Autor |
Wiadomość |
mariamikołaj |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-02-2025 - 08:58
|
|


Dołączył: 28-09-2020
Posty: 127
Status: Offline
|
|
Ja o "swojej" baletnicy znalazłam informacje w książkach:
Dzieje baletu / Tacjanna Wysocka. Warszawa : Państ. Instytut Wydawniczy, 1970
Wspomnienia, Tacjanna Wysocka, Warszawa 1962 |
_________________ Pozdrowienia
Maria
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-02-2025 - 09:06
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34737
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
 |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-02-2025 - 12:16
|
|



Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6257
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-02-2025 - 13:12
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34737
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ciekawe gdzie występowała w tym 42-43 czy ciut wcześniej
W "Kino i teatr pod okupacją" Bartosz Januszewski nie widzę.
W takich popularnych źródłach wspomnieniowych dotyczących występujących - też nie. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
jotzet |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-02-2025 - 18:45
|
|

Dołączył: 06-09-2008
Posty: 177
Status: Offline
|
|
Dzień dobry Aneta,
Mam i ja „swoją” baletnicę w zakresie zainteresowań para-genealogicznych. Janina Nowakówna (23.03.1923 – 15.03.2022) była rówieśniczką Twojej krewnej - z całym szacunkiem - baletnicy. Pobierała lekcje przed wojną także w szkole baletowej w Teatrze Wielkim, gdzie też do sierpnia ‘39 występowała. Musiały się znać.
Kilka lat temu pojawiła się na rynku książka-wywiad.
Poniżej link w formie książkowej. Są tam także zdjęcia i informacje z początkowego przedwojennego okresu kariery zapewne obu dziewczyn. Niestety nie pamiętam szczegółów, które mogłyby Ciebie zainteresować. Warto tam zajrzeć.
Wiktor Krajewski, "Taniec na gruzach. Nina Novak w rozmowie z Wiktorem Krajewskim", Prószyński Media, Warszawa 2020
https://dzieje.pl/kultura-i-sztuka/w-fi ... nina-novak
https://taniecpolska.pl/krytyka/nina-no ... -artystki/
Mama (Ja)Niny przyjaźniła się z moją kuzynką i razem z córką odwiedzały się i utrzymywały kontakt do powstania. Brat Niny zginął w KL Auschwitz a sama trafiła do któregoś obozu, który przeżyła.
Była kilka razy w Polsce, ale dowiadywałem się o tym zawsze po jej wyjeździe. Szereg okoliczności o które chciałem ją zapytać pozostaną bez odpowiedzi...
Zmarła w 99 roku życia. |
_________________ Janusz_Zawadziński
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-02-2025 - 19:00
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34737
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
"W książce-wywiadzie z Wiktorem Krajewskim Novak o występach w czasie wojny nie wspomina,"
W książce, którą wyżej wspomniałem też (Ja)Niny nie ma - może balet poza zainteresowaniem autora pozostał.
W ogóle trudno coś o balecie (rozumiem, że domyślnie tylko dla Niemców rozrywka - co wydaje się miejsce zatrudnienia wymienione w archiwaliach z zespołu 485 potwierdzać..ale to jeden przypadek) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-02-2025 - 15:03
|
|



Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6257
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Dzień dobry Janusz,
dziękuję bardzo za te ciekawostki wydawnicze i opowieść o utalentowanej Janinie!
Przepiękne zdjęcia!
Jak wynika z podanych przeze mnie źródeł, moja krewna dość szybko wyemigrowała z Polski (1943) i właściwie to w Luxemburgu rozwijała swój talent i karierę. Przy okazji rozwiązała się zagadka związana z założeniem szkoły tańca.
Prawdopodobnie zatem, niewiele znajdę dodatkowych informacji w polskich źródłach o mojej Steni, ale myślę, że to co już wiem - w zupełności mi wystarcza.
Pozdrawiam serdecznie
Aneta |
|
|
|
|
 |
Paweł_z_Krakowa |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-02-2025 - 22:28
|
|

Dołączył: 21-08-2009
Posty: 91
Status: Offline
|
|
Dzień dobry!
Szukając baletnic bardzo polecam Muzeum Teatralne w Warszawie - prowadziłem tam kiedyś kwerendę i mają dużo materiałów. Może niekoniecznie będą mieć spisy baletnic czy dokumenty szkolne - ale zdjęcia czy wycinki z gazet już jak najbardziej.
Poszczególne działy są od siebie niezależne, więc warto wiedzieć gdzie i czego dokładnie chcemy szukać.
Chyba że to miałaś na myśli pisząc o Archiwum Teatru Wielkiego? Muzeum także mieści się w TWONie - łatwo pomylić.
https://teatrwielki.pl/muzeum-teatralne/
Jeślibyś się wybierała, napisz na priv - może coś uda mi się podpowiedzieć, a może nawet poproszę Cię o drobną przysługę.
Pozdrawiam uprzejmie,
Paweł |
|
|
|
|
 |
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2025 - 12:48
|
|



Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6257
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
dziękuję bardzo za Twoje informacje - na pewno się przydadzą!
Jeśli chodzi o moje poszukiwania, to miały miejsce dość dawno (patrz data założenia wątku) - korespondencja nie do odtworzenia, ale myślę że to mógł być właśnie kontakt z Teatrem Wielkim.
W przypadku mojej krewnej, jak można przeczytać w podlinkowanych przeze mnie wyżej źródłach, cyt. tłumaczenie przez Google:
"Stanisława Zapałowska w 1937 roku została przyjęta do Baletu Opery Narodowej, w którym pozostała aż do inwazji Niemiec na kraj 1 września 1939 roku i rozwiązania zespołu. Po zniszczeniu Opery Narodowej, bardzo mała część zespołu tanecznego, do której należała Stenia Zapałowska, przeniosła swoją działalność do Teatru Polskiego, jedynej czynnej sceny w Warszawie. Tam Zapałowska poznała luksemburskiego aktora Florenta Antony’ego, za którego wyszła za mąż w 1943 roku.Po pokonaniu znacznych trudności administracyjnych udało jej się uzyskać jego wyjazd z okupowanej Polski. Para tymczasowo osiedliła się w Berlinie, gdzie Florent Antony podjął pracę w Théâtre Rose. Stenia Zapalowska została natychmiast zatrudniona jako tancerka i choreograf. Od lata 1944 roku, kiedy to w Niemczech wybuchła wojna i w wyniku której zawieszono wszelką działalność teatralną, Stenia Zapalowska zamieszkała w Luksemburgu z teściami w Kayl."
Mnie zatem interesuje okres polski za lata 1937-1943(44)- może coś uda mi się jeszcze na jej temat odnaleźć.
Spróbuję napisać ponownie do TW, bogatsza o nowe informacje - jeśli w związku z tym masz, Pawle, jakąś prośbę, proszę o PW.
Pozdrawiam serdecznie
Aneta |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-02-2025 - 13:01
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34737
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Z tego wątku i podlinkowanych dokumentów to dla 1939-1943 raczej
https://encyklopediateatru.pl/teatry-i- ... sezon/1941
dziwny lin- nie opisuje sezonu 1941..
..może obsada w prasie będzie
przy czym bycie pracownikiem tej instytucji nie oznacza z automatu bycie na scenie
Po wojnie - z różnych względów od Igo Syma, przez "wewnętrzne aktorskie" (czy tylko aktorskie?) wiele zeznań było pod przysięgą
niby sądy komunistyczne, ale coś tam pewnie można by powyciagać prawdy z działalności teatru niemieckiego w warschau |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
|