Autor |
Wiadomość |
LukaszKrz |
|
Temat postu: Krzywańskich węzeł gordyjski
Wysłany: 12-02-2021 - 00:56
|
|
Dołączył: 21-01-2021
Posty: 33
Status: Offline
|
|
Szanowni Państwo,
zwracam się do Państwa z prośbą o małą burzę mózgów, która może zaproponuje rozwiązanie coraz wyraźniej rysującej się przede mną zagadki.
Mój pradziadek Henryk Krzywański, stworzył w roku 1983 a w 82 roku swojego życia szkic drzewa genealogicznego swojej rodziny. Nadmienię, że dziadek był osobą cieszącą się: ożywionymi relacjami z nawet dość daleką rodziną, dobrym zdrowiem, także umysłowym, oraz sporą fantazją/polotem. Każda z tych cech jest tu istotna.
Swoje drzewo ukorzenił w postaci swojego dziadka - umówmy się - za bardzo nie zaszalał. Ale po kolei - mamy więc Henryka, który był synem Stanisława Krzywańskiego, który był synem Ludwika Krzywańskiego. O owym Ludwiku mamy napisaną w drzewie notatkę:
Cytat:
"KRZYWAŃSKI LUDWIK urodz. ok. 1848 roku w Pieczyskach k. Wieruszowa d. am. i parafia Ostrów Kalis. i żona Wiktoria z Wągrowskich wn. Józ. Kuczama [nieczytelne] Staw."
Ów Ludwik i Wiktoria, według pradziadka byli rodzicami, poza Stanisławem, jeszcze piątki dzieci: Bronisława, Józefa, Marianny, Romana i Ignacego. Co ważne Józef Krzywański według drzewa dziadka ożenił się z Janiną Mosińską. Dana ta ma swoje odbicie w rzeczywistej wiedzy, gdyż synowa Henryka a moja żyjąca babcia potwierdza, że dziadek utrzymywał kontakty z rodziną Józefa i Janiny. Daje im to poniekąd "certyfikat autentyczności", że jest to rodzina.
No i teraz zaczyna się właściwa część zagadki. Od lat próbowałem przebić się dalej niż ów Ludwik Krzywański i Wiktoria z Wągrowskich i od lat nigdzie nie dawałem rady znaleźć ani słowa o kimś takim jak Wiktoria Wągrowska. Co więcej, ten sam problem mają też inni żyjący potomkowie dzieci Ludwika, którym mój pradziadek ofiarował kopie tego samego drzewa, które mam ja, ponieważ widzę w ich stronach na MH dokładnie te same dane, którymi ja sam dysponuję. Przyjąłem więc dość kontrowersyjną tezę, że mój pradziadek (Henryk)... po prostu nie znał swoich dziadków ani nie pytał się o nich swoich rodziców (Stanisława). Przyjmując założenie, że znał jedynie imię swojego dziadka - Ludwika udało mi się dojść do ciekawego odkrycia. Otóż trafiłem na:
Ludwika Krzywańskiego, urodzonego w 1831 roku (wg. dziadka "ok. 1848") w Lututowie (wg. dziadka Pieczyska koło Wieruszowa), żonatego z Konstancją Łukowską (wg. dziadka Wiktoria Wągrowska).
Widzimy więc, że dane z geneteki nijak się mają do "wiedzy" utrwalonej przez Henryka. ALE - ten oto Ludwik Krzywański i Konstancja Łukowska mieli syna Józefa, który wziął ślub z... Janiną Mosińską. Czyli z osobami, które Henryk uważał za swoją rodzinę, utrzymywał z nimi kontakty - w jego drzewie Józef to brat jego ojca Stanisława.
Sęk w tym, że spośród licznych wymienionych tu osób w genetece istnieje tylko akt narodzin Ludwika, akt ślubu Ludwika i Konstancji, akt ślubu Józefa i Janiny oraz akt zgonu Ludwika (takie same dane rodziców jak w akcie narodzin), który zmarł w Wieluniu (blisko Lututowa), ale wiek w akcie zgonu nie zgadza się z datą dzienną narodzin o 10 lat (bład w metryce zgonu?), oraz napisane jest, iż był wdowcem po... Florentynie Krzywańskiej - postaci która nie istnieje nigdzie poza tym aktem zgonu.
Pojawia się zatem pytanie - co jest tu prawdziwą informacją - faktem? Zapewne wiele rzeczy trzeba trochę zgadnąć "na czuja", ale:
1. Dlaczego Henryk podał błędne dane dot. miejsca i czasu urodzenia Ludwika?
2. Czy wiedział, że jego dziadek miał na imię Ludwik ale nie wiedział nic poza tym, a nie dysponował jeszcze tak super wynalazkiem jak geneteka i znalazłszy pierwszego "pasującego jako tako" Ludwika Krzywańskiego w jakiś księgach parafialnych to właśnie jego dane umieścił na swoim drzewie?
