|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kolank0 |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-01-2012 - 21:06
|
|
Dołączył: 03-01-2012
Posty: 367
Status: Offline
|
|
Gdyby księgi miały cyfrowe kopie to nikt by w papierach nie grzebał tylko robił odbitki z kopii cyfrowej
może nasze wnuki doczekają się tego...
------------------
Wojciech P |
_________________ Pozdrawiam
Wojciech P.
|
|
|
|
|
Adam_Leszczyński |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-01-2012 - 21:19
|
|
Dołączył: 29-11-2009
Posty: 16
Status: Offline
|
|
Dokładnie tak, kserowanie niszczy (a wyobraźcie sobie że to stare ksera są na wyposażeniu USCów). Zrobienie zdjęcia już nie.
Papier który jest w księgach jest marnej jakości (te z PRL najgorszy), i jeśli chcemy aby one prztrwały powinniśmy o nie dbać, czyli przedewszystkim powinny być zdigitalizowane, a samemu robić foto kopie.
DO USC można mieć pretensje dopiero jeśli nie zgodzi się na fotografię,
bo w przeciwieństwie do ksera stan księgi nie ma wpływu tu na nic (a i na ten przepis Ustawy o aktach USC się urzędnicy powołują- zły stan księgi).
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
alek49 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-01-2012 - 17:36
|
|
Dołączył: 08-01-2012
Posty: 50
Status: Offline
|
|
Witam
Mam pytanie co do uprawnień do dostępu do aktów USC. Szukając dokumentów (akt zgonu, urodzenia, małżeństwa) mogę o takowe wystąpić mając interes prawny lub będąc spokrewnionym w linii prostej czyli jeśli jestem synem, wnukiem, prawnukiem i tak dalej. TUTAJ mam pytanie: czy tylko w linii prostej? a co z informacjami np: rodzeństwa mojego dziadka - jego bracia i siostry? Pani w USC w Puszczy Mariańskiej nie chciała udzielić mi informacji o bracie mojego dziadka - nie mam interesu prawnego i nie jestem spokrewniony w linii prostej. Jaka jest prawda?
W przytoczonym USC panie są bardzo miłe ale nie mogły mi pomóc mimo mojego pięknego czarowania (tak to określiły) zaproponowały abym udał się do USC w Bolimowie bo tam pewnie znajdę część informacji o które pytam. Pojechałem do Bolimowa i tam bez problemów otrzymałem ksero aktów o które poprosiłem. BARDZO MIŁA PANI zaproponowała że poszuka jeszcze innych i do mnie zadzwoni.
Jeszcze raz opiszę problem - czy mogę wystąpić do USC z prośbą o akt np: zgonu, brata lub siostry mojego dziadka?
I drugie pytanie - jeden z braci mojego dziadka był kawalerem i został zamordowany przez Niemców podczas II wojny światowej - kto może wystąpić o jego akta???? Nie ma dzieci i nie ma interesu prawneg?
Pozdrawiam
Tomasz |
|
|
|
|
|
juras |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-01-2012 - 20:29
|
|
Dołączył: 23-06-2010
Posty: 160
Skąd: Poznań
Status: Offline
|
|
Witam.
Podobny problem miałem kilka dni temu w USC Poznań.Chciałem uzyskać akt zgonu osoby, którą znałem jako bliska krewna.A była to żona brata mojej babci.Dowiedziałem się podobnie jak Tomasz, że nie jest to krewna w prostej linii i aktu nie mogę dostać. Co ciekawe ,brat babci przywiózł swoją żonę z Syberii/Orenburg/ do Poznania i tu zmarła bezdzietnie w latach 70-tych,gdyż dwoje jej dzieci zmarło na tyfus w rewolucyjnej Rosji i dalszych krewnych nie ma.Czy to oznacza że już nikt nie może otrzymać dokumentów z USC????.
Pozdrawiam serdecznie juras |
|
|
|
|
|
Koplinski_L |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2012 - 00:45
|
|
Dołączył: 01-12-2007
Posty: 66
Skąd: Olsztyn
Status: Offline
|
|
Witam,
Zastanawia mnie jedna rzecz. Otóż we wszelkich poradnikach
do wnioskowania o wydanie kserokopii aktów s.c. przywołuje się
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r.
w sprawie instrukcji kancelaryjnej dla organów gmin i związków
międzygminnych (Dz.U. z 1999 r. Nr 112, poz. 1319 z późniejszymi
zmianami) i tutaj niespodzianka.... oto bowiem ten akt z dniem
2011-01-01 został uchylony i nie ma większego sensu powoływanie
się na niego.
