Autor |
Wiadomość |
|
Temat postu: Po co Jasio zbił tak mocno Turka?
Wysłany: 03-09-2012 - 15:21
|
|
Dołączył: 19-10-2007
Posty: 777
Skąd: Zielona Góra
|
|
Po co Jasio zbił tak mocno Turka?
Okazuje się, że Jan III Sobieski niepotrzebnie tak ‘mocno zbił’ pod Wiedniem Turka. Chyba był niedouczony lub zbyt mocno zakochany w Marysieńce i każdemu kto by stanął na drodze do jego ‘szczęścia’ normalnie by ’włupał’ , na zasadzie np. sienkiewiczowskiego : ‘ociec prać? – prać!!!’. No nie daj Bóg! - by Marysieńkę w jasyr wzięto… Więc gdy nadarzyła się okazja, to na wszelki wypadek, pod pretekstem obrony Wiednia złupił … no zgadnijcie kogo? - ‘własnego protoplastę’!. Tak, Tak - to nie żart otóż za ‘Gazetą Wyborczą’ w przedruku ‘Angory’ nr 36(1160) z dnia 9.09.2012 (dzisiejszej) na str. 2 tzw. ‘Angorki’ pojawił się wyjaśniający sprawę artykulik pt. ‘Turcja ojczyzną języka polskiego’.
* Mianowicie szukano miejsca powstania wszystkich języków indoeuropejskich (w tym i polskiego). Zastosowano do tego metodę podpatrzoną u biologów. Potraktowano poszczególne elementy mowy jak geny i wykorzystano do pomocy program komputerowy do tworzenia drzew ewolucyjnych. Badano wyrazy pokrewne występujące w różnych częściach świata, lecz wywodzące się z tego samego przodka. Analiza pokazała, że mają one swój początek w Anatolii (Turcja) http://pl.wikipedia.org/wiki/Anatolia , gdzie ok.8-9,5 tys. lat temu narodził się ich ‘protoplasta’. Przypuszcza się, że intensywny rozwój rolnictwa spowodował rozprzestrzenianie się językowe. Tak twierdzi szef zespołu badającego Remco Boukaert z Uniwersytetu Auckland w Nowej Zelandii. Wędrówki ludzi powodowały kolejne zmiany tworząc ewolucyjnie współczesne języki. *
(inne szczegóły w ww. pismach)
Wiadomo, że język bez tzw. ’gęby’ sam się nie przeniesie. Tak więc potomek od wspólnego protoplasty niejaki Turek wybrał się, ot tak sobie! Do kuzyna w odwiedziny… A ten ’ kuzyn’ - tak go potraktował , że przykro patrzeć …
PS.
A swoją drogą, teraz już chyba ostatecznie wiadomo, dlaczego Turcy mimo wszystko nie uznawali rozbiorów Polski. Oni zwyczajnie chyba ‘czuli to pokrewieństwo’ (językowe) z nami. Dawali nam czasami azyl, jak ten w Adampolu http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,3042873.html
Jerzy |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 17:17
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33701
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Gdy Kara Mustafa słynny wódz Krzyżaków
prowadził swe zastępy przez Alpy na Kraków,
do obrony swych granic zawsze będą skory
pobił go pod Grunwaldem
Król Stefan Batory
a było to w czasach słynnych wypraw Kopernika
który za jedwabiem opłynął Ziemię wzdłuż równika
itd itd
tj bity Turek z "Anatolią sprzed 9 tysięcy lat" to ma tyle wspólnego, co..ww z historią
co nie znaczy, że wiem "po co bił Turka - w tym pod Wiedniem" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 19:28
|
|
Dołączył: 19-10-2007
Posty: 777
Skąd: Zielona Góra
|
|
Włodziu żartujemy przeciecie - nieprawdaż?
Nie musimy być przy tym tacy zasadniczy ... Jerzy
PS. Dla ułatwienia podpowiem Ci, że ważne jest to co znajduje między gwiazdkami ... |
Ostatnio zmieniony przez Szczerbiński dnia 03-09-2012 - 19:41, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 19:39
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33701
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 19:42
|
|
Dołączył: 19-10-2007
Posty: 777
Skąd: Zielona Góra
|
|
No właśnie - skoro mamy tego samego protoplastę |
|
|
|
|
|
hniew |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 20:19
|
|
Dołączył: 11-11-2010
Posty: 748
Status: Offline
|
|
Był Rosjanin, co nie chciał wypić za braterstwo wszystkich przy stole.
Twierdził ze nie jest rodziną nikogo z obecnych.