3. Czy jest możliwe, że nie znał imienia własnej babci? W końcu podaje, że była to Wiktoria z Wągrowskich, a jak byk widać, że matką brata jego ojca nie jest Wiktoria tylko Konstancja.
4. Może Ludwik miał więcej żon? W końcu w akcie zgonu, który roboczo uznamy za jego akt zgonu, jest mowa jeszcze o jakiejś Florentynie. Może był trzykrotnie żonaty i Henryk słusznie podał imię swojej babci Wiktorii - jednej z kilku żon Ludwika?
5. Gdzie się podziewają te wszystkie metryki? Ludzie o których mowa całe życie mieszkali w tych samych okolicach, wszyscy okolice Wielunia, Sieradza, Kalisza - czemu nie mogę znaleźć żadnych więcej metryk?
Warto tu zaznaczyć, że choć z jednej strony dziadek charakteryzował się polotem, to z zawodu był geodetą i raczej wszystkim kojarzy się z zegarmistrzowską wręcz precyzją - czy naprawdę jest możliwe, żeby tak skrupulatny człowiek założył całe swoje drzewo na tak głęboko błędnych informacjach? Ojciec Henryka - Stanisław umarł co prawda zaraz po II wojnie, a więc sporo przed sporządzeniem szkicu drzewa (1983r.) ale czy Henryk nie pytał go wcześniej o dziadków? Czy zwyczajnie zapomniał potencjalne przekazy od ojca?
Wiem, że nikt z Was nie ZNA odpowiedzi na żadne z zadanych pytań, ale może patrząc na sprawę krytycznie i z zewnątrz wskażecie mi co mogło być powodem tak dużego skomplikowania danych dotyczących Ludwika Krzywańskiego i jego ew. żony/żon.
Zapraszam do dyskusji,
Łukasz |
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: Krzywańskich węzeł gordyjski
Wysłany: 12-02-2021 - 05:44
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Długi opis a sprawa prosta i od niej musisz zacząć czyli jakie są fakty potwierdzone metrykalnie. Jak widzę takie, że była sobie para Stanisław Krzywański Aleksandra Marta Kostro i to jest pewnik. Żeby iść dalej trzeba znaleźć ich akt małżeństwa. Gdzie urodził się Henryk? Bo to chyba najstarsze dziecko?
Inne rodziły się w Klonowej i Szadku |
|
|
|
|
|
LukaszKrz |
|
Temat postu: Krzywańskich węzeł gordyjski
Wysłany: 12-02-2021 - 11:32
|
|
Dołączył: 21-01-2021
Posty: 33
Status: Offline
|
|
No właśnie sęk tkwi w tym, że ich aktu małżeństwa nigdy nie ma, w ogóle ta rodzina Kostro zupełnie znikła z mojego radaru. Wystąpiłem do USC o akt zgonu Stanisława i liczę na to, że dostanę w nim potwierdzenie tożsamości jego matki. Henryk istotnie jest najstarszy, urodził się według obiegowej informacji rodzinnej, we wsi Dziadaki - dziś nazywającej się Niżankowice. |
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 12:31
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3558
Status: Offline
|
|
par.Mierzyce 1901
Henryk Marek Krzywański ur.24.03.1901r.Dziadaki o godz.16,
żona Wacława Paulina Dobrzycka
ślub Siedlce św.Stanisława 1930r.
rodz.Stanisław Krzywański lat 27 leśnik ,Aleksandra z Kostrów lat 26
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=1930304 |
_________________ Pozdrawiam
Ela
|
|
|
|
|
LukaszKrz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 12:39
|
|
Dołączył: 21-01-2021
Posty: 33
Status: Offline
|
|
Dziękuję bardzo za te informacje!
Pani Elżbieto, zapytam przy okazji, jak Pani znalazła ten rekord? Jestem dość zielony w korzystaniu z FamilySearch ale chętnie bardziej zgłębiłbym ich bazę danych. Muszę jednak przyznać, że ich strona jest mało intuicyjna dla mnie i mi na przykład nie udało się tego podesłanego przez Panią aktu znaleźć samemu.
Łukasz |
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 13:00
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3558
Status: Offline
|
|
|
|
|
LukaszKrz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 13:04
|
|
Dołączył: 21-01-2021
Posty: 33
Status: Offline
|
|
Tak zalogowałem się. Rozumiem, że te akta tam są niezindeksowane i trzeba ich szukać po prostu przeglądając księgi stronę po stronie? |
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 15:23
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3558
Status: Offline
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 16:30
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
tak skan po skanie to niekoniecznie (skorowidze są na końcu każdego rocznika )
Ten ślub Ludwika być może całkiem pasuje ale bez ślubu Stanisława i Aleksandry się nie przekonamy (lub AZ Stanisława).
