelazek, nieodzownych w czasie zbiorow zboz.
- Nazwisko Czerepak - ten, kto oczyszczal porowate zelazo dymarskie z zuzla, nazwisko to nie wystepuje
w Jastkowicach i Pysznicy, ale wystepuje na lewym brzegu Sanu i jest bardzo .. metalurgiczne, 999 w Polsce
i Tb. 430.
Na lewym brzegu Sanu rudnice byly w Rudniku, Nisku i duza rudnica w Przyszowie kolo Stalowej Woli.
W jastkowskiej rudnicy/kuznicy wyprodukowano klamry dla pierwszego mostu przez Wisle w Warszawie.
Jastkowska rudnica/kuznica ulegla zniszczeniu w 1744 i przestala istniec w 1765 r.
Ale nazwiska pozostaly. Pozostaly tez nazwy przysiolkow; Moskale, Kuziory, Palenie, Madeje, Katy [obecnie Katy, a z ogonkiem] i Kutyly, zalozone przez rodziny pracujace przy wytopie zelaza.
Nadanie krolewskie na rudnice zawieralo prawo do wyrebu Puszczy przez rodzine, potomkow i krewnych prowadzacych rudnice/kuznice oraz prawo osiedlania sie na pozyskanej roli.
Pomiedzy Studziencem a Moskalami, na lewym brzegu Bukowej, jest przysiolek Targowisko, wedlug mnie,
w tym przysiolku istnial "targ", gdzie sprzedawano lub wymieniano za produkty rolne wyroby z obu kuznic.
Pomiedzy Paleniami i Moskalami jest przysiolek Majdan, byc moze w tym przysiolku=obozie, juz w nie tak odleglych czasach, mieszkali w okresie letnim robotnicy sezonowi z rudnicy w Moskalach.
Prosze zobaczyc mape;
http://mapa.szukacz.pl/
miejscowosc; Jastkowice, zblizenie; 16m, przysiolki leza na wschod od Jastkowic, wzdluz rzeki Bukowej.
Pozdrawiam,
Wladyslaw |
|
|
|
|
|
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-01-2009 - 04:20
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1572
Status: Offline
|
|
Witam,
jezeli nie zanudzilem poprzednimi informacjami, to dla ciekawych, mam nastepna grupe lokalnych
nazwisk.
Najstarsze dokumenty mowia o trzech wielkich polowaniach w lasach przyszowskich [okolice Niska] organizowanych przez Wladyslawa Jagielle przed bitwa pod Grunwaldem.
Jan Dlugosz w swojej
"Historii" opisuje, ze zlowiono wtedy duzo zubrow i lesnych oslow = łosi, z ktorych [solonym] miesem napelniono 50 beczek i splawiono rzeka do Plocka, dla przechowania na przyszla wyprawe wojenna
[wg. W. Gaj-Piotrowski - Kultura materialna ludu z okolic Rozwadowa].
Chyba do przygotowania i wykonania tego splywu zatrudniono miejscowa ludnosc.
W 1602 podczas wielkiej powodzi San poprzerywal swoje meandry i wyprostowal koryto w okolicach
Stalowej Woli. Z jednej strony ulatwialo to zegluge, ale zwiekszalo takze roznice poziomu wody w Sanie, przez co zegluga stawala sie uciazliwa w czasie suchych, letnich miesiecy.
Wtedy to swoje koryto San odsunal 2.5 km na zachod od Jastkowic, gdzie prawdopodobnie istnial
"pal"=port rzeczny, o czym swiadcza ponizsze nazwiska.
W XVII wieku port rzeczny byl juz przy obecnym ujsciu Bukowej do Sanu.
- Nazwisko Binduga - wg prof K.Rymuta, to splaw drzewa i tak nazywano kogos, kto to robil, jest to
bardzo rzadkie nazwisko w Polsce, wystepujace tez w pow. stalowowolskim.
- Nazwisko Blat - cos plaskiego i tak nazywano kogos, kto wykonywal plaskie, szczelne powierzchnie
pod zboze na statkach i tratwach. Jest to kolbuszowsko-stalowowolsko-krasnickie nazwisko. Byc moze nazwisko to ma korzenie niemieckie i moglo przywedrowac z Gdanska, a pozniej utrwalilo sie wsrod
slynnych kolbuszowskich meblarzy.
