Autor |
Wiadomość |
marzanna62 |
|
Temat postu: Pruscy poddani w Pińsku skad przybyli?
Wysłany: 09-03-2020 - 06:32
|
|
Dołączył: 06-08-2015
Posty: 777
Status: Offline
|
|
Witam glowie sie i glowie nad "pruskimi poddanymi" ktorzy w Pinsku chrzcili dzieci, brali sluby umierali.
Temat dotyczy nazwiska NOWAK .
Fakty:
1901 slub Franciszek Nowak z Elzbieta Jakubek oboje pruscy poddani co zinterpretowalam ze chyba przybyli do Pinska
https://zapodaj.net/80e4df345a6b6.jpg.html
Tymczasem w Pinsku znalalzlam akt urodzenia Franciszka syna Jana i Heleny Szachowskiej malzonkow Nowakow i wydaje mi sie ze to ten sam Henryk co w slubie z 1901
https://zapodaj.net/5b61a0f21b53d.jpg.html
Mam tez brata Henryka Kazimierza urodzonego 1899
https://zapodaj.net/db656c94208e3.jpg.html
Hipoteza o przybyciu Nowakow skads wydaje sie sluszna w ksiegach Pinska za lata 1859 do 1871 potem jest dziura w rocznikach do 1880
naziwsko Nowak znalazlam tylko raz:
https://zapodaj.net/0023355074a56.jpg.html
Jak odczytac nazwisko matki Aleksandra mnie sie to calkiem nie składa.
Widze w ksiegach Pinska w miare czeste przypadki "pruskich poddanych" zakladam ze to mogly byc niedalekie odleglosci od Pinska. Podpowiedzcie prosze gdzie szukac. Trudno mi ustalic dokladne granice zaborow a do tego nazwisko Nowak i jego popularnosc utrudnia mi poszukiwania.
Zagadka jest tez to dlaczego Franciszek jest w slubie pruskim poddanym jesli urodzil sie w Pinsku? |
_________________ Marzanna
Szukam nazwisk Rzemieniec, Rzemieniecki itp
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: pruscy poddani w Pińsku skad przybyli?
Wysłany: 09-03-2020 - 09:19
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Matka raz jest Szachowska, raz Szychowska, raz chyba Ilichowska ?
określenie pruscy poddani jest tu takim samym wyróżnikiem jak np. dworianie grodzieńskiej guberni lub włościanie lubelskiej guberni. to pokazuje skąd rodzina przybyła
Akty zgonu Jana i Heleny raczej nie pomogą. chyba, że w takim znaczeniu, że któreś owdowiało i ponownie zawarło związek małżeński.
Odległości od Pińska mogły być i bliskie i dalekie. Od Olsztyna do Szczecina i do Wrocławia.
i dlaczego dziura w rocznikach 1871-80?
https://www.familysearch.org/search/cat ... %20Library
Nowaków pruskich poddanych było więcej
to Katarzyna wdowa, lat 80 synowie Grzegorz, Jan, Karol
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782598
czyżby matka tego Jana ?
Akt ślubu Jana i Heleny Szychowskiej
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782598
ale czy ojciec Heleny to Jan czy Andrzej ?
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782598
ślub brata Heleny zapewne
a tu ślub kolejnego brata
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782598
tu z kolei akt nr 6 gdzie konkretnie mówi się, że młody jest z Opolszczyzny - nazywa się Jakubik
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782598
tu AM Grzegorz Nowak
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782598
AM Augustyn Nowak 1868, świadek Stefan Nowak i Piotr Szechowski
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782578
a tu ślub Adolfa Lazar syna Józefa i Anny Wieczorek
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782598
te nazwiska występują wspólnie na Śląsku (geneteka) |
Ostatnio zmieniony przez Arek_Bereza dnia 09-03-2020 - 13:02, w całości zmieniany 8 razy
|
|
|
|
|
adamrw |
|
Temat postu: pruscy poddani w Pińsku skad przybyli?
