|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Cocosh |
|
Temat postu: Mazur Wilno Syberia Armia Andersa
Wysłany: 15-08-2020 - 22:46
|
|
Dołączył: 05-04-2020
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Wiam,
Pytam w sprawie znajomego...
Sprawa wygląda tak:
Mateusz Mazur i Aniela Pelczar mieli co najmniej dwóch synów.
Władysław ur. 27.06.1902
Jan ur. 24 (lub 14).06.1900,
obydwaj urodzeni w Borowej par. Św. Mikołaja, pow. mielecki, woj. podkarpackie. Władysław pozostał w Borowej i tam założył rodzinę z której pochodzi mój znajomy, natomiast Jan prawdopodobnie osiadł w Wilnie i tam urodziły mu się 3 córki: Halina, Irena i NN. Halina urodziła się prawdopodobnie w okolicach roku 1930. Z opowiadań znajomego wychodzi na to że Jan dostał się do niewoli po 17.09.1939 i wraz z rodziną został zesłany na Syberię gdzie zmarła jego wtedy trzyletnia córka NN. Jemu samemu wraz z rodziną udalo dostać się do Armii Andersa. Walczył pod Tobrukiem i o Monte Cassino. Nie dane było mu wrócić do Polski i zmarł i RPA w 1973 roku. Jego córka, Halina, w chwili zamążpójścia musiała zrezygnować z polskiego obywatelstwa (wg. ówczesnych przepisów). W tej chwili jej syn stara się o przyznanie polskiego obywatelstwa i ugrzązł w przepisach polskich i RPA. Potrzebne jest mu udokumentowanie pokrewieństwa z Janem Mazurem, którego akt w ADT nie występuje, a być może jest w UG Borowa. On sam mówi na podstawie relacji swojej mamy, że jej dokumenty spłonęły podczas wywózki na Syberię dla ogrzewania wagonu.
Czy istnieje jakaś możliwość uzyskania ciągłości pokrewieństwa?
W imieniu Kolegi (i Swoim) dziekuję za okazaną pomoc |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu: Mazur Wilno Syberia Armia Andersa
Wysłany: 16-08-2020 - 08:18
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3169
Status: Offline
|
|
kilka z opisywanych sytuacji rzekomego życiorysu poszukiwanego Jana jest niejasne. MIn
Wzięty do niewoli po 17 września i zesłany z rodziną ( czy Halina tez została wywieziona ?)? Zesłanie całej rodziny wskazuje raczej na późniejsze deportacje.
Trafił do armii Andersa i co? Walczył pod Tobrukiem? to niemożliwe , no chyba, że uciekł wcześniej z CCCP. Walki o Tobruk to listopad 1941a armia Andersa ewakuowała się do Iranu dopiero w kwietniu 1942.
Ale to tylko historycznej natury uwagi sprawiające jednak wrażenie że relacja nie jest spójna (nieprawdziwa).
Dziwna jest dla mnie informacja że w ADT nie ma metryki. Nie znam się na genealogii podkarpackiej ale warto doprecyzować czy nie ma samej metryki urodzin Jana czy nie ma ksiąg z poszukiwanych lat. USC to raczej zły trop (już od dawna tych lata tam nie może być) Jeśli nie ma w ADT to mogą być w parafii. Ale kluczowe pozostaje pytania czy nie m ksiąg czy tylko akurat metryki Jana. Przy tylu niejasnościach w ustalaniu losów Jana skąd nagle pewność że chodzi właśnie o parafie Św Mikołaja w Borowej.
Wreszcie pytanie podstawowe Czy jest metryka urodzin Haliny matki owego znajomego. Osobiste dokumenty moga zaginąć archiwalne raczej nie. Jej metryka i metryka urodzin Jana będą niezbędne. Bez nich karty Polaka nie dadzą. Poszukiwania w RPA też będą nieprzydatne |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Mazur Wilno Syberia Armia Andersa
Wysłany: 16-08-2020 - 08:54
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33792
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Wiele nieścisłości będzie - pośrednictwo to wprowadza z definicji
"a być może jest w UG Borowa"..ano być może jest:)
ale nikt dokumentów do spraw urzędowych koledze nie zdobędzie
od tego są kancelarie
https://www.borowa.pl/kontakty
napisać, zapytać czy są księgi, czy były i zdali (urodzenia 1930 mieli by oddać? dlaczego i po co?)
archiwa diecezjalne i parafie nie są od dokumentów urzędowych , na pewno nie przed sprawdzeniem "a może jest w USC / AP / Urzędzie gminy akt urodzenia". Nie tylko akt urodzenia świadczyć może o Janie i Halinie.