- Nazwisko Bosak - wg K. Rymuta od 1337,"bosak" to chodzacy boso. Wg mnie takze drag z okuciem
w ksztalcie szpikulca z hakiem, uzywany w czasie splywu do przyciagania lub odpychania drzewa,
a wiec Bosak, to ten co uzywal bosaka.
- Nazwisko Drąg - odnotowane juz w 1398, = drąg czyli gruba tyka uzywana przy splywie drzewa,
lokalne stalowowolsko-nizanskie nazwisko. Nazwisko to mogl nosic flisak, ale i kmiec, ktory byl
wysoki, dobrze zbudowany, bo gdyby byl chudy, nazywano by go Tyka.
- Nazwisko Flis, wystepujace w pobliskich miejscowosciach, znane od 1371 roku, wskazuje, ze ta
osoba trudnila sie splywem drzewa.
- Nazwisko Szkutnik - pochodzi od nazwy szkuta na statek rzeczny uzywany w XVI - XVII wieku
i wskazuje, ze Szkutnik budowal takie statki. Jest to stalowowolsko-nizansko-krasnickie nazwisko.
- Nazwisko Chorab - czyli korab, statek rzeczny troche inny niz szkuta. W lokalnej gwarze Chorab,
byl budowniczym takich statkow. Jest to bardzo lokalne sandomiersko-tarnobrzesko-stalowowolskie nazwisko.
- Nazwisko Karnat - chociaz prof K. Rymut uwaza, ze nazwisko to pochodzi od slowa karnaty, co
oznaczlo kiedys przysadzisty, kusy, wg mnie pochodzi od nazwy karnat = drabinka sznurowa,
a takie drabinki [z reguly 6], podtrzymywaly maszt na statku i mozna je bylo sprzedawac w Gdansku
na statki morskie, za dobre pieniadze. Jest to bardzo lokalne nazwisko stalowowolsko-nizanskie
i ... gdanskie. Na przeciw ujscia Bukowej do Sanu, gdzie kiedys istnial port rzeczny, jest rozwadowski przysiolek Karnaty, zalozony przez rodzine o tym nazwisku.
- Nazwisko Łata - wg K. Rymuta znane od 1325, od "łata" i "łatac", czyli przykrywac dziure w materiale.
Wg mnie od gwarowej nazwy"łata" na dluga, waska deske. Takich łat uzywana kiedys do budowy barek
i statkow rzecznycha, takze do zbijania drzewa w tratwy. Nazwisko popularne od Niska poprzez lesiste,
prawobrzezne powiaty lezace nad Sanem.
- Nazwisko Piłat - wg K. Rymuta znane od 1415 r. od Piłat, czyli przenosnie czlowiek niesprawiedliwy,
ale wg mnie Piłat to ten, co piła dokladnie przycinal dechy uzywane do budowy statkow i tratew.
- Nazwisko Pyjor - wg K. Rymuta znane od 1616, od lac. "gorszy" lub jako "pijar",czyli czlonek zakonu pijarow. Wedlug mnie w lokalnej wymowie "pijur" byl "piorowym", a to oznaczlo kogos, kto operowal
piorem, czyli wielkim wioslem. Innymi slowy, to byly sternik na statku lub tratwie. Jest to bardzo lokalne tarnowski [ bo Wisla] i stalowowolskie [bo San] nazwisko.
- Nazwisko Tracz - wg prof K. Rymuta znane od 1416 i oznaczlo kogos, kto obrabial pila klody drzewa,
wg mnie, tnacy je na specjalnych stojakach na grube dechy, co robiono kiedys w Brandwicy, kiedy
uzywano takich dech i łat przy zbijaniu tratw drzewa, dla odbudowujacej sie Warszawy.
Nazwiska Drag, Szkutnik, Karnat, Piłat, Pyjor i Tracz wystepuja na terenie gminy Pysznica, pozostale nazwiska, w najblizszych okolicach gminy.
Moj dziadek Andrzej Moskal, jeszcze okolo 1900 r. splawial do Gdanska tratwy z drzewem
pradziadka Jozefa Kaczora, ktory byl handlarzem drzewa w Rudzie Jastkowskiej i Moskalach.
