Temat niewątpliwie interesujący ale niestety statystycznie ......
Zmiennymi (widzę tu 2 zmienne) mającymi istotny wpływ na wynik są:
1. Mobilność mieszkańców parafii
2. Ksiądz prowadzący księgi
Ad. 1.
O ile bowiem wiek zmarłego mieszkańca w parafii w której się również urodził jest możliwy do zweryfikowania zarówno przez nas jak i przez księdza spisującego akt, to w przypadku mieszkańców często zmieniających miejsce zamieszkania:
a. Chyba większość z nas zauważa, iż czym starsza osoba w akcie tym rozbieżność między wiekiem rzeczywistym a tym wpisanym do
metryki może (ale nie musi) być większa
b. Chcąc przeprowadzić nasze badania należałoby dotrzeć do aktu urodzenie/chrztu – a to może okazać się niemożliwe (zwłaszcza przy dużej mobilności).
Czy zatem należy wykluczyć akta tych osób z naszych badań? Czy też zrezygnować z badania całej parafii?"
Zbadać, nie wykluczać. Kwestia nakładów. Pozostaną nieliczne, których się nie uda do zakończenia projektu.
Ad. 2
Tu też pewnie wiele osób ma własne doświadczenia dotyczące konkretnych księży z parafii.
a. Kapłani zupełnie nie przywiązujący wagi do właściwego wieku zmarłego i wpisujący lata podane przez świadków
to jest właściwe postępowanie -przyjąć co stawający do AZ zgłasza a "bardziej właściwe" pomóc by zgłosił oparte na źródle dostępnym dla spisującego:) konstrukt ASC to przewiduje
b. Kapłani weryfikujący te dane z aktami urodzenia. Jestem w stanie wskazać parafie, gdzie księża to robili, bo wiek z aktów zgonu ZAWSZE zgadzał się z aktem urodzenia.
super - zapraszam do udziału
[...]