Autor |
Wiadomość |
tomkrzywanski |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-11-2024 - 23:42
|
|
Dołączył: 06-12-2007
Posty: 141
Status: Offline
|
|
w metrykach Wielunia byl slub bodajze z dwunastolatka . |
|
|
|
|
|
Pawłowski_Henryk |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-11-2024 - 05:00
|
|
Dołączył: 09-02-2011
Posty: 406
Status: Offline
|
|
@ Aquila
Indywidualne przypadki mogą być bardzo skomplikowane. Ja akurat w swoich badaniach analizuję przypadek rodziny a raczej 2 rodzin w południowej Małopolsce. Jedna rodzina rolników jest tam notowana od końca XVII wieku i z pewnością już wtedy nie była rodziną szlachecką, bo zajmowała się rolnictwem i częściowo prowadzeniem karczm. Pod koniec XVIII wieku do miejscowości obok sprowadziła się z Wielkopolski rodzina szlachecka o tym samym nazwisku. W tym przypadku oczywista jest odrębność rodzin o popularnym i często występującym nazwisku (nazwisko odimienne)
I teraz nie znając kontekstu przybycia w konkretnym czasie 2 rodziny łatwo można próbować łączyć je ze sobą. W tym przypadku jednak nie mam wątpliwości że to 2 odrębne rodziny a zbieżność nazwisk jest przypadkowa i wynikająca z popularności danego nazwiska które jako odimienne mogło powstawać równolegle w wielu częściach Rzeczpospolitej równocześnie bez jakiegokolwiek wspólnego pochodzenia |
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-11-2024 - 14:57
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1764
Status: Offline
|
|
Warto przeczytać kilka pozycji tematycznych:
Beauvois D., Dezintegracja drobnej szlachty polskiej na Ukrainie w latach 1831-1863, [w:] Losy Polaków w XIX-XX w. Studia ofiarowane prof. S. Kieniewiczowi w osiemdziesiątą rocznice jego urodzin, Warszawa 1987.
Bieniak J., Od wójtów Rypina do rodu szlacheckiego. (Starorypińscy w XIV i XV stuleciu), [w:] Rypin. Szkice z dziejów miasta, pod red. Mirosława Krajeńskiego, Rypin 1994, s. 39-78.
Dworzaczek W., Przenikanie szlachty do stanu mieszczańskiego w Wielkopolsce w XVI i XVII w., [w:] Przegląd Historyczny, t. 47, z. 4, 1956, s. 656-684.
Gierszewski S., Migracje chłopów i szlachty do miast Pomorza Gdańskiego od połowy XVI do połowy XVII w., „Zapiski Historyczne”, z. 3, 1967.
Jedlicki J., Geneza wtórnego szlachectwa w Królestwie Polskim, [w:] Wiek XIX. Prace ofiarowane Stefanowi Kieniewiczowi w 60 rocznicę urodzin, Warszawa 1967.
Jedlicki J., Klejnot i bariery społeczne. Przeobrażenia szlachectwa polskiego w schyłkowym okresie feudalizmu, Warszawa 1968.
Rychlikowa I., Deklasacja drobnej szlachty polskiej w Cesarstwie Rosyjskim. Spór o „Pułapkę na szlachtę” Daniela Beauvois, [w:] Przegląd Historyczny, t. 79, z. 1, 1988, s. 121-147.
Sikorska-Kulesza J., Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Białorusi w XIX w., Pruszków 1995.
Szczygielski W., Zmiany w stanie posiadania i strukturze własnościowej szlachty powiatu wieluńskiego od połowy XVI do końca XVIII w., „Rocznik Łódzki”, t. 1, 1958.
Trepka Nekanda W., Liber Generationis Plebeanorum, Ossolineum 1963.
Tymieniecki K., Szlachta-mieszczanie w Wielkopolsce XV w. (1400-1475 r.), [w:] Miesięcznik Heraldyczny, t. 15, 1936, nr 10-12; t.16, 1937, nr 1-2.
Złotkowski P., Nazwiskotwórcza i modelowa funkcja formantu –ski/–cki w antroponimii szlachty i chłopów okolic Brańska na Podlasiu w XV-XIX wieku, [w:] Biełaruska-polskija mounyja, litaraturnyja, histarycznyja i kulturnyja suwjazi. Zbornik artykułau, Biełarusika-Albaruthenica 37, red. I. E. Bagdanowicz, M. I. Swistunowa, Minsk 2016, s. 80-90. |
|
|
|
|
|
dzika_jagoda |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-11-2024 - 17:18
|
|
Dołączył: 13-07-2024
Posty: 95
Status: Offline
|
|
bardzo dziękuję za cenne wskazówki
Taka droga na skróty to jest to !
Ja od 300 lat mam przodków tylko i wyłącznie z Lubelszczyzny |
_________________ Pozdrawiam,
Jagoda
*** Korzeniowski,Ostrowski, Sowiński, Ceglarski, Warchowski, Ozimek ,Gąsiorowski, Skoczewski, Grochowalski, Chmielowski, Mężeński ,Wilkoszewski ,Onuszkiewicz i wielu innych
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2024 - 08:06
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1764
Status: Offline
|
|
Tak, jak napisał wyżej Henryk Pawłowski. Należy szczegółowo rozpatrywać poszczególne przypadki, oczywiście mając na względzie kilka możliwości. Generalizowanie można ewentualnie zastosować wówczas, jeżeli staniemy przed "murem".