Wladyslaw |
|
|
|
|
|
Mączka_Arkadiusz |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-01-2009 - 14:24
|
|
Dołączył: 10-02-2007
Posty: 191
Status: Offline
|
|
Witam,
Zgadzam się z Tobą Władysławie, że słownik nazwisk prof. Rymuta podaje zazwyczaj jedną etymologię nazwiska, która prawdopodobnie jest tą najbardziej popularną. Podejrzewam, że z uwagi na ilość nazwisk zamieszczonych w słowniku, nie było możliwe sprawdzenie wszystkich możliwych etymologii dla danego nazwiska. Najczęściej można się pomylić na nazwiskach "swojsko" brzmiących, które w obecnych czasach mają tylko jedno znane znaczenie. Nie chcę się po raz kolejny rozpisywać o moim nazwisku Mączka, bo ten temat był w różnych artykułach szeroko opisany. Dzisiaj "mączka" oznacza tylko produkt spożywczy oraz ewentualnie proszek, np.mączka ceglana ale w przeszłości miał ten wyraz wiele znaczeń, o których słownik prof. Rymuta nie wspomina.
A wystarczy zajrzeć do "Słownika języka polskiego XVI wieku", żeby zobaczyć jak wiele znaczeń miał ten wyraz.
Dlatego uważam, podobnie jak Ty, że etymologia historyczna lub może lepiej porównawcza, pozwala nam odblokować nasze genealogiczne rozważania i popchnąć je na nowe tory.
Porównywać należy nazwisko do znanych nam faktów z historii rodziny, miejsca w którym mieszkała, stanu społecznego itp. Gdybym zasklepił się kiedyś w dzisiejszym znaczeniu wyrazu "mączka", to prawdopodobnie cały czas szukałbym kucharzy, piekarzy lub młynarzy w mojej rodzinie. Tymczasem w mojej rodzinie nie ma żadnej tradycji ustnej dot. tych profesji. Jest natomiast tradycja, że rodzina pochodzi z Bochni lub okolic i że w przeszłości była związana z kopalnią soli w tym mieście. Nie udało mi się narazie potwierdzić tego w 100 % źródłowo, ale teraz już wiem, że rodziny o nazwisku Mączka mieszkają nieprzerwanie w Bochni od końca XV wieku oraz że osoba o nazwisku Mączka była zatrudniona w kopalni soli, w początkach XVII wieku ale nie w Bochni tylko w Wieliczce. I to dopiero jest zagadka skąd się tam wzięła.
pozdrawiam
Arek Mączka
PS. Do tej pory sądziłem, że nazwisko Moskal oznaczało osobę pochodzącą z Wielkie Księstwa Moskiewskiego |
|
|
|
|
|
Jerzy_Stawiński |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-01-2009 - 15:20
|
|
Dołączył: 30-11-2008
Posty: 25
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Witam !
Do bardzo dobrego, szczegółowego, opartego na na wielu żródłowych materiałach tekstu pisanego przez Władysława w powyższym temacie, spróbuję wpleść doświadczenie z etymologią własnego nazwiska /Stawiński/.
Może to być pewne ostrzeżenie dla tych, którzy po dotarciu do poszukiwanego nazwiska w książce prof.K.Rymuta "Nazwiska Polaków. Słownik historyczno-etymologiczny", stwierdzą, że osiągnęli już końcowy sukces. Ja przez pewien czas tak myślałem i podam na własnym przykładzie, że było to błędne.
W książce tej prof.K.Rymut, podaje, że niżej wymienione nazwiska pochodzą:
"Stawiański 1421,Stawieński 1413, Stawiński 1467 - od nazw miejscowych Stawiany /poznańskie gmina Skoki i kieleckie gmina Kije/.
Dla ustalenia dokładniejszych danych, zawartych w książce prof.K.Rymuta, dotarłem do jednego ze żródeł, z którego korzystał.
Jest to "Słownik staropolskich nazw osobowych" prof. W.Taszyckiego.
