Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
wtorek, 21 stycznia 2025

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kaczmarek_AnetaOffline
Temat postu: Łacina - połowa XVII wieku - imiona  PostWysłany: 19-07-2010 - 09:51
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6251
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
Chciałabym się tylko upewnić, czy łacińskie imiona:

- Marina - oznacza Marię ?
- Albert - oznacza Wojciecha ?

Co do Mariny, oprócz niej występują Marianny. Albert jawi mi się jako skrótowy Adalbert....

Pozdrawiam

Aneta
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jol_KlaOffline
Temat postu: Łacina - połowa XVII wieku - imiona  PostWysłany: 19-07-2010 - 10:18
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-01-2009
Posty: 440

Status: Offline
Wojciech to po łacinie Adalbertus, jednak tenże z niemiecka pisany jest Albert.
Co do Mariny, stawiałabym że to modyfikacja Marii, podobnie jak Marianna.
pozdrawiam Aneto
Jola
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kaczmarek_AnetaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 10:38
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6251
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
Oczywiście, zarówno Maria i Marianna to imiona maryjne, ale zastanawiam się, czy tłumaczyć Marinę na Marię, czy pozostawić Marinę - wszak to inna forma imienia Marii.
Jak informuje poniższa informacja: polscy katolicy zaczęli stosować imię Maria dopiero od wieku XVIII, więc może na siłę nie wpisywać Marii, tylko pozostawić Marinę ? Podobnie jak Mariannę...
http://portalwiedzy.onet.pl/132150,,,,maria,haslo.html

Co do Adalbertusa, Alberta - mam wątpliwości - może jednak pozostawić Albeta ?
O Albercie piszą:
http://www.imiona.dla-dzieci.org/albert,109.html
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jol_KlaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 10:52
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-01-2009
Posty: 440

Status: Offline
Aneto,
uważam, że zawsze powinnismy zostawiac imiona bez spolszczenia. Przykładem doskonalym jest wlasnie Adalbertus - obecnie funkcjonuja i Wojciech i Albert. Podobnie z Marią : jest i Maria i Marianna i Marina a pewnie i inne odmiany.
Jola
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kaczmarek_AnetaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 10:57
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6251
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
I tak właśnie Jolu zamierzam Smile
Ale już np. Hedwig, Petrus, Paulus zmieniam na Jadwigę, Piotra i Pawła. Myślę, że nie będzie to błędem.

Pozdrawiam,

Aneta
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 10:58
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34072
Skąd: Warszawa
Status: Offline
ja bym nie zmieniał - pozostawił w oryginale
bo to nie kwestia forma zapisu jak później (Marya, Marja, Maria) czyli ustandaryzowania zapisu tej samej wersji imienia (z Gabryelli na Gabrielę , Juzefa na Józefa etc)
ale inna forma imienia albo wręcz inne imię

Iwonnę w XIX/XX wieku można moim zdaniem (a z powodów technicznych jest wskazane) zrównać/przyciąć do Iwony
być może Wawrzeńca i Wawrzyńca również
Adalberta do Wojciecha - nie:) nawet w XIX w XVII tym bardziej

ale to tylko opinia

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kaczmarek_AnetaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 11:16
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6251
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
Ale Gregoriusa - na Grzegorza, Hedwig - na Jadwigę już tak Smile
Moze jednak masz rację...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kaczmarek_AnetaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 11:35
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6251
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
Zupełnie zapomniałam, że temat był już poruszany, dlatego przyznaję Wam - Jolu i Włodku - rację !
Przy łacińskich metrykach należy wpisywać imiona w oryginale.
http://www.genealodzy.pl/PNphpBB2-viewt ... t-15.phtml

Pozdrawiam,

Aneta
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
bibliotekaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 13:26
Sympatyk


Dołączył: 06-12-2009
Posty: 78

Status: Offline
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Iwonnę w XIX/XX wieku można moim zdaniem (a z powodów technicznych jest wskazane) zrównać/przyciąć do Iwony
być może Wawrzeńca i Wawrzyńca również


Wawrzyniec=Wawrzeniec=Laurenty

Nie ma co kombinowac inaczej.

Sroczyński_Włodzimierz napisał:

Adalberta do Wojciecha - nie:) nawet w XIX w XVII tym bardziej


Wystarczy spojrzec do ktorejkolwiek serii ksiag grodzkich badz ziemskich (byle rekopisy), zeby wiedziec, ze w 18 wieku nie bylo zadnych Adalbertow, Paulow itd.


Co do wpisywania - o ile nie chodzi o postaci historyczne, to nie ma znaczenia.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
alusOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 15:44
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 26-03-2008
Posty: 127

Status: Offline
Łacińskie zapisy mają się nijak do imion używanych na codzień przez ludzi żyjących w XVIII wieku czy wcześniejszym.