Wysłany: 09-03-2020 - 09:47
|
|
Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921
Status: Offline
|
|
Wśród moich bezpośrednich przodków są również "pruscy poddani" mieszkający i rodzący się w Pińsku - rodzina Frostów.
Pierwszy ślad (akt urodzenia Marcelego Waleriana s. Leona starszego) mam z 1858 roku. Z innych źródeł (bo nie ma tych metryk na FS) wiem, że dwa lata wcześniej urodził się jeszcze Leon młodszy, więc przybycie pierwszych "pruskich poddanych" do Pińska nastąpiło nie później niż ok. 1850 roku.
Oprócz nazwiska FROST często widywałem taką informacje przy nazwisku FRYDRYCH. Osoby z nazwiskiem Frydrych pojawiały się jako chrzestni u Frostów, zatem trzymali się chyba razem.
Mój prapradziadek (Franz January, s. Leona starszego) też ma w akcie ślubu (1895) wpisane "pruski poddany", choć urodził się w 1865 roku w Pińsku.
Aktualnie czekam na informację z NIAB - poprosiłem, trochę w ciemno, o odszukanie aktu ślubu Leona Frosta starszego (zakładam, że jeśli brał ślub w Pińsku to było to w latach 1840-1855). Jeśli strzał był celny i taki akt ślubu się odnajdzie, to powinna w nim być garść informacji o pochodzeniu "pruskiego poddanego". A jeśli się akt ślubu nie znajdzie, to nie mam pomysłu gdzie i jak szukać dalej. Niestety, na żadnym akcie urodzenia dzieci Leona Frosta starszego, ani na jego akcie zgonu, nie ma informacji nawet o imionach jego rodziców.
A dziura w metrykach faktycznie jest, ale w latach wcześniejszych (1862-3) i późniejszych (1885-6, 1888-1889, 1906-8 ).
Znalazłem właśnie niejaką Marię Nowakowską, dla odmiany austriacką poddaną, zmarłą w Pińsku w 1886:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=782578 |
_________________ Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
|
|
|
|
|
marzanna62 |
|
Temat postu: pruscy poddani w Pińsku skad przybyli?
Wysłany: 09-03-2020 - 16:33
|
|
Dołączył: 06-08-2015
Posty: 777
Status: Offline
|
|
Naprawde mozna na Was liczyc. Arku wdziecznosc moja nie zna granic. Calkiem sie gubie w wykazach ksiag z Pinska ja mialam zupelnie inny wykaz tych ksiag i bylam pewna ze jest ta dziura w rocznikach. Mialam filmy wczesniejsze i pozniejsze a w tych latach mialam dziure.
Obstawiam ze Helena Szychowska i Helena Szachowska to ta sama osoba. Calkiem zmylilo mnie wpisywanie tych pruskich poddanych w akta w sytuacji kiedy te znalezione przeze mnie urodzenia byly w Pinsku?
Dzieki jeszcze raz Cezary. Pomyslec ze gapilam sie w te ksiegi a ten slub byl tak blisko. Nawet mnie nie dziwilo ze nie ma rocznikow czesto mi sie zdarzaly dziury w rocznikach a tu jest prawie komplet. Super.
Nie za bardzo rozumiem ten ostatni akapit o nazwisku Lazar czy mam rozumiec ze to vel do Nowak? |
_________________ Marzanna
Szukam nazwisk Rzemieniec, Rzemieniecki itp
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: pruscy poddani w Pińsku skad przybyli?
Wysłany: 09-03-2020 - 16:41
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Cezary ?
Lazar nie jest velem, to tylko przykład tego jak można próbować ustalić skąd przybyli. nie mam pewności, że wszyscy razem ale może większymi grupami więc warto śledzić inne nazwiska. Nazwisko Lazar w zestawieniu z Wieczorek występuje na Śląsku więc podejrzewam, że może stamtąd ich przywiało. Jakubik z Opolszczyzny jak pisałem.