W opracowaniu tym podane są dane: "Stawiański:/Testis/Derlus Stawansky 1421, RWlkp I 1091/cf. Smislaw de Stawiany 1400, KOZ II s 345/; - Stawieński:/Testis/ Johannes Stawensky 1413, RWlkp I 894; - Stawiński: Per nobilem Danielem Stavinsky de Krzivaczka 1467, Hel II 3885"
Z danych tych wynika, że od nazwy miejscowej Stawiany z gminy Skoki w poznańskim, pochodzą nazwiska Stawiański i Stawieński. Natomiast nazwisko Stawiński może ewentualnie pochodzić od Stawian w gminie Kije. Potwierdzeniem tego może być informacja w książce : hr. Jerzego Sewer Dunin-Borkowskiego
SPIS NAZWISK SZLACHTY POLSKIEJ, w której występuje "Stawiński herbu Jastrzębiec w sandom. 1460".
Moim zdaniem, w przypadku interesującego mnie nazwiska, prof.K.Rymut w swojej książce minął się z prawdą. Zdaję sobie sprawę, że z uwagi na ilość nazwisk tam zamieszczonych /około 400 tyś.-cytuję z pamięci/, trudno o precyzyjne dane, w przypadku mało znaczącego nazwiska.
Pozdrawiam Jerzy |
|
|
|
|
|
lars1944 |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-01-2009 - 16:51
|
|
Dołączył: 27-04-2008
Posty: 25
Status: Offline
|
|
uwagi Jerzego dot. etymologii nazwiska Stawinski w slowniku prof. Rymutu maja odniesienie takze do innych nazw osobowych. Trudno oprzec sie wrazeniu, ze w przypadku wielu nazwisk propozycje autora slownika sa jesli nie bledne, to nierzadko po prostu wielce hipotetyczne i ryzykowne.
Czasami po prosto warto zajrzec do starszych opracowan, jak wspomnianego slownika
pod red. Taszyckiego czy tez prac Bubaka, Dobrowolskiego, slownika polszczyzny, Bujaka czy w niektorych przypadkach mimo popularnego charakteru rowniez Ciechanowiczego
pozdrawiam
Ryszard |
|
|
|
|
|
Remigiuszk |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-12-2017 - 12:00
|
|
Dołączył: 19-12-2016
Posty: 29
Status: Offline
|
|
Panie Władysławie,
Jestem pod wrażeniem Pana pracy. Powyższe informacje pozwalają mi przypuszczać, że mój przodek Szymon Kutyła (Kuteła a akcie ślubu z 1787r.) pochodził właśnie z okolic Pysznicy - generalnie grupa nazwisk wywodząca się od prac przy wytopie rudy. Ślad Kutyłów urywał się na nim (Szymonie) gdyż nazwisko to nie występowało wcześniej w parafii Potok Wielki gdzie później moja rodzina żyła. Podejrzewam więc, że teraz powinienem skierować swoją uwagę właśnie na Pysznicę... Dziękuję za ten trop i pozdrawiam.
Remigiusz Kutyła |
|
|
|
|
|
algaa |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-12-2017 - 18:21
|
|
Dołączył: 13-11-2010
Posty: 959
Status: Offline
|
|
Witam Panie Jerzy
Zainteresował mnie Pana post moja babka nazywała się Stawińska ,ale rodzina moich Stawińskich pochodziła z Wołynia. Czy może posiadam Pan jakiekolwiek informacje o pochodzeniu tego nazwiska na Wołyniu?
Pozdr Agnieszka. |
|
|
|
|
|
Gawroński_Zbigniew |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-12-2017 - 20:21
|
|
Dołączył: 16-06-2015
Posty: 2694
Status: Offline
|
|
Wpływy kresowe nieco komplikują sprawę.
1. Od przymiotnika "stawny" ставний = stateczny/dostojny.
2. Od rzeczownika " stawnica" - ставниця = stajnia dla koni/ stanica konna.
3. Od "polskiego "stawu" takoż.
4. Hiperpoprawnościowe nazwisko żydowskie, jakie przyjmowali masowo Żydzi na Kresach. Wtedy etymologia jest drugorzędna a ważna jest jego "polska" pisownia. Nazwisk kończących się na -ski,-dzki, -cki wśród nie-Żydów ponoć było nie za wiele, natomiast w żydowskich wioskach prawie wszystkie - tak przynajmniej utrzymują rosyjskie i ukraińskie źródełka.