I tak Adalbert zawsze w domu był Wojciech (do głowy pewnie by mu nie przyszło, że ktoś go nazwał Adalbertem Wink), a Christopher to nasz Krzysio Wink

Hedwiga = Jadwiga
Heva = Ewa
Joannes = Jan
Marina = Marianna (uznawano, za coś niestosownego, żeby nazywać osobę Marią - bo to się odnosiło tylko do jednej "tej" Marii Wink
Laurentius, Laurenty = Wawrzyniec (zawsze i wszędzie, dla znajomych Wawrzek Wink

Duży problem miałem w różnych dokumentach z naprzemiennym nazywaniem osoby Elżbieta/Helena (Elisabeth). Raz w aktach tak, a inny raz inaczej. I dalej mam z tym problem, bo żeby to zdarzyło się raz czy dwa to bym zrozumiał. Może mi ktoś wytłumaczy dlaczego raz w zapisach jest Elżbieta a raz Helena. I to tyczy tej samej osoby.

Z Albertem samym się nie spotkałem (zawsze był Adalbert). Z najbardziej dzikim pomysłem przodków miałem do czynienia, że próbowali na siłę robić formy żeńskie od patronów danego dnia (najczęściej urodzenia). I tak w aktach występuje: Marcina, Macieja,...

Arek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 16:31
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34072
Skąd: Warszawa
Status: Offline
hmm...
"I tak Adalbert zawsze w domu był Wojciech (do głowy pewnie by mu nie przyszło, że ktoś go nazwał Adalbertem) , a Christopher to nasz Krzysio "

wydaje mi się, że podczas indeksacji (czyli częściowego spisywania zawartości dokumentów, nie identyfikowania osób w nich opisanych) niewiele osób ma solidne podstawy aby wykluczyć inne możliwości - także w XVII wieku - należałoby dopuścić możliwość migracji, małżeństw mieszanych etc. czyli ojciec może niekoniecznie Fryderyk a Fridrich, a matka Johaną mogła być w rodzinnym domu:)

oczywiście ideałem byłaby indeksacja dokonywana przez osobę znającą rejon, czas, posiadającą wiedzę historyczną, a może nawet znającą rodziny czy osoby z innych źródeł
ale w większości przypadków tak nie jest i trzeba podjąć decyzję, czy wpisujemy nasze widzimisię zmieniając odczytaną treść, czy spisywać w miarę dokładnie (na ile to możliwe ew. z małymi ustalonymi zmianami) a interpretację pozostawić korzystającemu z utworzonej bazy. Bazy opisującej zawartość dokumentów.

Przyjęte "wytyczne" tj procedury spisywania aktów - opisane przez Jacka Młochowskiego - a mające mieć zastosowanie przy indeksacji na potrzeby metryki.genealodzy.pl zdecydowanie skłaniają się ku oryginalnej pisowni -czym starsze dokumenty, tym ściślej zapis w bazie powinien być związany z zapisem w dokumencie
przynajmniej jak tak zrozumiałem zalecenia.

Nie uważam, żeby odmienne założenia (czyli wpisujmy Wojciechów i Marcinów pomimo, że w akcie Adalberty i Martinusy) utrudniało w sposób znaczący odnalezienie danego aktu. W moim odczuciu jest to równie wartościowa baza, ale jeśli oba rozwiązania dla indeksującego są równie bliskie to ja wybrałbym zalecane:)

Pozdrawiam

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jol_KlaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 17:06
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-01-2009
Posty: 440

Status: Offline
Sroczyński_Włodzimierz napisał:

oczywiście ideałem byłaby indeksacja dokonywana przez osobę znającą rejon, czas, posiadającą wiedzę historyczną, a może nawet znającą rodziny czy osoby z innych źródeł
ale w większości przypadków tak nie jest i trzeba podjąć decyzję, czy wpisujemy nasze widzimisię zmieniając odczytaną treść, czy spisywać w miarę dokładnie (na ile to możliwe ew. z małymi ustalonymi zmianami) a interpretację pozostawić korzystającemu z utworzonej bazy. Bazy opisującej zawartość dokumentów.


tak i jeszcze raz tak - Włodzimierz ma racje. Na Kaszubach używano niemieckich form imion i tak Franciszek to w domu Franc i w dokumentach tez Franc, Agnieszka to po prostu i w domu i w dokumentach Agnes. Antoni to Anton (bywał też Tona), Hedwigis to nie swojska Jadzia ale Hedwiś itp.

A tak przy okazji przypomniałam sobie jaki tez miałam kłopot z " imieniem" Sewerycha (Podlasie) kombinowałam co to za imię jednej z przodkiń. Very Happy No i po dogłębnych poszukiwaniach dowiedziałam się, że Zofia Laughing a Sewerycha dlatego, że jej mężem był Ksawery (w domu zwany Sewer)

pozdrawiam
Jola
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
bibliotekaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 18:19
Sympatyk


Dołączył: 06-12-2009
Posty: 78

Status: Offline
Jol_Kla napisał:
tak i jeszcze raz tak - Włodzimierz ma racje. Na Kaszubach używano niemieckich form imion i tak Franciszek to w domu Franc i w dokumentach tez Franc, Agnieszka to po prostu i w domu i w dokumentach Agnes. Antoni to Anton (bywał też Tona), Hedwigis to nie swojska Jadzia ale Hedwiś itp.


Absurdem jest uzasadniac - lokalnym przypadkiem - problem dotyczacy calego kraju.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jol_KlaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-07-2010 - 18:47
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-01-2009
Posty: 440

Status: Offline
kraj to właśnie zbiór lokalnych przypadków Smile Smile Smile
Jola
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2025 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.289313 sekund(y)