|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Zbitka |
|
Temat postu: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 16-04-2025 - 15:20
|
|

Dołączył: 08-02-2024
Posty: 46
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
Zacznę od poczatku, nie wiele wiem o przodkach ze strony mojego taty, ale znałam datę śmierci pradziadka i przez ePUAP uzyskałam zupełny akt zgonu, co za tym idzie znam imiona kolejnego pokolenia. Jednak problem mam z miejscem urodzenia pradziadka. Na akcie zgonu jest miejscowość Głowizna.
Z informacji od cioci wiem, że zawsze mówił, iż urodził się w Sandomierzu.
Nazywa się Kazimierz Fechner ur. 23.04.1905r.
I niestety nie mogę odnaleźć tej miejscowości. Na myśl mi przychodzi, że może wieś ta została wchłonięta przez miasto i jest częścią nowej dzielnicy, a może błąd w zapisie.
Dodam jeszcze, że rodzice Kazimierza: Władysław i Bronisława zd. Tyl, brali ślub w 1899 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Rodzeństo Kazimierza (które znalazłam) urodziło się w Ostrowcu Świętokrzyskim, w Piaskach prafia Ostrowiec Św, Stopnica parafia Stopnica. Może to zawęzi obszar. Kazimierz był czwarty z kolei i moim zdaniem zamieszkali w kolejnej miejscowości, ponieważ ojciec Kazimierza zmarł w Sandomierzu parafia Sandomierz Katedra w roku 1913 ( w 1912 urodziła sie jeszcze Władysława - siostra Kazimierza)
Może ktoś się spotkał z tą nazwą miejscowości?
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
 |
janusz59 |
|
Temat postu: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 16-04-2025 - 16:22
|
|

Dołączył: 29-03-2021
Posty: 1110
Status: Offline
|
|
W dokumentach sprzed 1975 roku przy miejscu urodzenia podawano też powiat , w którym ta miejscowość się znajdowała. Może gdzieś jakieś ślady są , może w instytucji wydającej dowody osobiste.
Pozdrawiam
Janusz
PS 1. Trochę podobna jest Głowina parafia Sobowo (teraz Główina powiat płocki ).
PS 2 . Był jeszcze Józef urodzony w 1910 w Żarnowie (teraz woj. łódzkie). Miasto Żarnów w powiecie opoczyńskim. |
Ostatnio zmieniony przez janusz59 dnia 16-04-2025 - 16:42, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-04-2025 - 16:25
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35481
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
 |
Zbitka |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-04-2025 - 16:50
|
|

Dołączył: 08-02-2024
Posty: 46
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
a ślub Kazimierza? wiadomo coś? ewidencja ludności?
i dlaczego to w tłumaczeniach z rosyjskiego
Mój błąd, nie zauważyłam:(
Kazimierz i jego żona Helena zd. Motel do śmierci mieszkali w Mordach (Siedlce). Tam też urodziły się im dzieci ( a raczej w okolicach, bo mój dziadek Lucjan urodził się w Sarnakach). Nie wiem gdzie brali ślub. Niestety tamte tereny w czasie IIWŚ, zostały w 80% zniszczone, tak jak dokumenty. W najgorszym momencie wojny, Kazimierz zabrał rodzinę i wyprowadził się do Morąga, później wrócili do Mórd.
Rodzina ewidentnie wędrująca: świętokrzyskie, łódzkie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie.
moderacja (elgra)
Przenoszę na forum główne.
Podpisuj posty! |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-04-2025 - 18:06
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35481
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Jeśli znasz miejsce urodzenia żony Kazimierza - sprawdź jej aktu urodzenia "na okoliczność" dopisku ślubie
i cały czas: warto sprawdź ewidencję ludności, co tam "w meldunkach" o poprzednich miejscach zamieszkania.
Skądś "Głowizna" się pojawiła (zapis w dowodzie osobistym? ewidencja ludności? zeznanie zgłaszających zgon?) można byłoby sprawdzić kto zgłaszał
kiedy to było?
poszukaj wątków o kopertach dowodowych
"W najgorszym momencie wojny, Kazimierz zabrał rodzinę i wyprowadził się do Morąga"
to interesujące
ot tak? przez granicę się wziął i przeniósł z rodziną - stwierdził, że już czas zmienić otoczenie i się przeniósłbył?
poszperaj w tym zakresie
a jakie wyznanie? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
niki.ix |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 16-04-2025 - 18:50
|
|