Jak zwykle łyżeczka dziegciu ode mnie. Pozdrawiam pięknie. |
_________________ Zbigniew
|
|
|
|
|
ROMAN_B |
|
Temat postu: Rozważania o genezie nazwiska Stawinski, Stawiński.
Wysłany: 07-12-2017 - 00:37
|
|
Dołączył: 08-01-2012
Posty: 1231
Status: Offline
|
|
Witam.
Ze swojej strony dołożę do już przedstawionych hipotez moje spojrzenie na ewentualną etymologię nazwiska Stawiński / Stawinski. Raczej będą to dwa rozważania o ewentualnej genezie tej nazwy osobowej.
Rozważania o genezie nazwiska Stawinski / Stawiński.
Nazwisko Stawiński [ oboczność Satwinski ] z punktu widzenia słowotwórczego można uznać za derywat, nazwisko sufiksalne. Z tym mianem jest mały problem. Problem polega na tym, że ta nazwa osobowa może być utworzona za pomocą dwóch formatów, to jest przyrostka -ski lub złożonego sufiksu -iński/-inski. Wygląda to tak:
• stawiń(n) + ski = stawiń(n)ski;
• staw + iń(n)ski = stawiń(n)ski.
W takim razie mamy dwa rdzenie, to jest temat stawiń(n)- oraz staw-, które są hipotetyczną podstawą powstania przedmiotowego nazwiska.
Hipoteza nr 1.
Nazwa osobowa Stawiński [ Stawinski ] utworzona przy pomocy sufiksu -ski od podstawy stawiń(n)-.
Temat stawiń(n)-. Rdzeń ten też jest nazwą derywowaną za pomocą sufiksu -in pod podstawy staw- [ staw + in = stawin ]. Sufiks -in-/-yn- należy też do grupy formatów tworzących przymiotniki dzierżawcze od imion zakończonych na -a, w tym imion męskich. Wspomnę tylko, że przymiotniki dzierżawcze to przymiotniki oznaczające przynależność czegoś do jakiejś osoby lub rzeczy. W takim razie wyraz „stawin” powinno potraktować się jako nazwę dzierżawczą z punktu widzenia językoznawczego, która wyraża przynależność czegoś do kogoś, na przykład Borzęcin od imienia męskiego Borzęta. Zatem, należy przyjąć, że wyraz Stawin może być nazwą miejscową powstała od imienia Stawa. Wynikać z tego może, że założycielem, organizatorem lub po prostu właścicielem miejscowości o nazwie Stawin w dawnych czasach był człowiek o imieniu męskim lub/i żeńskim Stawa. Tak więc nazwę Stawin należy przeto uważać jako zespolenie słowotwórcze staropolskiej, hipokorystycznej postaci imiennej Stawa z dodaniem przyrostka dzierżawczego -in. Imię Stawa najprawdopodobniej jest skróconą, hipokorystyczną postacią staropolskiego imienia dwuczłonowego. Tylko czy było staropolskie, dwuczłonowe imię, od którego powstało zdrobniałe imię Stawa? Drugim, niemniej ważnym, pytaniem jest czy na obszarze dawnej i obecnej Polski była, jest miejscowość o nazwie Stawin? W Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich nie znalazłem miejscowości o nazwie Stawin. To jeszcze nie znaczy, że w przeszłości na obszarze dawnej Polski nie było miejscowości o nazwie Stawin, która zmieniła nazwę albo znikła z kart historii. Co prawda na obszarze dzisiejszej Polski jest osada o nazwie Stawin, która położona jest w województwie zachodniopomorskim, w powiecie choszczeńskim, w gminie Choszczno ale przed rokiem 1945 nosiła niemiecką nazwę Friederikenfelde. Niestety też nigdzie nie znalazłem informacji mówiącej, że w przeszłości istniało staropolskie / słowiańskie imię Stawa. Ponieważ imienia takiego najdawniejsze źródła historyczno – językowe nie notują, więc jego istnienie ma charakter tylko hipotetyczny, prawdopodobny. W takim razie przedstawiona powyżej przeze mnie hipoteza jest mało prawdopodobna. Wspomniałem o niej ponieważ z punktu widzenia
językoznawczego jest możliwa.
Hipoteza nr 2.
Nazwa osobowa Stawiński [ Stawinski ] utworzona za pomocą formatu –iń(n)ski od tematu staw-.