Ale nie widzę Nowaków i Szychowskich w tych wczesnych metrykach (1859-1961). O ile Nowakow może nie być o tyle Szychowscy mogliby występować - Helena urodziła się pewnie około 1859. Do sprawdzenia po mnie |
|
|
|
|
|
marzanna62 |
|
Temat postu: Re: pruscy poddani w Pińsku skad przybyli?
Wysłany: 09-03-2020 - 17:04
|
|
Dołączył: 06-08-2015
Posty: 777
Status: Offline
|
|
Arek_Bereza napisał:
Cezary ?
Lazar nie jest velem, to tylko przykład tego jak można próbować ustalić skąd przybyli. nie mam pewności, że wszyscy razem ale może większymi grupami więc warto śledzić inne nazwiska. Nazwisko Lazar w zestawieniu z Wieczorek występuje na Śląsku więc podejrzewam, że może stamtąd ich przywiało. Jakubik z Opolszczyzny jak pisałem.
Ale nie widzę Nowaków i Szychowskich w tych wczesnych metrykach (1859-1961). O ile Nowakow może nie być o tyle Szychowscy mogliby występować - Helena urodziła się pewnie około 1859. Do sprawdzenia po mnie
Noe za bardzo rozumiem ten akapit Arku. Chodzi Ci o sprawdzenie Pinska czy Slaska. Pinsk rzezbilam strona po stronie i nie widzialam na pewno Nowakow. Zwracalam uwage tez na Szychowskich/Szachowskich i tez chyba nie bylo.
Przepraszam za Cezarego tak sie ucieszylam ze slubu Jana i Heleny ze mnie zamotalo.
Co do Jakubika nie jestem pewna czy to moj Jakubek. Widzialam w ksiegach Jakubikow ale nie wiem czy moge postawic znak rownosci ze to Jakubek.
Mam slub podobno brata Elzbiety ale nie zgadzaja sie rodzice niemniej jednak rodzina twierdzi ze to byly krzyzowe malzenstwa:
https://zapodaj.net/d4f47655b9cd4.jpg.html
Pawel mial byc bratem "mojej" Elzbiety a Maria siostra "mojego" Franciszka.
Maria sie zgadza ale Elzbieta i Pawel maja innych rodzicow.
Mam tez dziecko Pawla i Marii z 1898
https://zapodaj.net/d234649afdb8a.jpg.html
oraz drugie 1912
https://zapodaj.net/cd0e906616967.jpg.html
Caly czas sie waham z ta Opolszcyzna chor w przekazie rodzinnym jest ze przybyli ze Slaska moze chodzilo o Opolszczyzne? |
_________________ Marzanna
Szukam nazwisk Rzemieniec, Rzemieniecki itp
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu: Re: pruscy poddani w Pińsku skad przybyli?
Wysłany: 09-03-2020 - 17:39
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
To nie tak. Ja podsuwam tropy, pokazuję, że ten przybył z Opolszczyzny a ten zapewne ze Śląska. Skąd Twoi ? nie wiem czy dużą grupą razem czy osobno? Nie wiem |
|
|
|
|
|
marzanna62 |
|
Temat postu:
Wysłany: 09-03-2020 - 17:48
|
|
Dołączył: 06-08-2015
Posty: 777
Status: Offline
|
|
Dzieki Arku za wszystko. W zadnym wypadku nie oczekiwalam odpowiedzi skad przybyli. Pytanie jest skad i kiedy. Slub Jan i Helena brali w Pinsku obydwoje byli pruskimi poddanymi moze to przybycie mialo miejsce przed ich urodzeniem? Musze to dokladnie przesledzic. Dzieki jeszcze raz za wielka pomoc trudne sa te ksiegi niektore roczniki niestety bez zapisow na marginesie wiec pozostaje "slepic" strona po stronie.
