|
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
Temat postu: Wspomnienie o Wawrzyńcu.
Wysłany: 14-01-2021 - 10:03
|
|


Dołączył: 12-12-2009
Posty: 1490
|
|
Moje wspomnienie
Wawrzyńca poznałem kilkanaście lat temu w APW o/ w Pułtusku. Kierownik archiwum zaproponował nam
współpracę w zakresie indeksowania skorowidzów wskazanych przez nas parafii. Wawrzyniec zajął się swoim ukochanym Przasnyszem, a ja moją rodową kolebką czyli Myszyńcem. Jego rekord, to 85 000 wpisów, które zostały umieszczone w wyszukiwarce AP i stanowiły istotną pomoc w poszukiwaniu przodków dla tak wielu.
Po sukcesie projektu w APW w Grodzisku przyszła kolej na Pułtusk. Pan Krzysztof Wiśniewski, kierownik archiwum przystał na naszą ofertę i po kilku sesjach w których uczestniczyli Leszk Ćwikliński, Krzysiek Dławichowski, Jacek Okulus, Wawrzyniec i moją skromną osobą, digitalizacja ruszyła pełną parą.
Po Pułtusku przyszła kolej na Mławę. Wawrzyniec jeździł tam codziennie tak jak do normalnej pracy na etacie. Włożył w to mnóstwo energii oraz swoiej skromnej emerytury
Jego dorobek digitalizacyjny to ponad 2 mln skanów, które zostały umieszczone w Metrykach i Genbazie.
W międzyczasie indeksował parafie mazowieckie. Razem wstawił pod własnym nazwiskiem 158 tys. indeksów plus 50 tys. jako Incognito.
Po rozstaniu się Polskim Towarzystwem genealogicznym, Wawrzyniec szukał nowego pola na ujście swojej niespożytej energii.
Wstąpił do Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego, które udzieliło mu wsparcia logistycznego. Rozpoczął negocjacje z kierownikami USC z pow. przasnyskiego, makowski i ciechanowskiego. jeździł po kilka razy i przekonywał ich o korzyściach płynących z digitalizowania zasobów z lat 1915-1935. Sfotografował księgi w 42 USC. Wszystkie zostały zindeksowane, a skany umieszczono w Genbazie.
W międzyczasie pomógł mi sfotografować księgi kurpiowskiej parafii Lipniki, które przetrwały wiele lat w skrytce w suficie na plebanii. Pomimo pogorszenia stanu zdrowia fotografował ze mną i Mariuszem Momontem dokumenty z teczek spraw spadkowych z terenu Mazowsza w AP w Płocku.
Zawsze gościnny, udzielał schronienia dwójce fotografów z Koszalina gdy wybierali się na sesję do AP.
Będzie mi go bardzo brakowało.
Waldemar |
_________________ pozdrawiam,
Waldemar Chorążewicz
https://www.facebook.com/groups/1183751205134383/
Ostatnio zmieniony przez WaldemarChorążewicz dnia 14-01-2021 - 19:37, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
Bożena_Prymus |
|
Temat postu: Wspomnienie o Wawrzyńcu.
Wysłany: 14-01-2021 - 11:20
|
|


Dołączył: 26-12-2013
Posty: 267
Status: Offline
|
|
Zostawił nam niezły dorobek , mimo tego ,że ludzie którzy powinni go wspierać ,rzucali mu kłody pod nogi.Ale się nie poddał , wiedział ,że to co robi to dla ogółu a nie dla jednostek.
Wielki pasjonat genealog tak trudno go pożegnać. |
|
|
|
|
 |
Izabela_Czaplicka |
|
Temat postu: Wspomnienie o Wawrzyńcu.
Wysłany: 14-01-2021 - 14:07
|
|


Dołączył: 28-07-2014
Posty: 31
Status: Offline
|
|
Z Wawrzeńcem znam się 4 lata, jesteśmy z tego samego miasta. Gdy tylko dowiedział, że ja również zajmuję się indeksacją odnalazł mnie i tak zaczęła się nasza znajomość. Dwa miesiące temu rozmawiałam z nim telefonicznie. Narzekał że mu zdrowie już nie pozwala dalej indeksować. Był wesoły i chętny do pomocy w każdej sprawie. Bardzo cieszył się z prawnuka. Dzięki Wawrzyńcowi mogłam zindeksować moją parafię Grudusk oraz okoliczne parafię.
Będzie mi jego brakować. Pozostało tylko pamiętać o jego pracy dla genealogii i odwiedzać na cmentarzu.
Izabela |
|
|
|
|
 |
Matuszewska_Magdalena |
|
Temat postu: Wspomnienie o Wawrzyńcu.
Wysłany: 14-01-2021 - 19:19
|
|


Dołączył: 13-08-2008
Posty: 34
Skąd: Różan/Warszawa
Status: Offline
|
|
Znałam Wawrzyńca - dzięki Waldkowi - tylko listownie i z forum, ale przede wszystkim dzięki jego ogromnej pracy na rzecz genealogii. Ujmująco grzeczny, rozsądny i bardzo skromny.
Wawrzyńcu, dziękuję Ci szczególnie za cały powiat makowski - USC z lat 1915-1935. Wiem, ile to kosztowało trudu i energii, ile wizyt w każdym urzędzie.
Czuwaj tam z góry nad bracią genealogiczną.
Magda |
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
|