Przyrostek -inski/-inski jest sufiksem przynależnościowym, który przywołuje kognitywne pojęcie przynależności, zależności i relacji w rodzinie oraz pochodzenia i jak się wydaje przy jego pomocy utworzono nazwisko Stawinski / Stawiński. Tak więc, funkcją przyrostka -inski/ -iński obok innych sufiksów typu: -ski, -owski, -ewski, -ecki, -ecski, -icki, -icski, -eński, -yński, -ański jest też wskazanie na pochodzenie człowieka z danej miejscowości. Wiemy, że podstawą nazwiska Stawinski / Stawiński jest rdzeń staw-. W takim razie ten rdzeń wskazuje na nazwę miejscowości od której powstało to nazwisko. Taką miejscowością zapewne może być wieś, osada, miasto o nazwie Staw. Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich w tomie XI od strony 288 do strony 290 wymienia kilkadziesiąt miejscowości i miejsc o nazwie Staw. Tu jest link do strony 288 wspomnianego słownika:
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... Tom_XI/288
W słowniku tym znajdziesz też kilkanaście miejscowości, które zawierają rdzeń Staw-:
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... Tom_XI/290
W mojej ocenie przedstawiona przeze mnie hipoteza nr 2 jest o wiele prawdopodobniejsza od hipoteza nr 1. Zatem, nazwa osobowa Stawiński / Stawiński z dużą dozą prawdopodobieństwa mówi nam, że pierwsza osoba nosząca to nazwisko pochodziła, mieszkała, urodziła się w miejscowości o nazwie Staw i podobnych. Hipotetycznie może też to być nazwisko szlacheckie w przypadku gdy pierwsza osoba przyjęła nazwisko od nazwy wsi będąc jej właścicielem.
Agnieszko, wnioski pozostawiam Tobie. Może moje hipotezy pomogą Ci w badaniach nad genezą nazwiska Stawinski / Stawiński.
Pozdrawiam – Roman. |
|
|
|
|
|
Wladyslaw_Moskal |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2017 - 05:25
|
|
Dołączył: 25-04-2008
Posty: 1572
Status: Offline
|
|
Remigiuszk napisał:
Panie Władysławie,
Jestem pod wrażeniem Pana pracy. Powyższe informacje pozwalają mi przypuszczać, że mój przodek Szymon Kutyła (Kuteła a akcie ślubu z 1787r.) pochodził właśnie z okolic Pysznicy - generalnie grupa nazwisk wywodząca się od prac przy wytopie rudy. Ślad Kutyłów urywał się na nim (Szymonie) gdyż nazwisko to nie występowało wcześniej w parafii Potok Wielki gdzie później moja rodzina żyła. Podejrzewam więc, że teraz powinienem skierować swoją uwagę właśnie na Pysznicę... Dziękuję za ten trop i pozdrawiam.
Remigiusz Kutyła
Witam i dziekuje za wywolanie moich spostrzezen z przed 10 lat. Niektore spostrzezenia nabieraja troszeczke innego znaczenia wg informacji ktore obecnie mozna znalezc w Internecie.
Z nazwiskiem Kutyła wiaze sie nazwa wsi; wies Kutyły, woj. podkarpackie, pow. niżański, gmina Jarocin
Ksiegi parafialne Pysznicy chyba nie obejmuja lat starszych of 1784 r, wobec czego przytaczam moje hipoteze o pochodzeniu nazwiska Kutyła, zamieszczona na stronie miasta Nisko;
21 Lut 2017, Temat postu: Pochodzenie nazwisk Kowal, Kuta, Kata , Kutyła i Kutyna.
Czy plemie Cotini [wg Rzymian], Gotini/Gothini [wg Grekow], po polsku Kotynowie [ale ponizsze dane wskazuja, ze poprawniej byloby je zwac Kutynowie], bylo okolo poczatkow naszej ery plemieniem celtyckim czy slowianskim ?
Wedlug mnie uzywali juz slow slowianskich, mowili wg danych rzymskich j.galijskim a nie germanskim, wiec nie byli plemieniem germanskim, chociaz zwyczaje chowania zmarlych w kurhanach mieli celtyckie i dackie.
