To zbyt kategotyczny osąd. Nie można wykluczyć, że ta rodzina była zdeklasowaną rodziną o szlacheckim pochodzeniu. W rzeczywistości osoby pochodzenia szlacheckiego z rodzin nieposesjonackich były zapisywane w
metrykach w różny sposób. W przypadku tych Smosarskich zapisy są niekonsekwentne (skoro nie będąc mieszczanami byli zapisywani w parafii Ciechanów jako uczciwi /honestus/). Dlatego w tym przypadku warto poszukiwać wcześniejszych
metryk.
Dobkowski_Adam napisał:
Jan Smosarski i Małgorzata Piekarska nie byli szlachtą. Samo noszenie tego samego nazwiska może, ale nie musi o niczym świadczyć. W aktach chrztu dzieci występują jako Pracowici lub Uczciwi. Ten akt ślubu Mikołaja śmierdzi przekrętem na kilometr, bo chociaż nie widać jego aktu chrztu w par. Ciechanów, to imiona braci oraz rodziców się zgadzają.
Smosarscy z okolic Ciechanowa to szlachta. Zapisywanie drobnej szlachty w XIX wieku na Mazowszu jajko chlopow to powszechne zjawisko i nie ma w tym nic dziwnego.