Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-07-2021 - 10:40
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
tg3a |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-07-2021 - 16:30
|
|
Dołączył: 21-09-2008
Posty: 169
Status: Offline
|
|
Witam.
Nie wiem, jak było w 1939 roku, ale jeśli wierzyć danym na stosownej warstwie na planie http://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=mapa_historyczna#, to w 1936 roku ta trzecia kamienica miała dwa numery: po stronie wschodniej 10, a po zachodniej 12.
Ta 10-ka jest chyba zresztą powtórzona dwukrotnie (niestety, cyfry są niewyraźne).
Pozdrawiam
Tadeusz |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-07-2021 - 16:46
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
tg3a |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-07-2021 - 17:35
|
|
Dołączył: 21-09-2008
Posty: 169
Status: Offline
|
|
Dzięki. Wciąż dowiaduję się, jak jeszcze niewiele wiem...
Tadeusz |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-07-2021 - 17:44
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Przeprasza, absolutnie nie chodziło mi o to, żeby zarzucić informacjami
ale 1939/1940
https://genealogyindexer.org/view/193940W/148/Królewska
giełda to nadal Królewska 12/14
Ja też staram się podchodzić "nie wiem, sprawdzę w różnych miejscach"..stąd "?" po co w ogóle ten problem sobie robić i wymieniać dyskusyjne nazwy (zamiast niewątpliwych) w ustawie "na miliardy"
Gdzie - jak wiadomo z przetargów, mniejsze rzeczy były "przyczyną" skutecznych odwołań, anulowań postępowań, opóźnień liczonych w latach.
I to gdzie? W Warszawie, gdzie przywiązywanie się do "jak wszyscy wiemy" , a w szczególności numerów policyjnych to nie jest najlepszy pomysł |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-08-2021 - 21:12
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-08-2021 - 23:53
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-08-2021 - 23:57
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ojciec
"lekarz"
"półŻyd półCygan" o ten mit powielany
skąd to się brało i bierze?
AM rodziców masz - AU zindeksowany (kopie pewnie możesz mieć), jego rodzice są, jego dziadkowie i pradziadkowie też (chyba komplet) parafia rzkat, osiedli
dodatkowo: Prucnalów we Włochach więcej, to nie jest jakaś wyspa i nieznane nazwisko "dziwne" "obce" "nienasze" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2021 - 00:02
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
Rzecz w tym że nie mogę się w tekście tych Żydów i Cyganów doszukać😀 |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2021 - 00:06
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Masz rację Przepraszam:) w pakiecie kilka linków dostałem z pytaniem
tu parę dni wcześniejszy, podpisany, "bardziej pierwotny"
https://plejada.pl/newsy/anna-prucnal-r ... rl/xc3q0yk
"wujek Edek"
"U swojej siostry poznała lekarza, który nie był królewiczem z bajki, tylko Żydem i miał okropne nazwisko Prucnal. I był w połowie Cyganem. Ojciec lubił zabawy. Chodził do dobrych klubów, restauracji, miał stolik w Bristolu. W czasie wojny był w ruchu oporu. Ratował Cyganów i Żydów" - mówiła Anna Prucnal w rozmowie z Remigiuszem Grzelą. I dodała:
W każde święta wujek Edek rozkładał zwoje z naszym drzewem genealogicznym i gapiliśmy się w medaliony przodków" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
slawek_krakow |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2021 - 00:27
|
|
Dołączył: 19-11-2011
Posty: 650
Skąd: Kraków
Status: Offline
|
|
Rzeczywiście ciekawa historia. Przy czym tutaj najwyraźniej źródłem jest relacja głównej bohaterki. Pytanie czy nie dorobiła sobie gdzieś na emigracji takiej histori rodzinnej, albo też nie jest to jakaś narracja mająca na celu zracjonalizowanie wpajanej przez matkę nienawiści do ojca. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2021 - 09:15
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2021 - 09:29
|
|
Dołączył: 02-03-2020
Posty: 1122
|
|
Od plejady i świataseriali nie spodziewałbym się szczególnej rzetelności |
_________________ Pozdrawiam, Irek
Moderator
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2021 - 09:34
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31515
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
PawelKoss |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2021 - 10:13
|
|
Dołączył: 21-03-2021
Posty: 327
Status: Offline
|
|
slawek_krakow napisał:
Rzeczywiście ciekawa historia. Przy czym tutaj najwyraźniej źródłem jest relacja głównej bohaterki. Pytanie czy nie dorobiła sobie gdzieś na emigracji takiej histori rodzinnej, albo też nie jest to jakaś narracja mająca na celu zracjonalizowanie wpajanej przez matkę nienawiści do ojca.
Bardzo ciekawe. Bo jako pół Żyd, pół Cygan powinien trafić do getta. Jeśli udało mu się w jakiś sposób tego uniknąć to już miał niesamowite szczęście. |
|
|
|
|
|
|