Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Majewska_RenataOffline
Temat postu:   PostWysłany: 26-09-2021 - 22:33
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 30-06-2014
Posty: 393
Skąd: Chorzów
Status: Offline
Dobry wieczór Panie Alanie

Czytam kolejne posty w tym wątku i zwróciłam uwagę na to, że bardzo Pan obstaje przy tym, iż to co zapamiętał Pana dziadek z rozmów ze swoim ojcem polega na prawdzie i nie mogło dojść do przekręcenia faktów. Może podam przykłady z mojej rodziny jak to z przekazami słownymi w rodzinie było i co się okazało po weryfikacji.

Przykład 1
Mój dziadek Bolesław Majewski (rocznik 1915) opowiadał, że jego dziadek, Wojciech Majewski, pod koniec życia zachorował, trafił do szpitala w Krakowie i tam zmarł. Opowiadał to samo przez wiele lat. Po odszukaniu metryk okazało się, że i owszem jego dziadek zmarł w Krakowie, w szpitalu św. Łazarza w 1909 roku. Ale był to jego drugi dziadek, Stanisław Stępień. Ustaliłam to i przekazałam mojemu dziadkowi Bolkowi – był bardzo zaskoczony, że tylko część informacji, które zapamiętał z relacji swoich rodziców była zgodna z prawdą.

Przykład 2
Moja babcia Janina z Młodeckich Kaczmarczykowa opowiadała, że nasza rodzina wywodzi się w prostej linii od Bartosza Głowackiego, chłopskiego bohatera z Powstania Kościuszkowskiego. Po sprawdzeniu okazało się, że Bartosz Głowacki miał 3 córki i jedna z nich, Cecylia wyszła za mąż za Szymona Szopę (II małżeństwo). Mamą babci Janiny była Franciszka z Szopów. Miejsce się zgadzało – i Bartosz Głowacki i moja rodzina Szopów to ta sama wieś – Rzędowice (parafia Koniusza, Małopolska). Ale po przeanalizowaniu metryk okazało się, że moi przodkowie byli tylko kuzynami Szymona Szopy. Nie wiem kto i kiedy coś przekręcił lub źle zapamiętał.

Przykład 3
W rodzinie opowiadało się również, że moja babcia Janina z Młodeckich ma pochodzenie szlacheckie właśnie po Młodeckich. Moi Młodeccy pochodzili z parafii w Szczaworyżu (Świętokrzyskie), potem pradziadek Andrzej Młodecki przeniósł się do parafii Proszowice (Małopolska) i tu założył rodzinę. Prześledziłam metryki z tej pierwszej parafii – do 4 pokoleń wstecz nie ma żadnej wzmianki o pochodzeniu szlacheckim tej rodziny ( starsze metryki nie zachowały się). Dodam, że moja rodzina to byli bezrolni chłopi. Nie wiem skąd się wzięła taka legenda rodzinna. Może ktoś kiedyś powiedział babci, że Młodeccy to nazwisko szlacheckie i tak już zostało w przekazie rodzinnym? Dodam tylko, że babcia Janinka była bardzo skromną osobą, na pewno na siłę by nie szukała sobie „lepszego pochodzenia”.

Chciałam Panu w ten sposób pokazać, podobnie jak inne osoby piszące w tym wątku, że pamięć ludzka bywa zawodna. Nie wiem jak jest w przypadku Pana przodka. Chcę tylko podkreślić, że nie należy z góry zakładać, że to co Pana dziadek zapamiętał, musi być w 100% zgodne ze stanem faktycznym.

