Autor |
Wiadomość |
diabolito |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 05-01-2021 - 14:13
|
|
Dołączył: 22-03-2019
Posty: 1098
Skąd: Utrecht
Status: Offline
|
|
Kostkowski napisał:
Poszukuję także dwu pism dotyczących "Latarni Leśnej" w Wiązownicy Kolonii (proszę zauważyć, że nazwę tego obiektu napisałem w cudzysłowie). Dokumenty te to:
- pismo nr 78 z dnia 20 sierpnia 1937 r. Kierownika Szkoły w Wiązownicy do Województwa w Kielcach (kopię;
- pismo o sygn. K.Szt.1/108-37 z dnia 27 sierpnia 1937 - odpowiedź na pierwsze pismo.
Dokumenty te się zachowały, ale nic nie wniosą, bo kierownik szkoły informowała, że w ogrodzie szkolnym stoi obelisk i pytała Wydział Zabytków czy wie z jakich czasów pochodzi i co ma przypominać.
W odpowiedzi informowano, że brak wiadomości co do wartości historycznej i zabytkowej pomnika.
http://www.dolinakacanki.pl/dzialanie/latarnia-lesna/
A teraz pytanie techniczne: jeśli przyjrzeć się zdjęciu "latarni" to Waszym zdaniem co można by wstawić w tę wąską wnękę na szczycie? Raczej nie ogień z ogniska, ale jedynie jakiś kaganek. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Robert
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 05-01-2021 - 15:11
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1128
Status: Offline
|
|
diabolito napisał:
Kostkowski napisał:
Poszukuję także dwu pism dotyczących "Latarni Leśnej" w Wiązownicy Kolonii (proszę zauważyć, że nazwę tego obiektu napisałem w cudzysłowie). Dokumenty te to:
- pismo nr 78 z dnia 20 sierpnia 1937 r. Kierownika Szkoły w Wiązownicy do Województwa w Kielcach (kopię;
- pismo o sygn. K.Szt.1/108-37 z dnia 27 sierpnia 1937 - odpowiedź na pierwsze pismo.
Dokumenty te się zachowały, ale nic nie wniosą, bo kierownik szkoły informowała, że w ogrodzie szkolnym stoi obelisk i pytała Wydział Zabytków czy wie z jakich czasów pochodzi i co ma przypominać.
W odpowiedzi informowano, że brak wiadomości co do wartości historycznej i zabytkowej pomnika.
http://www.dolinakacanki.pl/dzialanie/latarnia-lesna/
A teraz pytanie techniczne: jeśli przyjrzeć się zdjęciu "latarni" to Waszym zdaniem co można by wstawić w tę wąską wnękę na szczycie? Raczej nie ogień z ogniska, ale jedynie jakiś kaganek.
1. Nic innego niż kaganek nie byłby potrzebny jako światełko dla podróżujących kupców. Oni raczej nie błądzili lecz wiedzieli gdzie jadą. Światełko kaganka wystarczałoby. A dolna wnęka byłaby miejscem, w którym kaganki przygotowywano.
2. Tego, że te dokumenty nic nie wniosą spodziewałem się zanim podjąłem starania o ich odnalezienie. Wyżej o tym napisałem. Niemniej jednak uwiarygodnienie wypowiedzi pełnych sprzeczności i nieścisłości (np w ulotce rok 1938, kierownik mężczyzna, a na przytoczonej stronie www rok 1937, kierownik kobieta) ma pewne znaczenie. Z poszukiwań genealogicznych mam nawyk nie zadowalać się jednym aktem lecz sprawdzać wszystko co dostępne. Mam więc np. podwójne akty małżeństwa, podwójne akty zgonów..., a tam takie np. perełki:
1. w akcie dla władz politycznych "zginął w walce", a w akcie dla władz kościelnych "zamordowany przez moskali".
2. we wtóropisie aktu pisarza prewentowego: "pisać nie umiejący", a w unikacie: "podpis czytelny i staranny". |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
diabolito |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 05-01-2021 - 16:07
|
|
Dołączył: 22-03-2019
Posty: 1098
Skąd: Utrecht
Status: Offline
|
|
Kostkowski napisał:
Niemniej jednak uwiarygodnienie wypowiedzi pełnych sprzeczności i nieścisłości (np w ulotce rok 1938, kierownik mężczyzna, a na przytoczonej stronie www rok 1937, kierownik kobieta) ma pewne znaczenie.
wystarczyło chwilę pogooglać:
Julia i Józef to małżeństwo.
W roku szkolnym 1936/37 Józef został kierownikiem szkoły a Julia została zatrudniona jako nauczycielka.
Ponieważ 1.10.1936 Józef Stępniewski został przyjęty na Wydział Pedagogiczny w Warszawie, dostał urlop bezpłatny a obowiązki kierownika pełniła żona Julia.
https://issuu.com/dolinakacanki/docs/no ... zko_y_lajt |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Robert
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 05-01-2021 - 23:41
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1128
Status: Offline
|
|
diabolito napisał:
Kostkowski napisał:
Niemniej jednak uwiarygodnienie wypowiedzi pełnych sprzeczności i nieścisłości (np w ulotce rok 1938, kierownik mężczyzna, a na przytoczonej stronie www rok 1937, kierownik kobieta) ma pewne znaczenie.
wystarczyło chwilę pogooglać:
Julia i Józef to małżeństwo.
W roku szkolnym 1936/37 Józef został kierownikiem szkoły a Julia została zatrudniona jako nauczycielka.