Wznoszący toast na to dictum ogłosił, że po Adamie i Ewie wszyscy są rodziną.
A kto to Adam i Ewa spytał oponent.
No jak to pierwsi ludzie, nie słyszałeś
Nie.
A od kogo ty pochodzisz?
No jak, od małpy („obiezjany”)!
Owa „objezjana” przeszła do legendy rodzinnej i jest często wspominana.
A Jasio lał, bo może nie był douczony i myślał, że małpie plemię bije a nie krewnych po Adamie i Ewie.
Pozdrawiam
Hubert |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 20:34
|
|
Dołączył: 19-10-2007
Posty: 777
Skąd: Zielona Góra
|
|
Nieźle!
Swoją drogą to ciekawe w jakim kierunku pójdzie kiedyś genealogia, gdy 'zaprzęgnie się' kilka nowoczesnych dyscypin ...?
np. inżynierię genetyczną, informatykę, antropologię itp. itd.
PS.
Kiedyś na zajęciach z programowania tworzyłem ze słuchaczami różne zoologiczne hybrydy ...
Niezła z tego wychodziła zabawa. Jerzy |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 20:40
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33701
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sawicki_Julian |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 20:55
|
|
Dołączył: 05-11-2009
Posty: 3423
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Status: Offline
|
|
Witam, Jasiek był zuch nawet w łóżku, a kobieta jak chyba żadna Marysieńka miała14 dzieci, z poprzednim mężem miała wcześniej troje dzieci, czyli razem 17 dzieci. Tylko dlaczego ówczesna szlachta żadnego z synów nie wybrała po Janie III na króla. Według wędrówki plemion Turek to nasz brat, bo w VI wieku państwo Chazaras, w XIII Tatarzy ( nie Mongołowie ) nie kto inny jak ci sami ludzie z Turcji. Wszyscy jesteśmy potomni Adama i Ewy, a po potopie Noego ( ponoć 7520 rok ; żydowski kalendarz ) syn najmłodszy Sem mieszkał i zmarł w Indiach, Pan Jezus grób jego odwiedzał dwukrotnie. Od Morza Czarnego na północ od Jozefata syna Noego plemię Scytów i od nich Sarmatów, to Słowianie. W 222 roku syn ( albo wnuk ) Chama kolejnego syna Noego buduje wieże Babel, ożenił się ze swoja matką. Dziwny jest ten świat, jak śpiewał to Krzysztof Kolumb, także syn króla Władka Warneńczyka ; pozdrawiam - Julian |
Ostatnio zmieniony przez Sawicki_Julian dnia 03-09-2012 - 20:58, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 20:57
|
|
Dołączył: 19-10-2007
Posty: 777
Skąd: Zielona Góra
|
|
Włodek dzisiaj jest wnikliwy i ma bardzo trafne spostrzeżenia ...Gratuluję! Jak sądzicie co w nas 'siedzi' jakie nacje, chyba wszystkie, które się historycznie przewaliły przez Polskę ..
Dzisiaj np. wiele pań poddaje się zabiegom plastycznym doskonalących ich urodę. Kiedyś jedna ze znajomych patrząc w lusterko stwierdziła, że ma wystające (modne dzisiaj) kości policzkowe i stwierdziła, że ma wschodnią urodę. Któregoś dnia oznajmiła, że z jej dokumentów rodzinnych wynika, że jakiś praprzodek był pochodzenia tatarskiego. Co wg. niej było oczywiste ...skomentowała to krótko - a nie mówiłam?
Zaś z Julka wypowiedzi wynika, że jedno z przykazań boskich ma pełną rację bytu ...
Wracając jednak do sedna badań naukowych nad słowem, ciekawe jakie konkretne słowa były brane pod uwagę, bowiem było ich nie wiele (200 słów z 87 regionów), które brano pod uwagę podczas badań w Auckland.
Jerzy |
|
|
|
|
|
Krzysztof_Wasyluk |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2012 - 21:37
|
|
Dołączył: 02-04-2008
Posty: 737
Status: Offline
|
|
A nie mogli bliżej Europy tych badań prowadzić. Chyba, że był to wstęp do badań nad wspólnym źródłem języków Papuasów.
Teraz takie badania prowadzi się przez Internet. Dla przykładu dla zbadania 1/2 czystej instaluje się Skypa i dwóch badaczy, przy kamerkach, po dwóch stronach sieci przeprowadza analizę. A gdy zbyt męcząca to praca, to i powrót do domu nie sprawia problemów.
Krzysztof |
_________________ Krzysztof Wasyluk
|
|
|
|
|
|