Odnoszę wrażenie, że tak bardzo się Pan skoncentrował na informacjach przekazanych przez Pana krewnego i dlatego odrzuca hipotezy stawiane przez inne osoby, które nie są zgodne z przekazem dziadka. Mam tu nam myśli hipotezy np. o ewentualnym ojcostwie Michała Szewczuka czy też o tym, że Pana przodkowie byli unitami i z powodów religijnych nie sformalizowali swojego związku w obrządku prawosławnym czy też katolickim. Podobnie jak odrzuca Pan taką możliwość, że ktoś wziął na wychowanie lub na służbę Pana przodka albo też jakaś znajomość (nazwana tu okopową czy kombatancką) przyczyniła się do uzyskania przez niego pracy w lesie (bez względu na to czy został leśniczym czy był pracownikiem leśnym).

Wydaje mi się, że do momentu ewentualnego potwierdzenia informacji o pochodzeniu Pana pradziadka i jego pracy w lesie na podstawie dokumentów, nie należy odrzucać żadnej z tych hipotez.

Pozdrawiam serdecznie,
Renata

mail: renata.majewska [at] poczta.fm
Facebook: Genealogia w Małopolsce https://www.facebook.com/groups/235589885074845


Ostatnio zmieniony przez Majewska_Renata dnia 27-09-2021 - 00:50, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Tomasz_LenczewskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 26-09-2021 - 22:53
Sympatyk


Dołączył: 26-09-2010
Posty: 1806
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Traktowanie tego co powiedzieli przodkowie, jako pewnik prowadzi na manowce. Swego czasu prof. Karolina Lenckorońska po przeczytaniu wspomnień córki Grota Roweckiego o tym, co przekazał jej ojciec (Lanckorońscy przekazali po rozbiorach zamek Austrii i za to dostali tytuł hrabiowski) zaprotestowała listownie stwierdzając, iż tytuł Lanckorońskich był średniowieczny z 1355 r. Tak było, bo jej ojciec w tym utwierdził. W istocie tytuł średniowieczny Lanckorońskich nigdy nie istniał. Ale tak zacna osoba i naukowiec nie dopuszczała do siebie nawet myśli, źe ojciec mógł się mylić!
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
adamrwOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 08:05
Sympatyk


Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921

Status: Offline
W nawiązaniu do przykładów podanych przez p. Renatę i p. Tomasza mogę dodać, że na przestrzeni czasu pamięć jednej i tej samej osoby może płatać figle.

W ub. roku odnalazłem daleką krewną, mającą wówczas 95 lat. Jej córce przekazałem odnalezione wcześniej wspomnienia matki z roku 1943, napisane tuż po jej wyjściu z Rosji do Iranu. Córka przeczytała te wspomnienia swojej matce, a matka na to - "nie, to nie tak było, było tak i tak...". Córka mówi więc, że to przecież jej własne wspomnienia, napisane jej ręką, ale matka nadal nie była przekonana - "pamiętam, że było tak i tak".
Żeby nie było wątpliwości - wspomniana osoba trzyma się doskonale, nie ma większych problemów fizycznych czy psychicznych, mimo już 97 lat na karku.

_________________
Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Al_MiaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 13:56
Sympatyk


Dołączył: 08-11-2013
Posty: 1308

Status: Offline
adamrw napisał:
W nawiązaniu do przykładów podanych przez p. Renatę i p. Tomasza mogę dodać, że na przestrzeni czasu pamięć jednej i tej samej osoby może płatać figle..


Odnosząc się do w/w.
Zapewne pamięć może płatać figle. Dodam tylko że bywa także świadome zakłamywanie historii pochodzenia. Spotkałam osoby które po przeprowadzce ze wsi stają się "supermiastowe" i z pogardą wyrażają się o ludziach ze wsi.
Inny z życia przypadek:
Znałam osobę która rozpowiadała wszystkim że jej rodzice zginęli w powstaniu warszawskim a ciał nigdy nie odnaleziono, nawet w podaniach do urzędów o tym pisała. Wszyscy którzy ją znali w to wierzyli. (Ponieważ była samotna upoważniła mnie notarialnie do czynności pogrzebowych po jej śmierci. Wspomniała tylko że kiedyś odkryję jej największą tajemnicę, ale nigdy do tematu tajemnicy nie wróciłyśmy.) Dopiero po jej śmierci dowiedziałam się że była dzieckiem panieńskim porzuconym przez matkę. Jest mi smutno gdy myślę o Niej, widocznie do końca swoich dni nie umiała pogodzić się z historią swego pochodzenia.

