Autor |
Wiadomość |
AleksandraS |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-10-2007 - 20:53
|
|
Dołączył: 07-04-2007
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Witam -
Jackowi gratuluję serdecznie!
Natomiast wszystkim którzy chcą uzyskać kserokopie aktów z USC polecam rady Jacka jakie zamieścił na tej stronie. Na podstawie tego co napisał złożyłam wnioski w 6 USC i z wszystkich otrzymałam kserokopie. Oczywiście sprawa nie była prosta - tylko jeden urząd na podstawie mojego wniosku przesłał mi informację o opłacie a następnie kserokopie. Pozostałych 5 urzędów odpowiedziało dopiero po moim powtórnym piśmie "okraszonym" wszystkimi argumentami o jakich pisał Jacek w swoich artykułach i mailach. Żaden z urzędów "nie zmusił" mnie do składania odwołania do Wojewody - na co już byłam gotowa.
Niniejszym składam Ci Jacku serdeczne podziękowania! Jeśli zaś komuś mogą się przydać moje "doświadczenia" chętnie się nimi podzielę.
Ola |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-11-2007 - 12:05
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
Cieszę się przywrócono nam należne prawo. Ustawy przecież są wciąż te same, zmienił się jedynie sposób ich interpretacji. MSWiA nie było w stanie obronić swojego stanowiska i musiało go zmienić. Potrzeba było do tego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich. Nie jest to jedyne zawężenie praw obywatela gwarantowanych ustawowo. Rzeczony artykuł 83. również jest w moim odczuciu błędnie interpretowany przez MSWiA w swoich okólnikach do USC ale jest to już inny temat, którym również się zajmiemy. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
|
|
|
|
|
genevive |
|
Temat postu: odwołanie od decyzji kierownika usc
Wysłany: 08-11-2007 - 13:03
|
|
Dołączył: 08-11-2007
Posty: 6
Status: Offline
|
|
Bardzo proszę o informacje jak odwołać się od decyzji kierownika usc, który odmawia wydania kopii na podstawie art. 79 (z ksiąg wydaje się odpisy, zaświadczenia i zaświadczenia o braku). Macie może jakiś pomysł?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Ania |
|
|
|
|
|
Lubedkin_Anna |
|
Temat postu: odwołanie od decyzji kierownika usc
Wysłany: 08-11-2007 - 17:44
|
|
Dołączył: 17-03-2007
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Witam,
opowiem o moich ostatnich doświadczeniach z USC w sprawie kserokopii.
Uzupełniając dokumentację w sprawie wniosku o odpis aktu zgonu z 1956 roku, wysłałam wniosek o wydanie kilku kserokopii z aktów do USC na Smyczkowej. Kilka dni temu zadzwoniła do mnie przemiła Pani ze Smyczkowej w sprawie tego nieszczęsnego odpisu. Jakież było jej zdziwienie, że się ucieszyłam iż również te kserokopie otrzymam. "Kto Pani powiedział, że się nie wydaje kserokopii?" - to mnie zwaliło z nóg. Wyliczac czy zamilknąc? Więc dyplomatycznie się wycofałam, póki chcą wydawac i nie oponują. Jak się okazało, stanowisko USC na Smyczkowej w Warszawie jest takie - dokumenty z lat oczywiście 1907-1945 podlegają kserowaniu i takie kopie są wydawane za opłatą 5 zł. Późniejsze akty niestety podlegają tylko odpisom. To i tak coś!
W innej sprawie zadzwoniłam do Głowaczowa (Kozienice). Równie uprzejmy Pan chciał mi te kserokopie wykonac, prawdopodobnie licząc kwotę jak za normalną kserokopie kartki, więc uznał iż nie trzeba wnosic ŻADNEJ opłaty.
USC Sochaczew - tu musiałam poinformowac Kierowniczkę o tym, iż kserokopie się wydaje. Gdy to ładnie jej wyłożyłam, podpierając się pismem Rzecznika (dziękuję ), Pani przystała na to i poprosiła o wniosek. Obiecała, że może uda się zlokalizowac dokument do którego daty nie jestem pewna.
USC Magnuszew - żadnych kserokopii!!!! Potem: jak Pani przyjedzie to pomyślimy. Że samochód w warsztacie to już ustąpiłam i poprosiłam o OZ aktu małżeństwa. Efekt piorunujący bo zawartośc dokumentu została mi odczytana co wywołało lawinę pracy. OZ przyszło.
Tu jest podobnie jak w przysłowiu "co kraj to obyczaj"... co USC to inny człowiek, a to tylko od tego człowieka zależy czy zechce byc człowiekiem, czy biurokratą.
Pozdrawiam
Anna Lubedkin |
|
|
|
|
|
asska1 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2007 - 12:23
|
|
Dołączył: 09-10-2007
Posty: 22
Skąd: Wejherowo
Status: Offline
|
|
Witam!