Ponadto (bodaj już w roku 2003 lub 2004) z jednolitego rzeczowego
wykazu akt dla organów gmin i związków międzygminnych zniknęła
interesująca nas pozycja: "5144 Kopie aktów s.c. B-5 Bc Skorowidze do
ksiąg stanu cywilnego".
W aktualnym Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 18 stycznia
2011 r. w sprawie instrukcji kancelaryjnej, jednolitych rzeczowych
wykazów akt.... Dz.U. 2011 nr 14 poz. 67 pozycja "Kopie aktów s.c."
nie występuje.
Co Państwo o tym sądzą?
Pozdrawiam,
Łukasz K. |
|
|
|
|
|
rwelka |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2012 - 07:58
|
|
Dołączył: 12-06-2008
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Panie Łukaszu
Nie ta ustawa i nie to rozporządzenie .
I zapewniam Pana ,iż nic nie zginęło .
Wszystko jest i było .
Pozdrawiam
Na Genalogach już wielokrotnie było to omawiane i podawana tabela opłat .
Proszę poszukać . |
|
|
|
|
|
Koplinski_L |
|
Temat postu: Re: Jak uzyskać kserokopię akt USC (komentarz)
Wysłany: 24-01-2012 - 09:34
|
|
Dołączył: 01-12-2007
Posty: 66
Skąd: Olsztyn
Status: Offline
|
|
Witam,
Szanowny/a Panie/Pani rwelka,
Ten wątek to komentarz do artykułu "Jak uzyskać kserokopię akt USC"
z 31 maja 2007 - autorstwa Młochowskiego Jacka, którego fragment zacytuję:
Młochowski_Jacek napisał:
ROZPORZĄDZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 22 grudnia 1999 r. w sprawie instrukcji kancelaryjnej dla organów gmin i związków międzygminnych w interesującym nas zakresie dotyczącym Akt Stanu Cywilnego [...]
Po nowelizacji z dnia 10 marca 2003 r. (Dz. U. Nr 69, poz. 636) wprowadzono nową klasyfikację dokumentów:
514 Wydawanie odpisów i zaświadczeń z ksiąg s.c.
5140 Odpisy zupełne aktów s.c.
5141 Skrócone odpisy aktów s.c.
5142 Zaświadczenia o wpisach dokonanych w księgach s.c. lub ich braku
5143 Zaświadczenia o zaginięciu lub zniszczeniu ksiąg s.c.
5144 Kopie aktów s.c.
5145 Wnioski w sprawach o nadanie medalu 50-lecia pożycia małżeńskiego
Ponadto wielokrotnie w wielu innych miejscach wspominany jest przykład UM Częstochowa http://www.czestochowa.um.gov.pl/urzad/sprawy/karta?symbol=USC029 a w każdym z tych przykładów przewija się jako podstawa prawna do uzyskania kserokopii aktów wymienione przeze mnie (oraz przez autora artykułu) „Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. w sprawie instrukcji kancelaryjnej dla organów gmin i związków międzygminnych”, które jak wspominałem jest już w całości uchylone, zaś w aktualnym akcie prawnym brak jest pozycji "Kopie aktów s.c.", na która to powołuje się autor artykułu poradnika.
Podałem konkretne dane i przykłady aktów prawnych i proszę o rzeczowe się do nich odniesienie. Jeżeli moje rozumowanie jest błędne lub coś przegapiłem w procesie legislacyjnym to poproszę o naprowadzenie na właściwy tor, ale poproszę o równorzędne konkrety z przytoczeniem właściwych aktów prawnych. Zaś wspomniana przez Pana/Panią tabela opłat jak przypuszczam odnosi się do Ustawy o opłacie skarbowej, która również nie była przedmiotem mojego zapytania/komentarza.
Problematyczne rozporządzenie oczywiście nie jest jedyna podstawą na jaką się powołujemy, są bowiem jeszcze: Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 września 1994 r., Stanowisko MSWiA, przedstawione Rzecznikowi Praw Obywatelskich (pismo DSO-ZSC-6000-71/07), Ustawa o opłacie skarbowej i inne, ale one wydają się być wciąż aktualne zatem nie ich dotyczył mój post.