Ala
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Alan_DomanOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 17:09
Sympatyk


Dołączył: 28-08-2021
Posty: 186

Status: Offline
Według państwa on nie mógł zostać leśniczym? Jeśli tak to prosze podać przykłady dlaczego nie.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
sbasiaczOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 17:20
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 11-02-2015
Posty: 2223
Skąd: Warszawa i okolice
Status: Offline
mógł zostać, ale nie musiał, pokaż DOKUMENT na którym będzie wymieniony jako leśniczy Smile
a "państwo" cały czas usiłuje cię przekonać, że pamięć ludzka jest zawodna i podaje przykłady, a nie, że nie mógł być leśniczym.
Znajdź
akt zgonu Michała Szewczuka
akt zgonu Michała Dołgana vel Domana
akt ślubu jego syna a Twojego dziadka,
to proste, przecież jesteś ich potomkiem

_________________
pozdrawiam
BasiaS


Ostatnio zmieniony przez sbasiacz dnia 27-09-2021 - 17:28, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
diabolitoOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 17:27
Członek PTG


Dołączył: 22-03-2019
Posty: 1098
Skąd: Utrecht
Status: Offline
A nawet jeśli został leśniczym to nie potwierdza to opowieści, że był nieślubnym dzieckiem Zamoyskiego.

_________________
Pozdrawiam serdecznie,
Robert
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Alan_DomanOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 17:46
Sympatyk


Dołączył: 28-08-2021
Posty: 186

Status: Offline
diabolito napisał:
A nawet jeśli został leśniczym to nie potwierdza to opowieści, że był nieślubnym dzieckiem Zamoyskiego.

Czy według pana taki człowiek bez kontaktów mógł zostać leśniczym, który umiał czytać i pisać? Nawet nawet nie kontakty z samymi Zamojskimi ale innymi.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
diabolitoOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 18:05
Członek PTG


Dołączył: 22-03-2019
Posty: 1098
Skąd: Utrecht
Status: Offline
Chwilowo ta dyskusja stała się bezprzedmiotowa.
Najpierw znajdź dokumenty, które wymieniła BasiaS.

_________________
Pozdrawiam serdecznie,
Robert
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Alan_DomanOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 20:09
Sympatyk


Dołączył: 28-08-2021
Posty: 186

Status: Offline
Jak mam je znalezć jak te akta śmierci Michała Dołgana i małżeństwa są już po 1930.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
adamrwOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 20:19
Sympatyk


Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921

Status: Offline
Alan_Doman napisał:
Jak mam je znalezć jak te akta śmierci Michała Dołgana i małżeństwa są już po 1930.


Najprościej - poprosić szanownego Tatusia żeby wystąpił o odpis aktu zgonu swojego Dziadziusia (jeśli do końca się nie zgubiłem to będzie akt zgonu Michała Domana, ewentualnie Pradziadziusia jeśli jedno pokolenie mi się omsknęło) do właściwego USC.
Ten sam Pan Alanowy Tatuś może wystąpić o akt małżeństwa swojego Tatusia (ewentualnie Dziadziusia, jeśli pokolenie się omsknęło), czyli syna Michała Domana.
Niestety, żeby taki wniosek złożyć w USC trzeba, jeśli się nie mylę, być pełnoletnim, a tego warunku chyba Pan Alan póki co nie spełnia.

Z aktem zgonu Michała Szewczuka jest nieco gorzej - trzeba go szukać w starych metrykach - dostępnych w internecie lub w archiwach.

Do listy poszukiwanych dokumentów, podanej przez Basię, dorzuciłbym jeszcze akt małżeństwa Michała Domana (a właściwie Dołgana) - i to na pierwszym miejscu, jako cel priorytetowy. To też księgi dostępne w internecie lub w archiwach, bo to przełom 1. i 2. dekady XX wieku.