Nie jest dobrze . Postanowiłam sprawdzić działanie magiczne tego pisma . Zawitałam do USC i panie choć wzieły, przeczytały i były bardzo miłe i życzliwie ustosunkowane do prośby. To jednak odmówiły. Powód pierwszy: dopóki nie dostaną takiej decyzji również, czyli pisma odwołujące poprzednie nakazujące zakaz kserowania - to nie mogą się do tego ustosunkować pozytywnie.
Powód drugi prozaiczny : mamy małe ksero a skala zjawiska była by duża i musiałbyśmy ciągle stać i kserować.
Jestem rozczarowana .
Muszę więc chyba czekać , aż Minister zmieni ten okólnik z 2005 pod wypłwem tej własnej interpretacji.
Pozdrawiam i jednocześnie pytam, czy ktoś już uzyskał coś podpierajac się tym pismem z magiczną interpretacją. Mogłabym się tą pozytywną reakcją innego USC podeprzeć we własnym USC.
Asia Grochowska |
|
|
|
|
|
Lubedkin_Anna |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2007 - 12:52
|
|
Dołączył: 17-03-2007
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Asiu,
jak już mówiłam wcześniej, przedstawiłam owe pismo w Sochaczewie i uzyskałam kopię aktu zgonu z 1952 roku, który Szanowna Poczta Polska może jeszcze w tym roku dostarczy , oczywiście jeśli równie Szanowny Pan Listonosz nie będzie miał pod wiatr i pod górkę do mojej skrzynki. Nic mnie już nie zdziwi, nawet 3 tygodnie czekania. Więc 2007 rok nadal będzie...
W USC na Smyczkowej w Wydziale Archiwum, uzyskałam odpowiedź iż kopie aktów są wydawane (5 zł za sztukę) jeśli zdarzenie miało miejsce pomiędzy 1907 a 1945 rokiem. Kopie powinny dotrzec do mojego USC pod koniec roku.
Niestety wydawanie bądź nie-wydawanie kserokopii to tylko i wyłącznie sprawa Kierownika. Jeśli trafi się na człowieka, to z magicznym pismem w ręku, czy i bez niego, a także z miłym uśmiechem na buźce można walczyc.
Pozdrawiam
Anna Lubedkin |
|
|
|
|
|
asska1 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2007 - 13:16
|
|
Dołączył: 09-10-2007
Posty: 22
Skąd: Wejherowo
Status: Offline
|
|
Aniu!
Wiem , czytałam, i m.in. z tymi informacjami poszłam do USC. Sochaczew był dla moich pań zbyt odległym miejscem by jego doświadczenia przenieść na północ. W sumie powinnam dodać dla równowagi, że udało mi się uzyskać kopie z innego USC (Bądkowo), bez przedstawiania pism i do tego drogą telefoniczną, naprawdę życzliwa mi tam Pani zrobiła to od ręki, a i poczta pod górkę nie robiła. Po tygodniu miałam te kopie na stoliku.
Pozdrawiam Asia Grochowska |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2007 - 13:32
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
genevive napisał:
Bardzo proszę o informacje jak odwołać się od decyzji kierownika usc, który odmawia wydania kopii na podstawie art. 79 (z ksiąg wydaje się odpisy, zaświadczenia i zaświadczenia o braku). Macie może jakiś pomysł?
Proszę przejrzeć dotyczące tego problemu informacje publikowane na stronie UM Częstochowy.
http://www.czestochowa.um.gov.pl/urzad/sprawy/karta?symbol=USC029
Jest tam również tryb odwoławczy. Należy napisać odwołanie do właściwego Wojewody i złożyć/przesłać listem poleconym je na ręce K-ka USC. W odwołaniu podać podstawę prawną skopiowaną z w/w strony. Można również powołać sie /załączyć kopię stanowiska RPO w tej sprawie.
Załączam linki do pisma RPO strona 1 i strona 2. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
|
|
|
|
|
asska1 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2007 - 14:07
|
|
Dołączył: 09-10-2007
Posty: 22
Skąd: Wejherowo
Status: Offline
|
|
I tak zrobię, pójdę tam raz jeszcze ze stroną Urzędu Miasta Częstochowy, może ona pomoże (nie chciałabym w to mieszać Wojewody), bo stanowisko RPO nie podziałało.
