Autor |
Wiadomość |
Albin_Kożuchowski |
|
Temat postu: Brak nazwiska przy chrztach z judaizmu
Wysłany: 05-02-2021 - 10:31
|
|



Dołączył: 13-11-2008
Posty: 497
Status: Offline
|
|
W trakcie indeksacji trafiam na chrzty osób z judaizmu /jeden z przykładów poniżej/. Chrzczone są osoby w różnym wieku. W czasie chrztu podawane jest oczywiście imię osoby ochrzczonej. Ale w metrykach mało kiedy jest zapisywane nazwisko takiej osoby. A może jest, tylko nie potrafię wyłowić tego z zapisu?
 |
_________________ Pozdrawiam AlbinKoz.
Ostatnio zmieniony przez Albin_Kożuchowski dnia 05-02-2021 - 11:45, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-02-2021 - 11:21
|
|

Dołączył: 03-07-2016
Posty: 7093
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Ponieważ napisano „consors Esther” (żona Estera), to może w poprzednim akcie był chrzest jej męża i tam podano nazwisko?
Poza tym akt jest ucięty i być może na dole napisano coś jeszcze.
---
Ale, mówiąc ogólnie, jak najbardziej zdarzało się, że nie podawano nazwisk ochrzczonych żydów. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
 |
Albin_Kożuchowski |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-02-2021 - 11:33
|
|



Dołączył: 13-11-2008
Posty: 497
Status: Offline
|
|
Wyjaśniam, że podany akt nie jest obcięty i nie było przedtem aktu z chrztem męża tej Estery.
Ale wracając do głównej myśli, to takie nowo ochrzczone osoby "ginęły" dla genealogów, bo brak nazwiska praktycznie uniemożliwia ich identyfikację w przyszłości. |
_________________ Pozdrawiam AlbinKoz.
|
|
|
|
 |
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-02-2021 - 11:40
|
|

Dołączył: 03-07-2016
Posty: 7093
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Albin_Kożuchowski napisał:
Wyjaśniam, że podany akt nie jest obcięty
Ostatnie zdanie: „Została przyjęta na łono Św. Matki Kościoła w wieku lat” — pozostawiono urwane, bez dalszego ciągu? Bezpośrednio po nim zaczyna się następny akt? |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
 |
Bartek_M |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-02-2021 - 12:23
|
|


Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3125
Status: Offline
|
|
Konwertytom POWSZECHNIE nadawano nazwiska dopiero, odkąd był obowiązek ich posiadania, czyli od końca XVIII czy początku XIX w. (w zależności od zaboru). |
|
|
|
|
 |
Janiszewska_Janka |
|
Temat postu: Re: Brak nazwiska przy chrztach z judaizmu
Wysłany: 05-02-2021 - 15:02
|
|



Dołączył: 28-07-2018
Posty: 481
Status: Offline
|
|
Albin_Kożuchowski napisał:
W trakcie indeksacji trafiam na chrzty osób z judaizmu /jeden z przykładów poniżej/. Chrzczone są osoby w różnym wieku. W czasie chrztu podawane jest oczywiście imię osoby ochrzczonej. Ale w metrykach mało kiedy jest zapisywane nazwisko takiej osoby. A może jest, tylko nie potrafię wyłowić tego z zapisu?
Witam,
Mam w mojej rodzinie Uliszewskich/Oliszewskich taki ciekawy przykład chrztu z judaizmu dziewczyny mającej lat 13, gdzie także nie podano jej nazwiska rodowego, co było wówczas normą. Jednak ona miała opiekunów w postaci małżeństwa Wojciecha i Katarzyny Uliszewskich owczarzy ze wsi Dobrzewy w parafii Oporów i w akcie pierwszego i drugiego jej ślubu poza imieniem Urszula zapisywana była pod nazwiskiem opiekunów Uliszewska lub Oliszewska. To akt jej pierwszego ślubu z 1812 r z 19 letnim wdowcem Prokopem Kierotyna owczarzem z Poborza:
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... =95&y=1314
A tu akt chrztu z judaizmu tej Urszuli w 1805 r gdy miała 13 lat.
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 037&y=724.
Drugi jej ślub odbył się już 1814 r z Grzegorzem Uliszewskim,wdowcem, owczarzem, który był bratem mojej prapraprababki Marianny z Uliszewskich Lachowiczowej ( żona młynarza).
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 2206&y=752
Z zapisów tego aktu wynika, że zmieniono jej nazwisko na Oliszewska bo nazwisko było to samo i powiązania rodzinne, ale stryjeczne i tylko poprzez opiekunów tej Urszuli. I to małżeństwo dość szybko się skończyło bo już w 1824 roku jako wdowa chowała swoją kilkumiesięczną córkę.
Jak widać nie ma się co sugerować nazwiskami w przypadku osób dokonujących konwersji z judaizmu bo bywały przyjmowane od ich opiekunów.
Pozdrawiam
Janka |
|
|
|
|
 |
|