Autor |
Wiadomość |
Komentarze |
|
Temat postu: Wspomnienie (komentarz)
Wysłany: 28-08-2010 - 22:11
|
|
Dołączył: 02-07-2006
Posty: 4493
Status: Offline
|
|
|
|
|
Dławichowski |
|
Temat postu: Wspomnienie (komentarz)
Wysłany: 29-08-2010 - 22:00
|
|
Dołączył: 24-09-2006
Posty: 1035
Skąd: Koszalin
Status: Offline
|
|
Dzień dobry!
Niestety. Przerost formy nad treścią. Także pomieszanie czasów: Raz jest "codziennie rano widziałem" a raz "następuje podział" czy, "zagoni lidzi do domów". Także "postaci" a nie postacie".
Ale, bez urazy, prosi:
Krzycho z Koszalina |
_________________ O mnie:
http://www.dlawich.pl/
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Wspomnienie (komentarz)
Wysłany: 30-08-2010 - 11:32
|
|
Dołączył: 19-10-2007
Posty: 777
Skąd: Zielona Góra
|
|
Panie Krzysztofie!
Pomijając sprawę treści i formy tego artykułu (Wspomnienie - Pana Mierzejewskiego). Proszę się nie gniewać, ale mnie kiedyś w liceum (do którego uczęszczali Bolesław Prus, Aleksander Świętochowski, Andrzej Strug, Blolesław Leśmian ...) nauczano, że przyjęte są w języku polskim formy zarówno: postaci jak i postacie (tak jak śmieci i śmiecie). Ale ja jestem człowiekiem trochę starszej daty i może przez pół wieku nastąpiły zmiany w języku polskim ...
PS. Tu przypomina mi się życiowa anegdota jednej z moich koleżanek. Ona zamiast r wymawiała y. Jej dyrektor w szkole zamiast r mówił j. Kiedyś zapytał ją: Dziewczynko, gdzie Twoja tajcza? A ona na to: nie tajcza tylko taycza. Miała ksywkę Bibi.
Pozdrawiam serdecznnie. |
|
|
|
|
|
Mierzejewski |
|
Temat postu: Wspomnienie (komentarz)
Wysłany: 30-08-2010 - 18:10
|
|
Dołączył: 26-09-2008
Posty: 179
Status: Offline
|
|
Szanowni Państwo
Dziękując za wszelkie uwagi dotyczące mego artykułu pragnę podkreślić, iż nie było moim celem epatować ilością informacji, jakimi drogami budowałem swoje „rozłożyste drzewo”. Miał on w moim mniemaniu namalować pewien pejzaż, w którym każdy z Państwa mógłby umieścić dowolne postacie, aby przywołać wspomnienie, poddać się pewnej atmosferze.
Tych, którzy znaleźli się na początku tej drogi skłonić do refleksji, pobudzić świadomość tego skąd się tutaj znaleźliśmy.
Zdaję sobie sprawę, że znajdą się zwolennicy tzw. „martwej natury”, „portreciarstwa” a może i „pejzaży”.
Co do wymieszania czasów, cóż trudno tego uniknąć, gdy jak to napisałem czas teraźniejszy przenikał się z przeszłością przechodząc poprzez tęsknotę w bliżej nieokreśloną przyszłość. Jest to na pewno lektura „nie do odrobienia jakiejś lekcji” tylko do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia się nad przeszłością.
Cały artykuł z jego treścią wlewa się w sposób dowolny w formę, jaką jesteśmy a Ja, jako autor nie mam już na to wpływu
Z poważaniem
Zbigniew Mierzejewski |
_________________ Pozdrawiam
Zbyszek
http://mierzejewskirodzinaikrze.blogspot.com
|
|
|
|
|
Dławichowski |
|
Temat postu: Wspomnienie (komentarz)
Wysłany: 02-09-2010 - 17:35
|
|
Dołączył: 24-09-2006
Posty: 1035
Skąd: Koszalin
Status: Offline
|
|
Dzień dobry Panie Zbigniewie!
Ja napewno był tak ładnie nie napisał. Cóż - krytykować jest łatwiej.
Wątek warto by podtrzymać. Uważam, że każdy genealog amator ma obowiązek pozostawić po sobie wspomnienia z dzieciństwa. Choćby jako dobry przykład dla potomków.
Jakżeby można napisać sagę rodu, nie mając materiałów? W takich wspomnieniach nie liczą się błędy ortograficzne, stylistyczne a nawet merytoryczne. Ważny jest nastrój i emocje oddajace "prawdę czasu - prawdę ekranu"
Pozdrawia:
Krzycho z Koszalina |
_________________ O mnie:
http://www.dlawich.pl/
|
|
|
|
|
|