Dzieki wielkie. |
_________________ Marzanna
Szukam nazwisk Rzemieniec, Rzemieniecki itp
|
|
|
|
|
adamrw |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-03-2020 - 13:52
|
|
Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921
Status: Offline
|
|
Dostałem dziś odpis aktu urodzenia moich prapra... z Pińśka, pruskich poddanych. Wygląda na to, że "mój" najstarszy zidentyfikowany (na razie ) pruski poddany z Pińska urodził się w Pińsku w 1822 roku, zatem jego rodzice musieli trafić do Pińska przed tą datą. Skąd - jeszcze nie wiem, ale będę prosił NIAB o kolejne dokumenty i może pojawi się jakiś ślad.
A gdyby ktoś znalazł w jakiś parafiach kombinację nazwisk Frost i Leyp (Piotr Frost i Wiktoria Leyp to rodzice "mojego" prapra... z Pińska), to byłbym wdzięczny za informację. |
_________________ Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
|
|
|
|
|
adamrw |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-12-2020 - 09:30
|
|
Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921
Status: Offline
|
|
Dotarłem ostatnimi czasy do książki "Korzenie i wielkie wody" napisanej przez nieżyjącego już prof. Romualda Klekowskiego. Jego matką była Wanda Janina Frost, kuzynka mojej prababci - chrzczone były tego samego dnia, a małżeństwa zawierały dzień po dniu. Dziw bierze, że w książce opartej na wspomnieniach Wandy Janiny nie pojawia się ani razu moja prababcia, choć inne kuzynostwo jest wymieniane i nawet są ich zdjęcia.
Ale nie o tym w tym wątku.
Pozwolę sobie zacytować fragment, który wyjaśnia skąd Frostowie (opisywani w metrykach przez wiele lat jako "pruscy poddani") pojawili się w Pińsku:
"Na początek trochę historii. W początkach XIX wielu z niemieckiej Kolonii wywędrował jeden z Frostów, których tam było wielu, do ówczesnego Thorn, czyli Torunia, gdzie prosperował następnie Frost-pastor. Jeden z jego potomków powędrował dalej na wschód, aż na Polesie, gdzie po polskich szlacheckich dworach naprawiał i stroił fortepiany. Dorobił się na tym procederze chyba całkiem nieźle, bo kupił wielki szmat ziemi w Pińsku na przedmieściu zwanym Bielawszczyzna, ożenił się i przystąpił do rozmnażania się, z doskonałymi wynikami. Takimi, że jego wnuk a mój dziadek Mieczysław Frost był chyba 11-tym, albo 12-tym dzieckiem w tym pokoleniu, a mieszkaliśmy przed wojną przy ul. Frostowskiej 32. Inna, mała ulica Zaciszna miała 14 domów i na tabliczkach właścicieli bez wyjątku było: Frost."