Niektorzy uwazaja ich za slowianskich kowali.
Zobacz tereny obecnej Slowacji zajete przez plemie Cotini [prawie przy zrodlach Sanu] w 117-138 roku;
https://en.wikipedia.org/wiki/Gotini#/m ... re_125.png
Rozmieszczenie nazwiska Kowal w Polsce wskazuje, ze Kotynowie/Kutynowie po przybyciu na obecne tereny Polski, szybko przyjeli jezyk slowianski;
http://www.moikrewni.pl/mapa/
Nazwisko 'Kowal' najczęściej występowalo w 2002 r:
1.m. Kraków (800) 2.Przeworsk (549) 3.Biłgoraj (474) 4.Jarosław (426) 5.Warszawa (408) 6.Wieliczka (406) 7.m. Wrocław (383) 8.Nisko (374) 9.Dąbrowa Tarnowska (337) 10.Rzeszów (317)
Nazwisko przywedrowalo przez Brame Orawska lub Przelecz Dukielska z terenow obecnej Slowacji. Nazwisko Kowal wystepuje w Slowacji; Kowal Vítezslav, Jaslovské Bohunice i w Czechach; Kowal Dušan, Vratimov.
Takze potwierdza to nazwisko Wislan - Kuta i nazwisko Ledzian - Kata, pochodzace od slowa "kuć" - i tak wczesniej nazywali kowali Kotynowie/Kutynowie.
W Puszczy Sandomierskiej nie bylo zadnej "uczelni katowskiej", aby nazwisko Kata wiazac ze slowem "kat", po prostu "gwarowo" podmieniono "u" na "a", w nazwisku Kuta.
Mozna to zauwazyc i w innych nazwiskach w rejonie Dolnego Sanu.
Nazwisko 'Kuta' najczęściej występowalo w 2002 r w:
1.Tarnów (510) 2.m. Tarnów (350) 3.Tomaszów Mazowiecki (253) 4.Puławy (201) 5.Dąbrowa Tarnowska (116) 6.Dębica (112) 7.m. Kielce (109) 8.Kielce (101) 9.Węgrów (91) 10.Jarosław (77)
Nazwisko to przywedrowalo przez Przelecz Dukielska. Wystepuje ono takze w Slowacji. Np. Kuta Zoltán, Košice lub Kuťa Róbert, Žilina.
Nazwisko 'Kata' najczęściej występowalo w 2002 r w:
1.Stalowa Wola (249) 2.Nisko (230) 3.Kolbuszowa (114) 4.Bolesławiec (106) 5.Opoczno (52) 6.Rzeszów (45) 7.Janów Lubelski (41) 8.Chełm
Takze to nazwisko przywedrowalo jako Kuta przez Przelecz Dukielska i lokalnie zostalo
zmienione na Kata.
Oba te nazwiska laczy wystepowanie nazwiska Kutyła = czyli "duzy" kowal [koncowki -a , -o w nazwisku, dodawaly powagi, waznosci itd], a moze troszeczke zmienione przez uplyw czasu z ... KUTYNA ... na Kutyła.
Nazwisko 'Kutyła' najczęściej występowalo w 2002 r. w:
1.Kozienice (185) 2.Nisko (181) 3.Stalowa Wola (154) 4.Radom (94) 5.Warszawa (69) 6.m. Radom (60) 7.Rzeszów (50) 8.Janów Lubelski (46) 9.Zwoleń (44) 10.Tarnobrzeg (36).
Nazwisko "Kutyna" moze bezposrednio wskazywac na pochodzacego z plemienia Kotynow/Kutynow, najczęściej występowalo w:
1.Opole Lubelskie (52) 2.Warszawa (49) 3.Jasło (46) 4.Białystok (21) , 5.Lublin ( 6.Krosno (7) 7.Gdańsk (7) 8.Jastrzębie-Zdrój (7)
9.m. Lublin (7) 10.m. Tarnobrzeg (7)
a powiaty Krosno, Tarnobrzeg wskazuja skad dotarlo w rejon Lublina.
Do nazwisk Celtow i Kutynow w poludniowej Polsce jeszcze wroce. Jednym z nich jest moje nazwisko Moskal i wiele innych staropolskich nazwisk.
Pozdrawiam - Wladyslaw |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|