USC to dobry, podstawowy trop
Dodatkowo dochodzi zagadnienie prawne - Halina, gdy rodziła syna nie miała obywatelstwa polskiego. Tu sama ciągłość wywodu nie wystarczy, a przepisy są dość jasne..choć furtki zostawiają
Zdecydowanie kolega, bez pośrednictwa, powinien zlecić prowadzenie sprawy.
Ale od Urzędu Gminy napisać może, dlaczego to jeszcze ze znakiem zapytania czy ASC jego matki i dziadka są w USC czy nie są? Czy w ogóle są księgi? podstawy podstaw:) i parędziesiąt godzin oczekiwania jeśli mailem nie telefonicznie ..
PS ciągle obowiązuje
http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downlo ... 151743.pdf
...
2. Archiwum Państwowe w Rzeszowie
1) na terenie województwa podkarpackiego:
...
− gminy: Borowa, Czermin, Gawłuszowice, Mielec, Przecław i Tuszów Narodowy w powiecie mieleckim |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 10:05
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3554
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 10:23
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33792
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
przepraszam
1930 to Halina urodzona prawdopodobnie w Wilnie, więc uwaga o przekazywaniu ASC do AP akt urodzonych w okolicy 1930 nie dotyczy okolic Mielca (tu rozumiem, że nie ma problemy z określeniem i udokumentowaniem związku pomiędzy Haliną i Janem )
chodzi o starsze o około 30 lat akta - z uwagi na charakter ksiąg (prowadzone kontynuacyjnie, wieloletnie) i z 1850 i starsze bywają w USC, 1900 nie wykluczałbym.
USC, Urząd gminy, AP ..można zacząć od dowolnej strony (AP - nadzór - będzie wiedzieć co jest w USC, co dostał, czego nie dostał, czego nie dostanie bo USC nie ma; USC będzie wiedzieć co ma, co przekazuje etc)
ale nie wiem czy jet sens przeskakiwać "urodzona około 1930 , być może w Wilnie" to dość mgliste i słaba podstawa (rwana, niepewna) by z tego bez udokumentowania przejść pod Mielec trzydzieści lat wcześniej
PS taki ślad
https://kresy-siberia.org/won/?page_id= ... &id=139043 |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Cocosh |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 11:57
|
|
Dołączył: 05-04-2020
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Serdeczmie dziękuje za zainteresowanie tematem,
Problem kuzyna mojego znajomego polega na tym, że nie może on udowodnić swoich polskich korzeni i musi zdobyć akt urodzenia swojego dziadka Jana Mazura. Czy może to zrobić mój znajomy mieszkający w Polsce? czy musi to zrobić osobiście jego kuzyn mieszkający na stałe w RPA? Gdy ja miałem sprawę do tego samego UG to urzędniczka kazała mi udowodnić pokrewieństwo w linii prostej, więc chyba odpowiedź sama się nasuwa. To co napisałem o Janie Mazurze... być może nie udolnie próbowałem przekazać relację znajomego, który te informacje otrzymał od swojego kuzyna.
Postaram się teraz wyjaśnić nieścisłości na które zwrócono uwagę:
1) na pewno chodzi o parafię pw Św. Mikołaja w Borowej, jest to rodzinna parafia moja, mojego znajomego.
2) w ADT nie ma Liber Natorum z potrzebnych lat. Roczniki są trochę przetrzebione... brak zakresu 1885-1938.
