Autor |
Wiadomość |
111chris |
|
Temat postu: Re: Interpretacja metryki chrztu z 1879r. Mazowieckie/Grabin
Wysłany: 19-01-2025 - 12:38
|
|
Dołączył: 28-09-2010
Posty: 282
Status: Offline
|
|
joanna_lorentz napisał:
Jej ojciec Jan Sobieski (1820-1859) był synem Macieja Sobieskiego i Zofii Fedorczyk
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... 859&near=1
Urodzony w 1821 jako Jan Sobieszczyk. Rodzice Maciej i Zofia mieli też inne dzieci, które przy okazji swoich ślubów używały nazwiska Sobieszczyk. Jak było w przypadku Jana - nie wiemy, bo ślub mógł być potencjalnie w 1840, a tego rocznika brakuje.
Warto też zwrócić uwagę na nazwisko Sobiewski(-a), np. 1881 r. ślub Anny.
Pozdrawiam
Krzysiek |
|
|
|
|
|
Czernek |
|
Temat postu: Re: Interpretacja metryki chrztu z 1879r. Mazowieckie/Grabin
Wysłany: 19-01-2025 - 13:57
|
|
Dołączył: 14-03-2023
Posty: 8
Status: Offline
|
|
Dzięki Krzysztofie
Fakt! Ślub Jana z Józefą Sadoleską musiałbyc ok. 1840.
Ale może niekoniecznie w parafii Stoczka Węgrowskiego, zatem zawsze jest jakaś szansa!
Wydaje się , iz tajemnica dla mnie Anny Sobieskiej jako jednocześnie matki i chrzestnej zostałą dzięki wszystkim Pastwu rozwiązana - to były rózne Anny.
Zwiódł mnie dokument ślubu jej syna Pawła z Warszawa z 1904, gdzie Anna jest wymieniona jako "niezamężna".
Ja przyjąłem iż w 1904r. dalej była niezamężna, a to był błąd.
Jak również to napisałeś , Anna (matka) wyszła za mąż w 1881r. i zmarła jako Anna Pakuła w 1916r. ciągle w Stoczku!
Natomiast Anna (chrzstna) była żoną brata matki - Szymona i była z d. Robak.
Zatem wydaje się , iz prawie wszystko jasne.
Na ślubie Pawła , świadkami byli dwaj Sobiescy, Jan z Tłuszcza, pracownik Kolei i Józef, rolnik z Grabin.
Kuzyni?
Możliwe, iż Jan był bratem przodnuim Pawła, drugim nieślubnym synem Anny.
Ale to jest właśnie tak frapujące w naszych poszukiwaniach - niektóre rzeczy pozostają tajemnicą !! Ale nigdy nie mów nigdy ...
Teraz próbuję odszukać zapisy urodzeń dzieci Pawła w Liesewitz Mecklemburgii (1904-1930). Prawdopodobnie nie chrzczone, bo córka Eugenia ochrzczona była dopiero po powrocie do Polski w 1930. Nie wiem czy takie porody wogóle były rejestrowane?
Pozdrawiam
Krzysztof ( też ) |
|
|
|
|
|
|
|
|