Dołączył: 02-11-2024
Posty: 183
Status: Offline
|
|
Zbitka napisał:
Dzień dobry,
Zacznę od poczatku, nie wiele wiem o przodkach ze strony mojego taty, ale znałam datę śmierci pradziadka i przez ePUAP uzyskałam zupełny akt zgonu, co za tym idzie znam imiona kolejnego pokolenia. Jednak problem mam z miejscem urodzenia pradziadka. Na akcie zgonu jest miejscowość Głowizna.
Z informacji od cioci wiem, że zawsze mówił, iż urodził się w Sandomierzu.
Nazywa się Kazimierz Fechner ur. 23.04.1905r.
I niestety nie mogę odnaleźć tej miejscowości. Na myśl mi przychodzi, że może wieś ta została wchłonięta przez miasto i jest częścią nowej dzielnicy, a może błąd w zapisie.
Dodam jeszcze, że rodzice Kazimierza: Władysław i Bronisława zd. Tyl, brali ślub w 1899 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Rodzeństo Kazimierza (które znalazłam) urodziło się w Ostrowcu Świętokrzyskim, w Piaskach prafia Ostrowiec Św, Stopnica parafia Stopnica. Może to zawęzi obszar. Kazimierz był czwarty z kolei i moim zdaniem zamieszkali w kolejnej miejscowości, ponieważ ojciec Kazimierza zmarł w Sandomierzu parafia Sandomierz Katedra w roku 1913 ( w 1912 urodziła sie jeszcze Władysława - siostra Kazimierza)
Może ktoś się spotkał z tą nazwą miejscowości?
Pozdrawiam
Aneta
Może to była Gołowizna nie Głowizna?
Gołowizna, pustkowie w gminie Siemkowice. Zaznaczone na mapie z 1839 r.
Gołowizna, wcześniej Zabrodzie w Woli Uhruskiej
pozdrawiam
Anka |
|
|
|
|
 |
Tedy44 |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 16-04-2025 - 20:56
|
|

Dołączył: 24-07-2019
Posty: 54
Status: Offline
|
|
Sprawdź na mapach Targeo bo na mapach Google jest o wiele mniej miejscowości o starych nazwach. Sam wielokrotnie o tym się przekonałem poszukując wiosek z 19 wieku. Podawane są też ich nazwy po wchłonięciu przez sąsiednie miasto.
pozdrawiam
Tedy |
|
|
|
|
 |
Bagins |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 16-04-2025 - 23:24
|
|

Dołączył: 11-02-2009
Posty: 211
Status: Offline
|
|
Na tych mapach https://atlas.ihpan.edu.pl/pastmaps/?lo ... 1|wig25k:1 widać, że podobnie brzmiąca nazwa miejscowości w pobliżu Sandomierza to Gołębice, które obecnie sa dzielnicą Sandomierza.
Może ktoś kiedyś napisał Gołembice a ktoś inny odczytał Gołowizna?
Może trzeba tu poddać się głównym zasadom genealoga:
Pierwsza zasada - nie wierz 100% w przekazywane historie rodzinne.
Druga zasada - nie dowierzaj 100% dokumentom.
Pozdrawiam
Artur |
|
|
|
|
 |
Zbitka |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 17-04-2025 - 08:22
|
|

Dołączył: 08-02-2024
Posty: 46
Status: Offline
|
|
Bagins napisał:
Na tych mapach https://atlas.ihpan.edu.pl/pastmaps/?lo ... 1|wig25k:1 widać, że podobnie brzmiąca nazwa miejscowości w pobliżu Sandomierza to Gołębice, które obecnie sa dzielnicą Sandomierza.
Może ktoś kiedyś napisał Gołembice a ktoś inny odczytał Gołowizna?
Może trzeba tu poddać się głównym zasadom genealoga:
Pierwsza zasada - nie wierz 100% w przekazywane historie rodzinne.
Druga zasada - nie dowierzaj 100% dokumentom.
Pozdrawiam
Artur
Tak, już sie nauczyłam, że trzeba wszystko dokładnie sprawdzić.
Też myślę, że był błąd w zapisie. Czekam na akt zgonu z ePUAP żony Kazimierza, może coś mi to rozjaśni.
Dziękuję
Aneta |
|
|
|
|
 |
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-04-2025 - 08:36
|
|