3) z kancelarią parafialną ani ja, ani znajomy nie kontaktowaliśmy się, być może zostało błednie przyjęte, że tam również nie ma tych ksiąg,
4) data urodzenia Jana i Władysława jest znana w rodzinie znajomego chyba na podstawie przekazu ustnego, w moim posiadaniu są skany zdjęć, które zdobyłem dzięki uprzejmości polonii amerykańskiej, niestety indeks jest niekompletny, ale na szczęście znalazłem w nim poszukiwane osoby. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 12:01
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33792
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
ADT jak i wszystkie inne AD - nie są urzędem
sprawy urzędowe załatwia się w urzędach i instytucjach państwowych
tak samo parafia
sąd, urząd w przypadku udokumentowania braków w urzędowych rejestrach, niemożności dostarczenia dokumentów (na co urzędy, instytucje też maja ścieżkę() z zasobu państwowego, może dopuścić inne
a jak widzę - to od ...strony było
i na pewno wielu forumowiczów tez by tak zrobiło - więc j.w. KANCELARIA, nie trzeba osobiście (skoro nawet deleguje się znajomego do pisania na forum:) |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Cocosh |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 12:21
|
|
Dołączył: 05-04-2020
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Zostałem poproszony o pomoc z racji moich zainteresowań i nie potrafiłem odmówić bo to dla mnie taka pierwsza sytuacja i chciałbym poznać ścieżki dochodzeń doświadczonych Koleżanek i Kolegów po "fachu"
Znajomy ma już swoje lata i pewnie nie bardzo wiedziałby gdzie w internecie prosić o pomoc. Wiem, że udało mu się uzyskać akt urodzenia swojego dziadka, Władysława, tylko nie uzyskał aktu Jana, bo "musi udowodnić pokrewieństwo"
Dziękuje za pomoc, zdobyte informacje przekaże koledze.
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 12:34
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33792
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
no to może jednak ból jest w relacji on-matka lub matka-dziadek?
czyli należy szukać np aktu urodzenia matki? np kierując się dokumentami ślubnymi
w praktyce nie ma jak udowodnić że się jest wnukiem (wyjątki są np: postępowanie spadkowe i jego akta) omijając etap wykazania, że się jest synem, z matka była córką
co da AU Jana, skoro brak ciągłości w dokumentach on-matka, matka-Jan) ? o niczym nie będzie świadczył, poza tym że Jan był obywatelem
ale nie będzie świadczył o tym, że ktoś kto nie wykazał że Jan jest jego dziadkiem ma coś wspólnego..
..to tak jakbym ja odpisem / kopią AU Jana chciał coś o sobie "powiedzieć"
to one jest wnukiem Jana czy Władysława?
brat Władysława i losy jego dzieci (w tym zrzeczenie się obywatelstwa córki) mają świadczyć za/przeciw ?
naprawdę to nie jest na posrednictwo i forum
ma AU dziadka swojego Władysława- tak? skąd? odpis? kopie potwierdzoną?
w tym samym zasobie (USC? tam skąd ma dokument o urodzeniu dziadka) powinny być dokumentu dziadka stryjecznego- Jana
tylko po co one?
coś skrzeczy:( albo nie rozumiem Władysław nie miał obywatelstwa? jego dziecko/dzieci?
bez linków do kopii dokumentów..to jest jak jest..i rodzą się "?" czy np nieurzędowo a ADT , parafia by ominąć to i owo. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
sbasiacz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 14:11
|
|
Dołączył: 11-02-2015
Posty: 2404
Skąd: Warszawa i okolice
Status: Offline
|
|
ja to rozumiem tak:
bezimienny cocosh ma znajomego, który jest wnukiem Władysława a szukają dla kuzyna, czyli wnuka Jana |
_________________ pozdrawiam
BasiaS
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 14:21
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33792
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Cocosh |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 20:20
|
|
Dołączył: 05-04-2020
Posty: 4
Status: Offline
|
|
Nie bezimienny Cocosh,
Swoją przygodę z internetem zaczynałem sprzed ery facebooka i wiem o spersonalizowaniu profilu. dlaczego mi się tu nie wyświetla? Nie mam pojęcia. Jeśli to ma zmienić czyjś stosunek do mnie to pozwólcie że się przedstawie: Tomasz Kokoszka, genealogią swojej rodziny zajmuję sie od 2010 roku, ale od grudnia moje drzewo przeżywa rozkwit między innymi dlatego, że odkryłem Genetekę. Wcześniej nie miaem o niej pojęcia.
Wracając do głównego tematu wątku...
Skoro źródła szumu powstają przez pośredników to ujmę to tak:
Jak zdobyć akt urodzenia brata mojego dziadka? Jest on potrzebny mojemu kuzynowi z RPA do uzyskania obywatelstwa polskiego. Jego matka musiała zrzec się ob.pol. w chwili zawarcia ślubu w RPA. W jej akcie ślubu widnieje że jest córką Jana Mazura, ale kuzyn żeby otrzymać ob.pol. musi udowodnić że Jan urodził się na terenie Polski. Mam akt urodzenia majego dziadka, ale urzednikowi w gminie nie wystarczy zapewnienie że w akcie urodzenia Jana będą ci sami rodzice co w akcie urodzenia Władysława i każe mi udowodnić pokrewieństwo z Janem.
