Autor |
Wiadomość |
przodek23 |
|
Temat postu: Poszukuję informacji o rodzicach zmarlego przodka
Wysłany: 20-02-2024 - 15:48
|
|
Dołączył: 20-02-2024
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Moj zmarły w 1834 przodek ma w akcie zgonu napisane, że jest synem niewiadomych rodziców. Dlaczego nie wiedziano kim są jego rodzice, a skąd wiedziano jak ma na imię i nazwisko? Kim byli ludzie o ktorych rodzicach nie zamieszcza się informacji. Czy to były sieroty, dzieci porzucone? Jakie mogą być inne tego powody? Gdzei mogę szukać odpowiedzi, w jakich zasobach, i czy to możliwe. |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 15:53
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34950
Skąd: Warszawa
Status: Online!
|
|
|
|
 |
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 16:43
|
|

Dołączył: 03-07-2016
Posty: 14329
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Jeśli zgon zgłaszały niespokrewnione ze zmarłym osoby, to jak najbardziej miały prawo nie wiedzieć, jak się nazywali jego rodzice, chociaż doskonale wiedziały, jakie było imię, nazwisko i przybliżony wiek zmarłego. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
 |
Bozenna |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 16:46
|
|


Dołączył: 07-08-2006
Posty: 2450
Skąd: Francja
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
"syn niewiadomych rodziców" nie oznacza koniecznie, że zmarły był sierotą, czy podrzutkiem.
Osoby deklarujące zgon nie znały danych osobowych rodziców, więc te dane nie mogły być wpisane do aktu zgonu.
Pozdrawiam,
Bożenna |
|
|
|
|
 |
Bartosz1516 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 17:02
|
|

Dołączył: 26-09-2023
Posty: 87
Status: Offline
|
|
Albo czasem dzieci zmarłego(jeśli oni zgłaszali) nie znały swoich dziadków, lub nie znali ich imion |
|
|
|
|
 |
przodek23 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 21:43
|
|
Dołączył: 20-02-2024
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Zgłosił go jego syn z innym świadkiem. Nie znal swoich dziadkow, więc jego ojciec tez pewnie nie znal swoich rodziców. Pytanie, skąd wiedzial jak się nazywa i kto nadał mu imię i nazwisko? |
|
|
|
|
 |
SobczakGrzegorz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 21:57
|
|


Dołączył: 16-12-2021
Posty: 77
Skąd: Dąbrówka
Status: Offline
|
|
Witam
Z własnego doświadczenia wiem, że dużo zależało od lenistwa księdza. W mojej okolicy w jednej parafii jest zazwyczaj wszystko pięknie opisane, włącznie z imionami pozostawionych dzieci. W sąsiedniej zaś 70 procent zawiera formułę "rodziców zgłaszajacym nieznanych", bo tak łatwiej i szybciej, choć często zgłaszajacymi byli dzieci lub współmałżonek. Pozostaje tylko szukać aktów ślubu lub chrztu.
Pozdrawiam
Grzegorz Sobczak |
|
|
|
|
 |
przodek23 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 22:11
|
|
Dołączył: 20-02-2024
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Nie ma jeszcze skanu jego śłubu z 1795 z osobą z którą miał dzieci, tylko jest indeks. Wygląda na to że przyszedł z innego miejsca, bo nikt tu nie miał dzieci o takim imieniu.Nie mial tu gdzie umarł swojeg majątku. Albo był podrzuconą sierotą. |
|
|
|
|
 |
Bartosz1516 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 22:14
|
|

Dołączył: 26-09-2023
Posty: 87
Status: Offline
|
|
przodek23 napisał:
Zgłosił go jego syn z innym świadkiem. Nie znal swoich dziadkow, więc jego ojciec tez pewnie nie znal swoich rodziców. Pytanie, skąd wiedzial jak się nazywa i kto nadał mu imię i nazwisko?
Rodziców mógł zmarły znać, ale jego dziecko już mogło rodziców ojca nie znać. |
|
|
|
|
 |
przodek23 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 22:19
|
|
Dołączył: 20-02-2024
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Syn mógł nie znać i nigdy nie widzieć, ale mógl slyszeć jak się nazywali i skąd pochodzili.No, ale nie poświadczył że ojciec był sierotą. |
|
|
|
|
 |
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2024 - 22:30
|
|

Dołączył: 03-07-2016
Posty: 14329
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Tak czy inaczej, z zapisu w AZ, że zmarły był „synem niewiadomych rodziców”, wynika tylko tyle, że ci rodzice byli nieznani świadkom zgłaszającym zgon, a nie że ci rodzice byli w ogóle nieznani.
A my już teraz nie dojdziemy, czy naprawdę zgłaszający zgon tego nie wiedzieli, czy też osobie spisującej AZ nie chciało się o to dopytywać zgłaszających. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
 |
|