Podam przykład z terenu pogranicza borowiacko-kociewskiego. Chodzi o wieś Osówek (nazwa alternatywna i zwyczajowa: Ossowka, Osówko) – wieś . Dawna polska nazwa Ossówek. Z tą miejscowością wchodzącą w skład królewszczyzn było związane nazwisko Osowicki lub Ossowicki (nie mylić z Osowskim). Dotarłem do dwóch dokumentów przechowywanych w AP w Gdańsku. Jeden, to przywilej z 1595 roku, w którym czytamy:
„Zofia z Fulsztyna na Świeciu i Lipnie Starościna – wiadomo czynię komu o tym wiedzieć będzie należało teraz i na wsze czasy potomne, że ja obmyśliwając rozszerzenie gruntów i przyczynienie zarośli w starostwie moim świeckim, zaprzedałam cztery włóki na pustym, dziedziczne Ossowko nazwany, robotnemu Łukaszowi Gąbce za złotych polskich sto i z łąkami i jeziorkami, w których ma mieć wolne ryb łowienie, Rózankiem, Sumionkiem, Puciazdą, przy których chować ma bydło, co chce, do tej roli ma łączki, które przeznacza się także u Starego Krza do Ławk na pograniczu, gdzie ich przeznaczenie jak, których ma zażywać wiecznemi czasy, ma wolność pszczoł, owiec chować. Piwa warzyć, chróstów na opał, drzewo do budowy w bliskości borach moich z mieszkańcami swemi, co podleżały. Będzie wolne od szarwarków. Ci dla szacunku, a my zaś dla lepszej wiary i sumienia dobrego przyznaliśmy, co dla lepszego potwierdzenia prawa mu to ręką własną podpiszajną i pieczęcią zapieczętowaną w Zamku Świeckim działo się dnia 13 listopada Anno 1595-tego Roku.”
Drugi dokument jest datowany na dzień 15 maja 1698 roku. Jan Stanisław na Jabłonowie Jabłonowski, starosta świecki, wobec upadku przywileju od przodków i po odtworzeniu utraconych dokumentów, nadał przywilej na karczmę w Osówku oraz ziemię i inne przywileje sławetnym Kazimierzowi i Jadwidze Osowickim oraz ich małżeńskim sukcesorom. Dokument zatwierdzony został przez króla Augusta II Mocnego w dniu 10 sierpnia 1698 roku.
Przeprowadziłem kwerendę w zachowanych metrykach kościelnych od 1670 roku. W Osówku mieszkańcy o nazwisku Osowicki lub Ossowicki po raz pierwszy pojawili się w 1742 roku. Metryka dotyczyła urodzin Piotra, syna Kazimierza i Jadwigi, małżonków Osowickich. W parafiach: Tuchola, Szlachta i Śliwice nazwisko Osowicki występuje dosyć licznie. Z zapisków ks. Stanisława Kujota wynika, że w 2 połowie XVII wieku odnotowano Tomasza Osowickiego, starostę cekcyńskiego rewiru bartniczego. Szczególnie licznie Osowiccy zamieszkiwali wieś Kiełpin k/Tucholi. Pod koniec XVIII wieku, nawet jeden z nich poślubił pannę z Osówka.
Zestawienie dat rocznych 1698 i 1742 raczej zaprzecza tezie, iż Kazimierz i Jadwiga Osowiccy, domniemani przodkowie Osowickich, później notowanych w Osówku, byli tymi samymi, co "sławetni" Kazimierz i Jadwiga wymienieni w przywileju z 1698 roku, ponieważ w 1742 roku w chwili chrztu Piotra, pierwszego swojego dziecka, musieliby liczyć ponad 60 lat [sic!].
Postawiłem więc tezę, że przodek Osowickich vel Ossowickich (być może był nim „robotny” Łukasz Gąbka wymieniony w akcie z 1595 roku) osiadł w dobrach królewskich, w których skład wchodził też Osówek. W tamtych czasach, chłopi pracujący w dobrach królewskich byli uwolnieni od tyraństwa panów. Z aktu z 1595 roku wynika, że Łukasz Gąbka nabył ziemię od starościny świeckiej, czyli stał się tzw. wolnym. Od nazwy dziedziczonej miejscowości, na modłę szlachecką, któryś z przedstawicieli tej rodziny nazwał się Osowickim. Takich przykładów jest więcej, np. Tuszkowscy ze wsi Tuszkowy w powiecie kościerskim, którzy nigdy szlachtą nie byli. Być może, któryś z dziedzicznych sołtysów Osówka osiadł w mieście Tuchola, stąd w akcie z 1698 roku Kazimierz Osowicki był określony mianem „sławetny”. Tak, jak wykazałem na drodze przeprowadzonej kwerendy, przed 1742 rokiem nazwisko Osowicki w Osówku nie występowało. Płynie stąd wniosek, że Osowiccy po 1698 roku powrócili do Osówka na dziedziczne dobra. Nie znajdziemy ich w spisach miejscowej szlachty. |
|
|
|
|
|
|
|