Jakie istnieją sposoby na zdobycie aktu urodzenia Jana?
Myślę że teraz juz wyraziłem precyzyjnie o co mi chodzi... |
|
|
|
|
|
pdanielak |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 21:11
|
|
Dołączył: 18-09-2018
Posty: 402
Skąd: Gdynia
Status: Offline
|
|
Witam,
Moim zdaniem ta sprawa z genealogia nie ma nic wspolnego. To poprostu sprawa urzednicza.
Akt zgonu Jana przetlumaczyc na jezyk polski. CHyba w RPA cos takiego maja - tam pewnie bedzie gdzie urodzony. Pokrewienstwo na matke i wnuka(siebie) chyba bez problem mozna udowodnic odpowiednimi aktami urodzenia.
To wszystko zlozyc w UG Borowa - najlepiej z potwierdzeniem oraz wnioskiem o akt urodzenia Jana podajac wszystkie mozliwe szczegoly.
Piotr |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2020 - 21:15
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33792
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
polecam ustawę "prawo o aktach stanu cywilnego"
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 1741Lj.pdf
urzędnik opiera się na niej, więc jeśli ma księgi (a pewnie ma - skoro wydał Ci ..co odpis wydał AU z 1902 w 2020 roku? kopie? aktu, którego się już do rejestru nie przenosi
dobra szczegóły...
wiesz więc, że księga urodzeń z 1900 jest w USC! tym bardziej jest z 1902
jeśli wydają odpisy (jestem zdziwiony, powinny raczej chyba być kopie uwierzytelnione), niech Cię brat stryjeczny upoważni albo sam wystąpi
podlinkuj co dostałeś
i czytaj - to jest temat wielokrotnie poruszany
po co kombinować, pisać, kluczyć - są wątki opisujące zagadnienie z procedura odwoławczą od odmownej decyzji administracyjnej włącznie, ba!!do wyroku NSA włącznie
akt zgonu nie jest do niczego potrzebny, natomiast może przydać wukazanie następstwa - o czym już piałem - nie da się bez postępowania spadkowego pominąć rodziców przy wykazywaniu wnuk-dziadek
w razie problemów ze skorzystaniem z bazy wiedzy - polecam zlecić kancelarii specjalizującej się w kwestiach obywatelstwa
z mojej strony to wszystko
"kolega ma problem"
ech |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu: Re: Mazur Wilno Syberia Armia Andersa
Wysłany: 13-05-2022 - 15:52
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 194
Status: Offline
|
|
[quote="Cocosh"]Wiam,
Pytam w sprawie znajomego...
Sprawa wygląda tak:
Mateusz Mazur i Aniela Pelczar mieli co najmniej dwóch synów.
Władysław ur. 27.06.1902
Jan ur. 24 (lub 14).06.1900,
obydwaj urodzeni w Borowej par. Św. Mikołaja, pow. mielecki, woj. podkarpackie. Władysław pozostał w Borowej i tam założył rodzinę z której pochodzi mój znajomy, natomiast Jan prawdopodobnie osiadł w Wilnie i tam urodziły mu się 3 córki: Halina, Irena i NN. Halina urodziła się prawdopodobnie w okolicach roku 1930. Z opowiadań znajomego wychodzi na to że Jan dostał się do niewoli po 17.09.1939 i wraz z rodziną został zesłany na Syberię gdzie zmarła jego wtedy trzyletnia córka NN. Jemu samemu wraz z rodziną udalo dostać się do Armii Andersa. Walczył pod Tobrukiem i o Monte Cassino. Nie dane było mu wrócić do Polski i zmarł i RPA w 1973 roku. Jego córka, Halina, w chwili zamążpójścia musiała zrezygnować z polskiego obywatelstwa (wg. ówczesnych przepisów). W tej chwili jej syn stara się o przyznanie polskiego obywatelstwa i ugrzązł w przepisach polskich i RPA. (...)
Szanowny Panie Tomaszu!