Pozdrawiam,
Łukasz K. |
|
|
|
|
|
Małgorzata.K |
|
Temat postu: wazne-akt z 1923 z USC
Wysłany: 09-02-2012 - 16:34
|
|
Dołączył: 10-12-2011
Posty: 82
Status: Offline
|
|
Witam, co zrobic w sytuacji kiedy prosze o odpis aktu urodzenia osoby ktora zginela w 1945r, byla jedynakiem i najblizasz arodzina nie zyje. Chodzi o kuzyna mojej babci. W USC Pani powiedziala ze mi aktu z 1923 nie wyda, bo wydaja tylko dla rodziny z linii prostej, wiec ja na to ze nikt juz nie zyją, a ona na to ze musze udowodnic interes prawny, ale i tak mi nie wyda. Co w takie sytuacji zrobic? W innych USC nie bylo problemu otrzymalam ksierokopie aktów urodzenia a tu opór! Co mam zrobic?
To dla mnie o tyle wazne, bo osoba sluzyla w wojsku niemieckim i zaginela, odnalazlam miejsce pochówku i chcialam akt ur. aby wyslac do berlina w celu dokladniejszych info na temat przebiegu jego sluzby itp.
Jakimi przepisami prawnymi się podeprzec?? |
|
|
|
|
|
Pieniążek_Stanisław |
|
Temat postu: wazne-akt z 1923 z USC
Wysłany: 09-02-2012 - 16:40
|
|
Dołączył: 14-07-2006
Posty: 923
Skąd: Gdynia
Status: Offline
|
|
1923 czy 1945?
O jaki USC chodzi.
Pyta Staszek |
|
|
|
|
|
Małgorzata.K |
|
Temat postu: wazne-akt z 1923 z USC
Wysłany: 09-02-2012 - 18:59
|
|
Dołączył: 10-12-2011
Posty: 82
Status: Offline
|
|
Chodzi o akt urodzenia z 1923, USC bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
Temat postu: wazne-akt z 1923 z USC
Wysłany: 09-02-2012 - 20:35
|
|
Dołączył: 20-06-2009
Posty: 2311
Skąd: Międzyrzecz
|
|
Albo niech babcia napisze lub też ktoś z rodzeństwa, a jak nie to pokolenie niżej |
_________________ Pozdrawiam,
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
|
|
|
|
|
mirella48 |
|
Temat postu: USC odmawia ujawnienia informacji
Wysłany: 19-03-2012 - 17:26
|
|
Dołączył: 28-12-2011
Posty: 169
Skąd: Jarocin
Status: Offline
|
|
czy spotkał sie ktoś również z odmową wydania np. odpisu aktu zgonu bliskiej osoby. ???
Mój przypadek jest nastepujący od wielu lat poszukuje informacji na temat losów wuja zaginionego w czasie wojny.Poszukiwałam przez PCK i inne instytucje ale bez efektu. Pewnego dnia zadzwoniłam do miejscowego USC i okazuje sie,że jest informacja z 1949 r. ale nie moga jej ujawnic ze względu,ze nie jestem spokrewniona w lini prostej. Mam zatem pytanie : czy nie było w 1949 r, obowiązkiem USC powiadomienie rodziny,że posiadaja informację aby kompetentna osoba tzw w lini prostej się zglosiła. Uważam,że jest to zaniedbanie ze strony USC.Jakie jest wasze zdanie na ten temat???
Co ja mam teraz zrobić aby uzyskać informację??? wskrzesić zmarłych z lini prostej??? |
|
|
|
|
|
dorocik133 |
|
Temat postu: USC odmawia ujawnienia informacji
Wysłany: 19-03-2012 - 17:45
|
|
Dołączył: 23-11-2011
Posty: 1077
Skąd: Ozorków
Status: Offline
|
|
Niestety,takie praktyki są nagminne. Ja też mam sytuację, gdzie udało mi się jakimś cudem wytłumaczyć urzędniczce, że krewnych w linii prostej w ogóle nie było bo moja Ciocia zmarła jako panna. Okazuje się jednak, że skrócony odpis aktu zgonu mi nic nie dał i potrzebuję pełny, aby uzyskać informację o tym kto się zajmował pochówkiem, celem odnalezienia grobu. I znów ten sam problem, czyli pokrewieństwo.
Druga taka sprawa to USC Kraków i akt ślubu dziadków mojej kuzynki celem ustalenia pokrewieństwa między nami. W tym przypadku muszę mieć pisemne upoważnienie od tej kuzynki i dokumenty potwierdzające pokrewieństwo. To się akurat da załatwić. Ale wielu wątków nie pociągnę, niestety.