Dziękuję za poradę. Jak osiągnę sukces to się tu pochwalę.
pozdrawiam Asia Grochowska |
|
|
|
|
|
donchichot |
|
Temat postu: Kopie aktów - legalne czy też nie? (komentarz)
Wysłany: 13-01-2008 - 23:01
|
|
Dołączył: 08-02-2007
Posty: 551
Skąd: TGCP Łódź
Status: Offline
|
|
Mamy już styczeń 2008 rok i co dalej?? |
_________________ Henryk
|
|
|
|
|
Luziński_Marcin |
|
Temat postu: Kopie aktów - legalne czy też nie? (komentarz)
Wysłany: 14-01-2008 - 19:03
|
|
Dołączył: 28-10-2007
Posty: 239
Status: Offline
|
|
Donoszę, że kolejny "bastion" został zdobyty - Tomaszów Mazowiecki. Najpierw zadzwoniłem, żeby dowiedzieć się, czy interesujący mnie akt faktycznie tam jest. Przy okazji napomknąłem o kopii, na co urzędniczka zdenerwowała się i przełączyła mnie do kierownika. Ten kategorycznie stwierdził, że robienie kopii jest wbrew prawu. Wysłałem zatem podanie wraz z kopią pisma RPO i fragmentem rozporządzenia w sprawie wykazu akt dla organów gmin. Powołałem się także na USC w Częstochowie. Po niedługim czasie otrzymałem listownie ksero. Za darmo! |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 15-01-2008 - 10:46
|
|
Dołączył: 05-02-2007
Posty: 807
Skąd: Warszawa
|
|
Uprzedzam przed urzędnikiem z USC Sosnowiec! Wyjątkowo krnąbrny i zachowawczy a do tego,(co doświadczyłem po raz pierwszy a nie jednen już USC zdobywałem ) wyjątkowo niemiły i nieprofesjonalny typ!
Mimo iż wniosek zawierał podstawę prawną oraz kopię wpłaty na konto USC należnej wpłaty za " poświadczenie kopii aktu (kserokopię ) nie mającej mocy dokumentu urzędowego" w dość obcesowy sposób odmówił a w finale (gdy grzecznie poprosiłem o pisemne uzasadnienie odmowy) po prostu przerwal połączenie a podobno "strach ma wielkie oczy"
A ja nie odpuszczę, właśnie przygotowuję pismo do jego Kierownika... grunt to sie nie poddawać... a już myślałem że "uznaniowość urzędnicza" już dawno przeszła do lamusa... ech
------------------------
Tomasz M.Dąbrowski
www.dabrowski.esimple.pl |
|
|
|
|
|
Wiesiek14 |
|
Temat postu: Ksero legalne czy nie
Wysłany: 21-01-2008 - 17:37
|
|
Dołączył: 12-01-2008
Posty: 26
Skąd: Siennica Nadolna
Status: Offline
|
|
Czy jest rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych o zakazie kserowania Ksiąg metrykalnych przez USC ? Czytam o tym jak niektórzy z Was otrzymują skserowane metryki. Mnie odmówiono.Pani kierowniczka powiedziała,że inni robią to nielegalnie. Proszę o odpowiedż Wiesiek |
|
|
|
|
|
Młochowski_Jacek |
|
Temat postu: Ksero legalne czy nie
Wysłany: 21-01-2008 - 18:23
|
|
Dołączył: 20-06-2006
Posty: 1725
Skąd: Radom
Status: Offline
|
|
Napisz pisemną prośbę. Wtedy będzie można się odwołać od odmownej decyzji.
Więcej w tym artykule i w tym wątku |
_________________ Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
|
|
|
|
|
Chalabala_Rafał |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-02-2008 - 09:08
|
|
Dołączył: 01-05-2007
Posty: 38
Status: Offline
|
|
Witajcie,
napisałem maila do USC w Krakowie z prośba o sprawdzenie, czy jest u nich akt zgonu pradziadka, który zmarł w czasie I Wojny Światowej. Dostałem następnego dnia odpowiedź, że muszę napisać podanie do USC (co zaraz uczynię) oraz dalsza notkę. Mam pytanie do ostatniego zdania:
Kod:
Szanowny Panie!
Uprzejmie informuję, że Urząd Stanu Cywilnego w Krakowie nie udziela informacji w inny sposób, niż przez wydanie odpisu skróconego lub zupełnego aktu stanu cywilnego oraz zaświadczenia o dokonanych wpisach lub ich braku. W związku z tym należy zwrócić się do USC z podaniem o wydanie odpisu aktu zgonu. Ponadto informujemy, że zgodnie z art. 83 ust. 1 i 2 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego odpisy aktów stanu cywilnego wydaje się na wniosek Sądu lub innego organu państwowego, osoby, której stan cywilny został w akcie stwierdzony, wstępnych, zstępnych, małżonka, rodzeństwa, przedstawiciela ustawowego lub innych osób, które wykażą interes prawny. Badania genealogiczne nie uprawniają do otrzymania dokumentów dalszej rodziny.
Pozdrawiam
Czy mam nie ujawniać, że to do moich domowych zasobów w celu udokumentowania śmierci pradziadka? Już nawet nie dodawałem, że to pradziadek żony. Zastanawiam się, żeby podpisać się jako on lub teść. |
|
|
|
|
|
|