Widzę, że sprawa dziejów rodziny Pańskiego przyjaciela "zeszła z czołówki gazet" i zajeto się dostępem do akt/ksiąg USC. Nie wyjaśniono niczego, ani kwestii syberyjskiej, ani dziejów wileńskich, ani niczego nie ustalono odnośnie dzieci Jana Mazura. Pozwoli Pan zatem, że podzielę się swoimi uwagami:
1/ Kwestia Jana Mazura ur. 1900 (ojca rodziny)
Był zołnierzem 3 dywizjonu kawalerii konnej na Wileńszczyźnie we IX.1939 r. Dnia 17.09.39 weszli Sowieci, zdążył przekroczyć granicę RP z Rep. Litwy pod Mejszagoła 21.09. 39r. i został z oddziałem internowany. Wileńskie zajęli Rosjanie i trzymali do 26.X.39 r., kiedy to odstapili okolicę Wilna Rep. Litwy. Zona z 3 dzieci była cały czas w Wilnie, po 26.X. stała się obywatelem nowego państwa litewskiego. Mąż Jan pod koniec X.39 r. dowiedział się, że władze Litwy chcą go zwolnić bo ma meldunek w Wilnie sprzed 26.X. i ostatecznie uzyskuje wolność z obozu 28.XII.39r. Wraca do Wilna do rodziny. Niestety, w VI.1940 teren Litwy zajmuje ZSRR i cała rodzina jest deportowana, o tym niżej. Mąż Jan "umyka" NKWD i nie zostaje aresztowany najpewniej, na razie nic o tym nie wiem. Z rodziną wyjeżdża na Sybir.
2/ Rodzina Jana Mazura
Żona Jadwiga ur. 1909 r. i 3 córki (tj.: Halina ur. 7 kwietnia 1928 w Wilnie; Irena ur. 24 marca 1930 w Wilnie i najmłodsza "H." ur. w 1939 r. j.w.
Mieszkają sobie do 17.06.1941 r. w Wilnie. Wchodzą "bandyci" i ładują całą rodzinę na stacji w Nowej Wilejce (dziś wschodnia dzielnica Wilna od 1957r.) do wagonów i wywoża trasą Minsk-Smoleńsk-Kujbyszew-Omsk do Kraju Ałtajskiego do Bijska gdzie przyjeżdżaja około 5 lipca 1941 r. O najmłodszej córce na końcu.
Pracują w sowchozach pod Bijskiem, przychodzi 12.08.41 r. tzw. "amnestia", chcą dostać się do Andersa ale to nie jest proste. Udaje się to ruszyć dopiero w XI.1941 r. dostać zgodę i z Barnaułu wyjeżdżają do płd. Kazachstanu przez Pawłodar, Ałma Atę do okolic Czokpaku, potem do Uzbekistanu gdzie na wiosnę 1942 r. jest pod Taszkentem główne zgrupowanie armii polskiej i cywilów.
3/ Jan Mazur wstepuje do Armii Polskiej, przez Krasnowodzk w VIII.1942 z 6 DP dopływa do Persji a potem do Iraku, gdzie wstepuje do 3 DSK w 1943 r. Jest w 3 baonie ckm na froncie w Italii. Wywozi rodzinę w VIII.1942 r. z ZSRR jako wojskowy, ale nie całą, bez najmłodszej córki która zmarła w Uzbekistanie. Przechodzi szlak bojowy 2 KP.
4/ Matka Jadwiga z dwoma córkami Halina i Ireną po pobycie w szpitalu w Pahlewi pod koniec 1942 r. jest w Teheranie, tu dostaje paszport (nr 12618/27) i z dziećmi statkiem dopływa do RPA do m. Oudtshoorn. są pod opieką polskich władz i opiekunek przynajmniej do 1947 r. Dalsze losy Pański przyjaciel syn Haliny Mazur już pewnie zna...
5/ Tymczasem...
a/Proszę spytać przyjaciela czy Jan Mazur był żonaty przed 1928 r. z inną osobą, która zmarła a Jadwiga była drugą żoną? Sprawa do ustalenia.
b/ najmłodsza córka Jana Mazura i Jadwigi ur. 1939; czy miała imię na literę "H". Jesli tak podam Panu jej pełne imię, datę śmierci i miejsce zgonu w Uzbekistanie. W chwili śmierci miała ukończone 3 lata. Nie ma w aktach wpisanych rodziców stąd moja ostrożność na tym etapie.
c/ czy Halina Mazur miała przyrodnią siostrę, starszą?
Moderacja
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... rt-0.phtml
Wojtek, moderator |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|