Nie wiem na ile historia ta jest prawdziwa. Zakładając, że tym stroicielem fortepianów był Piotr Frost (dziadek wspomnianego Mieczysława) to musiał on przybyć do Pińska najpóźniej ok. 1820 roku. Ok. 1823 urodził się już w Pińsku Leon Frost, ojciec m.in. Mieczysława. Pewną skazą na wiarygodności przytoczonej historii jest to, że wspominany jest pastor Frost (czyli protestant), zaś pińscy Frostowie byli katolikami. Dodatkowo, mimo płodności głównie Leona Frosta, syna Piotra, trudno Mieczysława uznać jako 11 czy 12 dziecko w pokoleniu. Według odnalezionych metryk był 8 dzieckiem Leona, a na ślady innych dzieci Piotra nie trafiłem. Co więcej - ziemię w Pińsku kupił Leon Frost (syn Piotra, ojciec Mieczysława), zatem w tym fragmencie opowieść jest na pewno nieścisła. |
_________________ Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
Ostatnio zmieniony przez adamrw dnia 16-12-2020 - 14:14, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
Arek_Bereza |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-12-2020 - 09:51
|
|
Dołączył: 26-06-2015
Posty: 5780
Status: Offline
|
|
Adamie,
Gratulacje. Co do wyznania to do sprawdzenia czy w Pińsku lub okolicy był jakikolwiek zbór protestancki. Słownik Geograficzny przejrzałem powierzchownie i nie widzę. Więc może (do sprawdzenia) nie mieli jak praktykować a zapewne chcieli plus rejestrować się musieli. |
|
|
|
|
|
Tomasz_Lenczewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-12-2020 - 09:58
|
|
Dołączył: 26-09-2010
Posty: 1805
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Zajmowałem się austriackimi poddanymi na Białorusi. Dzierżawili akurat majątki i mieszkali do końca XIX w., a nawet dłużej. W archiwum w Mińsku znaleziono mi 5 ich teczek z czego udostępniono cztery (piąta była źle zachowana). Meldunek policmajstra o ich zachowaniu, zezwolenie na pobyt (i tak musieli mieć osobny paszport i zgodę na wyjazd), a nawet metryka urodzenia jednego syna, tym cenniejsza, że akta metrykalne kościoła nie zachowały się ... Słowem takich przypadków było całkiem sporo. Również w Królestwie Polskim. Kiedyś bezskutecznie szukałem w księgach szlacheckich baronów bawarskich Harsdorf de Enderndorf na Podolu, którzy zostali w Rosji po wojnach napoleońskich. Okazało się, że przyjęli poddaństwo rosyjskie dopiero ok. 1913 r. ... |
|
|
|
|
|
adamrw |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-12-2020 - 10:10
|
|
Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921
Status: Offline
|
|
Tomaszu, zapewne "moi" Frostowie podlegali podobnej ewidencji. W jednej z metryk jest wprost napisane "przebywający tutaj na podstawie paszportu". Jeszcze w metrykach z samej końcówki XIX wieku byli określani jako "pruscy poddani", więc przez kilkadziesiąt lat musieli żyć w Pińsku jako "obcy". Ciekawe czy dokumenty z Pińska dotyczące ich życia mogły się zachować. Mimo iż byli tak liczni i nawet "dorobili się" swojej ulicy (Frostowskiej) w przedwojennym Pińsku, to niewiele ich śladów udało mi się odszukać. Z dziesięciorga rodzeństwa mojej prababci nie odnalazłem żadnych śladów po 1946 roku, a te z 1945-1946 też urywają się bez wskazówek co do dalszych poszukiwań. |
_________________ Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
|
|
|
|
|
Tomasz_Lenczewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-12-2020 - 16:56
|
|
Dołączył: 26-09-2010
Posty: 1805
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Moi siedzieli w zapadłej dziurze, więc tym bardziej. Spróbuję coś dowidzieć się - nr fondu itp. Ciekawe, źe w księgach ludności stałej w Galicji odnotowano ten ich pobyt w Rosji |
|
|
|
|
|
adamrw |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-01-2021 - 18:48
|
|
Dołączył: 06-11-2018
Posty: 921
Status: Offline
|
|
Dziś znalazłem coś ciekawego - informację, że w zasobach NIAB są egzaminy przedślubne z kościoła pińskiego z lat 1835-1900 (fond 592).
W egzaminach zazwyczaj dużo dokładniej niż w metrykach określane jest miejsce pochodzenia małżonków - jeśli zatem ktoś poszukuje informacji skąd pochodzili małżonkowie biorący ślub w Pińsku, to taki egzamin może wiele wyjaśnić.
Jak tylko będzie to możliwe, to poproszę NIAB o skany egzaminów prześlubnych pińskich Frostów - może historia opisana w książce Korzenie i wielkie wody znajdzie swą weryfikację. |
_________________ Adam
Poszukuję informacji o "urodzonych" Wasilewskich z terenów obecnej Litwy i północnej Białorusi oraz o rodzinie Frost z Pińska.
|
|
|
|
|
|