Ponieważ 1.10.1936 Józef Stępniewski został przyjęty na Wydział Pedagogiczny w Warszawie, dostał urlop bezpłatny a obowiązki kierownika pełniła żona Julia.
https://issuu.com/dolinakacanki/docs/no ... zko_y_lajt
Mam zaszczyt przyjaźnić się z sołtysem i od niego wiem to wszystko, a nawet więcej, np. jak wyglądały przekazane do Archiwum pergaminy i co odpisało Archiwum. Jednakże to bez znaczenia, bo chodzi o rozbieżność między źródłami. A skoro są rozbieżności to które źródło prawdziwe, a które jest "głuchym telefonem"?
Więc kto wystąpił z pismem, Józef czy Julia? Kiedy wystąpił, w 1937 czy 1938 r.? O co pytał? Jaką odpowiedź dostał? To wszystko jest w kronice szkolnej, ale ja chcę dotrzeć do dokumentu. A poza tym i tak najważniejsze jest co zaznaczono na starych mapach. Znam posiadacze i miłośnika starych map i wkrótce będę wiedział czy i co na dawnych mapach zaznaczono. |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
Pawłowski_Henryk |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 28-03-2021 - 14:15
|
|
Dołączył: 09-02-2011
Posty: 393
Status: Offline
|
|
No i tutaj muszę wrócić skruszony do tego wątku. Taki chichot życia. Jako konserwator zabytków wyraziłem wątpliwość co do sensu tworzenia latarni drogowych w środku lasu. No i na mojej drodze dosłownie kilka miesięcy po tej dyskusji stanęła, a jakże latarnia drogowa w środku lasu. W miejscowości Kuków koło Suchej Beskidzkiej z 1765 roku. Po bliższej analizie okazało się jednak że obecnie stoi przy niepozornej leśnej dróżce w środku lasu. Tylko że ta niepozorna dróżka to najprawdopodobniej średniowieczna droga handlowa z Wadowic przez Krzeszów na Orawę. I to że teraz jest tam las, to niekoniecznie tak musiało być 300 lat wcześniej.
Tych latarni, ewidentnie drogowych jest w tamtej okolicy więcej, min między Suchą Beskidzką a Stryszawą i to z 1727 oraz w Budzowie z 1777. Pewnie przy bardziej szczegółowych poszukiwaniach można znależć w opracowaniach tego terenu takich obiektów więcej.
No to mi latarnia utarła nosa |
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 31-03-2021 - 08:49
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1128
Status: Offline
|
|
Witam serdecznie i bardzo bardzo dziękuję za cenne informacje o innej niż ja wspomniałem latarni drogowej w środku lasu, w miejscowości Kuków k. Suchej Beskidzkiej z 1765 roku. "Pańska" obecnie stoi przy leśnej dróżce w środku lasu, a ta dróżka to najprawdopodobniej średniowieczna droga handlowa. "Moja" stoi z dala od lasu w środku wsi (obok szkoły) ale z całą pewnością był tam las i tamtędy wiódł ważny szlak handlowy.
Bardzo proszę o bliższe szczegóły na temat latarni, które Pan wyżej wspomina, wskazanie źródeł gdzie można o nich poczytać i ewentualnie je zobaczyć.
Zapraszam Pana do podzielenia się swoim doświadczeniem nie tylko w temacie latarni zarówno tu jak i na łamach trzeciego tomu książki "nasze gene-historie" który Świętokrzyskie Towarzystwo Genealogiczne "Świętogen" planuje wydać w grudniu br. z okazji jubileuszu 15-lecia. |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
Pawłowski_Henryk |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 31-03-2021 - 13:12
|
|
Dołączył: 09-02-2011
Posty: 393
Status: Offline
|
|
Tutaj proponuję kontakt z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Krakowie- z działem zabytków ruchomych- miłe Panie, ciągle jeżdżące po terenie, zapewne podadzą Panu więcej lokalizacji tego typu obiektów. Do większości z nich sporządzone są karty ewidencyjne zabytku, których skany dzięki ich uprzejmości może Pan uzyskać.
My dopiero projektujemy prace, które potrwają prawdopodobnie 2 lata wiec z opisem na grudzień pewnie nie zdążymy, ale jeżeli Pan zbierze więcej wiadomości o latarniach z okolic Suchej Beskidzkiej, to będzie to duża pomoc również w naszym przypadku. My jako konserwatorzy praktycy, skupiamy się na pracy przy konkretnym obiekcie, i bardziej na jego materii, i na kwerendy archiwalne niestety nie mamy nigdy wystarczającej ilości czasu |
|
|
|
|
|
Kostkowski |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 05-04-2021 - 04:15
|
|
Dołączył: 14-10-2010
Posty: 1128
Status: Offline
|
|
Bardzo dziękuję za odpowiedź i cenną wskazówkę. Oczywiście będę kontaktował się z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Krakowie. Jednakże jeśli Pan ma coś na temat latarni drogowej w miejscowości Kuków koło Suchej Beskidzkiej to bardzo proszę. Może foto lub rysunek?, może opis, może coś z prasy regionalnej? |
_________________ Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
|
|
|
|
|
Pawłowski_Henryk |
|
Temat postu: Re: Latarnia leśna z roku 1610 - czy jedyna w Polsce?
Wysłany: 05-04-2021 - 11:55
|
|
Dołączył: 09-02-2011
Posty: 393
Status: Offline
|
|
Witam, proszę przesłać na Prive adres mailowy to prześlę zdjęcia tych które mam. Na razie dopiero projektujemy prace,i jeżeli dostaniemy dotację, to bardziej wgłębimy się w temat. No i oczywiście jak tylko natknę się na kolejną lattarnię, to będę o Panu pamiętał. pozdrawiam Henryk |
|
|
|
|
|
|