|
|
|
Autor |
Wiadomość |
megulitta |
|
Temat postu: Leonard czy Leon?
Wysłany: 15-03-2020 - 16:17
|
|
Dołączył: 18-02-2020
Posty: 58
Status: Offline
|
|
Szukając dzieci moich pradziadków natrafiłam na pewną niespójność...
Czy to możliwe, że zostało źle zapisane imię pradziadka, najpierw występował jako Leonard, a potem imię zapisano w kolejnych aktach jako Leon?
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =0&rpp2=50
Będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości
Magdalena |
|
|
|
|
|
jakozak |
|
Temat postu: Leonard czy Leon?
Wysłany: 15-03-2020 - 16:39
|
|
Dołączył: 14-07-2009
Posty: 1394
Skąd: gmina Mykanów
Status: Offline
|
|
Nie wiem, jak u Ciebie. U mnie było podobnie: brat praprababci - Juliusz Wiktor Pakielewicz stał się Julianem Wiktorynem Pakielewiczem. |
_________________ Pozdrowienia. Jola Kozak
Szukam aktów: - zgonu Macieja Podczaskiego ok. 1782 Sandomierz, - chrztu Marianna Opacka c.Stanisława ok.1670, - chrztu Jan Pakielewicz (Panfilowicz) łódzkie ok.1817, - ślubu Podczaskiego z Hadziewiczówną ok. 1720
|
|
|
|
|
Janiszewska_Janka |
|
Temat postu: Re: Leonard czy Leon?
Wysłany: 15-03-2020 - 17:13
|
|
Dołączył: 28-07-2018
Posty: 1065
Status: Offline
|
|
Przepraszam, już milczę |
Ostatnio zmieniony przez Janiszewska_Janka dnia 20-02-2022 - 16:44, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu: Re: Leonard czy Leon?
Wysłany: 15-03-2020 - 17:18
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13378
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
megulitta napisał:
Szukając dzieci moich pradziadków natrafiłam na pewną niespójność...
Ale to chyba nie jest jedyna niespójność: w AM panieńskie nazwisko żony Leonarda to Giszczyńska, a w aktach urodzeń dzieci jej nazwisko to Gesek.
megulitta napisał:
Czy to możliwe, że zostało źle zapisane imię pradziadka, najpierw występował jako Leonard, a potem imię zapisano w kolejnych aktach jako Leon?
Ale co to znaczy: źle zapisane? Jeśli Leonard podawał przy sporządzaniu aktu urodzenia dziecka, że nazywa się Leon, to przecież nikt nie weryfikował, jakie imię nadano mu przy chrzcie. A zatem: jest taka możliwość, że to sam Leonard „zmienił sobie” imię na Leon.
Ale jest też inna ewentualność: być może Leonard w życiu codziennym był po prostu zdrobniale nazywany Leosiem. I kiedy przyszło do spisania aktu urodzenia jego dziecka, osoba spisująca nie dopytała się, czy Leoś to od Leona czy może od Leonarda, tylko założyła, że Leoś to musi być Leon, i tak to zapisała. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Sidor |
|
Temat postu: Re: Leonard czy Leon?
Wysłany: 15-03-2020 - 18:30
|
|
Dołączył: 05-02-2017
Posty: 245
Status: Offline
|
|
W metrykach z terenu dawnej Galicji przekręcanie łacińskich imion, a często też polskich nazwisk, jest bardzo powszechne. Jak ksiądz umiał, tak pisał. Inna sprawa, jakie dane podały osoby zgłaszające zdarzenie i co się komu wydawało, tzn. może w Twoim przypadku podawano Leon, a ksiądz z własnej inicjatywy wpisywał go jako Leonard, uważając, że to pełna forma imienia.
Nie uznałabym tego jako dowód na formalną zmianę imienia, a jako zapisanie go jakby w innej formie. |
_________________ Pozdrawiam
Ula
|
|
|
|
|
Janiszewska_Janka |
|
Temat postu: Re: Leonard czy Leon?
Wysłany: 15-03-2020 - 20:59
|
|
Dołączył: 28-07-2018
Posty: 1065
Status: Offline
|
|
Przepraszam, już milczę |
Ostatnio zmieniony przez Janiszewska_Janka dnia 20-02-2022 - 16:43, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
megulitta |
|
Temat postu: Re: Leonard czy Leon?
Wysłany: 16-03-2020 - 18:49
|
|
Dołączył: 18-02-2020
Posty: 58
Status: Offline
|
|
"Andrzej75 napisał"
Ale to chyba nie jest jedyna niespójność: w AM panieńskie nazwisko żony Leonarda to Giszczyńska, a w aktach urodzeń dzieci jej nazwisko to Gesek.
Andrzeju dziękuję za cenną uwagę, będę musiała to jeszcze posprawdzać, aczkolwiek pytałam taty, to mówi, że w rodzinnych rozmowach przewijało się nazwisko Gesek. Może znowu coś ktoś przekręcił, a może był jakiś drugi mąż
Ps. Muszę się jeszcze nauczyć tego cytowania wątków, bo coś mi nie wychodzi |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|