Nazwisko Kostro prawie nie występuje w łódzkim za to w śląskim jest Kustro i to licznie.
Co do tej pary Ludwik Konstancja Łukowska to mieli syna Stanisława urodzonego 1873 Giżyce
https://szukajwarchiwach.pl/11/681/0/-/ ... 0vO7Gf8CXA
choć zawód Ludwika w kontekście zawodu Stanisława (z AU Henryka Marka) coś chyba znaczy
Domniemana siostra - Seweryna umiera 1898 par. Walichnowy (mąż Korpeta)
Domniemany brat to Roman mąż Władysławy Kuczamer, umiera 1912 Puszcza Mariańska |
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 17:25
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3558
Status: Offline
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 17:38
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Elu, to że jesteś genialna wiem nie od dziś ale powiedz jak wpadłaś na ten ślub (jeśli możesz) |
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 17:46
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3558
Status: Offline
|
|
Arku,
sprawdziłam ,na wszelki wypadek na MH
i....
Emilia Kostro (z d. Targońska)
Emilia Kostro (z d. Targońska) i Franciszek Ksawery Kostro byli małżeństwem.
Franciszek urodził się w roku 1850.
Mieli 6 dzieci:
Helena Walczakowska (z d. Kostro),
Aleksandra Krzywańska (z d. Kostro) i 4 innych dzieci.
To sprawdziłam zaraz łódzkie ,wielkopolskie, i na Poznań Project:
a tu niespodzianka,ślub rodziców Aleksandry.
Poza tym w skanie ślubu z 1871r. Franciszka Ksawerego Kostro -zapis:
felczer mieszkający w Opatówku,założył rodzinę ,ma pozycję zawodową,
więc tam należy szukać skanu i urodz.i ślubu-ślub tam, skąd panna młoda.
Skanu urodzenia Aleksandry nie widzę,brak roczników 1872-1873r.
na familysearch również brak.
Rodzeństwo Aleksandry rodzi się od 1874r.podejrzewam ,że była pierwszym dzieckiem narodzonym po ślubie swych rodziców.
Sama Aleksandra Marta Kostro, zawierając związek małżeński ze Stanisławem
Krzywańskim liczy ok.27 lat.
MH
https://www.myheritage.pl/research?s=1& ... tives=List |
_________________ Pozdrawiam
Ela
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 18:07
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Teraz już jasne , nie sprawdziłem Mh |
|
|
|
|
|
LukaszKrz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 18:09
|
|
Dołączył: 21-01-2021
Posty: 33
Status: Offline
|
|
Drodzy Państwo, ciężko wyrazić jak zdumiony jestem widząc Wasze fenomenalne posty! Tylko pokazuje mi to ile muszę się jeszcze w temacie nauczyć. Tych informacji od Państwa jest bardzo dużo i dzisiejszy wieczór spędzę na ich dokładnej analizie ale już na pierwszy rzut oka widzę, że to są właśnie te informacje których szukałem. Dziękuję Państwu bardzo za tę pomoc i naprawdę chapeau bas!
Łukasz |
|
|
|
|
|
LukaszKrz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-02-2021 - 23:48
|
|
Dołączył: 21-01-2021
Posty: 33
Status: Offline
|
|
Podsumowując:
1. Wszystkie podane przez Państwa informacje dotyczą wymienionych przeze mnie osób a także krewnych tych osób. Udało się ustalić, że dziadkami Henryka byli Ludwik Krzywański i Konstancja Łukowska. Nie wiadomo i zapewne nigdy nie dowiem się kim była "Wiktoria z Wągrowskich" i skąd Henryk ją w ogóle wziął (podobnie jak nieprawidłowe dane metrykalne Ludwika) - być może była to wspomniana ułańska fantazja, a być może jakaś rodzinna historia zabrana przez dziadka do grobu.
2. Udało się znaleźć zupełnie nowe osoby: dziadków Aleksandry Kostro jak i informacje dotyczące jej rodziców, jedną nieznaną mi wcześniej córkę Ludwika - Sewerynę wraz z mężem, rodzeństwo Konstacji Łukowskiej.
3. Udało się to wszystko solidnie poprzeć skanami dokumentów, tutaj z mojej strony ogromy ukłon do Państwa za pokazanie mi "jak to się robi" w sposób bardziej zaawansowany niż dotychczas umiałem to robić.
4. Nie udało się jedynie stwierdzić czy akt zgonu Ludwika Krzywańskiego dotyczy faktycznie mojego przodka. Akt ten "rozjeżdża się" o 10 lat w kwestii daty urodzenia z moim Ludwikiem i wskazuje na wdowę o imieniu Florentyna, podczas gdy jak dowiedliśmy, jego żoną była Konstancja Łukowska.
Dziękuję Państwu za poświęcony czas i pomoc z moich badaniach
Łukasz |
|
|
|
|
|
|