|
|
|
Autor |
Wiadomość |
tyburski |
|
Temat postu: Wiarygodność sumariuszy
Wysłany: 16-02-2021 - 13:44
|
|
Dołączył: 27-06-2006
Posty: 210
Skąd: Juszkowo
Status: Offline
|
|
W genetece jest indeks wykonany na podstawie sumariusza (ur. - lata 1771-1816) parafii Dąbrowa (powiat mławski). Dzisiaj postanowiłem sprawdzić jego kompletność. Przeglądając księgi chrztów odnalazłem trzech Kosiorków, których ani w indeksie, ani w sumariuszu nie ma. Trzeba więc mieć ograniczone zaufanie do sumariuszy.
Wiktor Tyburski |
|
|
|
|
|
Nicpoń_Elzbieta |
|
Temat postu: Wiarygodność sumariuszy
Wysłany: 16-02-2021 - 14:40
|
|
Dołączył: 08-07-2019
Posty: 60
Status: Offline
|
|
Dzień dobry
Takie rzeczy się zdarzają. Cóż, człowiek, po prostu. Mam za sobą ok. 13 tys. indeksów z jednej parafii. Rzadko, ale trafiają się takie niespodzianki. Spis roczny różnił się od zawartości, czyli nazwisko było w spisie, a nie było metryki lub odwrotnie. Miałam pominięte w księgach numery metryk narracyjnych, czyli np. po 35, był 37. Szczęśliwie się złożyło, że parafia, którą się zajmuję, ma też akty tabelaryczne. Mogłam więc uzupełnić dane, chociaż też nie wszystkie. Ponadto, na końcu roczników były spisane metryki zgłoszone z zagranicy! Kolejne "odkrycie" było w tzw. dokumentach administracyjnych. Tam z kolei były ...brudnopisy i mnóstwo notatek, w tym spis dzieci martwo urodzonych, których nie było ani w urodzeniach, ani w zgonach. Warto zatem zajrzeć do zasobów udostępnionych przez mormonów i porównać z AP. Oni digitalizowali wszystko.
Pozdrawiam - Elżbieta |
|
|
|
|
|
Brozek_Oskar |
|
Temat postu: Wiarygodność sumariuszy
Wysłany: 16-02-2021 - 14:55
|
|
Dołączył: 28-04-2011
Posty: 547
Skąd: Wrocław\Jędrzejów
Status: Offline
|
|
Jakakolwiek księga metrykalna, czy też sumariusz, pierwopis, czy wtóropis, może nie zawierać wszystkich aktów.
Dlatego konieczne jest sprawdzanie wszelkich możliwych źródeł.
Takie najbardziej znaczące braki odnotowałem w jednej z parafii wiejskich w diecezji kieleckiej, gdzie w księdze ślubów (załóżmy z 1815 roku) było 8 opisanych ślubów. Indeks na końcu księgi oraz sumariusz też zawierał 8 pozycji. Tak samo było w księdze z archiwum diecezjalnego (pierwopis) i państwowego (wtóropis). Odnalazłem jednak raptularz, gdzie okazało się, że w tym roku, w tej parafii, było nie 8 a 14 ślubów! (w tym dwa moich przodków a niestety w raptularzu nie ma podawanych zazwyczaj rodziców, tylko suche dane w tabelkach kto z kim, data i świadkowie). W innych latach sytuacja także się powtarzała. Dlaczego ksiądz w raptularzu zapisywał więcej aktów niż w księdze metrykalnej? Dla mnie jest to bardzo dziwne, że prowadzenie tych ksiąg mogło być aż tak olewczo traktowane, że tylko kilka wybranych aktów notowano w księgach metrykalnych.
EDIT: bo nie mogę odpisywać "W TAK KRÓTKIM CZASIE" (pół godziny pisania to chyba powinno być wystarczająco na uznanie, że już mogę odpisać):
W odpowiedzi do komentarza Włodka Sroczyńskiego:
nie widzę już niestety twojego komentarza, a moja długa odpowiedź niestety się skasowała, gdyż "nie mogłem tak szybko odpowiedzieć", więc napiszę teraz skrótowo.
Dajmy tutaj prosty przykład zindeksowanych przeze mnie już aktów, przykładowo z parafii Mierzwin (Świętokrzyskie) z lat 1816-1817.
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... e=&rpp2=50
W uwagach są zawarte przeze mnie informacje dotyczące braków aktów w księgach metrykalnych w stosunku do raptularza. Są to głównie te rekordy, gdzie nie ma podanych rodziców (sprawdź uwagi - opisałem tam, czy jest dany akt "pełny" w księdze ślubów lub w alegatach w stosunku do raptularza).
Jak Ci się uda odnaleźć cokolwiek z rozbudowanych aktów metrykalnych dla podanych przeze mnie przykładów, to będę przeszczęśliwy, bo bardzo dużo wniosły by informacje z aktów ślubów do moich badań, bo w tych liniach przodków stoję w miejscu.
To dwa przykłady dotyczące moich przodków z dwóch różnych roczników, żeby zagadnienie szerzej było potraktowane:
22.10.1816 - ślub Augustyna Jacha i Franciszki Tutaj - przedostatni wpis w raptularzu na drugiej karcie.
http://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,56299,24
Spis aktów w księdze ślubu z 1816 (brak tego aktu - nie tylko w indeksie, bo i w metrykach):
http://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,110727,32
09.02.1817 - ślub Benedykt Czernecki i Małgorzata Sikorska - pierwszy wpis na pierwszej karcie
http://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,56299,25
Indeks aktów ślubów z 1817 - nie zawiera ani ślubu Augustyna Jacha z Franciszką Tutajowną z 1816 roku, ani Benedykta Czerneckiego z Małgorzatą z 1817 roku.
http://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,110688,41
Takich sytuacji jest niestety wiele.
I jak to według Ciebie tłumaczyć? To nie jest olewczość księdza?
Pozdrawiam serdecznie,
Oskar Brożek |
_________________ Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|