USC to najczęściej twierdze otoczone potężnymi fosami.
Pozdrawiam
Dorota |
_________________ Pozdrawiam
Dorota
|
|
|
|
|
mwpch |
|
Temat postu: USC odmawia ujawnienia informacji
Wysłany: 19-03-2012 - 18:11
|
|
Dołączył: 24-09-2008
Posty: 186
Status: Offline
|
|
Moim zdaniem wiele można (przynajmniej w niektórych USC) uzyskać, jesli się odpowiednio do sprawy podejdzie.
USC to URZĄD i jako taki uważa, że istnieje po to, żeby wydawać DOKUMENTY URZĘDOWE. A skoro tak, to sprawdza, kto ma do otrzymania takich dokumentów prawo.
Ja zasadniczo nie występuję o wydanie mi odpisów (raz, bo to drogie, dwa, odpis pomija wiele ważnych dla genealoga danych). Proszę USC o "pomoc w poszukiwaniach genealogicznych" - chodzi np. o to, że mogę po to szukać danej osoby, żeby określić moje z nią pokrewieństwo. Opisuję o kogo i w jakim stopniu prokrewieństwa chodzi, po czym proszę o odszukanie intersującego mnie aktu i wydanie mi kopii tegoż (ksero, zdjecia), jako "dokumentu bez mocy prawnej". W połowie przypadków dostawałem kopie aktów bez żadnych problemów, w pozostałych Urzędnicy odmawiali z powodów technicznych (ksero niszczy, a aparatu do zdjeć nie mają), co wszakże tez udawało mi się czasem pokonać. Ale NIGDY nie kazano mi dowodzić (zwłaszcza "notarialnie") pokrewieństwa z poszukiwanymi osobami (prócz tego, co dość dokładnie sam opisałem). W ten sposób otrzymałem np. akt ślubu przyrodniej siostry mojego pradziadka (zupełnie inne niż moje nazwisko) z 1914r.
Nie twierdzę, że to zawsze działa, ale naprawde sugeruję zacząć rozmowę z USC od tej strony. Urzędnik musi od początku wiedzieć, że nie chodzi nam o urzędowy dokument, za którego wydanie on odpowiada, i że wydanie kopii nie ma żadnego urzędowego znaczenia. Wówczas wielu zaczyna zachowywać się "jak ludzie" (a nie urzędowe maszyny), ba zaczynają nawet pomagać w naszych poszukiwaniach.
Pozdrawiam, Marek |
|
|
|
|
|
|
Temat postu: USC odmawia ujawnienia informacji
Wysłany: 19-03-2012 - 18:14
|
|
Dołączył: 14-09-2010
Posty: 109
|
|
Witam!
Pewnie już było to cytowane nie raz, ale dla pewności (z ustawy o aktach stanu cywilnego):
Art. 83. 1. Odpisy oraz zaświadczenia określone w art. 79 wydaje się na wniosek sądu lub innego organu państwowego, osoby, której stan cywilny został w akcie stwierdzony, jej wstępnego, zstępnego, rodzeństwa, małżonka lub przedstawiciela ustawowego.
2. Odpisy aktów stanu cywilnego i zaświadczenia o dokonanych w księgach stanu cywilnego wpisach lub o ich braku mogą być również wydane na wniosek innych osób niż wymienione w ust. 1, które wykażą w tym interes prawny, oraz na wniosek organizacji społecznej, jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi takiej organizacji i gdy przemawia za tym interes społeczny. Zaświadczenie o zaginięciu lub zniszczeniu księgi stanu cywilnego może być także wydane na wniosek innych zainteresowanych osób.
Nie życiowe, ale dura lex sed lex - jak urzędnik nie jest "elastyczny", to za nic go nie zmusisz. Ale możesz go spróbować "podejść":
1. Jeśli żyje ktoś z rodzeństwa wuja, może taka osoba zamówić odpis (p. pkt 1)
2. Możesz sama wykazać interes prawny - popularne uzasadnienie, to sprawa spadkowa (p. pkt. 2)
3. Możesz spróbować uruchomić jakąś organizację (PCK? - to w końcu poszukiwanie zaginionej osoby)
4. A w zasadzie to powinien być punkt pierwszy - zacznij od tego, co napisał powyżej Marek - uprzedził mnie |
_________________ Pozdrawiam!
Marcin
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|