_________________
Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Al_MiaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 20:50
Sympatyk


Dołączył: 08-11-2013
Posty: 1308

Status: Offline
Do listy poszukiwanych dokumentów, podanej przez Basię, dorzuciłbym jeszcze akt małżeństwa Michała Domana (a właściwie Dołgana) - i to na pierwszym miejscu, jako cel priorytetowy. To też księgi dostępne w internecie lub w archiwach, bo to przełom 1. i 2. dekady XX wieku.[/quote]

Adamie
Ten akt małżeństwa jest już znany, link Alan podał we wcześniejszych wpisach. Nie ma tam nic innego poza tym że był dzieckiem niezamężnej Katarzyny Dołgan i że pracuje jako parobek na folwarku.

Ala
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
adamrwOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 20:51
Sympatyk


Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921

Status: Offline
Al_Mia napisał:

Adamie
Ten akt małżeństwa jest już znany, link Alan podał we wcześniejszych wpisach. Nie ma tam nic innego poza tym że był dzieckiem niezamężnej Katarzyny Dołgan i że pracuje jako parobek na folwarku.

Ala

Aj, to przepraszam. Najwyraźniej mi ten akt umknął. Sad
Nie wiem czy w tym rejonie praktykowano egzaminy przedślubne - jeśli tak, to może warto do takiego egzaminu spróbować sięgnąć, skoro data i miejsce ślubu są znane.

_________________
Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
sbasiaczOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 21:16
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 11-02-2015
Posty: 2223
Skąd: Warszawa i okolice
Status: Offline
pomyślmy, Katarzyna Dołgan zmarła w 1892 r zostawiając dwóch synków, z rodziców Katarzyny żyła matka ale kilka lat później też umiera, no ale jest ten domniemany ojciec Michał Szewczuk, powinien szybko się ożenić, ale jak się domyślamy nie chce zostać prawosławnym i tu jest trochę "pod górkę" przyznam się, że szukałam jego powtórnego ślubu i az drugiego synka (przejrzałam kilka lat) ale dałam sobie spokój, trzeba poczekać na dokumenty z AP Lublin, może wyjechali do innej, niezindeksowanej (niestety) parafii.

_________________
pozdrawiam
BasiaS
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
adamrwOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-09-2021 - 22:00
Sympatyk


Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921

Status: Offline
Weryfikację hipotezy, że ojcem dzieci Katarzyny Dołhan był Michał Szewczuk można próbować prowadzić równolegle.

Zakładając, że był to Michał Szewczuk ur. 9.09.1853 s. Łukasza i Marii z Bobrów (https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/skan/-/skan/0b0936e3da0d4fc4b3c90b239b409441d34cdbf06b904181401700aebc2aab5b) to miał on brata Stanisława, który ożenił się z Anastazją Szramuk w 1888 (https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/skan/-/skan/0b0936e3da0d4fc4b3c90b239b409441d34cdbf06b904181401700aebc2aab5b) i miał synów: Michała ur. 1890 (https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/skan/-/skan/55a43446e4d144af81b64a3f0d96353a47cf79094b0f36ed6d8a1b10a0bace69) i Dimitriusza ur. 1893 (https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/skan/-/skan/79a600761db550b40298dc4a5a52b1da42c972fc5314bde2d959db63934cb3f8) - ten zmarł w 1895.
Były też co najmniej 2 córki (Tekla i Zofia), z których Tekla zmarła młodo, ale może Zofia (ur. 1899) przeżyła i doczekała się potomstwa?

Przy odrobinie szczęścia może gdzieś dałoby się trafić na ślad Michała Szewczuka ur. 1890, odszukać jego męskich potomków i porównać Y-DNA?
Albo znaleźć jakichkolwiek potomków Michała lub Zofii i zrobić testy autosomalne?

_________________
Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 1.049394 sekund(y)