Dołączył: 28-04-2016
Posty: 5141
Status: Offline
|
|
Czy dobrze rozumiem, że nie masz aktu zgonu tylko jego odpis sporządzony przez USC?
Jeżeli to mała miejscowość (w dużych trudniej, mają mnóstwo roboty) zadzwoniłabym i poprosiła, żeby urzędniczka spojrzała jeszcze raz na nazwę miejscowości
Postarałabym się o zdjęcie/skan kościelnego aktu zgonu, bo może ksiądz nie był mistrzem kaligrafii |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
 |
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 17-04-2025 - 09:20
|
|


Dołączył: 23-02-2007
Posty: 975
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Jeśli mogę pomóc - no tak, genealogia to bardzo często gra wyobraźni z nazwami osobowymi i miejscowymi, tu ciekawa nazwa miejscowa Głowizna podana jako miejsce urodzenia dziadka, a więc w zasadzie bazowa w dalszych poszukiwaniach, ale takiej nazwy w polskich pracach toponomastycznych nie ma, sprawdzamy przede wszystkim wielotomowe ..Nazwy Miejscowe Polski Historia Pochodzenie Zmiany" por red. prof. Kazimierza Rymuta, tom III E-I Kraków 1999 jest na szczęście on-line: https://rcin.org.pl/ijp/dlibra/publicat ... anguage=pl - strony gł. 174, 175 - Głowizna - nie ma, ale jest ciekawe wytłumaczenie przy nazwach miejscowych np. Głowin, Głownia, Głowy... - nazwy pochodzą od im. ,,Głowa", lub od ,,wzniesienie, gołe, otwarte miejsce" - i tu moje przypuszczenie:
Nazwa Głowizna jest ,,sztuczna" (nie jestem naukowcem, nie wiem, może teoria to podaje jako toponomastyka wytworzona lokalnie, nieistniejąca) - i nawet może być w metrykalnych księgach (zgłaszający do np. aktu zgonu podaje do wpisu, że miejsce zgonu to część miejscowości lokalnie zwana jako Głowizna) - i wtedy Aneto, musisz szukać jednak pełnej nazwy tej miejscowości.
Chodzi mi po głowie jeszcze możliwe pochodzenie lokalnej nazwy Głowizna od nazwy osobowej Głowa (nazwisko, nazwanie, zawołanie notowane w archiwach od 1382 r. (źródło: Nazwiska Polaków Słownik historyczno-etymologiczny" tom I A-K Kraków 1999: https://www.bibliotekacyfrowa.pl/dlibra ... anguage=pl - czyli od praprzodka, króry nazywał się Głowa (stąd też wiele nazwisk, np. Głowacki, Hołowczyc, czy Hołownia) - i stąd nazwy miejscowe podane lokalnie jako np. Głowizna, ale to tylko ta właśnie gra z wyobraźnią.
Pozdrawiam świątecznie!
Tadeusz
www.narodowa.pl |
|
|
|
|
 |
Zbitka |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 17-04-2025 - 09:40
|
|

Dołączył: 08-02-2024
Posty: 46
Status: Offline
|
|
Tadeusz_Wysocki napisał:
Jeśli mogę pomóc - no tak, genealogia to bardzo często gra wyobraźni z nazwami osobowymi i miejscowymi, tu ciekawa nazwa miejscowa Głowizna podana jako miejsce urodzenia dziadka, a więc w zasadzie bazowa w dalszych poszukiwaniach, ale takiej nazwy w polskich pracach toponomastycznych nie ma, sprawdzamy przede wszystkim wielotomowe ..Nazwy Miejscowe Polski Historia Pochodzenie Zmiany" por red. prof. Kazimierza Rymuta, tom III E-I Kraków 1999 jest na szczęście on-line: https://rcin.org.pl/ijp/dlibra/publicat ... anguage=pl - strony gł. 174, 175 - Głowizna - nie ma, ale jest ciekawe wytłumaczenie przy nazwach miejscowych np. Głowin, Głownia, Głowy... - nazwy pochodzą od im. ,,Głowa", lub od ,,wzniesienie, gołe, otwarte miejsce" - i tu moje przypuszczenie:
Nazwa Głowizna jest ,,sztuczna" (nie jestem naukowcem, nie wiem, może teoria to podaje jako toponomastyka wytworzona lokalnie, nieistniejąca) - i nawet może być w metrykalnych księgach (zgłaszający do np. aktu zgonu podaje do wpisu, że miejsce zgonu to część miejscowości lokalnie zwana jako Głowizna) - i wtedy Aneto, musisz szukać jednak pełnej nazwy tej miejscowości.
Chodzi mi po głowie jeszcze możliwe pochodzenie lokalnej nazwy Głowizna od nazwy osobowej Głowa (nazwisko, nazwanie, zawołanie notowane w archiwach od 1382 r. (źródło: Nazwiska Polaków Słownik historyczno-etymologiczny" tom I A-K Kraków 1999: https://www.bibliotekacyfrowa.pl/dlibra ... anguage=pl - czyli od praprzodka, króry nazywał się Głowa (stąd też wiele nazwisk, np. Głowacki, Hołowczyc, czy Hołownia) - i stąd nazwy miejscowe podane lokalnie jako np. Głowizna, ale to tylko ta właśnie gra z wyobraźnią.
Pozdrawiam świątecznie!
Tadeusz
www.narodowa.pl
Bardzo dziękuje za pomoc:)
To bardzo cenne przemyślenia.
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 17-04-2025 - 09:45
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35481
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ale w którym roku zmarł Kazimierz i jego żona, co z dokumentacją ewidencji ludności , kopertami dowodowymi etc to nie dowiemy się?
Głowizna 1905 ..gdyby miało być prawda to jeszcze możliwość dzisiejszej Ukrainy istnieje labo nawet i głębiej
ale takie spekulacje, gdy są inne możliwości ustalenia miejsca urodzenia to raczej strata czasu |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
Zbitka |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 17-04-2025 - 11:41
|
|

Dołączył: 08-02-2024
Posty: 46
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Ale w którym roku zmarł Kazimierz i jego żona, co z dokumentacją ewidencji ludności , kopertami dowodowymi etc to nie dowiemy się?
Głowizna 1905 ..gdyby miało być prawda to jeszcze możliwość dzisiejszej Ukrainy istnieje labo nawet i głębiej
ale takie spekulacje, gdy są inne możliwości ustalenia miejsca urodzenia to raczej strata czasu
Kazimierz zmarł w 1967roku, jego żona Helena w 1991 roku, obydwoje zmarli i pochowani są w Mordach (Siedlce). Z resztą dokumentów mam problem, wiele spłonęło w czasie IIWŚ. Nadal szukam. Sokołów Podlaski i okolice, bardzo wtedy ucierpiały.
W stronę Ukrainy bym nie szła, bo wiem, że urodzony był w woj. świętokrzyskim. Tam urodzone jest tez jego rodzeństwo, rodzice brali ślub. Jeden brat, którego odnalazłam urodzil się w woj. łódzkim, najmłodsza siostra już w mazowieckim - Sokołów podl. (podobno).
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: Nieistniejąca miejscowość
Wysłany: 17-04-2025 - 11:51
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35481
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
"Spłonęło"..może tak, może nie.
"Wiem"..to najgorszy stan:)
1967 - raczej już informacja z ewidencji ludności /dowodu o miejscu urodzenia w akcie zgonu.
Może być zły odczyt zapisu (i nieprawda w odpisie z powodu złego odczytu aktu), ale może być dobry odczyt AZ, a nieprawda była zadeklarowana w podaniu o dowód.
Przy tak długim okresie czasu wdowieństwa jest bardzo szansa, że gdzieś składała odpis aktu małżeństwa - choćby dla świadczeń , a minimum opisała/zeznała/oświadczyła gdzie i kiedy małżeństwa.
Parę pytań pozostało nadal bez odpowiedzi ale już drążyć nie będę. Woda w rzece czysta, pić można:) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
|